Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Kolejny konkurs Turnieju Czterech Skoczni, kolejna piękna walka między najlepszymi skoczkami świata. Wolfgang Loitzl odniósł drugie zwycięstwo w karierze, umacniając się na pozycji lidera TCS. Zaledwie 0,7 punktu za nim uplasował się Gregor Schlierenzauer, a na najniższym stopniu podium (po dwuletniej przerwie) stanął prowadzący po pierwszej rundzie Martin Schmitt. Lepiej niż w Garmisch-Partenkirchen skakali Polacy - Adam Małysz był 15., a Kamil Stoch 27. Piotr Żyła swój udział w zawodach zakończył po pierwszym skoku.

Konkurs rozpoczął się skokiem Feliksa Schofta. Młody niemiecki skoczek uzyskał 116,5 metra, co wystarczyło mu do pokonania Emmanuela Chedala (115 m).

Już trzeci zawodnik konkursu, Martin Koch, lądował za czerwoną linią (122 metry). Tego wyniku nie był w stanie poprawić Andreas Kuettel (119,5 m). Koch przeszedł do finału, natomiast Szwajcar znalazł się na czele wśród przegranych, z nadzieją na zakwalifikowanie się do drugiej serii jako "lucky loser".

Sporą niespodziankę sprawił Kalle Keituri. Fin lądował zaledwie na 114 metrze, dając się pokonać młodemu reprezentantowi gospodarzy Danielowi Lacknerowi (115,5 m).

W piątej i szóstej parze obserwowaliśmy "polskie pojedynki". Najpierw Adam Małysz rywalizował z Samim Niemim. Fin uzyskał 111 metrów, natomiast Polak poleciał 9,5 metra dalej i bez problemu awansował do drugiej serii, przy okazji plasując się na drugim miejscu za Kochem.

Tuż po Małyszu na belce zobaczyliśmy Kamila Stocha. Zawodnik LKS Poroniec lądował na 116 metrze, jednak to było za mało, żeby pokonać Markusa Eggenhofera z Austrii (117,5 m). Polak w tym momencie był drugi na liście przegranych.

Doping na widowni wzmógł się, gdy na rozbiegu pojawił się Andreas Kofler. Zawodnik miejscowego klubu narciarskiego o pół metra pokonał Roberta Kranjca i - ku radości kibiców - przeszedł do drugiej serii.

Pierwszy z dwóch pojedynków zawodników z tego samego kraju - w tym przypadku Czech - wygrał Roman Koudelka (115,5 m), który pokonał Ondreja Vaculika (107,5 m).

Kolejną interesującą parą był duet Tom Hilde - Jakub Janda. Zdobywca Pucharu Świata z 2006 roku nie uzyskał lepszego wyniku od młodego Norwega i to Hilde awansował do drugiej rundy.

Trzeci z reprezentantów Polski, Piotr Żyła, rywalizował w parze ze Stephanem Hocke. Niestety, skoczek z Wisły uzyskał tylko 109,5 metra (w tym momencie przedostatnie miejsce) i nie mógł już mieć nadziei na jakiekolwiek punkty do klasyfikacji generalnej PŚ. Hocke awansował z wynikiem 115,5 metra.

Długo utrzymującego się na prowadzeniu Martina Kocha pokonał dopiero Noriaki Kasai. Japończyk lądował na 124 metrze i bez problemu wygrał z Tobiasem Bognerem (114,5 m).

Niewiele mniej od Kasaiego, bo 123,5 metra, uzyskał Ilja Rosliakov. Rosjanin pokonał Yutę Watase, który z wynikiem 118 metrów plasował się na drugim miejscu wśród przegranych.

Ciekawą parę stanowili Johan Remen Evensen i Michael Neumayer. Norweg skoczył przyzwoicie, lądując na 119 metrze. Jego przeciwnik nie sprawił niespodzianki, uzyskując 124 metry i w tym momencie plasując się na trzeciej lokacie. Evensen natomiast był najlepszy wśród przegranych i praktycznie mógł być pewien, że odda jeszcze jeden skok.

Piękny skok oddał Martin Schmitt. Sympatyczny Niemiec w pięknym stylu poleciał na odległość 128,5 metra i objął zdecydowane prowadzenie. Bez problemu pokonał Jerneja Damjana (108 m).

W kolejnych parach nie było zaskoczenia - kolejno awansowali Ville Larinto (117 m), Harri Olli (122 m), Michael Uhrmann (116,5 m), Dmitri Vassiliev (121,5 m), Matti Hautamaeki (123,5 m), Thomas Morgenstern (124,5 m).

Lider Pucharu Świata Simon Ammann uzyskał 125,5 metra i ustępował w tym momencie tylko Martinowi Schmittowi. Drugi we wczorajszych kwalifikacjach Anders Jacobsen skoczył na odległość 121,5 m (dopiero 9 miejsce).

