Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Skoczkowie z Norwegii zdominowali drużynowy konkurs o mistrzostwo świata w lotach. Na podium stanęli także Niemcy i Austriacy. Polacy zajęli dobre piąte miejsce, przegrywając jeszcze ze Słoweńcami.

Drużynowy konkurs o mistrzostwo świata w lotach zaczynaliśmy oglądać z pewnymi obawami co do panujących na Kulm warunków - wcześniejsza seria próbna została bowiem odwołana po skokach jedenastu zawodników. Rywalizacja ruszyła przy padającym śniegu, umiarkowanym wietrze pod narty i siedemnastej belce startowej.

Otwierający konkurs zawodnicy - Władisław Bojarincew i Harri Olli - lądowali bardzo blisko. Jednak już trzeci na liście Kamil Stoch spisał się dobrze - 207 metrów nie tylko dawało Polakom prowadzenie, ale też wywołało uśmiech na twarzy naszego skoczka.

Pierwsze miejsce wkrótce musieliśmy oddać Austriakom - na odległość 225,5 metra pofrunął Stefan Kraft. Za nami znaleźli się za to Słoweńcy - mimo dłuższego skoku Roberta Kranjca (209 m).

Po pierwszej kolejce zajmowaliśmy dobre czwarte miejsce - wyprzedzili nas jeszcze Norwegowie (213,5 m Andersa Fannemela), nie zrobili tego zaś Niemcy (196 m Andreasa Wellingera).

Wyniki po I kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Austria
Austria
194.1
2
Norwegia
Norwegia
185.9
3
Polska
Polska
177.4
4
Słowenia
Słowenia
177.0
5
Niemcy
Niemcy
161.8
6
Czechy
Czechy
124.4
7
Finlandia
Finlandia
89.9
8
Rosja
Rosja
40.9

Druga kolejka rozpoczęła się bardzo podobnie do pierwszej - Rosjanin (Michaił Maksimoczkin) i Fin (Sebastian Klinga) osiągali odległości, które nie zachwycałyby nawet na obiekcie dużym. Dużo lepszy rezultat uzyskał Klemens Murańka - 203 metry potwierdziły, że zakopiańczyk wraca do niezłej dyspozycji.

Z dużą radością austriacka publiczność przyjęła próbę drugiego ze swoich reprezentantów - Manuel Poppinger uzyskał 209 metrów, dokładając cegiełkę do potencjalnego medalu podopiecznych Heinza Kuttina. W bardzo słabych warunkach startował z kolei Jurij Tepes - Słoweniec nie mógł wiele zrobić i wylądował zaledwie na 170. metrze.

Takiego pecha nie miał Johann Andre Forfang - przy korzystnym wietrze o sile 0,7 m/s Norweg pofrunął na odległość 218,5 metra i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Ta sytuacja nie zmieniła się po próbie Stephana Leyhe (168 m). Po dwóch grupach na czele byli więc Norwegowie przed Austriakami i Polakami!

Wyniki po II kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
373.4
2
Austria
Austria
370.2
3
Polska
Polska
341.9
4
Słowenia
Słowenia
308.9
5
Czechy
Czechy
284.0
6
Niemcy
Niemcy
282.8
7
Finlandia
Finlandia
148.0
8
Rosja
Rosja
117.0

W trzeciej grupie nasz kraj reprezentował Dawid Kubacki. Skoczek z Szaflar tym razem nie zachwycił - 166 metrów co prawda w tym momencie dawało prowadzenie, ale ułatwiało zadanie startującym później rywalom.

Nie wyprzedzili nas Czesi (169,5 m Lukasa Hlavy) i Słoweńcy (180,5 m Anze Laniska), zrobili to za to Austriacy (180,5 m Manuela Fettnera), Norwegowie (206,5 m Daniela Andre Tande) i Niemcy (213,5 m Richarda Freitaga).

Po trzech kolejkach prowadzili Norwegowie, którzy zdecydowanie wyprzedzali Austriaków; ci byli natomiast wyraźnie przed Niemcami, do których niewiele tracili Polacy.

Wyniki po III kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
550.1
2
Austria
Austria
513.0
3
Niemcy
Niemcy
466.3
4
Polska
Polska
462.1
5
Słowenia
Słowenia
452.0
6
Czechy
Czechy
412.9
7
Rosja
Rosja
224.7
8
Finlandia
Finlandia
221.4

W czwartej kolejce walkę o ostatnie miejsce kontynuowali Rosjanie (159,5 m Dienisa Korniłowa) i Finowie (180 m Ville Larinto), w której lepiej wypadli podopieczni Janiego Klingi.

W dość trudnych warunkach starał się jak najbardziej wyciągnąć Stefan Hula. Zawodnik ze Szczyrku nie poprawił rekordu życiowego, ale 191,5 metra było przyzwoitym rezultatem Polaka. Zdecydowanie za nami plasowali się Czesi, bowiem Roman Koudelka uzyskał zaledwie 156,5 metra.

Walka o medale wyglądała jeszcze ciekawiej po skoku Michaela Hayboecka (207,5 m) - Austriacy prowadzili. Chwilę później na rozbiegu pojawił się Peter Prevc, który przez cały swój lot szukał powietrza - i je znalazł, bowiem odleciał aż na 228. metr. Słoweńcy plasowali się na drugim miejscu, tracąc do Austriaków 36,1 punktu.

Kenneth Gangnes nie lądował tak daleko jak Prevc, jednak 207 metrów w zupełności wystarczyło, by zdecydowanie wyprzedzić Austriaków i prowadzić po pierwszej serii. Kończący tę część konkursu Severin Freund doleciał do 219 metra, co pozwoliło Niemcom minimalnie wyprzedzić Słoweńców.

Wyniki po I serii
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
725.0
2
Austria
Austria
691.8
3
Niemcy
Niemcy
658.3
4
Słowenia
Słowenia
655.7
5
Polska
Polska
617.9
6
Czechy
Czechy
517.7
7
Finlandia
Finlandia
360.8
8
Rosja
Rosja
334.8

Przed drugą serią długość rozbiegu nie zmieniła się, podobnie jak zespoły plasujące się na dwóch ostatnich miejscach - Władisław Bojarincew i Harri Olli lądowali w okolicach 140. metra. Dużo dalej poleciał Kamil Stoch, który ponownie przekroczył punkt K. 202,5 metra dawało Polakom prowadzenie; taką samą odległość uzyskał po chwili Tomas Vancura.

Kolejny świetny lot zaprezentował Stefan Kraft. W swoim ostatnim skoku podczas tego weekendu Austriak poszybował na odległość 230 metrów, wylądował w ładnym stylu i wypracował swojej drużynie dużą przewagę nad rywalami.

Do Austriaków nie zbliżyli się Słoweńcy (211,5 m Roberta Kranjca); do rezultatu Krafta sporo zabrakło również Andersowi Fannemelowi (217 m), ale to wystarczyło, by Norwegowie wciąż prowadzili z dużą przewagą. Zawiódł za to Andreas Wellinger - 193 metry w tym momencie dawały dopiero czwarte miejsce.

Wyniki po V kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
916.6
2
Austria
Austria
894.6
3
Słowenia
Słowenia
834.7
4
Niemcy
Niemcy
816.8
5
Polska
Polska
786.0
6
Czechy
Czechy
683.8
7
Finlandia
Finlandia
452.3
8
Rosja
Rosja
415.0

W drugiej kolejce bardzo liczyliśmy na kolejny dobry występ Klemensa Murańki. Niestety - tym razem Polak doleciał tylko do 170. metra. Wkrótce okazało się jednak, że nie był taki zły rezultat - bliżej lądowali Jan Matura (168 m), Manuel Poppinger (150,5 m) i Jurij Tepes (157 m). Taka seria krótkich skoków wydawała się być skutkiem trudnych warunków, a gest Słoweńca sugerował, że po zawodach czeka go trudna rozmowa z ojcem...

Pewnym potwierdzeniem niekorzystnego noszenia był skok Johanna Andre Forfanga - Norweg poleciał co prawda za punkt K, jednak 201,5 metra nie było już tak wybitną odległością. Tuż po nim startował Stephan Leyhe, który - co ciekawe - lądował pół metra dalej.

Wyniki po VI kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
1088.3
2
Austria
Austria
1005.5
3
Niemcy
Niemcy
987.7
4
Słowenia
Słowenia
949.3
5
Polska
Polska
912.2
6
Czechy
Czechy
806.6
7
Finlandia
Finlandia
503.8
8
Rosja
Rosja
488.9

Po niezbyt udanym występie w pierwszej serii Dawid Kubacki miał szansę na poprawę w finale. I rzeczywiście - pewien progres był, jednak 190 metrów nie satysfakcjonowało Polaka. W porównaniu z próbami Lukasa Hlavy (157,5 m), Manuela Fettnera (156,5 m) i Anze Laniska (157,5 m) był to jednak naprawdę dobry rezultat.

Serię bardzo krótkich lotów przerwał Daniel Andre Tande. Zwycięzca z Klingenthal znacząco przybliżył Norwegów do tytułu mistrza świata - uzyskał bowiem 215,5 metra. Blisko medalu - i to srebrnego - byli już także Niemcy (207 m Richarda Freitaga).

Wyniki po VII kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
1273.3
2
Niemcy
Niemcy
1159.5
3
Austria
Austria
1117.8
4
Polska
Polska
1058.0
5
Słowenia
Słowenia
1056.9
6
Czechy
Czechy
912.5
7
Finlandia
Finlandia
605.5
8
Rosja
Rosja
595.5

W ostatniej kolejce zawodnicy startowali w kolejności odwrotnej do miejsc zajmowanych po siedmiu skokach. Sprawa siódmego i ósmego miejsca rozstrzygała się więc pomiędzy Dienisem Korniłowem i Ville Larinto. W tej batalii lepiej wypadł Fin, który wylądował na 163 metrze, podczas gdy Rosjanin prawie dziesięć metrów bliżej.

Polacy ostatecznie zajęli piąte miejsce - z jednej strony nie dogonili ich Czesi (154,5 m Romana Koudelki), z drugiej - wyprzedzili nas Słoweńcy. Po raz kolejny świetną odległość osiągnął bowiem Peter Prevc (238 metrów). Wynik Stefana Huli plasował się pomiędzy tymi rezultatami - Polak uzyskał 189,5 metra.

Jako trzeci od końca na belce pojawił się Michael Hayboeck. Z powodu wiatru Austriak musiał jednak chwilę poczekać na możliwość oddania skoku. Wreszcie po kilku minutach, przy wielkim aplauzie kibiców, poleciał na odległość 216 metrów - to gwarantowało medal podopiecznym Heinza Kuttina.

Po chwili z podium mogli się cieszyć także Niemcy - jeszcze dalej, bo na odległość 218,5 metra, pofrunął Severin Freund. Ekipa Wernera Schustera zdobyła jednak "tylko" srebrny medal - złoto należało bowiem do Norwegów. Kennethowi Gangnesowi wystarczyło dolecieć zaledwie do okolic 130. metra, jednak indywidualny wicemistrz świata nie kalkulował - skokiem na odległość 219,5 metra postawił kropkę nad "i".

Wyniki końcowe
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
1467.7
2
Niemcy
Niemcy
1357.3
3
Austria
Austria
1310.4
4
Słowenia
Słowenia
1272.7
5
Polska
Polska
1211.9
6
Czechy
Czechy
1018.4
7
Finlandia
Finlandia
721.6
8
Rosja
Rosja
707.5

Nieoficjalne wyniki indywidualne
Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Peter Prevc
Słowenia
228.0
238.0
419.5
2
Stefan Kraft
Austria
225.5
230.0
396.9
3
Severin Freund
Niemcy
219.0
218.5
389.8
4
Anders Fannemel
Norwegia
213.5
217.0
377.5
5
Michael Hayboeck
Austria
207.5
216.0
371.4
6
Kenneth Gangnes
Norwegia
207.0
219.5
369.3
7
Daniel-Andre Tande
Norwegia
206.5
215.5
361.7
8
Johann Andre Forfang
Norwegia
218.5
201.5
359.2
9
Robert Kranjec
Słowenia
209.0
211.5
356.0
10
Richard Freitag
Niemcy
213.5
207.0
355.3
11
Kamil Stoch
Polska
207.0
202.5
345.5
12
Andreas Wellinger
Niemcy
196.0
193.0
320.3
13
Stefan Hula
Polska
191.5
189.5
309.7
14
Stephan Leyhe
Niemcy
168.0
202.0
291.9
15
Klemens Murańka
Polska
203.0
170.0
290.7
16
Tomas Vancura
Czechy
169.0
202.5
290.5
17
Manuel Poppinger
Austria
209.0
150.5
287.0
18
Jan Matura
Czechy
195.5
168.0
282.4
19
Dawid Kubacki
Polska
166.0
190.0
266.0
20
Ville Larinto
Finlandia
180.0
163.0
255.5
21
Manuel Fettner
Austria
180.5
156.5
255.1
22
Anze Lanisek
Słowenia
180.5
157.5
250.7
23
Jurij Tepes
Słowenia
170.0
157.0
246.5
24
Lukas Hlava
Czechy
169.5
157.5
234.8
25
Denis Kornilov
Rosja
159.5
153.5
222.1
26
Ilmir Hazetdinov
Rosja
157.5
162.0
214.3
27
Roman Koudelka
Czechy
156.5
154.5
210.7
28
Harri Olli
Finlandia
144.5
140.0
181.4
29
Lauri Asikainen
Finlandia
127.0
156.0
175.1
30
Mikhail Maksimochkin
Rosja
124.0
128.0
150.0
31
Vladislav Boyarintsev
Rosja
110.0
140.5
121.1
32
Sebastian Klinga
Finlandia
118.0
115.0
109.6

tabela medalowa MŚ Kulm 2016 »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2016 - wszystkie artykuły
Komentarze
fan skoków85
Klasyfikacja medalowa Norwegów, którzy stawali na podium konkursów drużynowych PŚ, LGP, ZIO, MŚ i MŚL:
1.Anders Bardal 36 (11 16 9)
2.Tom Hilde 31 (9 15 7)
3.Anders Jacobsen 30 (8 16 6)
4.Bjoern Einar Romoeren 28 (11 11 6)
5.Roar Ljoekelsoey 22 (9 8 5)
6.Rune Velta 16 (3 5 8)
7.Johan Remen Evensen 14 (1 9 4)
8.Anders Fannemel 13 (4 1 8)
9.Tommy Ingebrigtsen 10 (6 2 2)
10.Keneth Gangnes 7 (2 1 4)
11.Sigurd Pettersen 6 (3 0 3)
12.Andreas Stjernen 6 (1 3 2)
13.Espen Bredesen 6 (1 2 3)
14.Lars Bystoel 6 (1 1 4)
15.Lasse Ottesen 5 (1 0 4)
16.Johan Andre Forfang 4 (1 1 2)
17.Bjoern Myrbakken 3 (1 1 1)
Maren Lundby 3 (1 1 1)
19.Ole Gunnar Fidjestoel 3 (0 2 1)
20.Daniel Forfang 2 (2 0 0)
Vegard-Haukoe Sklett 2 (2 0 0)
22.Helge Brendryen 2 (1 1 0)
Henning Stensrud 2 (1 1 0)
Daniel-Andre Tande 2 (1 1 0)
25.Anette Sagen 2 (1 0 1)
26.Ole-Christian Eidhammer 2 (0 1 1)
Jon-Inge Kjoerum 2 (0 1 1)
28.Oyvind Berg 2 (0 0 2)
Philip Sjoeen 2 (0 0 2)
30.Johan Saetre 1 (1 0 0)
Ove Berg 1 (1 0 0)
Per Bergerud 1 (1 0 0)
Ole Bremseth 1 (1 0 0)
Olav Hansson 1 (1 0 0)
Olav Magne Doennem 1 (1 0 0)
36.Hroar Stjernen 1 (0 1 0)
Vegard Opaas 1 (0 1 0)
Magne Johansen 1 (0 1 0)
Clas Brede Braaten 1 (0 1 0)
Sturle Holseter 1 (0 1 0)
Paal Hansen 1 (0 1 0)
Kim Rene Elverum Sorsell 1 (0 1 0)
Line Jahr 1 (0 1 0)
44.Erik Johnsen 1 (0 0 1)
Stein Henrik Tuff 1 (0 0 1)
Erik Halvorsen 1 (0 0 1)
Simen Berntsen 1 (0 0 1)
Haavard Lie 1 (0 0 1)
Fannemel umocnił się na 8. miejscu; Johan Andre Forfang awansował z 19. miejsca na 16. miejsce wyprzedzając: Fidjestoela, Lundby i Myrbakken; Tande awansował z 35. miejsca na 22. miejsce wyprzedzając: Jahr, Sorsella, Hansena, Holsetera, Braatena, Johansena, Opaasa, Hroara Stjernena, Doennema, Hanssona, Bremsetha, Bergeruda, Ove Berga, Saetre, Sjoeena, Oyvinda Berga, Kjoeruma, Eidhammera i Sagen, a zrównał się z Brendryenem i Stensrudem; Gangnes awansował z 13. miejsca na 10. miejsce wyprzedzając: Bystoela, Bredesena, Andreasa Stjernena i Pettersena.
(18.01.2016, 00:39)
fan skoków85
Klasyfikacja medalowa Niemców, którzy stawali na podium konkursów drużynowych PŚ, LGP, ZIO, MŚ i MŚL:
1.Martin Schmitt 31 (6 10 15)
2.Michael Uhrmann 31 (6 8 17)
3.Severin Freund 28 (9 12 7)
4.Richard Freitag 25 (7 10 8)
5.Michael Neumayer 23 (6 8 9)
6.Andreas Wank 21 (5 9 7)
7.Sven Hannawald 15 (5 3 7)
8.Christoph Duffner 15 (4 4 7)
9.Andreas Wellinger 14 (7 6 1)
10.Dieter Thoma 11 (2 4 5)
11.Jens Weissflog 10 (2 4 4)
12.Hansjoerg Jaekle 9 (4 3 2)
13.Georg Spaeth 9 (2 3 4)
14.Alexander Herr 6 (3 0 3)
15.Maximilian Mechler 6 (1 2 3)
16.Stephan Hocke 6 (1 1 4)
17.Marinus Kraus 5 (2 3 0)
18.Gerd Siegmund 5 (1 2 2)
19.Ulrike Graessler 5 (1 1 3)
20.Pascal Bodmer 3 (1 2 0)
Markus Eisenbichler 3 (1 2 0)
Stephan Leyhe 3 (1 2 0)
23.Carina Vogt 3 (1 0 2)
24.Katharina Althaus 2 (1 1 0)
25.Svenja Wuerth 2 (1 0 1)
26.Ralf Gebstedt 2 (0 2 0)
27.Frank Loeffler 2 (0 0 2)
Joerg Ritzerfeld 2 (0 0 2)
29.Andreas Scherer 1 (0 1 0)
Karl Geiger 1 (0 1 0)
31.Heiko Hunger 1 (0 0 1)
Andre Kiesewetter 1 (0 0 1)
Tobias Bogner 1 (0 0 1)
Felix Schoft 1 (0 0 1)
Wellinger umocnił się na 9. miejscu; Leyhe awansował z 23. miejsca na 20. wyprzedzając Althaus i Vogt, a zrównując się z Bodmerem i Eisenbichlerem; Freitag umocnił się na 4. miejscu; Freund umocnił się na 3. miejscu.
(18.01.2016, 00:23)
fan skoków85
Klasyfikacja medalowa Austriaków, którzy stawali na podium konkursów drużynowych PŚ, LGP, ZIO, MŚ i MŚL:
1.Thomas Morgenstern 54 (34 12 8)
2.Gregor Schlierenzauer 49 (30 13 6)
3.Wolfgang Loitzl 43 (21 10 12)
4.Andreas Kofler 35 (26 5 4)
5.Martin Koch 33 (19 9 5)
6.Andreas Widhoelzl 30 (11 9 10)
7.Martin Hoellwarth 25 (11 6 8)
8.Stefan Horngacher 21 (6 6 9)
9.Andreas Goldberger 19 (5 6 8)
10.Michael Hayboeck 14 (3 4 7)
11.Stefan Kraft 12 (2 4 6)
12.Manuel Fettner 9 (4 2 3)
13.Reinhard Schwarzenberger 9 (3 3 3)
14.Andreas Felder 7 (3 3 1)
15.Ernst Vettori 7 (3 2 2)
Heinz Kuttin 7 (3 2 2)
17.Thomas Diethart 6 (2 2 2)
18.Werner Rathmayr 4 (3 1 0)
19.Christian Moser 4 (1 2 1)
Jacqueline Seifredsberger 4 (1 2 1)
21.Manuel Poppinger 4 (0 1 3)
22.Daniela Iraschko 3 (1 1 1)
23.Florian Liegl 3 (1 0 2)
24.David Zauner 3 (0 1 2)
25.Markus Eggenhofer 2 (1 0 1)
26.Armin Kogler 2 (0 2 0)
27.Stefan Thurnbichler 2 (0 0 2)
28.Christian Nagiller 1 (1 0 0)
Arthur Pauli 1 (1 0 0)
30.Hans Wallner 1 (0 1 0)
Hubert Neuper 1 (0 1 0)
Gunther Stranner 1 (0 1 0)
Chiara Hoelzl 1 (0 1 0)
34.Richard Schallert 1 (0 0 1)
Franz Neulaendtner 1 (0 0 1)
Florian Schabereiter 1 (0 0 1)
Kraft umocnił się na 11. miejscu; Poppinger awansował z 23. miejsca na 21. miejsce wyprzedzając: Zaunera, Liegla i Iraschko; Fettner awansował z 13. miejsca na 12. miejsce wyprzedzając Schwarzenbergera; Hayboeck umocnił się na 10. miejscu.
(18.01.2016, 00:10)
fan skoków85
Najlepsi w poszczególnych grupach:
Grupa I:
1.Kraft, 2.Fannemel, 3.Kranjec, 4.Stoch, 5.Wellinger, 6.Vancura, 7.Olli i 8.Boyrarintsev.
Grupa II:
1.Forfang, 2.Leyhe, 3.Murańka, 4.Poppinger, 5.Matura, 6.Tepes, 7.Maksimochkin i 8.Klinga.
Grupa III:
1.Tande, 2.Freitag, 3.Kubacki, 4.Fettner, 5.Lanisek, 6.Hlava, 7.Hazetdinov i 8.Asikainen.
Grupa IV:
1.Prevc, 2.Freund, 3.Hayboeck, 4.Gangnes, 5.Hula, 6.Larinto, 7.Kornilov i 8.Koudelka .
(18.01.2016, 00:00)
fan skoków85
Nawiasem mówiąc na Finów i Rosjan patrzyło się dzisiaj jak na przedskoczków, no z wyjątkiem Larinto.
(17.01.2016, 23:50)
fan skoków85
@xxx
Nie tyle z początku wieku, co z sezonu 2001/2002, choć i tak wtedy Norwegowie lepiej skakali niż teraz Finowie.
(17.01.2016, 23:50)
xxx
@cedryk
Ja bym się raczej skłaniał do poglądu, że Finlandia jeszcze wróci, trochę sytuacja przypomina mi Norwegię na początku tego wieku. Tyle że u Finów ten kryzys ciągnie się sporo dłużej i jest jednak głębszy...
(17.01.2016, 23:38)
fan skoków85
Moje małe podsumowanie:
8.Rosja:
Ciężko powiedzieć coś pozytywnego- klęska. Na plus- Kornilov i Hazetdinov byli lepsi od kogoś innego niż Finowie i Rosjanie- Koudelka. Poza tym fatalnie, żaden nie doskoczył do 160 metra.
7.Finlandia:
Ni edługo będą pisać książki o tym jak wielka niegedyś drużyna spadła na samo dno. To chyba jednak ewenement na skalę światową. Larinto w miarę poprawnie, w końcu na 10,5 punkta zbliżył się do Kubackiego, a lepszy od Fettnera, Laniska, Tepesa, Hlavy i Koudelki, uratował honor Finów, no i prawie doskoczył do poprzedniego punktu K. Poza tym czarna rozpacz. Ktoś ostatnio napisał, że nie ma co brać do statystyk Klingi ze względu na trenera, ale jednak 4-6 lat temu, to ktoś taki nawet z nazwiskiem nie miałby szans skakać w drużynie.
6.Czechy:
J ak Finowie 4 lata temu wyskakali się indywidualnie. Niektórzy mówili o medalu dla nich, a nawet, że spokojnie pokonają Polaków, choć obie wersję były mało prawdopodobne. Tak jak myślałem, to co skakali indywidualnie, to był szczyt ich możliwości.
5.POLSKA:
Ogólnie rzecz biorąc występ na mały plus patrząc na ten sezon. Mam nadzieję, że jeśli kiedyś będziemy jeszcze w kryzysie, to mam nadzieję, że zawsze wtedy będziemy w "5" na najważniejszej imprezie. Żeby był medal by musieli w najsłabszych próbach lądować koło 200 metra, więc nie ma co rozpamiętywać. Przy odrobinie może udałoby się stanąć na podium w Zakopanem. Oczywiście niestety Kruczek po tym sezonie powinien odejść, ale to jasne. A tak przy okazji 5. miejsce drugim najlepszym wynikiem na MŚL.
4.Słowenia:
Nie wierzyłem w to, że mogą znów przegrać medal, a jednak. A termin był tak dla nich dogodny. No, ale brak Domena Prevca, a pozostali poza Prevcem wiadomo było, że mogą zawalić i tak było poza może Kranjcem.
3.Austria:
M imo zepsutych skoków Poppingera i Fettnera brąz. Hayboeck i Kraft uratowali drużynę i medal.
2.Niemcy:
Poza pierwszym skokiem Leyhe nie było zepsutych skoków, no i znakomity Freund, wobec skoków rywali srebro.
1.Norwegia:
Kl asa sama dla siebie, nokaut
(17.01.2016, 23:24)
mc15011
@marmi

