Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Niesamowite emocje w końcówce konkursu drużynowego zapewnili nam Austriacy i Niemcy. Ostatecznie nieco lepsi okazali się ci pierwsi. Na najniższym stopniu stanęli gospodarze - głównie dzięki świetnym skokom powracającego Janne Ahonena. Polacy na "swoim" dobrym piątym miejscu. Świetne skoki Adama Małysza potwierdziły, że wynik kwalifikacji był tylko wypadkiem przy pracy. Na pochwałę zasługuje jeszcze rewelacyjna forma Simona Ammanna, który osiągnął najlepsze rezultaty obu serii.

Konkurs rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem, związanym z tym, że niespełna godzinę wcześniej zakończyły się kwalifikacje. Początkowe skoki nie zachwycały, jako pierwszy punkt K przekroczył dopiero - ku naszej radości - Kamil Stoch. Polak oddał piękny skok na odległość 133 metrów, dzięki czemu nasza reprezentacja objęła prowadzenie!

Z pierwszego miejsca zepchnęli nas Niemcy. Reprezentujący naszych zachodnich sąsiadów Michael Uhrmann uzyskał 134 metry. Kolejne pół metra do tego wyniku dołożył Bjoern Einar Romoeren - teraz prowadziła Norwegia.

Dłuższą chwilę na możliwość oddania skoku czekał Matti Hautamaeki. Gdy wiatr w plecy przybrał na sile, Fin dostał zielone światło. Niestety dla gospodarzy, w tych warunkach zdołał dolecieć tylko do 124 metra.

Przy znacznie korzystniejszym wietrze startował Wolfgang Loitzl. Austriak poleciał daleko - 137,5 metrów w świetnym stylu dało jego drużynie wyraźne prowadzenie po pierwszej kolejce.

Wyniki po I kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

148.0
2

Norwegia

141.1
3

Niemcy

140.7
4

Polska

137.4
5

Rosja

120.6
6

Finlandia

120.2
7

Szwajcaria

119.3
8

Czechy

109.2
9

Francja

107.2
10

Włochy

106.5
11

Japonia

97.4
12

Ukraina

75.2
13

USA

52.5
14

Słowenia

39.9

Dla drugiej grupy zawodników przesunięto belkę startową z pozycji 9,5 na pozycję nr 10. Związane to było zapewne z coraz silniejszym wiatrem w plecy. Zwiększenie długości rozbiegu z pewnością ucieszyło Sebastian Colloredo, który poleciał na odległość 127 metrów.

Drugim z naszych reprezentantów, jakiego zobaczyliśmy na rozbiegu, był Krzysztof Miętus. Najmłodszy członek kadry Łukasza Kruczka lądował na 131 metrze - ten wynik dawał nam oczywiście pierwsze miejsce.

Zmieniające się warunki (coraz gęściej padający mokry śnieg) sprawiały, że kolejni zawodnicy - Neumayer, Gangnes, Keituri i Kofler - skakali bardzo słabo. Efektem było... wyraźne prowadzenie reprezentacji Polski nad Niemcami i Włochami!

W tym momencie jury ogłosiło, że druga grupa powtórzy swoje skoki po występach czwartej grupy.

Wyniki po II kolejce (anulowane)

drużyna

pkt
1

Polska

270.2
2

Niemcy

243.4
3

Włochy

232.6
4

Czechy

227.1
5

Rosja

224.9
6

Austria

221.4
7

Norwegia

219.1
8

Francja

197.8
9

Szwajcaria

185.9
10

Japonia

182.9
11

Ukraina

178.0
12

Słowenia

156.3
13

USA

129.9
14

Finlandia

123.0

Po dłuższej przerwie przeznaczonej na wyczyszczenie rozbiegu zobaczyliśmy trzecią grupę. Jako pierwszy punkt K przekroczył Roman Koudelka (125 m), a po chwili 8 metrów dalej lądował Primoż Pikl (133 m). Gdy przyszła kolej na Piotra Żyłę, mieliśmy nadzieję na dobry występ. Niestety, Polak uzyskał tylko 106,5 metra, a nasza drużyna była druga.

Lepsi od naszych byli także Rosjanie w osobie Ilji Rosliakova (115,5 m) i Niemcy reprezentowani przez Pascala Bodmera. Ten ostatni oddał naprawdę daleki skok - 138,5 metra! Niewiele bliżej lądowali Anders Jacobsen (135 m) i Harri Olli (134,5 m).

Na zakończenie kolejki zobaczyliśmy Gregora Schlierenzauera. Obrońca Pucharu Świata uzyskał 142,5 metra, jednak problemy przy lądowaniu znacznie obniżyły noty za styl.