I nadszedł czas na ostatnią parę - Gregor Schlierenzauer i Wolfgang Loitzl. Młodszy z Austriaków lądował na 126 metrze, tracąc do Schmitta cztery punkty. Natomiast zwycięzca z Garmisch-Partenkirchen i lider TCS poleciał pół metra dalej i wygrał swój pojedynek.

Gregor Schlierenzauer awansował jako "lucky loser", podobnie zresztą jak Kamil Stoch - piąty wśród przegranych.

Wygrani

zawodnik

odl. 1pkt
1

Martin Schmitt (Niemcy)

128.5
132.3
2

Wolfgang Loitzl (Austria)

126.5
128.7
3

Simon Ammann (Szwajcaria)

125.5
125.4
4

Thomas Morgenstern (Austria)

124.5
124.6
5

Noriaki Kasai (Japonia)

124.0
122.2
6

Matti Hautamäki (Finlandia)

123.5
121.8
7

Ilja Rosliakov (Rosja)

123.5
121.8
8

Michael Neumayer (Niemcy)

124.0
121.2
9

Martin Koch (Austria)

122.0
117.6
10

Anders Jacobsen (Norwegia)

121.5
116.7
11

Harri Olli (Finlandia)

122.0
116.6
12

Adam Małysz (Polska)

120.5
114.9
13

Dimitry Vassiliev (Rosja)

121.5
112.2
14

Markus Eggenhofer (Austria)

117.5
107.5
15

Ville Larinto (Finlandia)

117.0
107.1
16

Daiki Ito (Japonia)

116.5
106.7
17

Michael Uhrmann (Niemcy)

116.5
106.2
18

Tom Hilde (Norwegia)

116.5
106.2
19

Felix Schoft (Niemcy)

116.5
106.2
20

Roman Koudelka (Czechy)

115.5
104.4
21

Daniel Lackner (Austria)

115.5
104.4
22

Stephan Hocke (Niemcy)

115.5
103.9
23

Fumihisa Yumoto (Japonia)

115.0
103.0
24

Andreas Kofler (Austria)

114.5
102.6
25

Shohei Tochimoto (Japonia)

112.5
96.5

Przegrani

zawodnik

odl. 1pkt
1

Gregor Schlierenzauer (Austria)

126.0
128.3
2

Johan Remen Evensen (Norwegia)

119.0
112.2
3

Andreas Küttel (Szwajcaria)

119.5
111.6
4

Yuta Watase (Japonia)

118.0
108.9
5

Kamil Stoch (Polska)

116.0
105.3
       
6

Anders Bardal (Norwegia)

115.0
103.0

Emmanuel Chedal (Francja)

115.0
103.0
8

Jakub Janda (Czechy)

114.0
101.7
9

Tobias Bogner (Niemcy)

114.5
101.6
10

Kalle Keituri (Finlandia)

114.0
100.7
11

Robert Kranjec (Słowenia)

114.0
100.2
12

Vincent Descombes Sevoie (Francja)

112.0
96.1
13

Taku Takeuchi (Japonia)

111.0
94.8
14

Denis Kornilov (Rosja)

110.5
93.9
15

Sami Niemi (Finlandia)

111.0
93.8
16

Pascal Bodmer (Niemcy)

110.5
92.9
17

Sebastian Colloredo (Włochy)

110.0
92.0
18

Manuel Fettner (Austria)

110.0
91.5
19

Primoz Peterka (Słowenia)

110.5
89.9
20

Mitja Meznar (Słowenia)

110.5
89.4
21

Piotr Żyła (Polska)

109.5
89.1
22

Jernej Damjan (Słowenia)

108.0
87.4
23

Ondrej Vaculik (Czechy)

107.5
86.5
24

Andreas Aren (Szwecja)

106.5
84.2
25

Primoz Pikl (Słowenia)

104.5
79.1

W drugiej serii jako pierwszy na belce startowej usiadł Shohei Tochimoto. Japończyk lądował dwa metry za czerwoną linią (zapewne także dzięki wydłużonemu rozbiegowi).

Mimo krótszego (119,5 m) skoku wyprzedził go po chwili Andreas Kofler, jeszcze lepszy wynik uzyskał Fumihisa Yumoto (123 m), a kolejnym liderem został Stephan Hocke (124 m).

24 miejsca zajmowanego po pierwszej serii nie utrzymał Kamil Stoch. Polak lądował pół metra przed punktem K i plasował się wtedy dopiero na piątym miejscu.

W stosunku do pierwszego skoku (116,5 m) poprawił się znacznie Michael Uhrmann. Niemiec uzyskał 125,5 m i zmienił na prowadzeniu swojego rodaka.

Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów mógł mieć nadzieję na spory awans w drugiej serii, nie wyprzedzili go bowiem kolejni zawodnicy: Daiki Ito, Ville Larinto, Markus Eggenhofer, Yuta Watase.

