Tepeš z zawrotami głowy. Prevc: Zrobiło się trochę niebezpiecznie
Opublikowano: 14 lutego 2016, 20:15
Słoweńcy, wygrywając wszystkie konkursy, byli w Norwegii bezkonkurencyjni. Mimo że gospodarze starali się jak mogli, nie udało im się pokonać Petra Prevca. Ten, odnosząc jedenasty triumf w sezonie, dorównał wyczynom Adama Małysza i Martina Schmitta.
- To był dla mnie niesamowity konkurs; szczególnie drugi skok, bo był trochę niebezpieczny. Chciałem polecieć tak daleko jak to tylko możliwe i zapomniałem, jak się ląduje. Dla naszej drużyny wspaniały był nie tylko weekend w Vikersund, ale wszystkie konkursy w Norwegii - odnieśliśmy pięć zwycięstw. Mam tylko nadzieję, że Norwegowie nas za to nie znienawidzą - żartował po konkursie Peter Prevc.
Dokładnie rok temu na skoczni w Vikersund wylądował na 250. metrze, nie mając problemu z lądowaniem; a dzisiaj skoku na odległość 249 metrów nie był w stanie zakończyć poprawnym lądowaniem...
- Chciałem po prostu wyciągnąć ten skok jak tylko się da. Różnica w porównaniu do ubiegłego roku była w prędkości. Teraz trzeba było szybko wylądować, bo byłem już bardzo blisko ziemi. Musiałem błyskawicznie zbliżyć narty, dlatego zrobiło się trochę niebezpiecznie. Wiedziałem, że to nie będzie rekord, ale zdawałem sobie sprawę, że był to lot w okolice 250. metra. Można powiedzieć, że wczorajsza druga próba była lepsza niż dzisiejsza. Myślę, że dzisiaj miałem w drugiej serii trochę szczęścia do warunków - i dlatego mogłem skoczyć znacznie dalej niż reszta, w przeciwieństwie do wczoraj, kiedy udał mi się bardzo dobry skok - ocenił 23-latek.
Dla Prevca to jedenaste zwycięstwo w sezonie. Tym samym Słoweniec zrównał się z Adamem Małyszem i Martinem Schmittem pod względem wygranych w Pucharze Świata w ciągu jednej zimy.
- Nie wiedziałem o tym. Super, że zwycięstwa tak się kumulują. Mam nadzieję, że uda mi się kontynuować takie występy, i że będę dalej skupiony na skokach, a nie na liczbach.
Kolega z drużyny lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, dzisiejszy jubilat Jurij Tepeš, wciąż odczuwa skutki piątkowego upadku - jednak i tak jest zadowolony ze swoich występów.
- To był prawie mój najlepszy wynik w tym roku, dlatego i dzisiaj chciałem startować, mimo że już w kwalifikacjach nie czułem się dobrze. Wszystko było dziś na granicy. Dla mnie prawdziwe zawody zakończyły się w piątek, tym upadkiem. Skocznia mi się podoba, ale coś mi nie leży, dodatkowo przez ten upadek nie byłem w stuprocentowej formie.
Słoweniec po swojej drugiej próbie w konkursie prawie położył się na śniegu po lądowaniu - okazało się, że miał zawroty głowy...
- Największym problemem jest głowa. Trochę mi się kręci w głowie. Podczas ostatniego skoku bardzo mi się zakręciło... Boli mnie szyja, plecy, nogi... nawet więcej rzeczy, a ten ból powiększa się; również z głową nie jest wszystko w pełni dobrze. Muszę trochę odpocząć. Konkurs był bardzo nerwowy, zwłaszcza że to mamut. Zrobiłem dokładnie to, czego po takim upadku nie powinno się robić. Muszę teraz w domu odpocząć. Mam nadzieję, że będę w stanie normalnie skakać w Lahti.
27-latek przyznaje, że nawet nie do końca mógł w pełni cieszyć się swoją próbą na odległość 241,5 metra.
- Po wylądowaniu byłem naprawdę zadowolony, ale potem szybko rzeczywistość zapukała do drzwi. Bardzo szybko osłabłem, ale cieszę się, że tak to wszystko się ułożyło.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: wiadomość własna + SloSki.si
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (6)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
AraeQ
14.02.2016, 23:01
@iza Nawet jakby Prevc dostał noty po 11pkt to by wygrał. Skoczył przecież 18 metrów dalej...
iza
14.02.2016, 22:52
kraft powinien dziś wygrać a nie prevc skok podparty
i nie miał 5 20 tylko noty po 15 konkurs nie sprawiedliwy
Carla
14.02.2016, 22:32
Ten człowiek to ma jednak nerwy ze stali...
Fanka
14.02.2016, 22:18
Zastanawiam sie, czy nie nalezaloby wprowadzic zasady, ze po upadku, jezeli zawodnik uderzyl glowa o zeskok (tak, jak w piatek Jurij) obowiazkowo powinien byc transportowany na noszach i w kolnierzu, zeby ograniczyc mozliwosc powstania groznych dla zdrowia skutkow, ktore nie zawsze sa odczuwalne od razu po wypadku.
Oczywiscie, widok zawodnika na noszach jest bardzo przykry, ale wolalabym zobaczyc skoczka bezpiecznie odtransportowanego z zeskoku, niz czytac takie informacje o zawodniku (zwlaszcza w dniu jego urodzin).
Impuls
14.02.2016, 21:55
Jurij jak najszybciej rób tomografię...
Fanka
14.02.2016, 20:41
Biedny Jurij :-(. Szybkiego powrotu do zdrowia i pelni sil. Bo nie takich urodzin oczekiwales Ty i Twoi kibice.