Polska kadra rozpoczęła już przygotowania do kolejnego sezonu. Do powrotu na skocznię mają jednak jeszcze trochę czasu - obecnie trening wygląda zupełnie inaczej...
Kadra naszych skoczków rozpoczęła przygotowania do kolejnej zimy w położonym we Władysławowie Ośrodku Przygotowań Olimpijskich "Cetniewo". Jednym z elementów wprowadzenia do treningu jest spływ kajakowy. Dlaczego akurat taka forma?

- Żeby zawodnicy nabrali motywacji na kolejne dni, a także po to, aby poruszali trochę rękami. Wiadomo, że skoki to przede wszystkim nogi, ale nie można zapominać o innych częściach ciała - tłumaczył wyraźnie wyluzowany trener Łukasz Kruczek.

Liderowi naszej ekipy oczywiście w sercu najbardziej biją skoki narciarskie, ale czuje się dobrze również z wiosłem w ręku.

- Na studiach mieliśmy zajęcia na kajakach, również wcześniej byłem na takim spływie. To fajna forma aktywności - mówił Kamil Stoch, który płynął w parze z fizjoterapeutą Łukaszem Gębalą.

Skoczkowie opuszczą nadmorskie okolice w sobotę.