Coraz bardziej w rywalizacji o zwycięstwo w Letniej Grand Prix rozkręca się Andreas Wank. Niemiec zdeklasował rywali podczas drugiego konkursu w Hakubie. Na podium stanęli także Jurij Tepes i Dawid Kubacki.

Dzisiejszy konkurs nie przebiegał już w tak dobrej pogodzie, jak wczorajszy - zwłaszcza w drugiej serii zawodnikom przeszkadzał wiatr. Ze względu na ruchy powietrza belka często zmieniała swoją pozycję, ponadto wielu skoczków startujących w korzystnych warunkach miało noty pomniejszone o sporą liczbę punktów.

Podobnie jak wczoraj po pierwszej serii prowadził Andreas Wank. Zawodnik WSV Oberhof 05 uzyskał 125,5 metra, dzięki czemu wyprzedzał Simona Ammanna (122,5 m) i Toma Hilde (119 m). Do czołowej trzydziestki zakwalifikowało się trzech Polaków - Bartłomiej Kłusek (119,5 m - ósmy), Dawid Kubacki (113 m - jedenasty) i Aleksander Zniszczoł (115 m - trzynasty).

Przebieg drugiej serii można określić jako dość zwariowany - zdarzały się bardzo dalekie skoki (132 metry Mackenzie Boyd-Clowesa czy Gregora Deschwandena), które jednak nie przynosiły zawodnikom szczególnych korzyści ze względu na dużą liczbę odjętych punktów - Szwajcar awansował z 22. na 18. miejsce, a Kanadyjczyk spadł z 21. na 23. (mimo skoku o 23 metry lepszego, niż w pierwszej rundzie!).

Ponownie najlepszy w drugiej serii okazał się Dawid Kubacki - jedenasty na półmetku Polak tym razem wylądował na 127 metrze i - mimo wielu odjętych za warunki punktów - awansował aż na trzecie miejsce. Skokiem na odległość 115,5 metra swoją ósmą lokatę utrzymał Kłusek, a Zniszczoł po lądowaniu na 126 metrze spadł na czternaste miejsce.

Wśród zawodników z czołówki swoją lokatę utrzymał tylko Wank - Niemiec uzyskał 118 metrów i pewnie obronił pierwsze miejsce (12,2 punktu przewagi nad kolejnym skoczkiem). Simon Ammann i Tom Hilde nie poradzili sobie z warunkami - ich odległości to odpowiednio 110 m (ostatecznie piąte miejsce) i 111,5 m (dziesiąte). Świetny występ zanotował za to Jurij Tepes - Słoweniec awansował z siódmego miejsca na drugie, uzyskując w finale 119 metrów (w stosunkowo neutralnych warunkach).

Oprócz Kubackiego, Kłuska i Zniszczoła w zawodach wystartowało jeszcze dwóch Polaków, którzy jednak nie zdołali awansować do drugiej serii. Krzysztof Miętus zajął 35. miejsce (102 m), a Krzysztof Biegun był 46. (93,5 m) - ostatni wśród sklasyfikowanych skoczków...

Teraz skoczków czeka niemal miesięczna przerwa w startach - następne konkursy odbędą się w Kazachstanie, po czym rywalizacja przeniesie się do Austrii i Niemiec. Do zdobycia pozostało jeszcze 400 punktów, jednak przewaga Andreasa Wanka w klasyfikacji generalnej LGP jest wyraźna - Niemiec ma o 162 punktów więcej od Simona Ammanna. Trzeci w tabeli jest Reruhi Shimizu (197 punktów straty), czwarty - Dawid Kubacki (203 za Wankiem), a ósmy Maciej Kot (249 punktów do Niemca).


klasyfikacja generalna Letniej Grand Prix »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »