Kamil Stoch nie jest jedyną osobą, której nie zobaczymy dziś na skoczni. Z innego powodu w gnieździe trenerskim nie pojawi się Alexander Stöckl, który otrzymał pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2...
Trener norweskiego zespołu opublikował w mediach społecznościowych krótki filmik, w którym poinformował o ostatnich wydarzeniach:

- Właśnie otrzymałem wynik wczorajszego testu PCR i mam złe wiadomości - wynik jest "prawdopodobnie pozytywny". Przed chwilą wykonałem kolejny test, rezultat ma być znany dziś wieczorem - oznajmił.

Są też dobre wiadomości:

- Obecnie nie mam żadnych objawów choroby, czuję się dobrze. W drużynie nie mieliśmy żadnych bezpośrednich kontaktów, ponieważ zachowujemy zasady bezpieczeństwa. Mam nadzieję, że z pozostałymi wszystko będzie w porządku; na razie nie ma innych pozytywnych przypadków - dodał, tłumacząc prawdopodobną obecność swoich podopiecznych w dzisiejszych zawodach. - Teraz muszę po prostu poczekać na rozwój wydarzeń - zakończył.