Stöckl: Wciąż mam wiele do zrobienia
Opublikowano: 31 grudnia 2013, 21:26
Dyspozycja podopiecznych Alexandra Stöckla, z wyjątkiem Andersa Bardala, coraz bardziej niepokoi, a szkoleniowiec Norwegów pragnie uciąć spekulacje dotyczące jego transferu do austriackiej drużyny...
W noworocznych zawodach, podobnie jak w Oberstdorfie, zobaczymy jedynie czterech Norwegów - tym razem to Tom Hilde i Ole Marius Inngvaldsen nie zdołali wywalczyć kwalifikacji. Szczególnie forma tego pierwszego martwi zarówno sztab szkoleniowy, jak i sympatyków norweskiej drużyny.
- To bardzo rozczarowujące. Nie wiem, co się stało - powiedział Alexander Stöckl o postawie Toma Hilde w kwalifikacjach. - Popełnił błąd na progu. Był spóźniony i leciał zbyt nisko - dodał.
Liderem norweskiej ekipy jest oczywiście Anders Bardal. W Oberstdorfie zwyciężył w kwalifikacjach i zajął drugie miejsce w konkursie. W Garmisch-Partenkirchen triumfu w kwalifikacjach nie udało się powtórzyć:
- Można było sobie na to pozwolić - żartował najlepszy norweski zawodnik. - To był dobry dzień treningowy na skoczni; ważne, żeby dobrze zacząć i znaleźć właściwy rytm. Plan na jutro to skakać trochę bardziej na luzie.
Anders Jacobsen, który w pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni zajął ostatnią lokatę, dzisiaj oddał trzy równe i dobre około 130-metrowe skoki.
- Wszystko działa dobrze, ale są pewne szczegóły, których wciąż brakuje. Potrzebuję więcej stabilizacji i powtarzalności. Potem przyjdzie drapieżność, którą miałem tutaj rok temu - żartował Jacobsen.
Wysokie dziewiąte miejsce w kwalifikacjach zajął Anders Fannemel:
- Wprowadziłem pewne poprawki po Oberstdorfie. Teraz staram się przyjmować pozycję dojazdową, w której nogi są bardziej dociśnięte do tułowia. To sprawia, że skakanie jest swobodniejsze. Niby proste, ale dość trudne - stwierdził Norweg.
Jednocześnie główny trener Norwegów postanowił zaprzeczyć spekulacjom norweskich mediów dotyczącym zainteresowania austriackich działaczy jego osobą i możliwości objęcia przez niego austriackiej drużyny po Igrzyskach Olimpijskich w Soczi.
- Nic nie słyszałem ze strony Austriaków o tym, że mnie tam chcą; ani od działaczy ani od kogokolwiek innego. To nie jest nic aktualnego - poinformował Stöckl. - Lubię swoją pracę i wciąż mam wiele do zrobienia - dodał.
Ze stanowiska, jakie zajął w tej sprawie Austriak, zadowolony był szef norweskich skoków.
- Alex dał najlepszą odpowiedź na pytanie, czy przenosi się do innej drużyny. Norwegia ma z nim umowę. Mamy też plan, jakie rzeczy możemy poprawić - powiedział Clas Brede Brathen. - Nie postrzegam faktu, że pojawiają się jakieś pytania, jako kryzys. To normalne, nie ma nic szczególnego w tym, że "ktoś mówi, że ktoś coś powiedział", jesteśmy do tego przyzwyczajeni - zakończył norweski działacz.
Jak przywołuje norweski dziennik Aftensposten, Alexander Stöckl w ostatnim czasie kupił mieszkanie w Oslo, po tym jak przez pierwsze dwa lata wynajmował dom w Barum, a jego życiowa partnerka dostała pracę w Norwegii. To zdaje się potwierdzać, że w najbliższym czasie Austriak nie powinien chcieć zmieniać reprezentacji.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: VG, Dagbladet, Aftenposten
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (0)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP