Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Znany i ceniony skoczek, utalentowany muzyk, syn wielkiego norweskiego gwiazdora, Tommy Ingebrigtsen na wywiad stawił się z dziesięciominutowym opóźnieniem. "Spacerowałem, przepraszam" - rzucił z rozbrajającym uśmiechem, po czym rozsiadł się wygodnie na wskazanym miejscu. "O czym będziemy rozmawiać?" zapytał zaczepnie. "Wiadomo, o skokach" - odpowiedziałam - "Nie masz wyjścia, chyba, że wolisz opowiadać o życiu prywatnym". "To może o skokach, tylko na luzie, ok?"- zaśmiał się Tommy. "Jest sobota, pogoda dopisuje, wieczorem masz konkurs... nie mam wyjścia, muszę być na luzie, zaczynamy?". "OK, możemy zaczynać..."

Skokinarciarskie.pl: Jak Ci się udał spacer po Zakopanem?

Tommy Ingebrigtsen: <śmiech> No, takie pytania mogą być. Było świetnie. To jest w zasadzie moje ulubione miejsce spośród wszystkich miejscowości, w których organizowane są konkursy Pucharu Świata. I nie jestem odosobniony w swojej opinii. Zakopane jest niezwykłe. Ma swoją specyficzną atmosferę, wprawia w dobry nastrój. Tutaj niezależnie od wszystkiego zawsze można dobrze się bawić i czerpać radość ze skakania, nawet jeśli forma nie dopisuje. Bardzo lubię skakać na Wielkiej Krokwi, chociaż moją ulubioną skocznią na zawsze pozostanie Velikanka (Letalnica).

Skokinarciarskie.pl: W lipcu Mika Kojonkoski przywiózł tutaj ponad 140 osób, głównie najmłodszych norweskich zawodników wraz z rodzicami. Wszyscy byli bardzo zadowoleni z pobytu, trenerzy chwalili infrastrukturę, rodzice niepowtarzalną atmosferę. Zabrakło tylko głównej reprezentacji. Kiedy na zgrupowania zacznie przyjeżdżać pierwsza kadra Norwegii?

T.I.: Już w tym roku były plany odbycia jednego z ważniejszych zgrupowań właśnie w Zakopanem, ale niestety nic z nich nie wyszło. Wybrano inne obiekty. Mika jest jednak wielkim fanem tego miejsca, zresztą jak my wszyscy w drużynie. Myślę, że w przyszłym roku przyjedziemy na pewno, i to raczej na dłużej.

Skokinarciarskie.pl: Jak w drużynie Norwegii przebiegają przygotowania do olimpijskiego sezonu? Otrzymaliście nowy sprzęt, podobno każdy z zawodników ma bardzo zindywidualizowany program przygotowawczy...

T.I.: Tak, mamy teraz nowy sprzęt, testowaliśmy go przez całe lato, między innymi dlatego nasza forma nie przedstawia się w tym momencie zbyt optymistycznie. Swoje wysiłki wkładamy w to, by jak najlepiej spisywać się zimą. W tym roku, nawet bardziej niż w latach poprzednich traktujemy konkursy LGP na luzie. Przyjechać warto, warto też potrenować na różnych obiektach, które przecież będą również areną zimowych zmagań (mówię tu o Bischofshofen czy Zakopanem). Jesteśmy bardzo zadwoleni ze wszystkich technicznych usprawnień, jakie wprowadziliśmy na nadchodzący sezon. Sprzęt sprawdza się pierwszorzędnie, myślę, że najbliższy sezon będzie dla nas szalenie udany. To po prostu można wyczuć. A jeśli chodzi o moje indywidualne przygotowania to określiłbym to tak: trening, trening trening, maksymalna koncentracja i dbanie o własne zdrowie. Nie mogę sobie pozwolić na żadne kontuzje, bo to zniweczy moje plany.

Skokinarciarskie.pl: Miałeś świetną końcówkę sezonu zimowego. Genialnie skakałeś zwłaszcza w Planicy. Bjoern Einar Romoeren jak i pozostali Twoi koledzy z drużyny, również najlepiej spisywali się dopiero po Mistrzostwach. To trochę tak, jakbyście przypadkiem przesunęli formę o 2-3 tygodnie...

T.I.: Masz zamontowany podsłuch u Miki? To są dokładnie jego słowa. Wraz z chłopakami słyszałem to już od niego z tysiąc razy. Coś się trochę poprzestawiało. Nie wiem dlaczego. Ja przed Mistrzostwami prezentowałem się gorzej niż słabo. Nie byłem nawet brany pod uwagę i w pewnym momencie się z tym faktem pogodziłem. Chłopcy konkurowali ze sobą bardzo ostro. Daniel długo potem był rozżalony, no ale tak to już jest w skokach. Bjoern chyba najbardziej ze wszystkich "gdybał". Faktycznie, forma jaką zaprezentował w finale Pucharu była tak niewiarygodna, że zamiast żałować iż nie przyszła miesiąc wcześniej trzeba życzyć sobie żeby teraz przyszła dokładnie na Olimpiadę. Ale zauważ, że Hautamaeki miał podobnie. Mistrzostwa wypadły blado, a potem kilka zwycięstw pod rząd.