Widzę, że już odświeżyłeś wiadomości. Teoretycznie mógłby Domen Prevc startować ale powiedział Janus co miał powiedzieć i nie ma co do tego wracać. Z tym limitem pow. 16 lat jeśli chodzi o MŚ juniorów to akurat FIS mocno przesadziło ale niestety władza jest "nad skoczkami" i nic nie można z tym zrobić. Jeśli chodzi o psychologa to teoretycznie powinien być w kadrze, no ale polscy skoczkowie nie chcieli korzystać z niego i dlatego go nie ma. Nawet Piotrek Żyła powiedział, że nie potrzebuje psychologa - to było w poprzednim sezonie, gdy za każdym razem psuł drugi skok będąc bardzo wysoko po pierwszej serii. Dlatego Kruczek powiedział w wywiadzie, że psycholog jest kwestią indywidualną każdego zawodnika i jedni go potrzebują, a inni nie.
(17.01.2016, 23:10)
4Cade
Psychika to dekitana kwestia o której cięzko otwarcie mówić totez nie dziwie się,jeśli sami zawodnicy mówia nie to po co opłacać kogoś za coś czego nie robi? Do współpracy muszą być gotowe conajmniej DWIE strony a skoro nie chcą ot co na siłe ich zmuszać? Jesli już to zawodnicy niedojrzeli do rozwiązywania problem i od trenera się proszę odczepić :)
(17.01.2016, 22:26)
marmi
Cóż, jeżeli chodzi o skoki nieletnich na mamutach to tkwi w mojej pamięci, że parę lat temu tego zakazali i czytałem o tym tutaj. Pamięć bywa zawodna, dlatego pytałem jak wcześniej o tym pisałem czy ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć ale odpowiedzi nie było.
Dziś próbowałem znaleźć coś na ten temat i przez ok. 15 minut nic nie znalazłem. Mogłem więc pomylić w pamięci, że dotyczy to przedskoczków. Znalazłem tylko, że skoczek musi mieć wcześniej punkty w PŚ lub LGP i ograniczenie wiekowe powyżej 16 lat (ale to dotyczy również PŚ i co ciekawe także MŚ JUNIORÓW!).
Tak więc cofam to co pisałem o Domenie, być może trener mógłby go teoretycznie wystawić.
Tak nawiasem w świetle obecnych przepisów nie ma możliwości pobicia rekordu najmłodszego zwycięzcy zawodów PŚ (Collins w 1980 niespełna 16 lat).
Jeżeli chodzi o psychologa to było takie pytanie w TV. Ostatnio jak był zatrudniony w kadrze to skoczkowie nie chcieli/nie korzystali z jego porad i dlatego z niego zrezygnowano. Nie dlatego zaś, że trener jest psychologowi przeciwny, każdy skoczek może jak najbardziej współpracować indywidualnie co też niektórzy czynią. To może być oczywiście kłamstwo, ale nikt chyba (ja się nie spotkałem) ze skoczków nie powiedział, że to nieprawda...
(17.01.2016, 21:39)
cedryk
@Bartek

