Liderem kadry rosyjskiej na początku tego sezonu jest młodziutki Władisław Bojarincew. Jak na debiutującego skoczka spisuje się przyzwoicie...
Podczas zawodów w norweskim Lillehammer dwudziestoletni Rosjanin zajął szesnaste i dwudzieste drugie miejsce. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata plasuje się na 26. pozycji. Pierwsze pucharowe punkty zdobył w Kuusamo.

- Muszę przyznać, że pierwsze konkursy były dla mnie sporą dawką emocji. Debiutowałem w zawodach międzynarodowych - przyznał Bojarincew. - Pewność siebie poczułem po konkursach w Finlandii i spokojniej przygotowywałem się do Lillehammer. Udało się - dodał.

Bojarincew w nadchodzących zawodach ma jeden cel - oddawać dobre skoki. Idolem Rosjanina jest Simon Ammann, jednak do tej pory nie miał on okazji z nim porozmawiać.

- Mam nadzieję, że gdy awansuję do najlepszej dziesiątki, to zdecyduję się i podejdę do Simona - zaznaczył z uśmiechem. - Prawdę mówiąc, nie mam żadnych problemów komunikacją. Mam tylko jedno marzenie. Chcę, aby moje skoki były jak najbardziej wartościowe - dodał.

W najbliższy weekend najlepsi skoczkowie świata przybędą do Niżnego Tagiłu. Dla Rosjan to idealny moment na przełamanie.

- Myślę, że zawody w Niżnym Tagile będą doskonałym przedsmakiem przed Turniejem Czterech Skoczni. Chcę, aby rosyjscy kibice byli ze mnie zadowoleni, chcę oddać dobre skoki. Mam dwie ulubione duże skocznie - w Soczi i właśnie w Niżnym Tagile - ocenił dwudziestolatek.

Do tej pory Bojarincew nie miał okazji startować w zawodach na mamucich obiektach. Ma nadzieję, że to niebawem się zmieni.

- To moje marzenie. Podobno wtedy czujesz, że lecisz - zaznaczył.

Petersburg, z którego pochodzi skoczek, przeżywa swoje odrodzenie w skokach narciarskich. Coraz więcej petersburżan zainteresowanych tą zimową dyscypliną sportu.

- Mamy skocznię K-50, na której ćwiczyłem będąc dzieckiem. Blisko Petersburga przebiega granica z Finlandią, która ma piękną i długą tradycję w skokach narciarskich. Wszystko to dało impuls do rozwoju skoków w mieście. Jestem pewien, że niebawem zobaczymy nowych sportowców z Petersburga w drużynie narodowej! - zakończył.