Wczoraj o 19:00 w niemieckiej miejscowości Schonach na skoczni K90 odbyła się walka o medale w skokach narciarskich na Mistrzostwach Świata Juniorów. W konkursie drużynowym wystąpiło aż 15 ekip, w tym Polska. Faworytami byli: Finowie, Austriacy, Niemcy i Słoweńcy. Polska wystąpiła w składzie: Marcin Mąka, Mateusz Rutkowski, Krzysztof Styrczula (wszyscy TS Wisła Zakopane) i Stefan Hula jr (LKS Jastrząb Szczyrk). Niestety Polacy spisali się bardzo słabo. Następcy Adama Małysza w stawce 14 sklasyfikowanych zespołów zajęli ostatnie miejsce! Drużynowymi mistrzami świata zostali Finowie w składzie (Janne Happonen, Harri Olli, Arttu Lappi, Akseli Kokkonen), którzy wyprzedzili Austriaków (Balthasar Schneider, Christoph Strickner, Christian Nagiller, Manuel Fettner) oraz Słoweńców (Bine Zupan, Zvonko Kordez, Rok Benkovic, Jaka Oblak). Polacy zawodów nie ukończyli w komplecie. Zdyskwalifikowany został Stefan Hula. Konkurs odbywał się przy padającym deszczu. Konkurs indywidualny odbędzie się w sobotę o 14:00. Przed rokiem w konkursie indywidualnym zwyciężył Veli-Matti Lindstroem (Finlandia) przed Manuelem Fettnerem i Stefanem Kaiserem (obaj Austria).
Wyniki

1. Finlandia – 953,0 pkt.
2. Austria – 924,0
3. Słowenia – 851,0
-----
14. Polska – 417,5