Finlandia jest chyba skończona.
Czeka ją taki sam los jak Szwecję
(17.01.2016, 20:08)
Bartek
Finowie mają jeszcze większy kryzys niż był.Dwa sezony temu wydawało się że wychodzą na prostą,poprzedni sezon też jakiś fatalny nie był a teraz jest porażka.Wystarczy popatrzeć na ilość Finów którzy do tej pory zdobyli punkty w tym sezonie.Jest ich dwóch (Asikainen,Larinto).Gdyby nie to że wystawiają drużynę i zdobywają 50-100 pkt teraz by przegrywali bardzo dużo z Francją (patrząc na formę Vincenta Descombesa Sevoie to Francuzi jeszcze mogą spokojnie Finów wyprzedzić).
W przyszłym sezonie MŚ w Lahti.Jak taki stan się utrzyma to tylko Larinto(i może Ahonen)jest w stanie wejść do 30.
Olli szanse ma na awans do konkursu.Klinga...tutaj bez komentarza.Nawet gdyby skakał na K-120 to te jego dzisiejsze skoki byłyby słabe i by nie dawały miejsca w 30.Może Maeattae wróci do formy.A może jakiś junior wystrzeli z formą np.Kytoesaho,Alamommo czy syn Janne Ahonena-Mico.
(17.01.2016, 19:53)
146
nie chiałbym być dziś w skórze żadnego z Tepesów - staremu głupio było cyrkowac z wyczekiwaniem na warunki dla młodego..i w sumie zawalił Słoweńcom medal - 3 minuty zwłoki w drugiej serii i moim zdaniem mieliby conajmniej brąz..


szkoda Krańca* - chłop się ładnie zebrał i zrobił swoje z nawiązką myślę, a medalu nie ma. Prevc - robił co mógł, gość jest w nieziemskiej dyspozycji.

Cieszy widok Forfanga na skoczni, założyłem się o (...) PLN, że jak ostygnie to się okaże, że minimum pare tygodni przerwy przed gościem, a tu w zasadzie pełna dyspozycja - mogą mówić Norwegowie o furze szczęscia po wczorajszych upadkach Gangnesa i Forfanga, że w ogole startowali w takim składzie...

a reszta to już historia.

wielka szkoda, że cieniem na całej imprezie kładzie się upadek i paraliż Muellera
(17.01.2016, 19:25)
IAMX
@marmi
Mogę wiedzieć dlaczego psychologa brakuje w naszej kadrze? Moim zdaniem to jest aktualnie najbardziej potrzebna osoba. Bo tłumaczenie się trenera i prezesa w połowie sezonu (po wcześniejszych długich przygotowaniach do niego, które miały przecież owocować dobrą dyspozycją zawodników), że "małymi krokami robimy postępy" zamiast zwrócenia uwagi na problemy ze stabilizacją psychiczną, wydaje mi się groteskowe.
(17.01.2016, 19:21)
artur4
Moim zdaniem był to dzień Sebastiana Klingi. Pięknie dzisiaj skakał, gdyby dodać jeszcze ze 120 m, byłoby perfekcyjnie
(17.01.2016, 19:13)
iza
no i gdzie jest medal dla słowenców jak twierdził trener ze zdobędą 2 medale
(17.01.2016, 19:13)
mc15011
@marmi

