Andreas Küttel o sprzęcie narciarskim - cz.3
Opublikowano: 14 marca 2006, 00:35
Cz.3: "Nigdy się nie poddawaj"
- Na deser kilka trudnych pytań. Pamiętasz kiedy udzieliłeś nam pierwszego wywiadu?
Tak. W maju zeszłego roku.
- Jak wiele się od tej pory w twoim życiu zmieniło?
[Po chwili...] Myślę, że niewiele się zmieniło. Nadal robię to, co najbardziej lubię tyle tylko, że robię to trochę lepiej niż przedtem.
- Zeszły sezon zakończyłeś na siedemnastym miejscu, teraz jesteś na trzecim. Sukces musi w jakimś stopniu odmienić człowieka...
Nie jeśli chodzi o mnie. To tylko miejsca na liście.
- A prywatnie też się nie zmieniłeś?
Myślę, że nie...
- Pojawił się kiedyś moment, w którym myślałeś, że twoje życie potoczy się inaczej, że będziesz kimś innym niż skoczkiem?
Po mistrzostwach świata w Predazzo miałem chwilę załamania. Wiedziałem, że dłużej nie może być tak, jak było. Że muszę coś zmienić i to zrobiłem. Nigdy jednak nie było takiego momentu, że myślałem, by rzucić skakanie. Ale kto wie, po kolejnym tak słabym sezonie jak wtedy, może bym odszedł.
- Jak znaleźć i utrzymać dystans do skoków narciarskich?
Dla mnie ważne jest to, że mam wielu przyjaciół, którzy nie są związani ze skokami. Z drugiej strony, gdy wracam do domu czeka na mnie wiele rzeczy do zrobienia, które nie mają nic wspólnego ze skokami. Ostatnio na przykład znowu studiuję.
- Tak? Co?
To taka mała sprawa. Studiuję na kierunku, który nazywa się "sport management". To studia uzupełniające to, co robiłem do tej pory. Zajęcia odbywają się raz w tygodniu. Chcę wznowić naukę wiosną, ale nie wiem czy zdołam ukończyć studia z powodu mojego trybu życia.
- A jak odnaleźć motywację do pracy?
Moja motywacja wypływa z wewnątrz, sama z siebie. Jeśli kochasz to co robisz, to nie jest trudno się zmotywować. Kiedy jestem na krańcu możliwości, najlepszą motywacją jest dobry trening. Ogromną przyjemność czerpię z samego trenowania pełną mocą. Potem mówię sobie: "tak, wreszcie mogę tego dokonać", i wiem, ze będę czuł się potem lepiej. Nie mogę sobie odpuszczać treningu, bo źle się z tym uczuciem czuję. To proste, przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Warto też dodać, że jeśli skoczek przyjeżdża na takie zawody jak na przykład w Zakopanem i nie jest zmotywowany to lepiej byłoby dla niego, by został w domu. Sama fantastyczna publika jest ogromną motywacją.
- W ostatnim czasie właśnie z braku motywacji kilku młodych skoczków zdecydowało się zakończyć swoje kariery.
Kto na przykład?
- Florian Liegl czy Akseli Kokkonen.
Szkoda, bo to dwaj moi najlepsi przyjaciele ze skoczni. Flo rzeczywiście zakończył karierę, jeśli zaś chodzi o Axu to wznowi on treningi następnego lata.
- Ale napisał na swej oficjalnej stronie internetowej, że być może pożegna się na dobre ze skokami.
Nie, nie zrobi tego. Możesz mi wierzyć. Mam wiadomości z pierwszej ręki.
- Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Katarzyna Kajzerek
Autor: Katarzyna Kajzerek
Źródło: wiadomość własna
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (6)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Romper
15.03.2006, 11:38
Fajny tekst. A Kasia jak zwykle o Andreasie pisze :D
Marciatko
15.03.2006, 10:49
Popieram was wszystkich!!!Andi jest the best!!!:Da no i reszta Szwajcarow tez!!!:D
hehe fajny ten wywiad:Dpozdro dla fanow Szwajcarow!!!
martha
14.03.2006, 18:49
Andi jest super, zawsze jest pogodny i za to go uwielbiam.
Ayana
14.03.2006, 14:17
Andi jest super :-) Niezły optymista ;-D
Camilla
14.03.2006, 12:52
Też zauważyłam że Andi jest zawsze uśmiechnięty. Ale pewnie to jego motto tak na niego działa: " Dziś jest pierwszy dzień reszty Twojego życia. To wystarczający powód aby świętować!" Poza tym wogóle Szwajcarscy skoczkowie są jacyś tacy uprzejmi i koffani :D
Uwielbiam Simiego, Andiego, Berniego ( trenera), Michaela i Guido! Pozdro dla fanów Hewlwetów!
fanka17
14.03.2006, 11:25
Podziwiam Andreasa za jego pogode ducha.nie widziałam go chyba nigdy smutnego.Bez wzgledu na to jaki odda skok jest usmiechniety.bardzo go za to lubie.Andi!tak trzymaj!!!