Wyniki po II (III) kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

299.0
2

Niemcy

289.0
3

Norwegia

283.6
4

Finlandia

259.3
5

Czechy

231.7
6

Japonia

230.0
7

Rosja

224.0
8

Polska

221.1
9

Szwajcaria

204.1
10

Włochy

188.4
11

Słowenia

177.3
12

Francja

156.9
13

USA

129.5
14

Ukraina

129.5

W przypadku czwartej grupy skoczków nie musieliśmy długo czekać na pierwszy skok za punkt K. Oddał go reprezentujący USA Nicholas Alexander, który uzyskał 120,5 metra. Jednak już wkrótce dużo dalej, bo na 137 metrze, lądował Emmanuel Chedal. Jeszcze lepszy - o pół metra dalszy - skok oddał Robert Kranjec.

Wkrótce przyszła kolej na Adama Małysza. Polak pokazał, że porażka w kwalifikacjach do konkursu indywidualnego wywołała u niego sportową złość. Skacząc 141,5 metra udowodnił, że jest w wysokiej formie i należy się z nim liczyć. Dzięki tak dobremu występowi nasza drużyna znajdowała się na prowadzeniu.

Polski nie wyprzedzili Japończycy (130,5 m Noriakiego Kasai), Rosjanie (137 m Dmitrija Vassiliewa) i Szwajcarzy (144,5 m Simona Ammanna). Co nie udało się tym drużynom, powiodło się Niemcom - Martin Schmitt wylądował na 134 metrze, co spokojnie wystarczyło do pokonania Polaków.

W tym momencie ponownie zaczął sypać mokry śnieg, spowalniając zawodników na progu. Nie odbiło się to jednak negatywnie na odległościach - Janne Ahonen uzyskał 134 m, a Thomas Morgenstern - 130,5 metra.

Wyniki po III (IV) kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

432.9
2

Niemcy

429.2
3

Norwegia

402.0
4

Finlandia

398.5
5

Polska

375.8
6

Rosja

368.6
7

Japonia

362.9
8

Szwajcaria

362.2
9

Czechy

354.2
10

Słowenia

324.8
11

Francja

302.5
12

Włochy

296.7
13

USA

242.4
14

Ukraina

172.3

Po zakończeniu skoków czwartej grupy ponownie zobaczyliśmy zawodników z drugiej. Początkowo skoczkowie mieli problem z osiągnięciem nawet 100 metra. Tę złą passę przerwał dopiero Jakub Janda (115,5 m). Jeszcze dalej lądował Mitja Meznar - 134 metry. Niewiele słabszy skok niż za pierwszym razem oddał Krzysztof Miętus - 127,5 metra to bardzo dobry rezultat najmłodszego z naszych kadrowiczów.

Dalekie skoki oddawali także zawodnicy drużyn walczących o zwycięstwo - Michael Neumayer (132 m) i Andreas Kofler (134,5 m). Po pierwszej serii prowadzili Austriacy z niewielką (nieco ponad 10-punktową) przewagą nad Niemcami.

Wyniki po IV (II) kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

574.5
2

Niemcy

563.8
3

Norwegia

522.2
4

Finlandia

515.5
5

Polska

502.3
6

Japonia

487.2
7

Rosja

486.9
8

Szwajcaria

466.9
9

Słowenia

464.5
10

Czechy

458.1
11

Włochy

364.2
12

Francja

361.9
13

USA

308.5
14

Ukraina

215.3

W drugiej serii każdą kolejkę rozpoczynał jeden z naszych reprezentantów. Na początku był to Kamil Stoch. Mieszkaniec Zębu nie zachwycił - lądował dużo bliżej niż wcześniej, bo zaledwie na 111 metrze.

Świetnie pokazał się za to Denis Kornilov. Reprezentujący Rosję zawodnik uzyskał 137 m, co pozwoliło mu wyprzedzić Polskę. Po chwili tego samego dokonała Szwajcaria - Andreas Kuettel uzyskał 134,5 metra. W tych samych okolicach (137 m) lądował także Michael Uhrmann - i teraz to Niemcy byli na czele.

Jeszcze dalej poleciał Matti Hautamaeki - 138 metrów sprawiło dużo radości trenerowi drużyny fińskiej Janne Vaeaetaeinenowi. Jednak ta odległość była niczym w porównaniu z osiągnięciem Wolfganga Loitzla - 144,5 metra w niemal doskonałym stylu było tym, do czego Austriak już nas zdążył przyzwyczaić...