Skokinarciarskie.pl: Jak wszyscy powtarzają do znudzenia, rok 1995 był rokiem Twoich największych sukcesów jako skoczka. Zostałeś Mistrzem Świata Juniorów, a zaraz potem zdobyłeś złoto w Thunder Bay na "dorosłych" Mistrzostwach. Dalej bywało już raz lepiej raz gorzej... w tym roku, czyli dokładnie 10 lat później nie znalazłeś się w ekipie na MŚ. Jak wspominasz tamten okres w swoim życiu oraz minione 10 lat swojej kariery...

T.I.: Wtedy wszystko spadło na mnie dość niespodziewanie, można moją ówczesną sytuację porównać z tegorocznym sukcesem Roka Benkovica. Potem, tak jak powiedziałaś, bywało różnie. Muszę jednak zaznaczyć, że skoki narciarskie nie są całym moim życiem. To tylko jeden z fragmentów dość dużej układanki. Do Oberstdorfu nie pojechałem. Miałem poczucie pewnej "rocznicowości" oczywiście, no ale cóż, skakałem słabo. Mistrzostwa oglądałem w telewizji, a wolny czas spożytkowałem na budowę swojego studia nagrań.

Skokinarciarskie.pl: Co sądzisz o młodych Mistrzach Juniorów. Czy widzisz wśród nich jakieś szczególne talenty, rokujące na przyszłość godną Janne Ahonena czy innych wielkich skoczków?

T.I.: Szczerze powiedziawszy, nie zastanawiałem się nad tym. Nie analizuję tego kto jest dobry z tych młodych, kto nie. Oni już nie są dla mnie zagrożeniem. Będę skakał może jeszcze 2-3 sezony. Ale życzę im wszystkim jak najlepiej. Jest kilku naprawdę niezłych młodych zawodników i to już widać po konkursach PŚ, w których biorą udział. Jeżeli będą pracować z dobrą ekipą, odniosą sukces.

Skokinarciarskie.pl: Mówisz, że skoki nie są całym Twoim życiem. Jak wiadomo, zajmujesz się poważnie również muzyką, grasz w zespole Arabs in Aspic, który ma na koncie kilka sukcesów. Czy mógłbyś zatem opowiedzieć coś o pozostałych "elementach" twojej osobistej życiowej układanki?

T.I.: To, że wcześniej czy później zacznę zajmować się muzyką, było wiadome od zawsze. Nawet mój ojciec, często mi to powtarzał. Zespół założyliśmy z kolegami trochę dla żartu, dla poczucia, że robimy coś razem. Słuchaliśmy tej samej muzyki, mieliśmy podobne doświadczenia życiowe, sportowe. Chcieliśmy się dobrze bawić, mieć jakiś wspólny cel.

Skokinarciarskie.pl: Na początku grywaliście covery Twojego ulubionego zespołu, Black Sabbath...

T.I.: <śmiech> Tak, dokładnie tak było. Staliśmy się znani, zwłaszcza w Trondheim, jako Ci, którzy świetnie interpretują Black Sabbath. Potem zaczęliśmy poszukiwać własnego brzmienia...

Skokinarciarskie.pl: W ubiegłym roku wydaliście płytę długogrającą...

T.I.: "Far Out In Aradabia", trochę eksperymentowaliśmy. Byliśmy niejako pośrodku drogi pomiędzy ciężkim rockiem, gotyckimi inspiracjami, muzyką filmową i nie wiadomo jeszcze czym. Teraz pracujemy nad nowym materiałem, mamy już kilka piosenek i bardziej jasną wizję siebie i tego co chcemy grać, na tyle, na ile w ogóle można mieć "jasną wizję" muzyki... twórczość tego rodzaju gdy staje się zbyt jednoznaczna, zaczyna nudzić.

Skokinarciarskie.pl: Jesteście rozpoznawalni w Norwegii, oczywiście jako niezależna formacja. Twój ojciec jest znany chyba każdemu Norwegowi. Dlaczego nie zdecydowaliście się na bardziej profesjonalną karierę. Mieliście możliwość podpisania kontraktu płytowego.

T.I.: Cenimy sobie właśnie niezależność, wolność od zobowiązań. Ja jestem aktywnym skoczkiem, nie byłbym w stanie pogodzić muzyki i sportu gdybyśmy byli związani kontraktami, poza tym, to by były zbędne bariery. Tak nam się lepiej pracuje.