Pokaż mi punkt w regulaminie FIS w którym skoczek poniżej 18 roku życia nie może skakać w zawodach PŚ na skoczni mamuciej. Bo ja akurat tego przepisu nie widzę. Jeśli już taki przepis obowiązuje to tylko i wyłącznie PRZEDSKOCZKÓW.
(17.01.2016, 18:33)
marmi
@Beata: bzdura bzdurę pogania. To jakie trener osiągał wyniki jako skoczek nie ma nic do rzeczy. Proponuję sprawdzić jakie wyniki osiągali jako skoczkowie najlepsi trenerzy, tacy jak Pointner, Kojonkoski, Lepistoe itd.
Co do psychologa też proponuję się dowiedzieć/doczytać dlaczego nie ma go w kadrze.
Co nie zmienia faktu, że Kruczek się wypalił i potrzebna jest zmiana, ale diagnoza chybiona...
(17.01.2016, 17:38)
marmi
Zauważcie, że wszystkie 8 skoków Norwegów pomiędzy 200 i 220m. Czyli żadnego wybitnego skoku, ale wszystkie (bardzo) dobre i to wystarczyło do zmiażdżenia rywali. To jest złota drużyna...
Słoweńcy zaskakująco słabo, ale nie ma co wspominać Domena, jak już pisałem parę razy on nie może skakać na mamucie nie dlatego że mu trener nie pozwala tylko przepisy!
Nasi dobrze, zmiażdżyliśmy Czechów co się w tym sezonie nie udawało a do pierwszej 4. nie mamy startu nawet pomimo słabych skoków 2 Słoweńców. U Czechów mocno zawiódł Koudelka ale wygralibyśmy z nimi nawet gdyby skakał na poziomie Freunda!
(17.01.2016, 17:31)
Beata
To prawda wywalic ale nie Janusa tylko Kruczka .Jak nielot Kruczek moze uczyc mistrza olimpijskiego .Nasi nie maja psychologa bo psycholog jest nie potrzebny.Co to za trener za piec dwunasta? Jawnie widac ze nasi przegrywaja ale w glowie .Skoki przeplataja dobry-zepsuty .Nasi nie maja dobrych trenerow ,dobrych treningow ,sprzetu [skoro puszcza sie zawodnika z wypinajacym sie wiazaniem]ale za to prezes na prezesie.za duzo tych tlustych kotow co pozeraja to co osiagnal Malysz a za malo bardzo dobrego sprzetu ,treningow,trenerow i td.
(17.01.2016, 17:30)
fan skoków85
Dzisiaj za to przekonałem się, że... (zaskoczenie) jak Mateja skakał 10 lat temu te 90 metrów, to rzeczywiście musiał mieć złe warunki, bo Kuttin miał minę podobną przed skokiem Fettnera, co wtedy przed skokiem Matei :-)
(17.01.2016, 17:21)
fan skoków85
Śmiałem się, że chyba specjalnie zrobiono, te Mistrzostwa w styczniu żeby Słoweńcy mieli medal w drużynie, a o mało nie przegrali z Polakami 4. miejsca.
(17.01.2016, 17:19)
Maqur
Polacy
ogólnie skoczyli swoje, może poza Kubackim, ale to nie jest ten poziom który powinien nas satysfakcjonować, mielismy, mamy pokolenie skoczków którzy powinni walczyć o podium w każdym konkursie drużynowym ale ostatnio zamiast progresu to mlodzi zawodnicy robią regres za co obwiniam sztab szkoleniowy.

Ogolnie to śmiać mi sie chce troche ze Słowenców, na każda impreze mistrzowską jaka jadą są wielkimi faworytami do medu, ba! nawet do złota a tu co ? po raz kolejny dobrze skaczą indywidualnie a druzynowo wielka klapa, gddyby nie jeden skoczek to byliby na naszym poziomie, a to niestety w obecnej sytuacji nie jest komplement...

bardzo zawiedli przynajmniej moim zdaniem czesi. Według obserwatorów to mieli tu bić się nawet o medale, a tutaj wielkie rozczarowanie napewno dla ich kibiców, swoje jedynie skoczyl debiutant Vancura który chyba jeszcze nawet w pś nie skakał ( chociaz tutaj moge sie mylić )

dla mnie małą niespodzianka jest również drugie miejsce Niemiec, zdecydowanie bardziej stawiał bym że to Austria bedzie wyżej ale tutaj zepsute skoki w drugiej rundzie pogrzebały szanse.
(17.01.2016, 17:13)
artur4
No właśnie gdyby położyć ich na szufladkach to byłoby myślę tak:
1- Prevc
2- Gangnes, Freund
3- Reszta 1 dzięsiątki
A więc, sądzę, że lepiej teraz porównywać Gangnesa i Freunda, bo Prevc akyualnie jest poza zasięgiem każdego.
(17.01.2016, 17:01)
mc15011
@abs

Ok nie wspomniałeś no ale Domen Prevc to jest obecnie nr 2 w ekipie słoweńskiej i gdyby był starszy to na pewno by pojechał na loty, i Słowenia miałaby pewny medal. Ale niestety tego się nie przeskoczy, a najmłodszym skoczkiem na MŚwL był Czech Vancura, który ma 19 lat - 20 lat skończy dopiero we wrześniu. Wracając do Janusa to on w przeciwieństwie do poprzednika Zupana prowadzi zespół "twardą ręką" i jest dyscyplina. Pewnie, że drużyna Słowenii ma pecha do imprez rangi mistrzowskiej ale co zrobić?
(17.01.2016, 17:01)
gościówa
Trochę mnie śmieszy mówienie,że Gangnes dzisiaj skakał asekuracyjnie,wiedział ile skoczyć itp..Czy wy na serio mysleliście,że kalkulował? ma dane-musze skoczyć 220 i tyle skcze więc odbije sie z progu z taką a nie inną siłą? Logiczne że chce skoczyć jak najdalej..równie dobrze mógł skoczyć 130 w 2 serii i by starczyło a czemu nie skoczył? bo chciał jak najdalej i skoczył świetnie ale nie byl dziś w dyspozycji dnia..zresztą,porówywanie kogokolwiek do Prevca zawsze kończy się tym samym wnioskiem- Prevc jest najlepszy i basta. taka prawda
(17.01.2016, 16:55)
stefek
Nie dokańczanie konkursów i uznawanie wyników, to trochę jak by przerwać mecz piłkarski w 70 minucie z powodu ulewy i uznać wynik za końcowy. Ale cóż, w skokach niestety nie zawsze jest możliwość dokończyć, anulowanie całych zawodów byłoby chyba jeszcze gorsze.
(17.01.2016, 16:52)
abs
@mc15011

