Wbrew zapowiedziom organizatorów rekord świata dziś w Planicy nie padł. Powiem więcej - nie mieliśmy dziś nawet rekordów życiowych. I o czym tu pisać w dzisiejszym podsumowaniu?
Od dobrych kilku dni organizatorzy zawodów Pucharu Świata w Planicy głosili, że dziś padnie rekord świata. Przyznam, że od początku sceptycznie podchodziłem do tych zapowiedzi - i rzeczywiście, rekordu świata nie było, a żaden z zawodników nawet nie zbliżył się do tej granicy.

Co więcej - dziś nie padł nawet żaden rekord życiowy. Wydawać by się mogło, że warunki nie sprzyjały dalekim lotom, ale przecież nie brakowało skoków za 230. i 240. metr. Skąd więc brak "życiówek"? Moim zdaniem wynika to z dwóch rzeczy - z braku serii próbnej (to byłyby kolejne 32 skoki, czyli więcej szans na dalekie latanie) i z bardzo wysokiego, a zarazem wyrównanego, poziomu zawodników.

Podczas dzisiejszego konkursu drużynowego skoczkowie oddali 64 skoki, z których 49 kończyło się lądowaniem za punktem K. Lotów za 230. metr mieliśmy siedemnaście (to znacznie mniej niż w piątek, kiedy było ich 26), ale z drugiej strony częściej lądowano za 240. metrem (dziś sześć razy, wczora tylko trzy).

Kto był zatem bohaterem dnia, jeśli chodzi o uzyskiwane odległości? Z pewnością Halvor Egner Granerud, który lądował najdalej w obu seriach konkursowych (244 i 242 m). Dwa razy 240. metr przekraczał także Timi Zajc (240,5 oraz 241 m), natomiast po jednym razie czynili to Marius Lindvik (241,5 m w II serii) i Stefan Kraft (241 m; również w finale).

Wciąż nie doczekaliśmy się oddanego w konkursie skoku za 245. metr - jedynym, który w ciągu tego weekendu latał tak daleko, pozostaje Anze Semenic (choć trzeba pamiętać, że uzyskując 249,5 m we wczorajszej serii próbnej zaliczył podpórkę).

Może więc jutro? Niedzielny finał sezonu zawsze sędziowie traktują trochę inaczej, pozwalając skoczkom na nieco więcej. Może przy dobrych warunkach i dłuższym rozbiegu w niedzielę doczekamy się najdalszego skoku tej zimy? Szans na to na pewno będzie mniej - po odwołaniu (podobnie jak to było dzisiaj) serii próbnej pozostanie nam tylko sześćdziesiąt skoków - po dwa na każdego zawodnika.

Mimo że rekordów dziś nie było, tradycyjnie zachęcamy do odwiedzania naszego działu z rekordami i statystykami, w którym prezentujemy rozmaite dane liczbowe związane z lotami narciarskimi i najlepszymi osiągnięciami w tej specjalności.

rekordy życiowe skoczków narciarskich » rekordy i statystyki lotów narciarskich »