Norwegowie na najbliższe dni zaplanowali treningi w Oberstdorfie, jednak już teraz wiadomo, że w składzie na zawody w Engelbergu zabraknie Andersa Jacobsena.
- Anders potrzebuje trochę odpoczynku przed Turniejem Czterech Skoczni. Ma za sobą wiele technicznych i fizycznych treningów, jak i konkursów. Będzie z nami na zgrupowaniu do czwartku, a potem czeka go trochę dłuższa przerwa świąteczna - powiedział Alexander Stöckl. - Anders jest gotowy na Turniej Czterech Skoczni, ale potrzebuje odpoczynku, żeby naładować akumulatory przed trudnym programem startów.

Miejsce Jacobsena w składzie na Engelberg zajmie Tom Hilde, który w poprzednim tygodniu trenował w Norwegii.

- Według raportów Tom robił postępy podczas treningów w Lillehammer. Pracował nad techniką na rozbiegu i wyjściem z progu. Oczekuję, że popracujemy jeszcze więcej podczas treningów w Oberstdorfie przed zawodami w Engelbergu - stwierdził szkoleniowiec Norwegów.

Podczas zmagań w Engelbergu zobaczymy zatem Andersa Bardala, Andersa Fannemela, Toma Hilde, Rune Veltę, Ole Mariusa Ingvaldsena i Roberta Johanssona.

W Titisee-Neustadt najlepszym z Norwegów był Anders Bardal, który w niedzielnych zawodach zajął czwartą lokatę.

- To były dobre skoki. Dużo zależy od rytmu i timingu - stwierdził Bardal. - Teraz będę trenować w Oberstdorfie. Niedzielne skoki były z pewnością krokiem w dobrym kierunku w porównaniu do soboty.

- Po weekendzie w Neustadt jestem umiarkowanie zadowolony. Anders Bardal ponownie okazał się naszym najbardziej stabilnym zawodnikiem, w sobotę do podium zabrakło mu naprawdę niewiele. Anders Jacobsen jest w drodze powrotnej na szczyt, przez cały weekend robił postępy - podsumował występy swoich najlepszych zawodników Stöckl. - Pozostali są gdzieś pośrodku... To nie wystarczy - szczególnie, kiedy czołową trzydziestkę dzieli tylko ok. dziesięciu metrów. Nadal jest wiele do zrobienia.