Doležal: Odetchnąłem. Tak to powinno wyglądać
Opublikowano: 11 stycznia 2020, 21:04
Choć zwycięstwa nie było, sobotni konkurs w Val di Fiemme Polacy mogą zaliczyć do udanych - na podium zameldował się Dawid Kubacki, a miejsca w dziesiątce zajęli także Kamil Stoch i Piotr Żyła...
Choć po pierwszej serii nic na to nie wskazywało, ostatecznie najlepszym z naszych reprezentantów ponownie był Dawid Kubacki - to właśnie on stanął na podium; zrobił to zresztą w piątym konkursie z rzędu.
- W pierwszej serii nie miałem zbyt dużo szczęścia do wiatru. Skok nie był tak dobry, jak chciałem, ale był ok. Na półmetku byłem w czołowej dziesiątce, więc nie było źle. W drugiej rundzie miałem lepsze warunki, więc i skok był lepszy - cieszę się, że udało mi się stanąć na podium. Jestem bardzo zadowolony, że w dziesiątce znaleźli się także moi koledzy.
W niedzielę Kubacki będzie chciał powtórzyć dobry występ, choć łatwo nie będzie - największe zagrożenie kryje się w jego własnej drużynie...
- Jutro muszę po prostu pójść na skocznię i popracować nad tym, na czym powinienem się skupić. Dla mnie najważniejsze jest, by wykonać swoją robotę i być z niej zadowolony - zadeklarował. - Tak się dzisiaj złożyło - dzieliła nas 0,1 punktu, było bardzo blisko. Mogę się cieszyć z trzeciego miejsca i muszę tylko patrzeć, czy Kamil nie czai się gdzieś za mną i nie będzie mnie bił po nerkach - zażartował.
Wspomniany Kamil Stoch już podczas wczorajszych treningów imponował formą. Dzisiaj również zaprezentował dobre skoki.
- Zdecydowanie lepiej czuję się na większej skoczni, ale staram się robić to, co umiem - i wychodzi całkiem nieźle. Wszystkie trzy skoki były w porządku. Trochę szkoda tego ostatniego, bo był bardzo spóźniony - można było pokusić się o lepsze miejsce. Poza tym nie mam na co narzekać, jest super.
Trzykrotny mistrz olimpijski nie będzie jednak bić Dawida Kubackiego - przynajmniej nie dosłownie.
- Super, że Dawid jest w takiej dyspozycji. Każdemu życzę dużych sukcesów, bo każdy z nas ciężko pracuje i na to zasługuje.
Siódme miejsce zajął z kolei Piotr Żyła, który - co ciekawe - latał dziś dalej od wyżej sklasyfikowanych kolegów, jednak tracił na rekompensatach za wiatr i notach za styl.
- Jestem zadowolony, bo oddałem dwa fajne skoki. W serii próbnej nawet nie myślałem o telemarku, Adam Małysz przypomniał mi, że wypada tak wylądować - i tak się starałem, w drugiej serii nawet w miarę mi wyszło.
W pierwszej rundzie konkursowej również nie obeszło się bez problemów - na szczęście nie miały one większego znaczenia dla wyników:
- W pierwszej serii delikatnie mnie skręciło, ale to nie był duży problem. W drugiej było już tak, jak powinno - ocenił wiślanin.
Na wyniki podopiecznych nie mógł narzekać Michal Doležal:
- W końcu odetchnąłem, tak powinno to wyglądać - powiedział po zawodach. - Jest podium, trzech zawodników w siódemce, Kamil jest już blisko; Piotrek też skacze dużo lepiej niż wczoraj - ustaliliśmy pewną rzecz i poszło w bardzo dobrym kierunku - dodał szkoleniowiec, który liczył nawet na dwóch swoich podopiecznych na podium.
Trener jest szczególnie zadowolony z postępów Kamila Stocha:
- Myślę, że przyszedł ten czas. Tutaj Kamil pokazał stabilne skoki. Szkoda drugiej serii, bo trochę bardziej spóźnił, ale mimo to doleciał do setnego metra i brakowało mu 0,1 punktu do podium. To bardzo pozytywne.
Od dłuższego czasu z brakiem formy boryka się Jakub Wolny, który jeszcze na początku sezonu spisywał się całkiem nieźle. Wygląda na to, że wreszcie odpocznie od startów i skupi się na spokojnym treningu:
- Kuba w tygodniu spokojnie potrenuje, on potrzebuje luźno poskakać - przyznał Czech.
Ostateczna decyzja odnośnie składu na zawody w Titisee-Neustadt prawdopodobnie zapadnie po jutrzejszym konkursie.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: FIS, TVP, Eurosport, fot. PZN
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (3)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Hej
12.01.2020, 07:40
Panie trener. Dlaczego Pan ogłasza składy w niedzielea nie w środę po treningach. Czyżby Pan nie brał w tych treningach udziału? Czy to jest tajemnica tej obniżki formy u skoczków? Może trzeba jednak poczekać do środy z drastycznymi decyzjami. Jada potem tylko do Niemiec a nie lecą na koniec świata. Może warto teraz mniej odpoczywać by kolejnej zimy nie mieć tego odpoczynku w domu za dużo...
Polonus
12.01.2020, 06:08
ja bym tak swobodnie, po obejrzeniu skoków Wolnego ihuli, ale również Kota, nie oddychał. Dwóch pierwszych do natychmiastowej wymiany. Chyba, że Stefan sie dzisiaj obudzi. W co myślę, że wątpię.
Hej
11.01.2020, 21:17
Panie Dolezal kret Panu dalej ryje w kadrze proszę otworzyć oczy bo niedługo dziura pod stolkiem będzie tak duża się się Pan w nią zapadnie w jednej chwili. Jeśli pozwoli Pan sobą manipulować to już niedlugo po posadzie.