Nowym liderem został dopiero Andreas Kuettel, który uzyskał 124,5 metry. Szwajcar nie cieszył się długo z prowadzenia, ponieważ wkrótce bardzo dobry (129 m) skok oddał Dmitri Vassiliev.

Za Kuettelem i Vassilievem znalazł się po swoim skoku (121,5 m) Adam Małysz. Polak mógł być już pewien miejsca w połowie drugiej dziesiątki.

Tuż po tym, jak Vassiliev dzięki słabemu skokowi Kocha wszedł do dziesiątki, Rosjanina na prowadzeniu zmienił Michael Neumayer (126 metrów).

Bardzo ładny skok na odległość 128 metrów oddał Matti Hautamaeki. Wysokie noty za styl (4 x 19, 1 x 18,5) dopełniły dzieła - Fin został nowym liderem konkursu. Dobry wynik uzyskał także Noriaki Kasai - 126 metrów dało mu lokatę tuż za Hautamaekim.

Broniący Pucharu Świata Thomas Morgenstern lądował na 125 metrze. Austriak wyprzedził Kasaiego, ale nie objął prowadzenia. Ta sztuka nie udała się także Simonowi Ammannowi - 123,5 metra Szwajcara było dużą niespodzianką i najsłabszą lokatą lidera PŚ w tym sezonie.

Na odległość 127,5 metra w świetnym stylu poleciał Gregor Schlierenzauer. Zawodnik miejscowego klubu objął prowadzenie z notą 260,3 punktu. Gdy młody Austriak cieszył się z pozycji lidera, na belce siadał Wolfgang Loitzl. Lider Turnieju Czterech Skoczni lądował metr dalej i teraz to on był na czele.

Na górze skoczni pozostał już tylko jeden skoczek - dwukrotny zdobywca Pucharu Świata Martin Schmitt. Niemiec był pod ogromną presją. Uzyskał 125,5 metra i zajął dopiero trzecie miejsce.

Drugie zwycięstwo w karierze, a pierwsze przed swoją publicznością, odniósł więc Wolfgang Loitzl. Austriak umocnił się na pozycji lidera Turnieju Czterech Skoczni.

Wyniki końcowe

zawodnik

odl. 1odl. 2pkt
1

Wolfgang Loitzl (Austria)

126.5
128.5
261.0
2

Gregor Schlierenzauer (Austria)

126.0
127.5
260.3
3

Martin Schmitt (Niemcy)

128.5
125.5
257.7
4

Matti Hautamäki (Finlandia)

123.5
128.0
253.2
5

Thomas Morgenstern (Austria)

124.5
125.0
250.6
6

Noriaki Kasai (Japonia)

124.0
126.0
249.0
7

Michael Neumayer (Niemcy)

124.0
126.0
246.5
8

Simon Ammann (Szwajcaria)

125.5
123.5
245.7
9

Dimitry Vassiliev (Rosja)

121.5
129.0
244.9
10

Anders Jacobsen (Norwegia)

121.5
126.5
244.4
11

Harri Olli (Finlandia)

122.0
125.0
239.6
12

Ilja Rosliakov (Rosja)

123.5
121.5
237.0
13

Andreas Küttel (Szwajcaria)

119.5
124.5
235.2
14

Martin Koch (Austria)

122.0
122.5
234.6
15

Adam Małysz (Polska)

120.5
121.5
232.1
16

Michael Uhrmann (Niemcy)

116.5
125.5
230.1
17

Stephan Hocke (Niemcy)

115.5
124.0
226.1
18

Yuta Watase (Japonia)

118.0
122.0
225.5
19

Tom Hilde (Norwegia)

116.5
122.5
224.7

Roman Koudelka (Czechy)

115.5
123.5
224.7
21

Johan Remen Evensen (Norwegia)

119.0
119.0
224.4
22

Daiki Ito (Japonia)

116.5
121.5
223.4
23

Felix Schoft (Niemcy)

116.5
122.0
222.3
24

Ville Larinto (Finlandia)

117.0
120.5
221.5
25

Fumihisa Yumoto (Japonia)

115.0
123.0
220.9
26

Daniel Lackner (Austria)

115.5
121.5
220.1
27

Kamil Stoch (Polska)

116.0
119.5
217.4
28

Markus Eggenhofer (Austria)

117.5
118.0
216.4
29

Andreas Kofler (Austria)

114.5
119.5
214.7
30

Shohei Tochimoto (Japonia)

112.5
122.0
213.6
         
31

Anders Bardal (Norwegia)

115.0
103.0

Emmanuel Chedal (Francja)

115.0
103.0
33

Jakub Janda (Czechy)

114.0
101.7
34

Tobias Bogner (Niemcy)

114.5
101.6
35

Kalle Keituri (Finlandia)

114.0
100.7
36

Robert Kranjec (Słowenia)

114.0
100.2
37

Vincent Descombes Sevoie (Francja)

112.0
96.1
38

Taku Takeuchi (Japonia)

