Mroźna i wietrzna pogoda przywitała skoczków podczas drugiego dnia rywalizacji w zawodach z cyklu LOTOS Cup w Wiśle-Łabajowie. Walka o zwycięstwo toczyła się na obiektach K-65 i K-35.

W kategorii Junior A zwyciężył Konrad Janota. Zawodnik SS-R LZS Sokół Szczyrk oddał dwa skoki na odległość 65,5 metra.

- Popełniam jeszcze dużo błędów, ale i tak udało się wygrać. Czuję, że mam jeszcze rezerwy w technice i sile, mam zamiar to poprawić. Chciałbym w Szczyrku powtózyć dzisiejszy wynik - stwierdził Janota.

Podobnie jak wczoraj wyglądało podium w kategorii Junior B - najlepszy był Paweł Gut (67 i 65,5 m), który pokonał Łukasza Podżorskiego i Michała Milczanowskiego.

- Jeszcze tydzień temu skoki mi nie wychodziły. Dziś jest dużo lepiej. Zmobilizowałem się na zawody. Systematycznie trenowałem przed sezonem, zdobyłem dużo doświadczenia podczas zagranicznych obozów - to dało efekty - tłumaczy Gut.

Drugie zwycięstwo odniósł również Dawid Jarząbek, który w pierwszej serii uzyskał najlepszy rezultat konkursu juniorów C - 67,5 metra. Wśród juniorów D najdalej skakał Mateusz Małyjurek, a w grupie juniorów E - Bartłomiej Klimowski.

- To moje pierwsze wygrane w LOTOS Cup. Do tej pory zawsze startowałem z kolegami starszymi o rok-dwa, dopiero teraz jestem najstarszy w swojej kategorii. W Szczyrku powinno być dobrze, bo dużo tam trenuję - opowiada Klimowski.

W grupie juniorek wygrała Katarzyna Pałasz, natomiast wśród młodziczek - Joanna Kil (32 i 32,5 m), która zaledwie o pół punktu pokonała Annę Twardosz.

Kolejne zawody z cyklu LOTOS Cup już od jutra - konkursy skoków narciarskich zaplanowano na piątek i sobotę.