Matti Hautamäki potwierdził swoją fenomenalną formę wygrywając drugi konkurs na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Wyprzedził swojego kolegę z drużyny, Janne Ahonena, który ostatecznie zakończył rywalizację na miejscu drugim, oraz Thomasa Morgensterna. Austriak w drugiej serii spadł na miejsce trzecie.
Polacy pokazali się dziś przeciętnie. Adam Małysz utrzymał zajmowane po pierwszej serii miejsce 14. Niestety nie udało mu się powtórzyć wczorajszego świetnego rezultatu. Kamil Stoch i Stefan Hula w drugiej serii zamienili się miejscami, kończąc konkurs na 19 i 21 pozycji. Robert Mateja i Rafał Śliż do drugiej serii się nie zakwalifikowali, zajmując 38 i 49 pozycję.

Dzisiejszy konkurs rozegrany został w bardzo przygnębiającej atmosferze. Tragedia, jaka wczoraj miała miejsce, wywarła ogromny wpływ na zachowanie zarówno kibiców, jak i samych zawodników. Zdecydowanie nie współgra to z założeniem radosnej sportowej rywalizacji, jednak było pięknym gestem szacunku wobec ofiar katastrofy.


OPIS KONKURSU
Niedzielny konkurs na Wielkiej Krokwi poprzedziła minuta ciszy, poświęcona ofiarom katastrofy w Katowicach. Pierwszą serię rozpoczęto w niemal całkowitej ciszy. Jako pierwszy na belce startowej stanął Andrea Morassi, który osiągnął bardzo dobrą odległość 125,5m. Volodymyr Boschuk i Gregory Baxter nie dali rady Włochowi, lądując dużo bliżej od niego. Kolejni zawodnicy również osiągali wyniki poniżej 120m. Skaczący jako siódmy, Robert Mateja, uzyskał 118,5m i znalazł się tuż za Morassim. Wyprzedził go skaczący niedługo po nim Stefan Read (120), jednak i on nie cieszył się długo z drugiego miejsca. Stefan Hula pokazał, iż jego forma jest rzeczywiście wysoka. Skoczył 124,5m. Jako następny na belce pojawił się Rafał Śliż. Niestety, próba mu zupełnie nie wyszła – 113,5m dało mu ostatnie miejsce.

Kamil Stoch, któremu nie najlepiej poszło w kwalifikacjach, uzyskał dobry wynik 123,5m. Nieco gorzej od Polaka skoczyli Manuel Fettner (122,5) i Michael Moellinger (120,5). Martin Schmitt, podobnie jak wczoraj, nie pokazał się z najlepszej strony – 118m raczej nie da mu punktowanego miejsca. Schwarzenberger jako kolejny przekroczył punkt konstrukcyjny skoczni, lecz 122,5m dało mu dopiero 5 miejsce. Nie najlepiej wylądował Sigurd Pettersen, co odbiło się na zajmowanej przez niego pozycji. Z kolei bardzo ładnie skoczył Słoweniec, Jernej Damjan – 126,5m dało mu prowadzenie.

Zbliżone skoki oddali Martin Hoellwarth i Sebastian Colloredo. Tym razem Włoch uchronił się przed upadkiem. Drugi z Norwegów, Tommy Ingebrigtsen, uzyskał wynik podobny do swojego kolegi z drużyny. Michael Neumayer wylądował na 123,5m lecz i on zajął miejsce za Polakami. Kamila Stocha wyprzedził Martin Koch. Austriak uzyskał identyczną odległość jak Stefan Hula. Kolejny świetny skok mogliśmy oglądać w wykonaniu Henninga Stensruda (128), który odebrał prowadzenie Damjanowi. Czech Jan Matura, choć przekroczył punkt K, zajął dopiero 11 miejsce.