Wyniki po V kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

736.6
2

Niemcy

709.4
3

Finlandia

661.9
4

Norwegia

643.7
5

Rosja

629.5
6

Szwajcaria

607.5
7

Polska

594.6
8

Japonia

581.1
9

Słowenia

464.5
10

Czechy

458.1
11

Włochy

364.2
12

Francja

361.9
13

USA

308.5
14

Ukraina

215.3

Całkiem niezły skok na początek szóstej kolejki oddał Krzysztof Miętus. Starszy z braci uzyskał 128 metrów, potwierdzając tym samym swoją dobrą dyspozycję u progu sezonu.

Osiągnięcie Miętusa było najlepszym wynikiem kolejki do czasu skoku Michaela Neumayera (130,5 m). Dalej od Polaka poleciał jeszcze tylko Andreas Kofler (129 m).

Wyniki po VI kolejce

drużyna

pkt
1

Austria

866.3
2

Niemcy

840.3
3

Finlandia

784.0
4

Rosja

750.6
5

Norwegia

738.4
6

Polska

722.5
7

Szwajcaria

706.2
8

Japonia

700.8
9

Słowenia

464.5
10

Czechy

458.1
11

Włochy

364.2
12

Francja

361.9
13

USA

308.5
14

Ukraina

215.3

Dla trzeciej grupy skoczków skrócono rozbieg do 9 belki. Skrócony rozbieg odbił się niestety na skoku Piotra Żyły - Polak uzyskał tylko 113,5 metra. Także występy kolejnych zawodników z listy startowej były dalekie od ideału - Shohei Tochimoto osiągnął 116,5 metra, Ilja Rosliakov 114 m, a Pascal Egloff - 113,5 m.

Falę krótkich skoków przerwał dopiero rewelacyjny Pascal Bodmer z Niemiec. 135 metrów dawało jego drużynie prowadzenie, a także dużą szansę na miejsce na podium.

Ostatnim zawodnikiem kolejki był Gregor Schlierenzauer. To, co pokazał obrońca Pucharu Świata, było dalekie od jego rezultatu z pierwszej serii. Austriak osiągnął tylko 112 metrów, przez co jego drużyna straciła prowadzenie!

Wyniki po VII kolejce

drużyna

pkt
1

Niemcy

981.3
2

Austria

962.4
3

Finlandia

905.5
4

Rosja

850.3
5

Norwegia

834.0
6

Polska

820.3
7

Japonia

805.5
8

Szwajcaria

805.0
9

Słowenia

464.5
10

Czechy

458.1
11

Włochy

364.2
12

Francja

361.9
13

USA

308.5
14

Ukraina

215.3

Wydarzenia z przedostatniej kolejki skoków gwarantowały wielkie emocje w końcowej odsłonie konkursu drużynowego. Kwestia zwycięstwa zależała od dwóch skoczków - Thomasa Morgensterna i Martina Schmitta. Jednak przed ostatecznymi rozstrzygnięciami czekało nas jeszcze kilka skoków...

Niesamowicie daleko poleciał rozpoczynający ostatnią kolejkę Simon Ammann. Szwajcar lądował jeszcze dalej niż w pierwszej serii - 145,5 metra to najdalsza odległość tego sezonu! Niewiele bliżej lądował Adam Małysz - "Orzeł z Wisły" uzyskał 143 metry!

Po skoku Johana Remena Evensena (125,5 m) jasne już było, że Polska awansuje - wyprzedzaliśmy już Szwajcarię, Norwegię i Japonię. Więcej się już jednak nie dało - lepsze wyniki osiągali kolejno Rosjanie, Finowie (świetne 140 metrów Janne Ahonena) i Austriacy (139 m Thomasa Morgensterna).

Na górze skoczni pozostał już tylko Martin Schmitt. Niemiec niestety zawiódł swoich kolegów, czekających na dole. 123 metry to było zdecydowanie za mało, aby pokonać Austriaków...

Wyniki końcowe

drużyna

pkt
1

Austria

1113.6
2

Niemcy

1099.2
3

Finlandia

1058.0
4

Rosja

981.4
5

Polska

978.7
6

Szwajcaria

961.4
7

Norwegia

956.9
8

Japonia

950.2
9

Słowenia

464.5
10

Czechy

458.1
11

Włochy

364.2
12

Francja

361.9
13

USA

308.5
14

Ukraina

215.3

Nieoficjalne wyniki indywidualne

Wyniki końcowe

zawodnik

odl. 1odl. 2pkt
1

Simon Ammann (Szwajcaria)

144.5
145.5
314.5
2

Adam Małysz (Polska)

141.5
143.0
313.1
3

Wolfgang Loitzl (Austria)

137.5
144.5
310.1
4

Janne Ahonen (Finlandia)

134.0
140.0
291.7
5

Pascal Bodmer (Niemcy)

