Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Matti Hautamäki po kilku latach słabszych występów wrócił do światowej czołówki skoczków narciarskich. Fin zajął ósme miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i trzykrotnie stawał na podium konkursów. Zawodnik z Kuopio przyznaje, że sezon był całkiem niezły, choć nie perfekcyjny:

- Rzeczywiście, przez dłuższy czas sezon układał się dobrze. Oczywiście, chciałbym po tylu latach znowu odnieść zwycięstwo, ale cieszę się, że po dłuższej przerwie znowu mogłem stawać na podium i walczyć z najlepszymi skoczkami - mówi szczęśliwy Hautamäki.

Co ciekawe, w poprzednich latach Fin powoli rozpoczynał sezon, a forma rosła dopiero w jego końcówce. Tym razem było inaczej - zaczął od wysokiego C (drugie miejsce w Kuopio za swoim kolegą z drużyny Ville Larinto), a druga połowa sezonu nie była już tak udana. Zapytaliśmy, czy można to tłumaczyć zmianą przygotowań do sezonu:

- Nie, raczej nie. Rzeczywiście, pierwsza część sezonu była rewelacyjna - przyznaje Hautamäki. - Później nie było już tak dobrze. Chyba za bardzo chciałem skakać dobrze i spalałem się psychicznie. Na szczęście ostatnie konkursy znowu były całkiem niezłe - mówi Fin, który po kontuzjach Ville Larinto i Janne Happonena był liderem swojej drużyny. Hautamäki mimo wszystko jest optymistycznie nastawiony na przyszłość, a zapytany o to, kiedy fortuna wreszcie uśmiechnie się do reprezentacji Finlandii, odpowiada krótko: - W następnym sezonie!
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2011 - wszystkie artykuły
Komentarze
OjciecMarek
@piotr186
A czy Kruczek doprowadzi do sytuacji, w której mielibyśmy trzech Piotrków i jednego Kamila? Przez MOMENT mieliśmy drugiego Żyłę w postaci Stefana Huli, ale trzech naraz podczas minionego sezonu nie mieliśmy ani razu.
(03.04.2011, 20:31)
piotr186
OjciecMarek

niby tka, ale w sytuacji gdy tylko Austriacy mogą mieć czerech skoczków w formie w konkursie drużynowym (Norwedzy to nie wiadoma, inni nie mają czterech równych). W takim Lahti Byrt psuł swoje skoki na potęgę a jednak Polacy na trzecim miejscu byli bo inni psuli jeszcze bardziej.

