Lanišek bez poważnych obrażeń, ale przetransportowany do Oulu
Opublikowano: 29 listopada 2014, 23:20
Optymistyczne wieści napływają ze szpitala w Kuusamo - wszystko wskazuje, że Anže Lanišek - mimo groźnie wyglądającego upadku - nie odniósł żadnych poważnych obrażeń.
Jak poinformował Nejc Frank, osiemnastolatek nie ma żadnych złamań, ma poobijane biodro, a w kciuku zerwane więzadła:
- Mogę powiedzieć, że przeszedł badania w Kuusamo. Nic nie jest złamane. Uderzył się w biodro, w kciuku ma zerwane więzadła. Kolano jest całe. Zabrali go do Oulu na tomografię nerek i narządów wewnętrznych. Myślę, że to jest przede wszystkim działanie zapobiegawcze, ale lepiej to zrobić. Fizjoterapeuta Urban Jarc pojechał z nim z pogotowia do Oulu, które jest około trzech godzin jazdy samochodem od hotelu - wyjaśniał Frank.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: Siol.net
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (6)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Magda
01.12.2014, 00:47
Dobrze, że nic poważnego mu się nie stało.
beja
30.11.2014, 15:14
Pogoda w Kuusamo była stabilna wczorajsze upadki niestety były spowodowane tylko i wyłącznie błędami zawodników ,sami bez ogródek się do tego przyznają!
funclub
30.11.2014, 08:58
Błędy się zdarzają . Ale przecież nie chcieli się specjalnie upaść !
Pogoda też miała na to wpływ.
???
30.11.2014, 08:39
@Derek
Przesadziłeś gościu.Mieliśmy fantastyczny weekend skoków w Kuusamo,jakiego nie mieliśmy od lat.Zdarzyły się dwa wypadki z czego jeden nie miał nic wspólnego z wiatrem.
A upadek Wellingera wynikał z jego błędu,co w połączeniu z silnym (ale stabilnym) wiatrem,dało taki efekt a nie inny.Sam Schuster podkreślał,że Jury NIE popełniło błędu puszczając Wellingera.
Bardzo się cieszę,że warunki w Kuusamo końcu były sprawiedliwe,bo myślę że dzięki temu obecność Rukatunturi w kalendarzu jest niezagrożona.
A nie ukrywam,że to jedna z moich ulubionych skoczni.
Sebek99pl
30.11.2014, 07:57
Ale wypadek Laniska to nie wina pogody... To mogło się stać wszędzie... Kuusamo, Zakopane, Obserstdorf, Falun, Planica, wszędzie...
Derek
29.11.2014, 23:56
Już pisałem, że Kuusamo nie jest miejscem na zawody na początku sezonu. Dwa wypadki w jednym dniu powinny o tym przekonać organizatorów zawodów