Zapał jednego z "niemieckich orłów"- Alexandra Herra został ostudzony przez przykry wypadek, któremu uległ podczas treningu na dużej skoczni w francuskim Courchevel. Przez mocny obrzęk prawego kolana nie można było postawić dokładnej diagnozy podczas pierwszego badania na Uniwersytecie we Freiburgu. Teraz grozi jemu kolejna operacja. Już dwa lata temu ten fan motorów miał groźny upadek. Po zderzeniu został mu wszczepiony specjalny implant. Skoczek z Rohrhardsbergu miał wiele planów związanych z Igrzyskami Olimpijskimi w Salt Lake City, jak się wcześniej wypowiadał- "Medal jest możliwy".