111.0
94.8
39

Denis Kornilov (Rosja)

110.5
93.9
40

Sami Niemi (Finlandia)

111.0
93.8
41

Pascal Bodmer (Niemcy)

110.5
92.9
42

Sebastian Colloredo (Włochy)

110.0
92.0
43

Manuel Fettner (Austria)

110.0
91.5
44

Primoz Peterka (Słowenia)

110.5
89.9
45

Mitja Meznar (Słowenia)

110.5
89.4
46

Piotr Żyła (Polska)

109.5
89.1
47

Jernej Damjan (Słowenia)

108.0
87.4
48

Ondrej Vaculik (Czechy)

107.5
86.5
49

Andreas Aren (Szwecja)

106.5
84.2
50

Primoz Pikl (Słowenia)

104.5
79.1

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2009 - wszystkie artykuły
Komentarze
fankaMartina
bravo martin!!! :**** ciesze sie z twojej 3 pozycjii!!! :*** szkoda tego prowadzenia po pierwszej serii ale jest superr i wierze ze bedzie jeszcze lepiej :*** Do bojuu Martin:))
(05.01.2009, 18:05)
?
@Fin
Naucz Ty się w końcu pisać poprawnie nazwisko Martina .Pisze się SCHMITT!
(05.01.2009, 11:48)
krwisty
@Uskotko- fakt interpunkcja upośledzona z racji pośpiechu i córeczki siedzącej na kolanach.Postaram się poprawić;-)@Marmi- ja wiem czy czadu dałem?Mogę bardziej pofantazjować i poteoretyzować ,ale niektórzy (tak jak kibic) dostaną rozwolnienia i bólu głowy czytając moje dywagacje.Co do Tajnera, to są różne teorie nawet do takiej, że to Fijas jest odpowiedzialny za sukcesy Małysza z początku wieku ,a puszysty Apollo tylko świetnie potrafił organizować pieniążki(w tym był dobry) i całość zasług przypisywać sobie.@kibic- oczywiście nie zabraniam Ci mieć innego zdania i możesz moje spekulacje potraktować jak chcesz. Od kosza na śmieci począwszy, po substytut papieru toaletowego używając kończąc.Wolny kraj wolne pisanie ,oraz czytanie.Skąd wiesz ,że nie zarabiam więcej niż Marcin ?Mówiąc mi ,że chciałbym tyle zarabiać znasz pewnie lepiej stan moich dochodów co?Sam piszesz o nich nieloty ,czyli zdajesz sobie sprawę z poziomu jaki prezentują.Pasuje to do mojej teorii jak ulał.Nielotami są ,ponieważ wali ich branie odpowiedzialności i ciężaru na siebie.Wycierają sobie tylko mordki Adamem i chowają sie za jego plecami od lat.Slogan Marcina zapamiętałem ,bo postawę swoją ma idealnie pasującą od dawna do tego sloganu.Za żadne skarby nie chce sie chłopak od sloganu odczepić lepiej skacząc,to i ja mu go zawsze będę wypominał ,póki się nie odczepi ,lub nie skończy kariery.O sztabie pseudo -trenerskim nie zapomniałem ,tylko Ty chyba nie doczytałeś mojego wpisu do końca.O trenerach , prezesach i systemie szkolenia i wyłaniania talentów nie zamierzałem za dużo sie rozpisywać ,bo już nie jedno o tym napisano i nie taki był cel tej mojej dziwnej teorii he he.Pytasz sie kogo mam na myśli oprócz Bachledy ,mówiąc o wożeniu 4 liter?Odpowiem Ci krótko.Cieszac sie z faktu, że nasi nowi trenerzy przestali się wozić jako skoczkowie ,a płacząc, że wożą sie jako trenerzy,stwierdzę że każdy skoczek który dostanie się na takie wyjazdy i przez cały sezon nie pokarze nic po za wejściem do 30tki lub przebrnięciem kwalifikacji jest tzw. "wozidłem"Także oprócz Mistrza daj sobie sam odpowiedź kto siewozi, a kto nie?Widzisz różnica między mną a Tobą jest taka ,że Ty widocznie zaspokajasz się takimi miejscami "naszych" ,a ja nie!!Dopóki nie zobaczę supertalentów polskich na podiach, lub od biedy w pierwszej dziesiątce ,będę uważał że sie wożą.Mam po prostu tego dość od wieków.A jeszcze jedno.Stoje sobie i krytykuje z boku jak Ty to piszesz ,bo jako kibic mam do tego prawo.Bo w końcu kto kogo reprezentuje za granicami państwa?Skoczkowie mnie i Ciebie, czy my ich???Jeżeli ktoś reprezentuje Polskę czyli naród ,czyli nas, to wymagam najwyższego poziomu tegoż reprezentowania.A ty nie?Do wszystkich ewentualnie oburzonych moim tokiem myślenia.TO JEST TYLKO TEORIA!!! Moja ,subiektywna i prywatna i nie koniecznie prawdziwa tak do końca.Pozdrawiam Was forumowicze i jade do Szczyrku złąpać oddech i oblukać moje ulubione Skalite;-)
