Następna sensacja w Garmisch-Partenkirchen

Mistrzostwa przebiegają na razie pod znakiem niespodzianek i sensacji. Do tych drugich niewątpliwie można zaliczyć złoto w zjeździe dla Kanadyjczyka Erica Guay - owszem zawodnik to naprawdę dobry ale raczej w supergigantach (nawet wygrał w poprzednim sezonie małą kryształową kulę). W tym sezonie nie był ani razu w pierwszej "10" zjazdów, zaś jedyne zwycięstwo w tej konkurencji odniósł w sezonie 2006/07. Drugie miejsce zajął akurat jeden z głównych faworytów - Didier Cuche ze Szwajcarii, trzeci był sensacyjny mistrz w supergigancie - Christof Innerhofer. Znów bez medalu Austriacy - najwyżej był Romed Baumann, na czwartym miejscu. Totalnie zawiedli faworyci, tacy jak Walchhofer, Miller, czy Svindal (on akurat najmniej, ale piąte miejsce to nie to).
A propos Svindala - na mecie mocno poturbował się o barierki, na których wielu zawodników się ogólnie zatrzymywało, co uważam za skandal organizacyjny - choć np. Miller wyhamował tuż przed nimi, co dużo mówi o prędkości jego przejazdu.

Dalsze relacje już niebawem :)

« wszystkie wpisy