Nie tylko Schmitt, Duffner i Hannawald nie pojawią się podczas zawodów w Japonii. Zabraknie również Finów, którzy w tym roku nie prezentują zbyt wysokiej formy. Trener Mika Kojonkoski twierdzi, że żaden z jego zawodników nie podszedł do LGP poważnie. Cała drużyna traktowała ostatnie cztery konkursy jako trening. Teraz mają za zadanie porządne przygotować się do sezonu zimowego. Nie zabraknie natomiast Polaków. Nasza kadra w składzie Małysz, Skupień, Mateja mimo wcześniejszych doniesień wybiera się do kraju kwitnącej wiśni. Podczas nieobecności tylu czołowych zawodników znacznie wzrastają szanse Wojtka Skupienia na odniesienie pierwszego, historycznego zwycięstwa w konkursie LGP. Życzymy mu tego z całego serca.