(05.01.2009, 11:33)
kibic
do krwistego
bełkot krwistego to sie nadaje na śmieci a nie na komentarz miesiąca.Chciałbyś zarabiać tyle ile Bachleda i reszta naszych nielotów. Zapamiętał slogan Bachledy i go powtarza do bólu.A poza tym najlepiej jest stanąć z boku i krytykować, najeżdza na skoczków a zapomina o sztabie trenerskim i naszym trenerze który deleguje ten a nie inny skład.Rusz czasem mózgownicą krwisty to nie boli! zanim zaczniesz najeżdzać na kogoś, aha ciekawe kogo masz na myśli prócz Bachledy? kto wozi 4 litery albo inaczej kogo targają i zmuszają żeby jechał na zawody? w chwili obecnej oczywiście nie mówie o Huli czy Tajnerach chodzi mi o teraz??
(05.01.2009, 09:19)
marmi
Dałeś czadu krwisty, ale konkursu na komentarz miesiąca to już nie ma :-)
Z Tajnerem to przesadziłeś, poza tym on jest niezatapialny chyba w PZN jako twórca (?) sukcesów Małysza...
(05.01.2009, 01:23)
uskotko
poniższy wywód zaparł mi dech w piersiach (niekoniecznie za przyczyną interpunkcji, nad którą autor musi jeszcze trochę popracować) - tekst niemal poetycki, z niesamowitymi odwołaniami i porównaniami. Najbardziej mi się podobało o zlewaniu w kupę Małysza.
A tak na serio - być może pierwsze zdanie jest bardziej prawdziwe, niż się wydaje, i można odczytać je tak, że nasi kadrowicze z wyłączeniem Adama to rzeczywiście kompletne beztalencia... :/
(04.01.2009, 22:37)
krwisty
Przemyślałem sprawę i jestem bliski stwierdzenia że choćby Małysza lub jemu podobnych "talenciarzy" szkolił nawet największy niedojda to i tak ich talenty powoli będą przedzierać sie wyżej.Talent jak oliwa na wierzch zawsze wypływa i choćby nasz sztab za wszelką cenę psuł Adama to on i tak powolutku jak jakiś terminator będzie się zlewał w kupę z małych kawałeczków tworząc całkowicie niszczycielską rywali maszynę i siejąc pogrom na skoczniach.Nie raz to składanie zajmuje dłużej ,a nie raz krótko .W zależności jaka "złota rączka" grzebie w danym sezonie przy Małyszo-trybach.Z drugiej jednak strony zaryzykuję teorię i powiem, że część niepowodzeń naszej kadry to właśnie wina Adama.Wyobraźmy sobie, że ktoś słabnie na ulicy.Zbiera się tłum i dotąd patrzą i dyskutują w grupie zanim nie znajdzie się ktoś odpowiedzialny i nie weźmie ciężaru ratowania życia na siebie.Tak to mniej więcej wygląda u nas w kadrze.Dopóki Małysz skacze ,dopóty reszta nie będzie ratować skoków wg.schematu, że jak jest lider i ratownik w grupie to po co my mamy się wychylać.Każdy z reszty grupy patrząc po sobie odpowiedzialność podświadomie kieruje na innego ,a najlepiej na tego najlepszego.Taki Bachleda to wręcz wzorowy przykład niewychylającego sie cwaniaczka (tu Szaran miał rację), lecz nie chciał obrażać podając nazwiska.Także Adam jest też poniekąd winny stanowi polskich skoków ,bo dalej skacze i przeszkadza tylko tym naszym orłom w tym ,by chwycili się za jądra i krzyknęli "-jestem facetem i teraz ja biorę odpowiedzialność"Jak mistrz nie zakończy kariery jak najszybciej (czego mu nie życzę (bo jest zaje-fajny) to Polska będzie kulała jeszcze przez wiele lat .Wiadomo że prezes Apoloooniuuuszz samo zło Taaajneeer ,oraz system szkolenia skoczków jest kiepski . Do tego dochodzi jeszcze ten brak odpowiedzialności jaki czują młodsi skoczkowie ,gdy Adam jest w grze i gdy na jego barki spada cały ciężar.Po dzisiejszym konkursie nie widzę jakiś przesłanek że będzie dużo lepiej ,bo raczej nie bedzie.Jedynie Adam może jak oliwa wypłynąć na wierzch ku uciesze polskiej publiki i radości "gloriolubnego" prezesa.A M.Bachleda i kilku innych dalej będą ciupkać swoje rzemiosło ,kasując pieniążki i wożąc po globie gratis szanowne cztery litery w imie niewychylania się.Takim niewychyłom mówię stanowcze STOP!!
(04.01.2009, 22:06)
fan skoków
@TOTTI
Austriakom sędziowie zawsze zawyżają, chyba oprócz Koch.
(04.01.2009, 20:43)
TOTTI
Chyba do tej pory najlepszy konkurs w tym sezonie. Nie wiadomo bylo kto wygra, a dokonal tego Loitzl choc tego serdecznie zyczylem Schmittowi i gdyby odbil sie plynnie tak jak w pierwszym skoku to bardzo prawdopodobne byloby jego zwyciestwo ale trzecie miejsce na ktore zanosilo sie od poczatku sezonu tez jest wielkim sukcesem, Loitzl byl wiecznie drugi a Schmitt wiecznie czwarty a w koncu 3-ci i jestem przekonany ze jego zwyciestwo to juz tylko kwestia czasu, moze w Bischofshofen? Kto wie. Ammann rozczarowal mnie niemilosiernie, z triumfem na koniec moze sie pozegnac bo nie sadze zeby Loitzl nie wszedl do 30-tki czy tez Schlierenzauer albo czy wygra o ponad 15 pkt co jest nierealne bo musial by ladowac gdzies na 150 metrze. Matti wraca powoli, Adam tez calkiem niezle choc moglo byc lepiej, Kamil w koncu pierwsze punkty takze brawa dla Vassilieva, najdluzszy skok zawodow co potwierdza jego mozliwosci. I co do not, czy wedlug was Schlieri ladowal lepiej od Schmitta? Moim zdaniem nie, Martin lacznie skoczyl 0.5 metra dalej co daje 0.9 pkt przewagi a przegral o 3,6 pkt co daje 2 metry, wedlug mnie Martin jednak jest troche krzywdzony przez sedziow a Austriacy maja zawyzone noty tak jak Loitzl w Ga-Pa.
(04.01.2009, 19:42)
Fin
@skijumper. Ale tak słabego początku to jeszcze nie miał .We wspomnianym sezonie do Bishoshofen zajmował kolejno miejsca :34,15(skok z upadkiem),3,3,6,3,11,6-łączn ie 8 startów i 280ptk.
Terazniejszy sezon:14,25,27 (pragelato bez występów),21,18,27,15-razem 71ptk na 11 startów. Pierwsza trójka po za jego zasięgiem.Morgi,Hautamaeki,Ol i,Jacobsen i wielu innych będą w dalszej części sezonu mocniejsi. Już od * lat niemieliśmy tak fatalnego bilansu w dwóch pierwszych Periodach_ tylko 81ptk .
(04.01.2009, 19:37)
grześ sikorka
POLSCY SKOCZKOWIE NA PŚ w Zakopanem
1.małysz
2.stoch
3.żyła
4.m .kot
5.ł.rutkowski
6.bachleda
7.hula
8. k.miętus
9.kubacki
10.murańka
11.j.kot
12.g.miętus
13.d.kowal< br>14.zapotoczny
15.śl iż
16.gąsienica - kotelnicki
17.skrobot
18.k.kowal
19.kukuła20.cieślar
21.ziobro
(04.01.2009, 19:26)
skijumper
brawa dla małysza! zbliza sie zakopane i moze byc nawet pierwsza 5. wierze, ze adama stac jeszcze na wysokie lokaty- popatrzcie chocby na kasai lub na rok mlodszego loitzla! malysz klasowo jest niezaprzeczalnie lepszy i bardziej utalentowany niz oni. poza tym, w "mistrzowskim" sezonie malysza 06/07 adam tez mial cienki poczatek...
Polacy! Głowy do góry!
(04.01.2009, 18:56)
Żaneta
Brawo dla Wolfiego i Schlieriego! :]
(04.01.2009, 18:50)
Fin
Koudelka dał czadu z tym Języczkiem !
(04.01.2009, 18:39)
fan skoków
Chciałem powiedzieć, że odetchnąłem jak usłyszałem o wyniki Polaków, oczywiście to wciąż nie jest to czego chcielibyśmy, ale to już zupełnie co innego niż 2 początek sezonu. Może rzeczywiście coś się ruszyło, zobaczcie na dzisiejszy COC i ten z początku sezonu.
(04.01.2009, 18:38)
Fordern | Hichigo
Bardzo fajny konkurs. Austriacy na czele, Ammann daleko no i Polacy wreszcie coś uskakali. Cieszy to, że nie tylko Małysz awansował.

