Martin Schmitt podobno jest w słabszej formie niż rok temu. Tak piszą niemieckie dzienniki. "Martin nie oddał wystarczającej liczby skoków. Jest drętwy, to nie jest ten Martin, którego znam" - powiedział Reinhard Hess. Schmitt przyznaje rację Hessowi: "Walczę jeszcze z moją techniką. Zbyt późno wychylam się do przodu i za długo dociągam prawą nartę w powietrzu, podczas gdy lewa jest już przygotowana do pozycji V". Czy jest to tylko szum informacyjny przed konkursem, czy prawda przekonamy się już jutro!