138.5
135.0
289.3
6

Michael Uhrmann (Niemcy)

134.0
137.0
286.3
7

Thomas Morgenstern (Austria)

130.5
139.0
285.1
8

Noriaki Kasai (Japonia)

130.5
136.5
277.6
9

Dimitry Vassiliev (Rosja)

137.0
129.5
275.7
10

Andreas Kofler (Austria)

134.5
129.0
271.3
11

Matti Hautamäki (Finlandia)

124.0
138.0
266.6
12

Michael Neumayer (Niemcy)

132.0
130.5
265.5
13

Denis Kornilov (Rosja)

124.5
137.0
263.2
14

Björn Einar Romören (Norwegia)

134.5
125.0
262.6
15

Harri Olli (Finlandia)

134.5
125.0
260.6
16

Andreas Küttel (Szwajcaria)

123.5
134.5
259.9
17

Martin Schmitt (Niemcy)

134.0
123.0
258.1
18

Krzysztof Miętus (Polska)

127.5
128.0
254.4
19

Gregor Schlierenzauer (Austria)

142.5
112.0
247.1
20

Taku Takeuchi (Japonia)

126.0
124.0
244.0
21

Johan Remen Evensen (Norwegia)

123.0
125.5
241.3
22

Dimitry Ipatov (Rosja)

123.5
124.5
239.4
23

Kalle Keituri (Finlandia)

122.5
124.5
239.1
24

Anders Jacobsen (Norwegia)

135.0
112.0
238.1
25

Shohei Tochimoto (Japonia)

129.5
116.5
237.3
26

Kamil Stoch (Polska)

133.0
111.0
229.7
27

Kenneth Gangnes (Norwegia)

124.0
111.5
214.9
28

Remi Francais (Szwajcaria)

116.5
114.0
203.4
29

Ilja Rosliakov (Rosja)

115.5
114.0
203.1
30

Daiki Ito (Japonia)

113.0
110.5
191.3
         
31

Pascal Egloff (Szwajcaria)

106.0
113.5
183.6
32

Piotr Żyła (Polska)

106.5
113.5
181.5
33

Robert Kranjec (Słowenia)

137.5
147.5
34

Emmanuel Chedal (Francja)

137.0
145.6
35

Mitja Meznar (Słowenia)

134.0
139.7
36

Primoz Pikl (Słowenia)

133.0
137.4
37

Martin Cikl (Czechy)

125.0
122.5

Roman Koudelka (Czechy)

125.0
122.5
39

Nicholas Alexander (USA)

120.5
112.9
40

Lukas Hlava (Czechy)

119.0
109.2
41

Roberto Dellasega (Włochy)

118.5
108.3
42

Vincent Descombes Sevoie (Francja)

119.0
107.2
43

Andrea Morassi (Włochy)

117.5
106.5
44

Jakub Janda (Czechy)

115.5
103.9
45

Diego Dellasega (Włochy)

105.5
81.9
46

Nicholas Fairall (USA)

102.5
77.0
47

Volodymyr Boschuk (Ukraina)

101.5
75.2
48

Sebastian Colloredo (Włochy)

97.5
67.5
49

Michael J Glasder (USA)

97.0
66.1
50

David Lazzaroni (Francja)

95.5
59.4
51

Vitaliy Shumbarets (Ukraina)

91.0
54.3
52

Johnny Lyons (USA)

90.0
52.5
53

Nicolas Mayer (Francja)

89.0
49.7
54

Oleksander Lasarovich (Ukraina)

84.5
43.0
55

Volodymyr Veredyuk (Ukraina)

86.0
42.8
56

Jernej Damjan (Słowenia)

83.0
39.9

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« listopad 2009 - wszystkie artykuły
Komentarze
matematyk
po co hofer odwoływał serie a tepes ze puscil malysz w takich warunkach
(30.11.2009, 10:14)
Jasiek96
@fan skoków
Popieram na całej linii, zwłaszcza 4 zdanie od końca.


