Zapowiadane posiedzenie władz Polskiego Związku Narciarskiego potwierdziło część medialnych doniesień z ostatnich dni - w komunikacie federacji niespodzianek raczej nie ma...
O tym, że dziś dojdzie do spotkania Prezydium Zarządu PZN, mówiło się już od kilku dni - od czasu, gdy stało się jasne, że Michal Doležal zakończy współpracę ze związkiem. Dziś tę decyzję oficjalnie zatwierdzono - PZN nie przedłuży umowy z Czechem, ale także z asystentami i trenerami technicznymi, z którymi współpracował w sztabie Kadry Narodowej. Trzeba jednak zaznaczyć, że niektórzy członkowie sztabu pozostaną w PZN w innej roli.

Mowa tu m.in. o Macieju Maciusiaku, który zostanie trenerem głównym kadry B - zarząd potwierdził bowiem również, że powracamy do dawniej stosowanej organizacji grup szkolenia centralnego, czyli podziału na kadry A i B oraz młodzieżową; powołane będą także dwie grupy regionalne, działające w oparciu o okręgowe związki (Tatrzański Związek Narciarski i Śląsko-Beskidzki Związek Narciarskie), szkoły mistrzostwa sportowego i PZN. Z kolei Daniel Kwiatkowski pozostanie trenerem kadry młodzieżowej.

Wciąż nie poznaliśmy nazwiska nowego trenera kadry A - PZN informuje, że rozmowy zmierzają ku końcowi; z doniesień medialnych wynika, że może chodzić o któregoś z Austriaków: Thomasa Thurnbichlera lub Nika Hubera. Nie wiemy też oficjalnie, co z kadrą kobiet.

Trenerzy kadr A i B - jak deklaruje związek - będą mieli dowolność w doborze składu sztabu szkoleniowego.

Na czas, gdy w kadrze A będzie panować "bezkrólewie", zawodnikom zalecono urlopy rehabilitacyjno-regeneracyjne. Jak informuje PZN, jeden ze skoczków - Kamil Stoch, którego krytyczne wypowiedzi wobec władz były chyba tematem minionego weekendu - rozpoczął urlop od rozmowy z prezesem Apoloniuszem Tajnerem. Szczegółów nie ujawniono.