Küttel: Niektóre nacje naginają przepisy
Opublikowano: 25 lutego 2015, 08:51
Cztery lata temu, podczas mistrzostw świata w Oslo, Andreas Küttel zakończył karierę. Można go jednak spotkać w Falun, gdzie spełnia się w nowej roli...
Küttel w 2009 roku w czeskim Libercu został mistrzem świata na dużej skoczni. Dzięki latom startów wie o skokach tak wiele jak mało kto - i obecnie wykorzystuje tę wiedzę:
- Jestem tutaj poniekąd jako widz (śmiech), ale przede wszystkim pracuję dla szwajcarskiej telewizji, w której jestem ekspertem. Przed i po konkursach dokonuję pewnych analiz. Siedzę przy stanowisku naszej telewizji w mixed zonie, na szczęście nie jestem komentatorem; gdybym był, musiałbym siedzieć w tej ciasnej kabinie. Naprawdę cieszę się, że nie muszę tam być, bo stamtąd prawie nic nie widać. A tutaj widzę skoki - wyjaśniał szwajcarski skoczek.
W tej roli - jak sam przyznaje - nie ma wielu okazji, by oglądać konkursy na skoczni, ale obecność w Falun bardzo mu się podoba:
- Zazwyczaj oglądam zawody ze studia telewizyjnego, bo rzadko jeździmy na zawody. Wspaniale jest być tutaj i móc zobaczyć swoich kolegów - wciąż jest kilku zawodników, którzy przez wiele lat skakali razem ze mną i to najwspanialsza część tej pracy.
Pytany, czy brakuje mu skoków, zaprzecza:
- Nie, nie tęsknię za skokami. Wciąż skaczę dla siebie, każdego lata, ale oczywiście nie w zawodach.
Szwajcarski ekspert za faworyta czwartkowego konkursu nie uznaje swojego przyjaciela, Simona Ammanna:
- Severin Freund jest bardzo mocnym zawodnikiem; jeśli odda dobry skok, jest zdecydowanie lepszy od innych. Simon wciąż trochę zmaga się ze sobą. To niesamowite, że on w ogóle tutaj skacze po tym upadku i kontuzji.
Przy okazji najważniejszych imprez zawsze pojawiają się informacje o "wyścigu zbrojeń". Jak stwierdził Szwajcar, i tym razem nie wszystkie ekipy grają fair:
- Simon właśnie mi powiedział, że bardzo dużo wydarzyło się w kwestii używanych materiałów i sprzętu, a on przez kilka tygodni był z dala od tego. Kiedy wrócił do tego kręgu, zobaczył, jak wiele się zmieniło. Powiedział również, że niektóre nacje są całkowicie na granicy przepisów, a nawet je naginają w zakresie kombinezonów. Ale to część tego sportu... I temat, o którym oficjalnie nikt nie chce mówić. Nawet jeśli dyskusja na ten temat się rozpocznie, oni już będą mieli medale...
Rozmowa i zdjęcia: Martyna Szydłowska
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: wiadomość własna
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (8)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
dobre ziolko
25.02.2015, 21:39
Gregor... XD
marmi
25.02.2015, 21:13
Widzę, że nikt nie wymienia Polski, a co my takie świętoszki? :)
Gregor
25.02.2015, 20:45
pewnie o te kraje chodzi:
Austria, Niemcy, Norwegia, Japonia, Finlandia, Slowenia, Czechy, Rosja, Francja, Wlochy, Korea, USA, Kanada, Kazachstan i Estonia
SkiTeamSompolno2007
25.02.2015, 20:41
Chodzi tu o Austrie Niemcy i Norwegie
PN
25.02.2015, 16:05
Jak to w sporcie...
Garry6
25.02.2015, 11:25
@Polonus
Dokładnie, Szwajcarzy świętoszki:D
Co do tych drużyn to pewnie chodzi o Niemców, Austriaków, może Norwegów, Słoweńców. To zawsze oni mają pierwszeństwo jeśli chodzi o sprzęt.
sylvain freiholzl
25.02.2015, 11:22
Jaka mina. Kuettel fajny gość
Polonus
25.02.2015, 10:03
Odezwał się reprezentant nacji, która zawsze była przykładem postawy fair i wzorem dla innych, psia mać.
Co nie zmienia faktu, że niektóre nacje przeginają okropnie. Nawet wiem, które.
Ale za to Gratzer udaje, ze nie wie.