Dimitrij Wasiliew trzy tygodnie temu przeszedł operację kolana. Choć Rosjanin jeszcze nie trenuje, już zapowiada, że zamierza w przyszłym sezonie walczyć z najlepszymi!
W ostatnich dniach reprezentacja Rosji przebywała na zgrupowaniu w Soczi. Wasiliew dołączył do kadry narodowej z kilkudniowym opóźnieniem.

- Przybyłem do Soczi kilka dni po reszcie zespołu. Na razie nie trenuję. Chcę odzyskać pełną sprawność - skomentował Wasiliew. - Operacja nie była aż taka poważna, do domu wróciłem bez kul. Powrót do pełni sił przebiega bardzo sprawnie i dobrze. W ciągu dwóch tygodni będę mógł ćwiczyć, ale jeszcze nie na skoczni - dodał.

Oprócz problemów z kolanem Wasiliew narzekał na ból pleców. Lekarze jednak stwierdzili, że nie jest to na tyle poważne, by przeprowadzić dodatkowy zabieg.

- Lekarze stwierdzili, że lepiej tego nie dotykać, mogłyby wyniknąć dodatkowe problemy. Przed sezonem zimowym dostanę kilka zastrzyków i wszystko powinno być dobrze - zaznaczył.

Rosjanie wkrótce będą mieć nowego trenera. Dla każdego z zawodników to nadzieja i szansa na powrót, bądź utrzymanie, w pierwszym zespole. Od 1 czerwca Rosjanie przebywają na zgrupowaniu w Czajkowskim.

- Udało mi się porozmawiać z trenerem Zupanem. Dał mi plan treningów na wzmocnienie brzucha i pleców - powiedział. - Czas pokaże, jak wpłynie na nas ta zmiana. Musimy uważnie rozpocząć zgrupowanie i szybko wyciągać wnioski. Wszystko będzie jasne po pierwszych dniach zgrupowania - dodał.

Wasiliew, zanim rozpocznie normalne treningi na skoczni, musi przejść okres rehabilitacji.

- Muszę odzyskać masę mięśniową. Poprzedni sezon zimowy spędziłem nie trenując. Najważniejszy będzie najbliższy miesiąc. Chcę latem przygotować się jak najlepiej do zimy, dlatego prawdopodobnie nie wystąpię podczas Letniej Grand Prix. Muszę przygotować się do Pucharu Świata. Mój cel to odzyskanie formy i dobre wyniki zimą - zakończył.