Drugą część pierwszej serii otworzył Dimitri Wassiliew świetnym 128-metrowym skokiem, który dał mu pierwsze miejsce przed Norwegiem. Bardzo dobrze skoczył Alexander Herr (127). Fin Tami Kiuru udowodnił, iż wczorajsza czołowa lokata nie była przypadkiem – 128m daje mu pierwsze miejsce ex aequo z Rosjaninem. Również Janne Happonen włączył się do walki wynikiem niemal identycznym jak jego kolega z drużyny. Przegrał z nim jedynie notami. Z tego „ciągu” dobrych skoków wyłamał się Risto Jussilainen, lądując na 121m. Jeszcze słabiej pokazał się Anders Bardal (117,5). Najsłabiej z drużyny Fińskiej pokazał się po raz kolejny Joonas Ikonen (120,5). Tylko 1,5m lepiej skoczył Primoz Peterka, który również ma dziś małe szanse na punkty do klasyfikacji Pucharu Świata. Zbliżony wynik uzyskał też Wolfgang Loitzl.

Najlepszą piętnastkę konkursu otworzył Rok Benkovic, który najwyraźniej nie odczuwa tej przynależności... Podobnie Simon Ammann, skaczący z konkursu na konkurs coraz słabiej. Georg Spaeth nie uratował reputacji Niemców – 122m to dopiero 13 pozycja. Jako kolejny z czołówki nie popisał się Robert Kranjec (tylko 117). Ale już Austriak, Andreas Kofler, nie pozostawił złudzeń co do swojej wysokiej formy – 127m i 5 miejsce. Matti Hautamäki wysoko postawił poprzeczkę – 133m to nie lada wyzwanie dla pozostałych zawodników. Nieco zabrakło Adamowi Małyszowi, który uzyskał 128m, lecz dostał niskie noty za styl. Na horyzoncie pojawił się jednak inny groźny rywal Hautamäkiego – Thomas Morgenstern. Uzyskał identyczną odległość, lecz nieco gorsze noty, co dało mu 2 miejsce.

Do 130 m nie doleciał Lars Bystoel, choć zabrakło mu tylko jednego metra. Świetny skok oddał również Bjoern Einar Romoeren, który poprawił wynik swojego kolegi z drużyny jeszcze o jeden metr. Dobrze, choć nie fenomenalnie, pokazał się Michael Uhrmann (126,5). Jako kolejny w granicach 130m wylądował Andreas Kuettel (130).

Hautamäkiemu nie dał rady Roar Ljoekelsoey. Norweg w najgorszym wypadku będzie dziś 5. Z wysoko postawioną poprzeczką nie poradził sobie również Janne Ahonen, któremu jednak nie wiele do tego zabrakło. Wynik przypieczętował Jakub Janda – 131m potwierdziło prowadzenie Hautamäkiego.

 Klasyfikacja po I serii
 miejsce i  skoczek odl. 1 punkty
  1. Matti Hautamäki (Finlandia)
  2. Thomas Morgenstern (Austria)
  3. Janne Ahonen (Finlandia)
  4. Jakub Janda (Czechy)
  5. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  6. Andreas Küttel (Szwajcaria)
  7. Björn Einar Romören (Norwegia)
  8. Lars Bystoel (Norwegia)
  9. Tami Kiuru (Finlandia)
 10.Dmitri Vassiliev (Rosja)
 11.Janne Happonen (Finlandia)
 12.Henning Stensrud (Norwegia)
 13.Andreas Kofler (Austria)
 14.Adam Małysz (Polska)
 15.Alexander Herr (Niemcy)
 16.Jernej Damjan (Słowenia)
 17.Michael Uhrmann (Niemcy)
 18.Andrea Morassi (Włochy)
 19.Stefan Hula (Polska)
 20.Martin Koch (Austria)
 21.Kamil Stoch (Polska)
 22.Michael Neumayer (Niemcy)
 23.Manuel Fettner (Austria)
 24.Georg Späth (Niemcy)
 25.Primoz Peterka (Słowenia)
 26.Martin Höllwarth (Austria)
 27.Reinhard Schwarzenberger (Austria)
 28.Wolfgang Loitzl (Austria)
 29.Risto Jussilainen (Finlandia)
 30.Jan Matura (Czechy)

 31.Sebastian Colloredo (Włochy)
 32.Joonas Ikonen (Finlandia)
 33.Michael Möllinger (Szwajcaria)
 34.David Lazzaroni (Francja)
 35.Stefan Read (Kanada)
 36.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 37.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 38.Robert Mateja (Polska)
 39.Vlastibor Sedlak (Czechy)
 40.Martin Schmitt (Niemcy)
 41.Anders Bardal (Norwegia)
 42.Robert Kranjec (Słowenia)
 43.Johan Erikson (Szwecja)
 44.Gregory Baxter (Kanada)
 45.Rok Benkovic (Słowenia)
 46.Jan Mazoch (Czechy)
 47.Martin Mesik (Słowacja)
 48.Volodymyr Boschuk (Ukraina)
 49.Rafał Śliż (Polska)
 50.Simon Ammann (Szwajcaria)
133.0
133.0
132.0
131.0
131.5
130.0
130.0
129.0
128.0
128.0
128.0
128.0
127.0
128.0
127.0
126.5
126.5
125.5
124.5
124.5
123.5
123.5
122.5
122.0
122.0
122.5
122.5
121.5
121.0
121.5

121.0
120.5
120.5
121.0
120.0
119.5
119.0
118.5
118.5
118.0
117.5
117.0
117.5
116.5
116.0
115.0
114.0
113.5
113.5
112.0
140.4
139.9
138.6
136.8
136.2
133.5
133.5
131.7
129.9
129.9
129.4
129.4
128.1
127.9
126.6
126.2
125.2
123.9
122.1
120.6
120.3
118.8
118.5
117.6
117.1
117.0
117.0
116.7
115.8
115.7

114.8
113.4
113.4
112.8
112.5
111.6
111.2
109.8
109.8
108.9
108.0
107.1
106.5
106.2
104.3
101.0
100.7
99.3
98.8
96.6

Drugą serię, niemal tak samo ponurą jak pierwszą, rozpoczął Jan Matura, który niemal dokładnie powtórzył swój skok (121,5). Risto Jussilainen poprawił się o 2 metry, co oczywiście dało mu prowadzenie. Kolejni zawodnicy mięli problem z wyprzedzeniem doświadczonego Fina. Udało się to dopiero Primozowi Peterce (124). Również Georg Spaeth zaliczył niewielką poprawę (124). Ze swojego skoku nie do końca może być zadowolony Manuel Fettner (121,5), ale ma z czego się cieszyć Michael Neumayer, który uzyskał 128,5m i, oczywiście, objął prowadzenie. Równie dobrze pokazał się Kamil Stoch, skacząc 126,5m.

Kolejną dziesiątkę otworzył Martin Koch skokiem na odległość 123m, co dało mu 4 miejsce. Nieźle skoczył również Stefan Hula – 125,5m dało mu pozycję tuż za Stochem. Stracił ją jednak na rzecz Andrea Morassiego (125). Bardzo daleko polaciał Michael Uhrmann, zajmujący dość daleko, jak na niego, pozycję (130). Tylko dwa metry bliżej od Niemca wylądował Jernej Damjan (128), a Alexander Herr uzyskał dokładnie tą samą odległość co jego kolega z drużyny, co dało mu oczywiście prowadzenie. Adam Małysz niestety nie sprostał ani Niemcom, ani Słoweńcowi – znalazł się na 4 pozycji. Andreas Kofler jako kolejny wylądował na 130m – pozwoliło mu to objąć prowadzenie. Słabiej na tle innych zawodników wypadli Henning Stensrud (124,5) i Janne Happonen (125,5), który dodatkowo miał problemy przy lądowaniu.

Jako pierwszy z najlepszej dziesiątki konkursu skakał Dimitri Wassiliew. Rosjanin nie utrzymał swojego miejsca. Również Tamiemu Kiuru nie udała się sztuka doskoczenia do prowadzących i dziś Fina w czołówce nie zobaczymy. Lars Bystoel jako kolejny wypadł z najlepszej dziesiątki, uzyskując 126m. Z nieco gorszymi warunkami nie poradził sobie także Romoeren, który jednak objął prowadzenie dzięki przewadze z pierwszej serii. Do pierwszego miejsca trochę zabrakło Andreasowi Kuettelowi (127).

Piąte miejsce po pierwszej serii zajmował Roar Ljoekelsoey. Norweg uzyskał 128m, co pozwala mu wpisać się na pierwsze miejsce w tabeli wyników. Norweg nie pokonał Jakuba Jandy (128), który ponownie dostał świetne noty za styl. Janne Ahonen znów pokazał, iż jest w lepszej formie niż lider PŚ. Skoczył 130,5m i oczywiście zapewnił sobie podium. Nie do końca zadowolony ze swojego skoku mógł być Thomas Morgenstern, który skoczył 127,5, co dało mu miejsce za Finem. Złudzeń rywalom nie pozostawił Matti Hautamäki. Skoczył najdalej – 132m - i bezapelacyjnie wygrał drugi konkurs z rzędu.

 Klasyfikacja końcowa
 miejsce i  skoczek odl. 1 odl. 2 punkty
  1. Matti Hautamäki (Finlandia)
  2. Janne Ahonen (Finlandia)
  3. Thomas Morgenstern (Austria)
  4. Jakub Janda (Czechy)
  5. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  6. Björn Einar Romören (Norwegia)
  7. Andreas Kofler (Austria)
  8. Andreas Küttel (Szwajcaria)
  9. Alexander Herr (Niemcy)
 10.Michael Uhrmann (Niemcy)
 11.Jernej Damjan (Słowenia)
 12.Lars Bystoel (Norwegia)
 13.Dmitri Vassiliev (Rosja)
 14.Adam Małysz (Polska)
 15.Tami Kiuru (Finlandia)
 16.Janne Happonen (Finlandia)
 17.Henning Stensrud (Norwegia)
 18.Michael Neumayer (Niemcy)
 19.Kamil Stoch (Polska)
 20.Andrea Morassi (Włochy)
 21.Stefan Hula (Polska)
 22.Georg Späth (Niemcy)
 23.Martin Koch (Austria)
 24.Primoz Peterka (Słowenia)
 25.Manuel Fettner (Austria)
 26.Risto Jussilainen (Finlandia)
 27.Jan Matura (Czechy)
 28.Wolfgang Loitzl (Austria)
 29.Reinhard Schwarzenberger (Austria)
 30.Martin Höllwarth (Austria)

 31.Sebastian Colloredo (Włochy)
 32.Joonas Ikonen (Finlandia)
 33.Michael Möllinger (Szwajcaria)
 34.David Lazzaroni (Francja)
 35.Stefan Read (Kanada)
 36.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 37.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 38.Robert Mateja (Polska)
 39.Vlastibor Sedlak (Czechy)
 40.Martin Schmitt (Niemcy)
 41.Anders Bardal (Norwegia)
 42.Robert Kranjec (Słowenia)
 43.Johan Erikson (Szwecja)
 44.Gregory Baxter (Kanada)
 45.Rok Benkovic (Słowenia)
 46.Jan Mazoch (Czechy)
 47.Martin Mesik (Słowacja)
 48.Volodymyr Boschuk (Ukraina)
 49.Rafał Śliż (Polska)
 50.Simon Ammann (Szwajcaria)
133.0
132.0
133.0
131.0
131.5
130.0
127.0
130.0
127.0
126.5
126.5
129.0
128.0
128.0
128.0
128.0
128.0
123.5
123.5
125.5
124.5
122.0
124.5
122.0
122.5
121.0
121.5
121.5
122.5
122.5

121.0
120.5
120.5
121.0
120.0
119.5
119.0
118.5
118.5
118.0
117.5
117.0
117.5
116.5
116.0
115.0
114.0
113.5
113.5
112.0
132.0
130.5
127.5
128.0
128.0
127.0
130.0
127.0
130.0
130.0
128.0
126.0
126.0
127.0
125.0
125.5
124.5
128.5
126.5
125.0
125.5
124.0
123.0
124.0
121.5
123.5
121.5
119.5
119.5
118.5




















 
277.5
274.5
268.9
266.7
265.6
261.6
261.6
260.6
260.1
258.7
256.1
256.0
254.7
254.5
253.4
251.8
251.5
248.1
247.0
246.9
246.0
238.8
238.5
238.3
234.7
234.6
231.9
229.8
228.6
227.3

114.8
113.4
113.4
112.8
112.5
111.6
111.2
109.8
109.8
108.9
108.0
107.1
106.5
106.2
104.3
101.0
100.7
99.3
98.8
96.6


zobacz klasyfikacje PŚ >>
zobacz wirtualny ranking WRL >>