Hendrickson: Ten medal to duże osiągnięcie
Opublikowano: 23 lutego 2013, 09:58
Złoty medal mistrzostw świata to, po wywalczeniu w ubiegłym roku Pucharu Świata, kolejny wielki sukces Sary Hendrickson. Amerykanka tuż po konkursie nie kryła ogromnej radości i wzruszenia...
- Brak mi słów, jestem tak szczęśliwa! Zawsze marzyłam o tym, żeby zostać mistrzynią świata - mówi Hendrickson. - Po pierwszym skoku cały czas nie byłam przekonana, że mogę wygrać - również z powodu niekorzystnych warunków - ale później odzyskałam pewność siebie. Gdy wylądowałam, moja drużyna podniosła mnie, jeszcze zanim mogłam zobaczyć numer jeden na ekranie. Po reakcji dziewczyn mogłam poznać, że zwyciężyłam!
Nie było jednak łatwo zdobyć tytuł. Niewielkie różnice punktowe pomiędzy zawodniczkami sprawiły, że o zwycięstwie decydowały noty za styl i warunki, w jakich dziewczyny startowały. Najbliżej pokonania Hendrickson była zwyciężczyni Pucharu Świata Sara Takanashi. Hendrickson chwali Japonkę:
- Sara Takanashi ciężko pracowała przez całą zimę i również dzisiaj miała wspaniały konkurs, pokonanie jej było jednym z moich celów. Ten medal to duże osiągnięcie.
Hendrickson nie mogła chyba wymarzyć sobie lepszego miejsca na pierwszy tytuł mistrzyni świata - stąd bowiem pochodzi jej trener:
- Predazzo jest rodzinnym miastem mojego trenera - opowiada Amerykanka - więc cieszę się, że mogę dzielić ten moment razem z nim. Jest niesamowitym szkoleniowcem.
A jak świeżo upieczona mistrzyni świata zamierza spędzić pierwsze chwile po wywalczeniu medalu?
- Dzisiaj wcześnie pójdę spać, te zawody wykończyły mnie. Później będę chciała spędzić czas z rodziną i cieszyć się z tych chwil - zakończyła Hendrickson.
Z kolei Sara Takanashi, mimo przegranej z Hendrickson, również jest bardzo zadowolona z rezultatu:
- Podczas dzisiejszego konkursu zrobiłam, co tylko mogłam, i cieszę się ze srebrnego medalu. Bardzo podziwiam Sarę Hendrickson, myślę że wykonała wspaniałą pracę.
Japonka chwali też organizację zawodów i atmosferę panującą w "Dolinie Płomieni":
- Kocham Val di Fiemme, uważam, że tu jest przepięknie! Organizatorzy są bardzo profesjonalni, spisują się fantastycznie. Skocznia była dzisiaj perfekcyjna.
O ile Hendrickson i Takanashi były raczej pewnymi typami do medali, to o trzecie miejsce mogło powalczyć już więcej zawodniczek. Najlepsza wśród "reszty świata" okazała się Jacqueline Seifriedsberger, która w rywalizacji o brązowy medal pokonała Coline Mattel.
- Ostatnio dużo trenowałam, ale zbyt trudno było walczyć z Sarą Hendrickson i Sarą Takanashi - mówi Austriaczka. - Pozostaje mi cieszyć się ze zdobycia brązowego medalu.
Przed paniami jeszcze jeden start w Val di Fiemme - w niedzielę powalczą w konkursie drużyn mieszanych.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: wiadomość własna, fot. Newspower Canon
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (0)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP