Lato dobiega końca, więc organizatorzy Turnieju Czterech Skoczni nie zwlekają - ruszyła sprzedaż biletów na tę prestiżową niemiecko-austriacką imprezę.
W tym tygodniu ruszyła przedsprzedaż biletów na 63. Turniej Czterech Skoczni, który tradycyjnie odbędzie się na przełomie roku. Organizatorzy oczekują sporego zainteresowania i liczą na łącznie 100 000 widzów na czterech arenach - w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku oraz Bischofshofen - tym bardziej, że ostatnim triumfatorem TCS jest Austriak Thomas Diethart.

- Turniej Czterech Skoczni będzie w tym roku pierwszym poważnym sprawdzianem przed mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym, które odbędą się w szwedzkim Falun - przypomniał kierujący TCS Alfons Schranz.

Jak zawsze bywa przy tak wielkich imprezach sportowych, organizatorzy 63. Turnieju Czterech Skoczni przestrzegają wszystkich kibiców przed kupnem biletów o zawyżonych cenach.

- Radzimy wszystkim zamawiać bilety w oficjalnych punktach, bo tylko tu możemy zagwarantować najlepszą cenę - powiedział Stefan Huber, który nadzoruje sprzedaż wejściówek na TCS.

Na razie wszyscy zainteresowani mogą zakupić jedynie bilety na niemiecką część turnieju. Obecnie nie ma zbyt dużego wyboru - można dostać jedynie dwudniowe karnety, bowiem sprzedaż pojedynczych biletów ruszy 27 października. Kibice, którzy są zainteresowani austriacką częścią turnieju, na bilety będą musieli poczekać jeszcze niespełna miesiąc - 1 października ruszy sprzedaż biletów na konkursy w Innsbrucku i Bischofshofen, ale tym razem od początku będzie dostępna pełna oferta - pojedyncze wejściówki i karnety.