Tak na prawdę do podium wystarczyłby jeden taki Kamil Stoch i trzy Piotrki Żyły
(03.04.2011, 16:21)
OjciecMarek
Jak już kogoś się oskarża o nielegalny sprzęt, to chyba wypada mieć jakieś dowody? Od razu mówię, że wypowiedź trenera konkurencyjnej drużyny dowodem nie jest. Co do Schlierenzauera, to cóż, nie jego wina, że ostatni konkurs przed mistrzostwami był na mamucie.
Myślę, że drugi Stoch może nie wystarczyć na drużynowe podia. Jak już wspominałem, gwarancją "pudeł" w konkursach zespołowych jest tylko trafienie z formą całej grupy zawodników na ZIMĘ!
(03.04.2011, 15:18)
piotr186
OjciecMarek
no nie wiem czy Kofler był takim faworytem... Po za tym na MŚ Austriacy skakali nadzwyczajnie dobrze tak jak nie skakali ani przed ani po MŚ no ale mieli nowe kombinezony na MŚ.... bez homologacji i bez kontroli.
Morgenstern nagle wygrywał wszystkie serie podczas MŚ a przecież ostatnie zwycięstwo w PŚ odniósł jeszcze podczas TCS bo loterii z Harrahova nie należy traktować poważnie... Natomiast Kofler wygrywał PŚ po raz ostatni przed MŚ w loteryjnym Saporro a wcześniej wygrał też w loterii czyli trzeci Engleberg, tylko w Kussamo można powiedzieć od biedy że wygrał w równych warunkach.
Z kolei Schlierenzauer przez cały sezon w konkursach na dużej skoczni był najwyżej 5 i to w Klingental gdzie podwiało mu w drugiej serii tak jak nikomu innemu.... Chociaż oczywiście konkurs na K-120 na MŚ to była jedna wielka loteria.
Nie mówię że Byrt czy Kubacki będą "Małyszem" ,raczej że będą )mogą być) "Stochem".
(02.04.2011, 21:29)
OjciecMarek
@piotr186
Nie oszukujmy się, ani Byrt, ani Kubacki, to jednak nie Małysz. Po drugie, jeżeli np. Hula będzie miał obniżkę formy, to co wtedy? Co do Lindstroema, to karierę przerwała mu kontuzja, casus Prevca to wciąż otwarta sprawa, przecież w naszej kadrze od zaraz zostałby nr. 2. Konkurs EYOWF wypaczony przez wiatr? To dlaczego Maeaettae 2 z trzech treningów wygrał, a na jednym był drugi? Skocznie K90 to loteria? To dlaczego na MŚ w Oslo na normalnym obiekcie na podium stanęli główni faworyci?
(02.04.2011, 19:41)
piotr186
OjciecMarek
Wieć odniosę się -
chodziło mi nie tyle o łatwość że Polacy będą mocniejsi w konkursach drużynowych a o tę łatwość ze ogólnie poziom konursów drużynowych się obniży. Zoabczymy Kamil Stoch zajmie miejsce Adama Małysza a kto zajmie miejsce Kamila?? są dwie opcje Kubacki albo Byrt. Wartościowymi uzupełnieniami będą Żyła i Hula.
Co do Maeaetae i Murańki - ich osiągnięcia są porównywalne, Maeaetae błysnął co prawda w kwalifikacjach do konkursu w Lahti ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Lahti to trudna skocznia co eliminuje wielu skoczków on ją zna wiec sobie nieźle poradził. W konkursie indywidualnym było jednak dno.
A przykłady Linsotrema i Prevca są kiepskie Lindstroem błysnął tylko kilkoma miejscami na podium w PŚ i medalem MŚJ i niczym więcej choć prawdę jest że jego karierę zniweczyła kontuzją której się nabawił grać w piłkę nożną. A Prevc na razie błysnął 7 miejscem na IO ale na K-90 a to zawsze jest loteria ze względu na brak takich skoczni w PŚ.
Dodatkowo tegoroczny EYOF indywidualny był wypaczony przez wiatr.
(02.04.2011, 17:49)
OjciecMarek
@piotr186
To, że Maeaettae zna Saulpaulselkę nie jest żadnym argumentem, Murańka zna Wielką Krokiew, a nie popisał się na niej za bardzo. EYOWF wygrywali tacy zawodnicy, jak Prevc czy Veli Matti Lindstreom, więc nie jest to impreza, która nic nie znaczy. Faktem jest również, że Jarkko stanął już na podium CoC, a Murańka z niewielkiej odległości pooglądał je tylko podczas zeszłorocznego finału letniej edycji kontynentala w Wiśle (zajął czwarte miejsce). Póki co, Maeaettae osiągnął naprawdę więcej, niż Klemens.
Nie odniosłeś się też w ogóle do moich kontrargumentów dotyczących rzekomej łatwości wskakiwania na podium w drużynówkach bez Adama Małysza, ciekawe, dlaczego.
(02.04.2011, 12:24)
piotr186
OjciecMarek

EYOF jest raczej średnim wyznacznikiem. A w indywidualnym konkursie działy się "cuda" z pagodą czyli jednemu podwiało a drugiemu nie..

Zoabczymy ale wygląda ze minie jeszcze trochę lat zanim skoczkowe z roczników 93-94 będą coś znaczyć w PŚ.

W tym seoznie z rocznika 94 w Pś skalo tylko dwóch skoczków właśnie nasz Murańka i Jarkko Maeaetyae. Z resztą z bardzo podobnym kiepskim skutkiem - obaj mieli po dwa starty w konkursie PŚ u siebie w domu (Murańka 2xZakopane, Maeaetae raz Kussamo i raz Lahti) bez sukcesów i miejsca w 4 i 5 dziesiątce.

zresztą na MŚJ indywidualnego medalu nie zdobył ani Maeaetae ani Murańka.