PS Was też dobija ten pan od zadawania pytań Polakom po skoku w TVP1 ? Przecież to co robił w Ga-Pa to istne przegięcie...
(04.01.2009, 18:35)
Fin
Podsumowanie team :
FINLANDIA. Widać tu rotację liderów.Na początku sezonu trójka Finów na czele z Larinto świetnie skakała. W Engelbergu , Ville i Matti osłabli ale nadrabiali Olli z Keiturim .Harri znakomicie przebrną przez Obersdorf i Ga &#8211; PA a dziś już niebyło skoków na jego poziomie. Za to Matti jak wcześniej zaznaczałem, rozkręca się! Obstawiam że w Bishoshofen będzie w pierwszej 6tce a podczas lotów w Tauplitz/Bad Mitterndorf w obu konkursach zajmie miejsca na podium
AUSTRIA-Ponowne brawa dla Loitzla , nareszcie się chłopak doczekał sukcesów i to w takim momencie. Kto wie co jeszcze osiągnie w tym sezonie. Gregor , no no no przełamał Fatum turnieju i skoczył na podium. Naprawdę jak na swój wiek i mały bagaż doświadczeń to ma mnóstwo tych zwycięstw i miejsc na podium. Morgi wciąż blisko podium ale błysku nie ma. Koch dziś zawalił a reszta Austriaków na czele z Koflerem była tylko formalnością drugiej serii i jej tłem.
NORWEGIA-Kojo po Jacobsenie spodziewał się nie co więcej i nie tylko on. 10te miejsce jak na formę którą pokazywał na treningach to spory zawód. Reszta jego ziomali wypadła Blado.
Niemcy- Gratulacje dla Smitha. Wrócił do czołówki i można to śmiało powiedzieć .Oby było tylko lepiej. Duże postępy całej niemieckiej drużyny A były trener Szliriego Pan Werner ma dobrą rękę do prowadzenia skoczków . Nie boją się wystawiać młodych zawodników jak to jest u nas
.Polska-Lepiej ale jakiś Rewelacji nie było. Pozytywnie zaskoczył mnie Kamil (już nie Ofiara Losu i bezradna KAMILKA). Chłopak nareszcie wszedł na dobre tory i powinno być lepiej bo on w porównaniu do reszty kolegów nielotów ma Talent ! ! ! Moim zdaniem pierwszy jego skok był lepszy
.Reszta: Na Uwagę zasługują Japończycy z wiecznie młodym Kasaim oraz Rosjanie tak + i - .Ten pierwszy dla Rosliakova. Zawiedli dziś AMMAN z czego bardzo się cieszę.. Zaczął CWANIAKOWAĆ !trochę pokory Panie Simmi. Francuzi i Czesi katastrofalnie. Za to Zupełny ARMAGEDON słoweńcy .Oj Zupan przyszedł i narobił Bigosu.
(04.01.2009, 18:25)
Bobby
Co do polskich skoków wiadomo jedno, nic się nie zmieni. Adam zrobił już tyle, że ho ho..odejdzie, bo kiedyś w końcu musi i zostanie pustka. Jak to możliwe, że po 8 latach od Małyszomanii nie ma ani JEDNEGO PRZECIĘTNEGO skoczka? no nawet w Kamerunie, gdyby mieli takiego skoczka znalazł by się następny choćby przeciętniak punktujący. Ale u nas i tak sie nic nie zmienii, Tajner pewnie powie, że w tym sezonie odnieśliśmy sukces bo mamy, aż 4 punktujących skoczków w PŚ , a to nie zdarzyło się od dawna taaak...ech Polska....

