Pierwsze zawody na Kulm były dość udane dla reprezentantów Niemiec - Severin Freund zajął czwarte miejsce, ósmy był natomiast Andreas Wellinger. Konkurs wygrał japoński weteran - Noriaki Kasai.
- To jest po prostu nie do uwierzenia - powiedział Freund o triumfie 41-letniego Japończyka.

Freundowi wprawdzie zabrakło do podium aż 22 punktów, ale Niemiec był bardzo zadowolony ze swoich skoków na odległośc 190 oraz 181 metrów:

- Wszystko poszło prawidłowo, miałem dobrą prędkość. To jest świetny znak, loty na taką odległość sprawiają mi wiele przyjemności - przyznał lider niemieckiej drużyny.

Ósme miejsce zajął natomiast osiemnastoletni Andreas Wellinger. Marinus Kraus był szesnasty, choć warto wspomnieć że bardzo dobrym drugim skokiem (185 m) awansował z 28. lokaty zajmowanej po I serii.

- Uważam, że jest całkiem dobrze. Jutro pokażę jeszcze więcej - powiedział po konkursie Kraus.

Andreas Wank i Michael Neumayer zajęli lokaty w trzeciej dziesiątce, a Richard Freitag w ogóle nie zdołał awansować do konkursu.