Maeaetae wygląda na talent ale an razie nie oceniałbym go przez pryzmat Lahti -0 na tej skoczni skacze przecież nie mal bez przerwy więc dobrze ją zna.
(02.04.2011, 12:01)
krwisty
@Tata Marek wiesz ja najbardziej lubię naszych skoczków, bo z nimi częściej się widuję he he
Tak poważniej to do Finów nie czuję negatywnych fluidów i w sumie ich lubię.
No chyba, że naszym kopią tyłki, to wtedy każdy mnie drażni ;-))
(31.03.2011, 23:49)
OjciecMarek
@piotr186
Taa, Larinto tak słabł, że w skoku, w którym dorobił się kontuzji, zabrakło mu ledwie trzech metrów do rekordu skoczni. Zakładając, że otrzymałby za styl 54 punkty, byłby w noworocznym konkursie czwarty, z minimalną stratą do podium. Janne być może nie jest już tym skoczkiem, co kiedyś, ale w drużynówka trzyma poziom, a w konkursach indywidualnych z dziesiątki w zasadzie nie wypada. Potencjał Maeaettae widzieliśmy w Lahti w kwalifikacjach. Jeśli tak młody skoczek zajmuje w nich drugie miejsce, to świetny prognostyk na przyszłość. Wątpię też w to, że Matti Hautamaeki jakoś mocno obniżył loty. Dodatkowo w perspektywie paru sezonów może wyskoczyć Mika Yippuli - przecież Finowie w rocznikach 94 i 95 są najmocniejsi na świecie. Na EYOWF przegrali z Polakami o ledwie pół punktu, a w indywidualnym konkursie ich zawodnicy złoili naszych równo. A z tezą, że bez Adama będzie łatwiej o podium, niż kiedyś, to już zupełnie pojechałeś po bandzie! Po tym sezonie u Niemców wśród znaczących zawodników karierę zakończył tylko Uhrmann. Freitag czy Bodmer bez problemu go zastąpią. O podium w drużynówkach będzie łatwiej, jeśli Kruczek ze szczytem formy swych zawodników będzie trafiał na luty, a nie sierpień
(31.03.2011, 21:56)
piotr186
OjciecMarek

Raczej się mylisz, Larino najprawdopodobniej skakałby tak jak Hautmeki w końcówce a nawet wcześniej by zaczął słabnąć. A strata Finów była olbrzymia. Z Happonena już nie będzie takiego skoczka jak te 3-4 lata temu kiedy potrafił wygrywać konkursy PŚ . Za dużo tych kontuzji które leczy bardzo długo miał.

Maeaetae na razie to taki fiński Murańka (w końcu są rówieśnikami) .

Norwegowie będą drugą siła (chyba) choć nie wiadomo jak zareagują na nowego trenera który póki co nie ma ani sukcesów ani autorytetu. Niemcy to nie wiadoma, mają potencjał ale w tym seoznie to starsi zawodnicy stanowili o sile drużyny. Z młodych tylko Freund. I wątpię czy powtórzy taki sezon. Może będzie lepszy niż Bodmer ale nigdy nic nie wiadomo.

Z tego wygląda ze nawet bez Adam Małysz nie musi być tak tragiczne z polskimi skokami...