Jesteś ślepy czy tylko udajesz ? Powiedz mi, gdzie ja wspominałem o Domenie Prevcu ???, Choćby jedno słowo na jego temat ? Od trzech sezonów powtarza się ta sama sytuacja: Słowenia radzi sobie świetnie w PŚ, m.in. wygrywa drużynówki w Zakopanem i dwa razy w Willingen, są stawiani w roli głównego faworyta do złota (a już w ogóle murowany faworyt do medalu), a przychodzi najważniejsza impreza sezonu i Słowenia wraca tylko z indywidualnym medalem Prevca. Tak było na MŚ w Predazzo, na IO w Sochi, rok temu w Falun i teraz w Kulm. To już Polska radzi sobie od nich lepiej bo zdobyliśmy dwa razy brąz w Predazzo i Falun, mimo, że prowadzi nas taki nieudacznik jak Kruczek. Gdyby nie Prevc to Słoweńcy oglądali by medale jedynie na obrazkach. Teraz rozumiesz o co mi chodzi ?
(17.01.2016, 16:50)
stefek
Też bym się bał wystawić Domena na loty, ma tak ofensywny styl w locie, tak Peter zresztą, ale nie jest jeszcze w tym do końca opanowany, doświadczony, nie jest regularny w przeciwieństwie do Petera. Skacze tak ryzykownie i mogło by się to różnie skończyć i moim zdaniem to dobra decyzja, ale to tylko moja opinia.
(17.01.2016, 16:47)
Black Cat
@abs
Drugiej serii rzeczywiście nie ma co brać pod uwagę, bo Gangnes wiedział, ile ma skoczyć. Ale jeśli chodzi o pierwszą to nie sądzę, aby skakał asekuracyjnie. Nie wiedział, jak ułoży się druga seria, dlatego każdy punkt się liczył. Gdyby Austriacy skakali bardzo dobrze, a któryś z Norwegów zepsuł, to już nie byłoby tak wesoło. Dlatego uważam, że pierwszy skok można miarodajnie wziąć jako obiektywny. Pewnie, że wczoraj mogłoby wszystko wyglądać inaczej, ale trudno. Tu przynajmniej były 3 skoki, a nie jeden jak niekiedy.
(17.01.2016, 16:47)
mc15011
@kzez1986

Japończycy będą skakać w drużynie w Zakopcu - ale nie przyjadą w najmocniejszym składzie.
(17.01.2016, 16:46)
mc15011
@abs

Za co ma wywalić słoweńska federacja Janusa? Za to, że nie dostał powołania Domen Prevc? Człowieku zastanów się co mówisz - chciałbyś, żeby najmłodszy z braci Prevców był sparaliżowany tak jak Lukas Mueller? On nie ma kompletnie doświadczenia na mamutach, a po drugie nie będzie skakał w tym sezonie na takich obiektach i basta - tak powiedział Goran Janus. Jeśliby mieli wywalić Janusa to w takim razie co ma powiedzieć Łukasz Kruczek? Jego się powinno wywalić na zbity pysk za fatalne przygotowanie do sezonu, a co za tym idzie fatalne skoki polskich skoczków od początku sezonu. Co z tego, że Kamil zaczyna znowu wracać do swoich dobrych skoków - to już jest "to late" w tym sezonie. Miała być potęga, która zresztą miała mieć potoczną nazwę PZSN, czyli polski związek skoków narciarskich, której nie było, nie ma i nigdy nie będzie. Gdyby był lepszy start sezonu to i na pewno Polska zdobyłaby medal. A tak nie należało się spodziewać medalu i 5 miejsce w takich okolicznościach należy uznać za sukces - należy jednak pamiętać, że nie było Japończyków, którzy nie wystawili drużyny i na pewno byliby przed nami. Natomiast podsumowując MŚwL, jeśli chodzi o całokształt - nokaut Norwegów. To trzeba powiedzieć. Oczywiście z przerywnikami w postaci Stefana Krafta i Petera Prevca, który wczoraj i dzisiaj robił z rywalami co chciał (nawet popełniając błędy). A dzisiaj to w ogóle dołożył dzisiaj rywalom w klasyfikacji indywidualnej no ale Tepes (który nie powinien mówić do kamery w stronę taty brawo, bo może dostać za którymś razem DSQ) i "naćpany" Lanisek totalnie nawalili i dlatego znowu Słoweńcy bez medalu w drużynie. Zresztą ciekawostka - nie było Prevca (nabawił się kontuzji barku po upadku na mamucie w Oberstdorfie) w drużynie na MŚwL 2012 w Vikersund - Słowenia zdobyła srebrny medal (mogli mieć nawet złoto gdyby był Prevc). Teraz był Prevc w składzie i medalu Słowenia nie zdobyła - po raz kolejny. To tyle.
(17.01.2016, 16:41)
stefek
abs - można się zgodzić, że wyglądałoby to inaczej w konkursie indywidualnym, ale i tak dawałbym bardzo małe szanse na Gangnesa w 4 serii. Swoją drogą mogli ją rozegrać np dzisiaj rano. Nie podoba mi się, że umowa jest tak jak tutaj na 4 serie, a kończy się ją po 3, zawodnik faktycznie może trzymać (choćby podświadomie) rezerwy na 4 serię dlatego w 3 mogło braknąć 2 metrów, a gdyby wiedział, że będzie to ostatnia może inaczej by się spisał.
(17.01.2016, 16:38)
kzez1986
W Zakopanem podium drużynowe (a jak Stoch jeszcze się troszkę podciągnie i będzie miał szczęście, to indywidualnie kto wie, kto wie) jest realne. Słoweńcy posypią się na dużej skoczni, Japończyków nie będzie, Austriacy też nie będą tak silni. Teraz skakali u siebie. A i z Niemcami nigdy nic nie wiadomo. Freund i Freitag raczej skoczą dobrze, ale Laye i Wank mogą zepsuć.
(17.01.2016, 16:35)
abs
@Black Cat, Stefek

Nie zgodzę się z Wami. W dzisiejszych zawodach obaj skoczkowie walczyli o inne cele:

W pierwszej serii Norwegowie prowadzili, więc Gangnes skakał asekuracyjnie żeby nie roztrwonić przewagi jaką wypracowali koledzy zaś Prevc musiał skoczyć bardzo daleko, żeby Słoweńcy mieli w ogóle jakąkolwiek szanse na medal.

W drugiej serii, Słowenia nie miała już szans na medal, więc Prevc skoczył sobie na luzie 238 m, żeby podkreślić swoją formę, a Gangnes miał świadomość, że 130 m wystarcza do złota, więc spokojnie skoczył 219,5 m by postawić kropkę nad "i". ( Po co miał wypruwać flaki dla tych paru dodatkowych metrów ?).

