Kilka lat po zakończeniu kariery trenerskiej Hannu Lepistö powraca do swojego dawnego zajęcia. 68-letni Fin będzie osobistym trenerem Janne Ahonena i Harriego Olliego!
Po zakończeniu kariery przez Adama Małysza w 2011 roku również Lepistö zrezygnował z pracy ze skoczkami - od tego czasu towarzyszył swojemu synowi Kalle w studiu komentatorskim fińskiego Eurosportu. Teraz powraca do swojego dawnego zajęcia - o pomoc poprosili go Janne Ahonen i Harri Olli.

- Gdy proszą o to tacy zawodnicy, ciężko jest odmówić - przyznał Lepistö. - Mimo wszystko musiałem się z tym przespać.

Doświadczony trener wstępnie zgodził się na współpracę, jednak na razie nie złożył żadnych długoterminowych deklaracji. W przyszłym tygodniu spotka się z Ahonenem i Ollim na czterodniowym obozie treningowym w Vuokatti - po tym zgrupowaniu powinny zapaść jakieś decyzje.

- Najpierw przyjedzie Janne, a dzień później Harri. Może to nie jest najlepszy sposób, ale to nieistotne. Ważne, że będą tam ze mną. W Vuokatti będziemy mieszkać w jednym domku, ale w oddzielnych pokojach - żartował Lepistö. - Uczestnictwo w obozie nie znaczy, że wracam do codziennej pracy jako trener. Nie mogę nic obiecać, ale też niczego nie wykluczam - zaznaczył.

- Nie ukrywam, że jestem zafascynowany tym wyzwaniem. Skoki narciarskie to dyscyplina techniczna, a obaj skoczkowie są bardzo utalentowani. Umiejętności nie zanikają - wierzy w swoich przyszłych podopiecznych Lepistö.

Ahonen od kilku miesięcy jest pozbawiony trenera, po tym jak zakończył współpracę ze swoim wieloletnim szkoleniowcem Arim Saukko. Olli ma swój sztab, w którego skład wchodzą Pasi Kytösaho, Pentti Olli i Marko Haarala.