Jak zwykle nas wykiwali.
(30.11.2009, 00:58)
fan skoków
Takich jaj to jeszcze w skokach nie widziałem. To jest przykre. Widziałem w TV tylko 2 pierwsze kolejki bo wyjeżdżałem, w jednej chwili skakałem z radości, jak przeczytałem ten komunikat to nie mogłem w to uwierzyć.
W Hinterzarten 2005 przerwano 3. kolejkę, która nam się dobrze układała (nie rewelacyjnie) i stwierdzono, że ją powtórzą i to było ok bo rzeczywiście trudne warunki. W piątek prawie puszczano skoczka jeden za drugim. A ponieważ Fin i Austriak zepsuli skoki to postanowiono powtórzyć. Niestety to nie sport rządzi, a jedynie układy.Najprawdopodobniej podium nam uciekło, a może coś więcej?? Nie chce mi się tego liczyć.Brawa dla naszych za to 5. miejsce, wreszcie udany początek sezonu.
(29.11.2009, 21:51)
SebaPok
Bo w kwalifikacjach puścili Małysza w fatalnych warunkach wszystkie strzałki były na czerwono nie miał szans dobrze skoczyć.
(28.11.2009, 13:46)
wirek1878
i czemu małysz tak słabo skoczył w kwalifikacjach
(28.11.2009, 13:16)
Pan.K.
Jeszcze nigdy nie spotkałem się z tym, żeby wyniki anulowano po zakończeniu serii. Zdarzało się anulowanie serii, gdy do końca zostawało kilku skoczków, a nawet jeden. Ale nigdy po fakcie!
Regulamin FIS przeprowadzania zawodów nie dopuszcza takiej możliwości.
Chyba nikomu coś takiego nie przyszło do głowy, bo nigdzie nie zapisano, że jest to zabronione, ale równie dobrze można wymagać zapisania w instrukcji obsługi auta, żeby nie używać jako paliwa wody mineralnej.
To precedens, który godzi w samą istotę rywalizacji. Dokąd może prowadzić? Powiedzmy że jakiś skoczek po wygraniu trzech konkursów Turnieju Czterech Skoczni, w ostatnim prowadzi po 1. serii, ale pogarszające się warunki powodują że przegrywa. Po konkursie jury dochodzi do wniosku, że warunki były nierówne i anuluje finałową serię, bo samo wiele lepiej kto jest najlepszy.

"La tający cyrk Waltera Hofera"

Przest aję oglądać skoki narciarskie
(28.11.2009, 10:42)
Jarek Gracka
modne jest teraz pojęcie: podwójne standardy - i z tym mieliśmy do czynienia we wczorajszym konkursie - żeby odwołać serię POST FACTUM to trzeba nie lada bezczelności, ale jak pisałem na chacie - to był niemały skandal, żeby 1) Polska 2) Niemcy 3) Włochy.

a co do hasła dyrektora Szaranowicza rozwaliło mnie jedno (cytuję z pamięci) - Kofler powiększył przewagę Austriaków, chociaż Neumayer miał lepsze noty, więc trochę odrobił do Austriaków ;)
(28.11.2009, 10:21)
Morten
jeszcze pare takich numerów i Hofer bedzie musiał odejsc
(28.11.2009, 10:18)
Kibicskoków
Sory chciałem napisać że to NIE BYŁ SPORT
(28.11.2009, 09:54)
Kibicskoków
Tepes to ***** jakich mało... Było to wielkie oszustwo, nie wiem jak można coś takiego zrobić któremukolwiek zawodnikowi... Każdy zawodnik jest równy nie ma równych i równiejszych i to co on zrobił, to jest równoznaczne z tym jakby go zdyskwalifikowano. To był sport. To było ustawienie stawki.
(28.11.2009, 09:53)
pawel
@Iceman
Ty masz na myśli żeby ponad 80 zawodników skakalo w konkurśie???
(28.11.2009, 08:59)
ziomo2000
udalo sie naszym
(28.11.2009, 08:36)
Iceman
Ja tam proponuje by Kruczek zlozyl protest. Jak najbardziej uzasadniony, bo to bylo zwyczajne oszustwo, i chcę uniewaznienia wynikow kwalifikacji, wszystkich 70 skoczkow dzisiaj na starcie i wywalenia Tepesa na zbity pysk.
(28.11.2009, 08:36)
Iceman
Tak kibicowalem niemcom, ale Martin zawiodl. Chociaz mnie to wcale jakos nie zdziwilo bo Schmitt nieraz juz nie wytrzymal. Zle wyszedl z progu a i tak skoczyl dosc niezle. Jesli mialbym wybierac najlepszego zawodnika to bezsprzecznie jest nim Ahonen. Wrocil po roku a lata jakby mial 1 dzien przerwy. Adam udowodnil sobie i reszcie niedowiarkow ze quale byly wpadka, ale w takich warunkach nie da sie skakac. Zawody powinni Niemcy wygrac. Wreszcie maja dobra druzyne, wszyscy skakali daleko (Schmitt zawiodl w drugiej, a on jest liderem zespolu na ktorego wyrasta Bodmer) i gdyby nie powtarzano drugiej serii to Niemcy wygraliby, Austria i Finlandia byliby daleko za nimi. Nasza druzyna takze spisala sie swietnie i nie potrafie zrozumiec co robi tu Zyla. Gdyby nie skasowana seria i obecnosc Zyly za ktorego powinien skakac chociazby Rutkowski to Polacy mieliby szanse nawet na 3 miejsce! Walter Hofer robi pod swoich i na niekorzysc naszych. Tepes nie niekorzysc Małysza, to juz zadna nowosc. Jak juz zauwazyliscie wczesniej najpierw byl Harrachov 2002 a pozniej Willingen 2007, w jakich warunkach puscil Adasia wczoraj i w Oslo, gdzie to ze nie wywalil sie to zawdziecza tylko i wylacznie sobie. Hofer i Tepes wypad!
(28.11.2009, 08:31)
goździkowa
@REDAKCJA
A co Państwo myślą o dzisiejszym zachowaniu pana Hoffera oraz Tepesa?
(28.11.2009, 00:57)
kaczy
dodam, ze był to marzec 2002 roku...
(27.11.2009, 23:20)
kaczy
@ Kibicskoków, dokladnie tak, pamietam przypadek (jeden z wielu..) w Harrahovie na Certaku podczas Mistrzostw Świata w lotach (miałem okazje być na tych zawodach), po pierwszej serii Adam byl bodajze 8 (nie chce nikogo w bład wprowadzic ! ) a w 2 serii trach.. wszyscy zostali puszczeni w super warunkach, ale Adam został przetrzymany.. :/ i puszczony pozniej w fatalnych warunkach... i skoczył 142,5 metra !! na mamucie !! pamietam do dzisiaj jak paredziesiąt tysiecy gardeł krzykneło w tym momenci "k...a" !! :/ pozdrawiam
(27.11.2009, 23:20)
Kibicskoków
Niestety wredny Miran Tepez jest bezczelny i wszyscy doskonale wiemy, że nie lubi naszego Orła z Wisły. To niestety jest nie pierwszy raz gdy naszemu mistrzowi zrobił na przekór. Pamiętam sprzed paru laty konkurs w Willingen, kiedy to pan Tepez przytrzymał Adasia na belce i puścił wtedy gdy korzystny wiatr zniknął, przez co odebrał mu szanse na zwycięstwo. A zawodnicy przed nim skakali właśnie w takim dobrym wiaterku Tak się po prostu nie robi. Tak samo teraz specjalnie puścił go w takim wietrze, żeby się nie zakwalifikował. Niestety Miran Tepeż to bydle nie człowiek. Nie zna zasady fair play, tylko ustawia wyniki skoków jak mecze w PZPN...od którego jak wiecie mamy dość polskiej piłki nożnej. a Kruczek powinien zaprotestować i Adam Małysz powinien zostać dopuszczony do konkursu. Dowody są jednoznaczne a Miran powinien wylecieć z pracy. Gdy jedna strzałka jest czerwona to nie wolno skakać a co dopiero przy trzech...
(27.11.2009, 23:14)
wiernykibic
W tej odwołanej serii udział na pewno mieli finowie, którym nadzieje zepsuł w odwołanej serii kelturi tym skokiem na 66m. Mam nadzieję, że łukaszowi kruczkowi uda się pogadać z jury co do kwalifikacji adama
(27.11.2009, 23:05)
kaczy
Skandal !! i widac Kogo Hoffer wykiwał na dzień dobry,... ze niby Adam sie nie zakwalifikowal ??!! do jutrzejszego konkursy ??? Bzdura !! Adam dzisiaj pokazał jak potrafi skakać ! wczorajsza decyzja Hoffera jest podejrzana !! nie mam nic do Schlieriego.. i Koflera... ale nie zycze sobie ich faworyzowania !!! sport to sport.. wygrywa lepszy...ale w tym przypadku wygrał niekoniecznie lepszy :/ Panie Hoffer... troche Szacunku dla Pana Adama !!!
(27.11.2009, 22:47)
Jarek
Powiem krótko! SKANDAL ! Dzisiaj umarł sport i rywalizacja! Jestem Polakiem i mam żal, bo dzisiaj bylibyśmy na podium. Dyrektorze odejdź. Mam nadzieję, że PZN wystosuje jakiś protest. W Zakopanem wielki transparent Hoffer odejdź! Jak można odwołać wyniki serii, w której skoczyli wszyscy zawodnicy... Zbity emocjonalnie...
(27.11.2009, 22:47)
kibicLBN
Małysz pokazał, że w tym sezonie stać go będzie na wiele. Jeszcze do pełni formy sporo mu brakuje, bo nie rzuca o ściany resztą stawki :), ale czasu troche jeszcze jest do lutego. Polacy są dobrze przygotowani do sezonu i tworzą team co było widać ppod koniec zeszłego sezonu, jak nasza czwórka będzie dobrze przygotowana to medal w drużynie wydaje się być naprawde realny!!!(za Żyłę wejdzie Rutkowski) a to byłoby coś wielkiego.
(27.11.2009, 21:02)
asd
Tak wlasnie powiedizal Jacobs.
Austria oczywiscie musi wygrac bo tracili juz 50 bodajze punktow to musiala zostac seria powtorzona naprawde brak slow...
(27.11.2009, 20:57)
Jasiek96
POLSKA ZOSTAŁA OSZUKANA TRZYKROTNIE DZISIAJ!!!
1. Małysz puszczony w skandalicznych warunkach w czasie kwalifikacji;
2. Powtórzona runda, ponieważ Kofler skoczył słabo, a Miętus skoczył najdalej;
3. Zbyt wysokie noty dla Dimitrija Wasiljewa, który zepchnął Polsę z czwartego na piąte miejsce.