Tak więc skoków obu zawodników nie można w dniu dzisiejszym porównywać.
(17.01.2016, 16:33)
4Cade
Zbliża sie Zakopane forma zbliża się do najwyższej..W Zakopanem podium dla Polaków :)
(17.01.2016, 16:32)
stefek
Black Cat - I to o 50 pkt wygrał dzisiaj Prevc z Gangnesem
(17.01.2016, 16:26)
Jaro
@abs
Myślisz, że jak napiszesz coś z włączonym Caps Lockiem, to staje się to automatycznie prawdą? Prevc miażdżył na tych mistrzostwach. Dwa razy poprawiał rekord skoczni, w konkursie indywidualnym uzyskał łącznie 10 metrów więcej od Gangnesa, a i dziś był wyraźnie najlepszy. A jak jesteś takim genialnym trenerem to się zgłoś do jakiejś federacji. uwielbiam takich gości jak ty. To samo pisali o Guardioli - że Barcelonę to nawet pan Zdzich potrafiłby trenować.
(17.01.2016, 16:25)
Łukasz94
Finowie i Rosjanie razem mieli mniej punktów niż Norwegia :)

Tak na marginesie to skoki są strasznie niszowym sportem (4-5 liczących się nacji a reszta kilka długości w tyle). Na sztafetach biathlonowych jest po 20-25 sztafet a tutaj ledwie 8 zespołów (za parę lat FIS zmniejszy liczbę drużyn w II serii do 6, bo różnice w poziomie są spore). Ale w sumie i tak jest lepiej niż 5 czy 7 lat temu, gdy w drużynówce wiało nudą bo wszystko wygrywali Austriacy, a o drugie miejsce biły się Finlandia z Norwegią)
(17.01.2016, 16:24)
Black Cat
@abs
Masz prawo do swojej opinii, aczkolwiek dzisiaj dwa razy Gangnes skoczył słabiej od Prevca, dlatego uważam, że Słoweniec wygrałby nawet gdyby skakano 4 serię.
(17.01.2016, 16:15)
stefek
Bardzo ładnie, znokautowaliśmy Czechów
(17.01.2016, 16:07)
ENIU
Dobrze było tylko szkoda pierwszego skoku Dawida
(17.01.2016, 16:06)
abs
To były norweskie mistrzostwa od samego początku. Norwegowie najlepsi drużynowo i INDYWIDUALNIE. Jestem pewien, że Gangnes zdobyłby złoto, gdyby dano mu szanse odpowiedzieć na skok Prevca w czwartej serii.

U Słoweńców bez zmian: trzeci sezon z rzędu drużynowo wymiatają w konkursach PŚ, a na najważniejszej imprezie sezonu Prevc zdobywa medal a drużyna musi obejść się smakiem. Po tym sezonie słoweńska federacja narciarska powinna wywalić Janusa na zbity pysk, bo medale Prevca to żadne osiągnięcie trenerskie. Nawet gdybym Prevca trenował JA, to i tak pewnie zdobywałby medale.

Polacy zrobili swoje: zajęli miejsce w środku stawki zgodnie z oczekiwaniami.
(17.01.2016, 16:02)
kzez1986
Poza Norwegami każdy miał jakiś zepsuty skok. Norwegia na pewno w pełni zasłużenie. Słoweńcy duży minus. Lanisek i Tepes strasznie zawalili. Prevc dzisiaj pokazał, że zasłużył na indywidualne złoto. Polacy na swoim poziomie. To, czego się spodziewaliśmy jest. Cieszą dobre skoki Kamila. Hula 2 podobne skoki. Kubacki trochę minus, szczególnie w 1 skoku. Murańka jak zwykle nierówny. Potrzeba mu stabilizacji.9
(17.01.2016, 16:00)
rumcajs43
Gratulacje dla Norwegow i pochwala dla Polakow nie bylo tak zle
(17.01.2016, 15:55)
rumcajs43
Niemcy na drugim miejscu i to po takich zlych skokach w pierwszej seri
(17.01.2016, 15:54)
rumcajs43
Ciesze sie jednak ze niebylo gozej
(17.01.2016, 15:50)
rumcajs43
Nie wierzylem zeby Polska medal miala ale jakis tam smak byl . Na poczatku dobrze to wygladalo no ale niestety
(17.01.2016, 15:49)
rumcajs43
Prevc w tym roku jak narazie niepokonany brawo Prevc
(17.01.2016, 15:46)
rumcajs43
Hula musialby siebie przeszkoczyc hahah
(17.01.2016, 15:41)
rumcajs43
Czwartego miejsca nie utrzymamy to jest pewne
(17.01.2016, 15:40)
rumcajs43
Watpie zeby Freund zle skoczyl
(17.01.2016, 15:38)
rumcajs43
Niemcy znowu udowodnili ze nawet z gorszej pozycji mozna sie podniesc tja nie pierwszy to raz
(17.01.2016, 15:38)
rumcajs43
Jesli chodzi o szanse na medal to kazda druzyna liczy na slabe skoki przeciwnikow
(17.01.2016, 15:18)
rumcajs43
Mazs racje MrZuo tego czwartego zawsze bylo nam brak
(17.01.2016, 15:15)
rumcajs43
Stoch narescie dochodzi do siebie ,, brawo
(17.01.2016, 15:13)
MrZuo
Jak mnie wkurzają ludzie którzy mówią (niezależnie od formy naszych) że mamy szanse na medal w drużynie - nie szans na medal nie mieliśmy NIGDY tylko szczęście nam sprzyjało. Falun rok temu? SZCZĘŚCIE do warunków i słabych skoków rywali. Jedynie w Val di Fiemme 3 lata temu wywalczyliśmy ten medal dobrymi skokami a tak to zawsze nam tego czwartego albo brakowało albo akurat na drużynie się spalał/był nierówny - Żyła w Soczi 2014, Rutkowski w Planicy 2010 itd.
(17.01.2016, 15:10)
Impuls
Ja nie wiem, oni mają coś z psychiką nie tak...jednemu się uda, to drugi spali
(17.01.2016, 15:10)
mc15011
Zresztą ciekawy jestem czy Kamil Stoch i Klimek, który zaczyna powoli w swoich wypowiedziach gwiazdorzyć powtórzą dobre skoki z 1 serii. Jeśli chodzi o Kamila Stocha to chyba nie zakończy przedwcześnie sezonu...
(17.01.2016, 15:08)
Impuls
Kojonkoski do Polski !
(17.01.2016, 15:07)
mc15011
Gdyby Kubacki skoczył 40 metrów dalej to byśmy byli na 3 miejscu - normalnie musiał to ****** jak "betonowy bucik" Robert Mateja albo jak Łukasz Rutkowski...
(17.01.2016, 15:06)
rumcajs43
Mimo wszystko gratulacje
(17.01.2016, 15:04)
rumcajs43
jak zawsze ktorys z Polakow musial to zepsuć. Juz mialem nadzieje ze cos z tego bedzie Wkurzyl mnie Kubacki ...no ale coz tak to juz bywa w skokach . Mam nadzieje ze w drogiej serii naprawi swoj blad
(17.01.2016, 15:03)
Qba
Ciekawy konkurs
(17.01.2016, 15:03)
mc15011
Czyli mimo nie najlepszych warunków Peter Prevc jest dalej w wielkiej formie.
(17.01.2016, 14:58)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
MŚ Kulm: Norwegowie nokautują, Polacy na piątym miejscu
MŚ Kulm: Norwegowie nokautują, Polacy na piątym miejscu

MŚ Kulm: Norwegowie nokautują, Polacy na piątym miejscu

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich