Zakończenie współpracy rosyjskiej federacji z Matjazem Zupanem nie jest niespodzianką - o tym mówiło się od dłuższego czasu. Zaskakiwać może za to fakt, że następcą Słowńca ma zostać jego poprzednik...
O tym, że rosyjski związek nie przedłuży umowy z Matjazem Zupanem mówiło się już od dłuższego czasu - rezultaty uzyskiwane przez jego podopiecznych nie były zadowalające. W zakończonym niespełna miesiąc temu Pucharze Świata najwyżej sklasyfikowanym z Rosjan był Ilmir Hazetdinow (54. miejsce), natomiast w Pucharze Narodów "Sborna" zajęła dopiero jedenastą lokatę.

- Istnieje wiele czynników, które wpłynęły na taki stan rzeczy. Trener nie był w stanie "ogarnąć" wszystkich aspektów szkolenia. W związku z tym, wraz z prezydium i radą trenerów, zadecydowaliśmy o rozważeniu kandydatury rosyjskiego szkoleniowca - powiedział prezes Rosyjskiej Federacji Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej Dmitrij Dubrowskij, ucinając tym samym pogłoski, że następcą Zupana miałby być Łukasz Kruczek.

Wszystko wskazuje na to, że Rosjan czeka swego rodzaju powrót do przeszłości - rada trenerów z aprobatą przyjęła kandydaturę Alieksandra Ariefjewa, który prowadził zespół Rosjan do olimpijskiego sezonu 2013/2014.

- Z takim autorytetem i wiedzą jest osobą odpowiednią do prowadzenia zespołu. Ariefjew pracował z drużyną przez wiele lat - owszem, były błędy, ale też i sukcesy. To ktoś, kto pomoże nam rozwiązać problemy w reprezentacji, zwłaszcza w zakresie dyscypliny - zakończył Dubrowskij.

Kandydatura Ariefjewa ma zostać zatwierdzona na kolejnym posiedzeniu zarządu rosyjskiej federacji.