Co do konkursu, gratuluje Loitzlowi :)
(04.01.2009, 18:00)
cobra11
Ładny konkurs. Wolfgang Loitzl może wygrac Turniej Czterech Skoczni. Jest w życiowej formie i to w bardzo dobrym momencie ma szanse aby wygrac jeden z największych, najważniejszych i najpopularniejszych Turnieji. Szkoda Ammanna coś jakby zdechło. Może się odegrac w Bischofshofen bo tam można dalej skoczyc bo Loitzlowi jeśli chodzi o styl to Simi nawet do pięt nie dorasta. Miło się patrzy jak ten zawodnik skacze. Wszystko pięknie, symetrycznie i daaaaleko! Polacy coś ruszyli, myślę że będzie lepiej z konkursu na konkurs. Sądze że Małysz jeszcze stanie na podium i utrze nosa tym wszystkim którzy tak narzekają na Kruczka. wszyscy coś do niego mają, a to może wcale nie jest jego wina, bo nawet sam Adam nie wiedział dlaczego tak słabo sakakał.
Ach, Morgi i znów trochę brakło, ale i tak jest dobrze. To w końcu pierwsza 10 Pucharu Świata!!! Zostało jeszcze dużo konkursów, jeszcze zdołaż odrobic starty do pierwszej trójki i staniesz na podium! :)
(04.01.2009, 17:39)
kasik
cieszę się ze loizl wygrał ale nie do konca wyobrazalam sobie tak podium,myslalam ze schlierenzauer wygra a tu o 0,7 punktu.....i 2 miejsce ; /,bardzo mnie cieszy tez to ze shmit stanał w koncu na podium :) nalezalo mu się
(04.01.2009, 17:26)
Olaaa
Szkoda mi trochę, że Schmitt nie wygrał, bo w pierwszej serii pokazał pazurki i wierzyłam że da radę i w drugiej... no niestety. Należałaby Mu się w końcu wygrana:) Konkurs był naprawdę fascynujący, zresztą podobnie jak sama dyscyplina;] Ale bardzo mi szkoda Simiego, On i 8 miejsce? ;( nie nie nie... szkoda że Mu drugiskok nie wyszedł, ale wierze że to tylko jednorazowy wybryk. To mistrz, przekonamy się w następnym konkursie ;D
No i brawo dla Loitzla;]
(04.01.2009, 17:01)
nannerl
cieszę się, że Martin wskoczył na podium, zawsze mu kibicowałam i wierzę, że jeszcze nie raz będzie w pierwszej trójce :) Wielkie brawa dla Loitzla - oby tak dalej! A co do Polaków, to po dzisiejszym konkursie myślę, że jeszcze pokażą na co ich stać.
(04.01.2009, 16:28)
Skoczek120
No i w końcu podium dla Schmitta po tylu latach. Również dobrze wypadli Matti i o dziwo Kasai, który potwierdza, że nawet w tym wieku można skakać w czołówce.
(04.01.2009, 16:19)
Dżymek
7-8 lat temu 15 miejsce Adama byłoby totalną katastrofą lotniczą. Natomiast dzisiaj po serii nieudanych dla nas konkursów 15 miejsce Adama i 27 Kamila, jest dla mnie miłym przeżyciem:)
(04.01.2009, 16:19)
timsza
super konkurs.... Martin po pierwszej byl pierwszy ale i tak sie balam ze nie bedzie na podium
super ze w koncu jest!!!
polacy tez do przodu
skoki to najbardziej interesujacy sport, ale wymaga myslenia wiec nie wymagajmy zeby kazdy je lubil... :)
(04.01.2009, 16:16)
Chuligan
Dla mnie skład Polaków do końca sezonu powinien być taki: Małysz,Stoch,Rutkowski i Kot a Bachleda i Żyła niech jadą na PK może dzięki temu będziemy mieli znowu 5 miejsc w PŚ
(04.01.2009, 16:16)
Skoczek120
Loitzl ma niemal wygraną w kieszeni, patrząc na jego wyrównaną formę. Cieszy mnie ten fakt, jednak z drugiej strony szkoda mi Simona, któremu drugi skok nie wyszedł. mam nadzieje, że tylko Ci dwaj będą walczyć o PŚ w generalce. Schliri może jeszcze poczekać. Małysz ogólnie bardzo dobrze, patrząc na jego kiepskie wyniki we wcześniejszych konkursach. Stoh również dobrze.
(04.01.2009, 16:15)
tysia.wie
zawsze wiedziałam że jeszcze przyjda wielkie dni Loitzla!!naleza mu sie!!
(04.01.2009, 16:00)
katrin
Brawa dla Loitzla, szkoda troche Schmitta ale i tak wysokie miejsce, ogólnie świetna rywalizacja.
Zgadzam się, że SKOKI TO COŚ NIEZWYKLE PASJONUJĄCEGO!!!
(04.01.2009, 16:00)
Krystian25
KOCHAM SKOKI NARCIARSKIE SKOKI TO COS PIEKNEGO JAK BYM MIAL SZANSE TO BYM SAM SKOCZYL ?
(04.01.2009, 15:55)
Fin
MAtti Hautamaeki is Come beck !!!
(04.01.2009, 15:51)
Krystian25
JESTEM DOBREJ MYSLI BEDZIE DOBRZE NASI GORA
(04.01.2009, 15:50)
Krystian25
BRAWO ADAM :-)
(04.01.2009, 15:48)
uskotko
ech, a ja tak trzymałam za Martinem... no ale po podniesieniu rozbiegu wiadomo było, że tak to się skończy. Choć ósme miejsce Ammanna mi pasuje ;>
(04.01.2009, 15:46)
R&#248;nne
może wreszcie będziemy zobaczymy Adasia w Top10 ;)
3mam kciuki z Olli'ego :)
(04.01.2009, 15:01)
jurzi
Brawo Kasai:) Czyzby Japońcy w końcu powracali do ścisłej czołówki, oby tak dalej... Brawo Martin tak trzymać, Austriacy jak wy mi zawsze musicie nerwy psuć:(:(... Szkoda mi Ammana bo to ON powinien dzielić pierwsze i drugie miejsce ze Shmittem albo najsprawiedliwiej pierwsze exequo
(04.01.2009, 14:56)
mosirkrosno19
Brawo Polacy!!!Najlepszy konkurs Polaków w tym sezonie!!!
(04.01.2009, 14:49)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
TCS: Loitzl znowu wygrywa, Małysz i Stoch z punktami
TCS: Loitzl znowu wygrywa, Małysz i Stoch z punktami

TCS: Loitzl znowu wygrywa, Małysz i Stoch z punktami

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich