Kolejny konkurs Pucharu Świata, kolejne zwycięstwo Sary Hendrickson. Amerykanka latała najdalej w obu seriach i powiększyła przewagę w klasyfikacji generalnej do 211 punktów nad Danielą Iraschko.

Przed pierwszą serią komisja sędziowska podjęła decyzję, że belka startowa będzie ustawiona na pozycji ósmej - tej samej, co podczas rozgrywanej godzinę wcześniej serii próbnej.

Na pierwszy skok za czerwoną linię, położoną tutaj na 85 metrze, musieliśmy czekać długo - większość zawodniczek z początkowej fazy konkursu uzyskiwała odległości w okolicach 70 metrów. Stosunkowo najlepiej spisywały się Michaela Dolezelova (75 m), której wkrótce prowadzenie odebrała Yuki Ito (76,5 metra).

Reprezentantki Japonii spisywały się bardzo dobrze - wkrótce pierwsze miejsce odebrała Ito jej rodaczka - Yoshiko Kasai (80 m), a następnie na czoło wyszła Ayumi Watase (81,5 m). A to nie był jeszcze koniec - dużo do powiedzenia mogła mieć bardzo dobrze spisująca się w treningach Sara Takanashi.

I rzeczywiście - doczekaliśmy się pierwszego lotu za punkt K - 90 metrów osiągnięte przez Japonkę dawało jej wysokie prowadzenie. Za czerwoną linią lądowały też Jacqueline Seifriedsberger (87 m), Melanie Faisst, Anette Sagen (po 85,5 m) i Ulrike Graessler (87,5 m), jednak żadna z nich nie była w stanie wyprzedzić prowadzącej Japonki.

Nie dokonała tego również Daniela Iraschko - zaledwie 85 metrów dawało jej dopiero ósmą lokatę. Zrobiła to za to Sarah Hendrickson, która w świetnym stylu (3 x 19,5 pkt, 2 x 19 pkt) poleciała na odległość 91,5 metra - to oznaczało prowadzenie na półmetku rywalizacji.


Druga seria, podobnie jak pierwsza, na początku nie przynosiła większych emocji. Zawodniczki lądowały pomiędzy 70. a 80. metrem, a wśród pierwszych dziewięciu najlepiej spisała się Coline Mattel - 78,5 metra pozwoliło jej dość znacznie przesunąć się w tabeli wyników.

Jak się okazało, Francuzka awansowała do czołowej dwudziestki. Musiała jednak uznać wyższość pierwszej z Japonek - Yuki Ito lądowała co prawda w tym samym miejscu (78,5 m), ale przewaga uzyskana we wcześniejszym skoku dała jej prowadzenie.

Na pierwsze miejsce wychodziły kolejno Anna Haefele, Spela Rogelj i Line Jahr - wszystkie uzyskiwały po 79,5 metra. Zmiany liderek następowały zresztą szybko - na szczycie tabeli wyników pojawiały się Evelyn Insam (80 m), Jessica Jerome (81 m) i wreszcie druga zawodniczka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Daniela Iraschko (81,5 m).

Austriaczka nieznacznie awansowała, ale wkrótce wyprzedziły ją Ulrike Graessler (85,5 m), Jacqueline Seifriedsberger (84,5 m) i Sara Takanashi (90,5 m).

Kończąca konkurs Sarah Hendrickson po raz kolejny pokazała, kto jest w tym sezonie najlepszy. Amerykanka oddała zdecydowanie najdalszy skok zawodów - 95 metrów. To oczywiście oznaczało kolejne, szóste zwycięstwo w Pucharze Świata!


klasyfikacja generalna Pucharu Świata kobiet »