SKANDA, SKANDAL, SKANDAL!!!
(27.11.2009, 20:38)
Jacobs
Precz z Hoferem! Bardzo dobrze dzisiaj powiedział Szaranowicz: "To nie ma być walka Austria kontra reszta świata, tylko 14 drużyn walczy o to, żeby sprawić sensację" czy coś takiego
(27.11.2009, 20:12)
wojtekiki
Akurat Bachleda może coś pokazać jeszcze. Fajnie mieć 6 zawodników- jak jeden skoczy słabiej to pozostają inni. Wygląda na to, że poziom w kadrze się wyrównał. Mam nadzieję, że jutro Miętus i Stoch pokażą na co ich stać, o ile Hofer nie będzie mieszał przy wynikach :/
(27.11.2009, 20:09)
Gabriel
Udało mi się wyłapać dzisiaj kilka cytatów dyrektora sportowego TVP dzisiaj występującego w roli komentatora skoków narciarskich:
"śliz ga się fantastycznie, płasko" - o Björn Einar Romören (albo Matti Hautamäki) w pierwszej serii (nie pamiętam dokładnie który)
o Krzysztofie Miętus wypowiadał się przy następujących okazjach:
Przed 1 skokiem w konkursie Miętusa: "Miętus jeszcze delikatny, młodziutki", po powtórzeniu skoku: "Trochę skok Krzysia był szarpany, nierówny", w trakcie skoku w 2 serii: "Trochę mu narty falują ale powalczył Krzysio o odległość"
Teraz o Finach, w związku z wejściami na skocznie: "Mają w nogach szybkie przemieszczenie się". To było w 2 serii, nie pamiętam w którym momencie, chyba jak skakał Kalle Keituri.

O austriackich skoczkach:
O Gregor Schlierenzauer w 2 serii przy skoku: "Jeszcze nigdy nie był tak szczupły, chyba jeszcze podrósł"
O Wolfgang Loitzl w 2 serii o wybiciu o locie: "Piękne, płynne przejście do lotu, poezja"
O Thomas Morgenstern: "ale chyba nie jest w pełni formy". Po tych słowach skoczył 139 m

O Kussamo: "Tutaj właściwie poza turystami nikt nie mieszka"

W podsumowaniu konkursu oceniając szansę Polaków na podium w tym sezonie w drużynówce (olimpiada, PŚ) zauważyłem wyraźne przejęzyczenie "ale nic nie jest możliwe"
Tyle odnośnie Szaranowicza.

Teraz o skokach. Dzisiaj to ciekawie wyglądało. Kofler wyraźnie zepsuł skok i trener austriacki interweniował protestował. Jeżeli Małysza nie puszczono w odpowiednim momencie to pytanie czy zgłosił/zgłosi protest. Jeżeli nie to nie można mówić o Hoferze jako pomocniku. Inna sprawa jeśli coś zrobiono w tej sprawie, jakiś sprzeciw, nie wiem.