Ba, o podium w konkursie drużynowym powinno obyć nawet łatwiej niż dotychczas...
(31.03.2011, 21:05)
Tata Marek
@krwisty
A tak ogólnie Robert - Lubisz Finów?
(31.03.2011, 18:53)
Skoczek130
@Fan Sinkoveca - póki co, to osiągnął więcej o Murańki. W ogóle przestań już tak mielić ozorem! Happonen i Larinto wrócą i pokażą jeszcze, na co ich stać! Finowie wrócą do czołówki, na pewno będą lepsi od Polaków, czego oczywiście by się nie chciało. No ale taka jest rzeczywistość. Niemcy raczej też nie dadzą rady Finom. A jak tam radzi sobie twój idol? Cóż, Jure talentu za grosz nie posiada, więc nie wiem, może kibicujesz mu, bo to twoja rodzina? Możesz się podzielić informacją? ;]
(31.03.2011, 16:55)
OjciecMarek
Nie da się ukryć, fakt, iż wyprzedziliśmy Finów w Pucharze Narodów, zawdzięczamy głównie kontuzjom w ekipie Suomi. No bo cóż znaczyłaby nasza ekipa, gdyby w drużynówce u Finów był skład np. Hautamaeki, Happonen, Larinto i Maeaettae? Moglibyśmy co najwyżej oglądać ich plecy, bądź liczyć na słabą próbę Larinto, gdyż wpadki mu się jednak zdarzały (np. Oberstdorf podczas TCS). Do tego Finom w końcu udało się skompletować ekipę fachowców, po tułaczce wśród innych reprezentacji do kraju wrócili:Pekka Niemelae, Ari Pekka Nikola, Karri Iliantila i wreszcie Mika Kojonkoski. Ten ostatni, co prawda, będzie pełnił funkcję w komitecie olimpijskim, ale jestem pewien, że w tej organizacji będzie się zajmował właśnie mäkihyppy. Opuszcza ich serwismen, Gerhard Hofer, autor "wiązań Ammanna", lecz myślę, że z tym jakoś sobie poradzą. Słowem - po kompletnej klęsce Finów w ostatnich dwóch sezonach mam nadzieję, że Soumi odbudują się, a prócz pragnień, realne podstawy aby wierzyć w powrót skoczków z Krainy Tysiąca Jezior do czołówki.
(31.03.2011, 14:47)
Fan Sinkoveca
To już koniec Finów. Ahonen skończył karierę, Hautameki zniechęcony pójdzie chyba niedługo w jego ślady, Happonen raczej nie wróci, Muotka to raczej przeciętniak póki co, Koivuranta średniak, a z Larinto będzie jak z Happonenem. A ten junior Maetae to póki co nic nie osiągnął, a już robi się z niego drugiego Murańkę.
(31.03.2011, 14:23)
Mega-agniesia
No tych słabych drużyn to jest narazie mało.Mówię o tej czołówce z tego sezonu.Ale jak narazie to po jednym zawodników z niektórych drużyn zakończyło kariere.Jak narazie Hautameki trzymał się jeszcze z formą i w następnym sezonie go zobaczymy.Chociaż były spekulacje że Hautameki rozważa decyzję o zakończeniu kariery ale jak widać ma zamiar jeszcze sobie po skakać i wraz z kolegami powalczyć o dobre miejsca w następnym sezonie.Bo ten sezon dla finów był dużym pechem:kontuzja Larinto, Happonena i odejście Olliego.
(31.03.2011, 13:42)
krwisty
Matti nigdy nie wzbudzał u mnie jakichś negatywnych emocji.
Skoczek ogólnie lubiany, choć jak nie był w formie, to irytowały mnie jego skoki, gdyż nie walczył o odległość i zjeżdżał po zeskoku z rękoma wzdłuż tułowia niczym Harri Olli, który w styczniu zakończył swoją burzliwą karierę.
(31.03.2011, 09:51)
;)
im więcej słabych drużyn tym większa szansa, że Polacy będa wchodzili do ósemki drużynówek ;)
A Finowie mogą Kojonkoski a chyba i inni ich trenerzy. Będą "nazwiska" znajdzie się i kasa na skoki. Jak jest kasa, to wszystko ruszy do przodu.
(30.03.2011, 23:11)
Spostrzegawczy
Będzie Matti, Ville, Janne, Anssi, Olli i Jarkko, więc taki skład powinien osiągać wyniki na miarę 3-5 miejsca w PN.
(30.03.2011, 23:00)
Bartt
Szkoda zwłaszcza MŚ w Oslo gdzie na średniej skoczni mógł zdobyć medal, a zupełnie się spalił, z drugiej strony być może dzięki temu medal zdobył Adam...
(30.03.2011, 22:35)
dima
oby Matti miał racje co do ostatniego zdania...
(30.03.2011, 22:27)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Matti Hautamäki: Za bardzo chciałem...
Matti Hautamäki: Za bardzo chciałem...

Matti Hautamäki: Za bardzo chciałem...

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich