W sondzie jaką przeprowadziła "Gazeta", Walter Hofer dyrektor FIS uważa, że faworytami konkursu drużynowego są Niemcy i Finowie. Podobnie przedstawiliśmy to w naszych przedkonkursowych analizach. Hofer widzi jednak sporo drużyn, które mogą zrobić niespodziankę i powalczyć o brąz. Między innymi Polska, Słowenia i Szwajcaria.
Niemcy są pewni swego. W dzisiejszym składzie wystąpią: Hannawald, Schmitt, Hocke i Duffner. Zabraknie Michaela Uhrmanna.

Finowie także wydają się być optymistami. Mika Kojonkoski powiedział, że u niego w drużynie nie ma wielkiej indywidualności, takiej jak Adam Małysz, czy Simon Ammann.., ale Ahonen i Matti Hautamaeki zawsze są w czołówce konkursów. Reszta niewiele im ustępuje.

Polacy wystąpią w składzie: Adam Małysz, Robert Mateja, Tomisław Tajner i Tomasz Pochwała.