Przy tak słabych skokach zwłaszcza w 2 serii Polacy zajęli 5 miejsce, czyli jednak przy skokach rzędu 125 m i 140 Małysza dało się powalczyć o podium. Potencjał w kadrze napewno jest. Ahonen powraca do dobrego skakania. Jutro będzie ciekawie. Szkoda, ze z Adamem (nie Adasiem :)). Ale jeśli będzie zajmował 1-6 miejsca to przy odpowiednim przebłysku formy jest szansa na 5 triumf, Olimpiada jako konkurs to jednak loteria, cały cykl już nie jest zbyt wielką loterią. A zatem życzę wielkich emocji w dniu jutrzejszym i lokaty w pierwszej 10 któregoś Polaka (nie mam nic przeciwko większej ilości).
(27.11.2009, 20:08)
Żaneta
Witam Was wszystkich skokomaniaków po tak długiej nieobecności. ;) Bardzo się cieszę, że pierwsze skoki w tym sezonie w dniu moich urodzin. A co do skoków to cieszę się, że wygrała moja ulubiona drużyna, ale to od razu było wiadome, że Austriacy wygrają. ! No i nie mogę również zapomnieć o Polakach, bo wypadli według mnie naprawdę świetnie, na 5 miejscu. :] Schlieri :**
(27.11.2009, 20:08)
PIOTREK
Z tą powtórzoną serią to wielka przesada a Polacy całkiem fajnie 5 miejsce {i gdyby nie Żyła którego nie powinno być w ogóle w kadrze) to by było co najmniej 5. Adam pokazał na co go stać a że jutro go nie będzie to trudno pokaże za tydzień na co go stać . Bardzo podoba mi się Miętus bo widać że chłopak ma talent i nalezy na niego stawiać i na tak młodych skoczków a nie na jakiegoś Żyłe i Bachledę . Szkoda Niemców bo to oni powinni dzisiaj wygrać a nie Austriacy wspomagani przez Hofera :}
(27.11.2009, 19:53)
wojtekiki
Skandal! Hofer odejdź w końcu! Zabrali nam Małysza na jutro, zabrali szanse na podium w drużynówce... Jeżeli po słabym skoku Koflera powtórzyli, to niech jutro będą kwalifikacje od nowa zamiast serii próbnej. Czemu przelicznik jest tylko na Turnieju Nordyckim i w Fis Team Tour? Zapewne gdyby dzisiaj obowiązywał to oszustwa Austriaków by się nie udały.

Szkoda, że dopiero 5 miejsce bo Rosja była w zasięgu, gdyby Stoch nie zawalił drugiego skoku. Chyba lepszy byłby Bachleda od Żyły.
(27.11.2009, 19:40)
Ktoś
CBA sie powinno zająć Hoferem. On powinien dać se spokój ze skokami bo tylko niszczy ten piękny sport. Kofler słabo skoczył to trzeba serie powtarzać. Tak jest w końcu fair. Ale jak ma być fair to niech Małysz jutro skacze. W ogóle dziwne że nie kazał powtarzać jak Schlierenzauer w 2 serii słabo skoczył.
ŻAL
(27.11.2009, 19:24)
Adrianos
gdyby nie Hofer to Polacy byli by drudzy po 1.seri. Gdyby Kofler skoczył 130 m to by Hofer nie anulował tych skoków.
PS. Brawo Austria i Niemcy, a zwłaszcza Bodmer no i oczywiście Adaś, który udowodnił, że te kwalifikacje to przypadek. Dobre 5. miejsce na start sezonu, o ile dobrze pamiętam rok temu było 8. więc teraz jest lepiej, może nie tak jak w Planicy, no ale wtedy to był inny konkurs.
(27.11.2009, 19:16)
cobra11
Brawa dla Austriaków a szczególnie dla Morgensterna, który nie zawiódł w potrzebie. Czyżby Schuster szykował następnego zawodnika mistrza Bodmera? Wg mnie Werner Schuster to obecnie najlepszy trener skoków na świecie. Dobrze zobaczyć znów Ahonena. bardzo dobrze skakał. A tego co kazał skakaś Adasiowi w złych warunkach (chyba Tepes) ... na zbity pysk. Dla mnie najważniejsze po dzisiejszym konkursie: Brawo Morgiii!!!
(27.11.2009, 19:14)
skok
Te skoki nie były sprawiedliwe. Gdyby nie Hofer to Austrii raczej nie było by na podium.
(27.11.2009, 19:08)
pawel
Jak Hofer taki mądry to Adam Małysz ma skakac jutro. !!!
(27.11.2009, 19:07)
Krófsko
Hofer dba o swoich(proszę czytać Austria) ale jak Adama(i kilku innych zawodników) puszczono w złych warunkach podczas kwalifikacji to jakoś nie reagował.Z tego wynika,że facet nie nadaje się na swoją funkcję.
(27.11.2009, 18:48)
Jasiek96
@ziom
Swieta racja!
(27.11.2009, 18:26)
Jasiek96
Brawo Mietus!
(27.11.2009, 18:25)
ziom
To jest skandal!!! Po co powatarzac serie bo co koflerek skoczyl 106m? Ale Banda

Zal mi wszystkich!!! Capy
(27.11.2009, 18:24)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ: Niesamowite emocje. Austria przed Niemcami, Polska 5
PŚ: Niesamowite emocje. Austria przed Niemcami, Polska 5

PŚ: Niesamowite emocje. Austria przed Niemcami, Polska 5

Kalendarium
Sabirżan Muminow
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich