kklklknie rozumiem. Sammelselg ma prawo startu (30 miejsce w kontynentalu w Courchevel latem zeszłego roku (kalendarzowego - 2011)) Czemu trenerzy nie zgłosili go do zawodów, skoro jest drużynówka i mogli zgłosić 4!?
Czyżby Estończycy nie znali reguł?
(03.03.2012, 21:44)
KibicCo roku to samo. Jakby nie można było odpuścić zawodów w Lahti i spróbować, np. w Wiśle.
(03.03.2012, 16:29)
drużynówkaW drużynówce powinni startować ci, którym serwisant smarował dziś narty. Jak widać niektórym nie zążył tego zrobić więc ich start z prędkościami o 1 km mniejszymi nie ma sensu
(03.03.2012, 16:17)
YOmoje typy z dróżynówki
1.austria2.norwegia
3.niemcy4.polska
5.czechy
6.rosja
7.słowenia
8.finlandia
(03.03.2012, 15:46)
YOjaki mamy skład na drużynówke?
(03.03.2012, 15:44)
do osłonyDobrze że marzenia nic nie kosztują bo byłbyś już bankrutem. W dużych miastach ciężko o działkę na mieszkania a ty chcesz budować skocznie ? Ile razy w roku będzie ona używana ? Na głupią piłkę chodzi po 20 - 30 tysięcy ludzi bo jest to najpopularniejszy sport na tej planecie i stoją za nim niewyobrażalne już wręcz pieniądze. A co do liczenia odległości co do centymetra wszystko ok ale lepszym zawodnikiem jest ten który wyląduje na 95 metrze z telemarkiem aniżeli ten który spadnie na dwie łapy (jak Amman na przykład) więc nie usuwałbym sędziów odpowidzelanych za styl.
(03.03.2012, 15:35)
osłonyZawody na małychy obiektach byłyby pasjonujące gdyby mierzono odległośc do centymetrów, usunięto sędziów stylowych i zamiast Tepesa skoczków puszczałby automat aby zagwarantować naprawdę "loteryjne " warunki a nie ustawianie wiatru pod narty na progu (dal wybrańców Tepesa). Wtedy punkty za wiatr byłyby zbyteczne a ustawienie bardzo niskiej belki usuwałoby koniecznośc jej przesuwania. Takie prawdziwe zawody gdzie wygrywałby najlepszy (z najlepszym odbiciem)
(03.03.2012, 14:56)
osłonyJak to które? Popatrz na mapę skoczni K-90, to zobaczysz które. Na wielu z nich na zawody lokalne przychodzi po kilkaset lub kilka tysięcy ludzi. A skoro można budowac rampy do popisów snowboardzistów to i skocznie K-90 możnaby w wielkich miastach (gdyby miały gwarancje że będą tam regularnie zawody). W wielomilionowych miastach zawsze znajdzie się kilkanście tysięcy widzów skoro na głupią piłkę chodzi po 20-30 tysięcy.
(03.03.2012, 14:51)
MaartenFajnie że przenieśli, oby sie odbyły. Szkoda tylko, że od czasu konkursów w Villach w grudniu 2007 wszystkie zawody na normalnej są wymuszone przez inne czynniki - w przypadku Lahti wiatr, w przypadku tegorocznego Lillehammer przeplatane serie pań i panów. Może kiedyś pójdą po rozum do głowy i zrozumieją, że skoro MŚ i IO odbywają się na normalnych obiektach, to w PŚ powinno być co najmniej kilka zawodów na mniejszych skoczniach.
(03.03.2012, 14:50)
uskotkoW 2000 też przenieśli z K116 na K90 - i wygrał wtedy oczywiście Aho :]
(03.03.2012, 14:39)
do OsłonyNa przykład które ?
(03.03.2012, 14:35)
NiveusCzy dobra to się dopiero okaże, ale fajnie czasami obejrzeć zawody PŚ na małych obiektach. :)
(03.03.2012, 14:34)
klklklDobra wiadomość dla naszych :)
(03.03.2012, 14:19)
osłonyA dlaczego w fińskim pierdziszewie nie ma obowiązku posiadania osłon. Usunąć wreszcie takie dziury gdzie ciągle wieje i nie ma kibiców z kalendarza Pucharu Świata.
W Europie rodkowej są dziesiątki skoczni K-90 które chętnie przywitają Puchar Świata i będa miały tysiące kibiców na trybunach
(03.03.2012, 13:45)