Po nieco dziwnym konkursie w Engelbergu, kolejne zwycięstwo w PŚ zaliczył Adam Małysz. Wyprzedził on młodego Szwajcara Simona Ammanna i Martina Kocha z Austrii. Do drugiej serii nie zakwalifikowali się pozostali Polacy. Ze zmiennym wiatrem nie poradzili sobie także Risto Jussilainen, Martin Schmitt i Kazuyoshi Funaki, których także nie oglądaliśmy w czołowej trzydziestce. Na niewątpliwą uwagę zasługują wysokie pozycje Norwegów. Roar Ljoeklelsoey zajął 5 miejsce, a Anders Bardal 13. Obudził się wreszcie Janne Ahonen, który zajął 11 pozycję.