Skokinarciarskie.pl: Omówiliśmy już dwa elementy układanki, co z resztą? <śmiech>

T.I.: <śmiech> Reszta to moje hobby, któremu oddaję się wprost maniakalnie... czyli łowienie ryb <śmiech>, poza tym moje życie prywatne, moi przyjaciele, moja rodzina, a mam dość sporą rodzinę <śmiech>. W sumie jest to wszystko to, co składa się na normalne życie większości ludzi, nie podporządkowuję się kompletnie skokom narciarskim.

Skokinarciarskie.pl: Czego Tommy Ingebrigtsen anno domini 2005 może sobie życzyć na przyszłość?

T.I.: Zdrowia, miłości, dalekich lotów i jakiegoś medalu na dobry koniec kariery. <śmiech>

Skokinarciarskie.pl: Wszystkiego tego Ci życzę, dziękuję za wywiad.

Wywiad przeprowadziła Magdalena Kobus

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« wrzesień 2005 - wszystkie artykuły
Komentarze
banan
fajny z ciebie gość tommy ingebrigsten
(31.10.2005, 10:20)
Tymka
Dzięki za wywiady przeprowadzone po LGP - wszystkie są okejowe. Mam tylko prośbę - w redakcji jest sporo osób, które "zajmują" się niemieckimi skokami. Czy moglibyście porozmawiać z którymś z adlerskoczków, Michaelem Uhrmanem lub Georgiem??? Coś ostatnio cichutko na SNC o kadrze Germany:( Pomyslcie nad tym. Pozdrawiam
(20.09.2005, 09:46)
Gosiak
Bardzo mi się podoba ten wywiadzik. Prosze o więcej takich wywiadzików z innymi skoczkami
(17.09.2005, 18:03)
TAMI
Meg zawsze wymiata :)))
(15.09.2005, 00:16)
LoveSkijumping
Jasne, że zasłużenie. Absolutnie wywiad nie jest nijaki. Naprawdę, wspaniały!!!
(14.09.2005, 19:47)
fam skoków
Fajny wywiad, ciekawe ile macie jeszcze wywiadów z Zakopanego bo już teraz się trochę nazbierało.
Ingebrigtsen to mój ulubiony norweski skoczek.
pozdrowienia
(14.09.2005, 11:11)
clio
Widzisz, Meg, a tak się martwiłaś, że wyjdzie nijako. Proszę, jakie pochwały zbierasz :D I całkiem zasłużenie :)))
(13.09.2005, 22:45)
Anioszka
Meguś wywiad miodzio! Kolejny raz pokazałaś kto tu rządzi ;-)
(13.09.2005, 22:29)
Luk
Ingebrigtsen mógłby ustać ten skok w Planicy na 236m.
(13.09.2005, 20:59)
LoveSkijumping
A co do tego zdjęcia, to w tej cudownej kawiarni COSu;)
(13.09.2005, 16:58)
LoveSkijumping
Meg, cóż mogę powiedzieć GRATULACJE!
Super wywiad. Co do Tommy'ego, to zawsze czułam do niego respekt. On tak groźnie wygląda, ale jak się chwilę porozmawia, jest ok. Ale również nie tak łatwo wdaje się w luźne rozmowy. Meg, musiałaś zdobyć jego zaufanie;)
Pozdrowienia.
(13.09.2005, 16:57)
kibic z Augustowa
Uważałem go za troche innego skoczka... Ale po tym wywiadzie polubilem go.
Jeszcze kilka takich wywiadów w których uczestniczą, dla mnie "przeciętni" skoczkowie w kontekście charakteru, to ja zaczne wszystkich skoczków lubić :) Ogólnie wywiad ,,z tych lepszych" gratuluje!
(13.09.2005, 15:17)
Zella
Ach, ta rodzina Ingebrigtsenów, hehe.
(13.09.2005, 14:44)
Noo
Świetny wywiad :)))
(13.09.2005, 14:39)
_An_
Wielkie dzięki redakcji za wywiad z jednym z moich najbardziej lubianych skoczków :) Naprawdę dziękuję.
Mnie też zaskoczyło, że Tommy tak się rozgadał. Myślałam, że jest to skoczek raczej małomówny (typ Janne), a tu przyjemne zaskoczenie.
Ja Tommiemu życzę, żeby przez cały sezon skakał tak jak podczas konkursu na Velikance (no, może z wyłączeniem tego upadku) :)
(13.09.2005, 13:54)
uskotko
wywiad bardzo fajny :) Kto by pomyślał, że Tommy tak się rozgada...? ;)
(13.09.2005, 13:17)
xxx
Rozmowny i dowcipny ten Tommy;)))
(13.09.2005, 09:19)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Ingebrigtsen:
Ingebrigtsen: "Nie podporządkowuję wszystkiego skokom"

Ingebrigtsen: "Nie podporządkowuję wszystkiego skokom"

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich