Zawody w Wiśle po raz kolejny były bardzo udane dla reprezentantów Niemiec. Po zeszłorocznym zwycięstwie Andreasa Wellingera przyszedł czas na trzydzieste podium Pucharu Świata Severina Freunda w karierze.
Freund w jednoseryjnym konkursie w Wiśle zajął trzecie miejsce, przegrywając jedynie ze Stefanem Kraftem i Petrem Prevcem.

- Skoczyłem bardzo dobrze, ale inni zawodnicy latali dalej. Ciężko było oszacować, czy skok był odpowiednio dobry na wysokie miejsce - skomentował konkurs mistrz świata w lotach. - Zawsze jest lepiej, jeżeli konkurs składa się z dwóch rund, ale jeżeli miało być niebezpieczne, a wiatr się wzmagał, to dobrze, że ta seria została odwołana.

Taką samą opinię na temat decyzji jury ma trener reprezentacji Niemiec Werner Schuster:

- Dziś zbyt wiele się wydarzyło, było zbyt ryzykownie. Odwołanie zawodów uważam za dobrą decyzję - przyznał Schuster.

Niemieccy zawodnicy wyjadą z Wisły do Zakopanego w bardzo dobrych humorach - oprócz Freunda miejsca w pierwszej dziesiątce zajęli także Markus Eisenbichler i Richard Freitag.

- Jestem zadowolony ze skoków moich podopiecznych. Severin zachował dziś zimną krew - pochwalił Schuster swojego podopiecznego.