Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Niespełna trzy tygodnie temu informowaliśmy, że Centralny Ośrodek Sportu w Szczyrku nie przedłużył umowy z Andrzejem Wąsowiczem, który dotychczas zarządzał skocznią w Wiśle-Malince. Wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego w wywiadzie nie szczędził gorzkich słów na temat współpracy z COS w Szczyrku.

Dzisiaj przedstawiamy racje drugiej strony - zapraszamy do przeczytania rozmowy z dyrektorem COS w Szczyrku Grzegorzem Kotowiczem.

przeczytaj wywiad z Andrzejem Wąsowiczem (10 stycznia 2011) »

Skokinarciarskie.pl: Dowiedzieliśmy się ostatnio, że nie przedłużono umowy z dyrektorem skoczni w Wiśle-Malince Andrzejem Wąsowiczem. Co było bezpośrednią przyczyną zakończenia współpracy? Co Pan zarzuca wiceprezesowi PZN?

Grzegorz Kotowicz: Powodem była moja troska o skocznię. Większość informacji, które zostały podane w wywiadzie z panem Wąsowiczem, mija się z prawdą. Pan Andrzej Wąsowicz nigdy nie był dyrektorem skoczni, a specjalistą do spraw obiektu Wisła Malinka. Jedynym faktem jest to, że Andrzej Wąsowicz od 2008 r. był zatrudniony na obiekcie, za który był odpowiedzialny. To mówi jasno, jak wyglądały działania kierownika na tym obiekcie.

Skokinarciarskie.pl: Andrzej Wąsowicz w wywiadzie stwierdził, że "dyrekcja COS nie zrobiła nic - mimo że wielokrotnie informowałem, że wyciąg wymaga systematycznych przeglądów i doinwestowania". Jak Pan się do tego ustosunkuje? Jak wyglądała współpraca pomiędzy COS w Szczyrku a Andrzejem Wąsowiczem? Czy była w ogóle jakaś owocna współpraca?

Grzegorz Kotowicz: Wielokrotnie zwracałem się do głównego wykonawcy skoczni Malinka o usunięcie usterek w ramach gwarancji (w tym wyciągu). Za potwierdzenie usunięcia usterek odpowiedzialny był pan Wąsowicz. Na cotygodniowych zebraniach z kierownikami obiektów wielokrotnie zwracałem uwagę panu Wąsowiczowi o rygorystyczne pilnowanie terminów usuwania usterek. W przypadku niewykonania tych prac miał zlecić je firmie zewnętrznej. Terminy jednak często nie były dotrzymywane. Dokumenty w tej sprawie mamy oczywiście w firmie.

Odnośnie przeglądów kolei muszę zaznaczyć, że wszystkie przeglądy wymagane przepisami były wykonywane w terminie. Rozumiem, że przeglądy, o których mówi A. Wąsowicz, były proponowane przez firmę, która wykonała kolej i miała usuwać usterki w ramach gwarancji (z jakim skutkiem - widzimy dzisiaj) za dodatkową opłatą. Takie nic nie wnoszące przeglądy są dla mnie niczym innym, jak tylko próbą wyciągnięcia od COS dodatkowych pieniędzy. Trzeba podkreślić, że najczęstsze wnioski (opiniowane przeze mnie negatywnie), z jakimi zwracał się do mnie pan Wąsowicz, dotyczyły dodatkowych umów zleceń.


Skokinarciarskie.pl: Andrzej Wąsowicz zarzucił sobie jedynie, że "być może mało skutecznie naciskałem na firmy, które wykonywały tę inwestycję (...) Usterki te powinny być usuwane w trybie gwarancyjnym".

Grzegorz Kotowicz: To stwierdzenie mówi samo za siebie. Dla osoby odpowiedzialnej za ten obiekt i jednocześnie wiceprezesa Polskiego Związku Narciarskiego sprawa ta powinna być priorytetowa. Ta wypowiedź pana Wąsowicza zawiera również odpowiedź na Pańskie pierwsze pytanie.

Skokinarciarskie.pl: Czy te naciski na firmy leżały tylko w gestii Wąsowicza, czy jednak COS w Szczyrku mógł także pomóc w egzekwowaniu napraw
gwarancyjnych?

Grzegorz Kotowicz: Z naszej strony robiliśmy wszystko, co było możliwe - o czym świadczą dokumenty. Proszę zauważyć, że od połowy grudnia wiele się wydarzyło i doprowadzimy tę sprawę do końca.

Skokinarciarskie.pl: Zbliżają się mistrzostwa Polski oraz zawody Pucharu Kontynentalnego. Kiedy wyciąg zostanie naprawiony, a skocznia otwarta dla trenujących i zwiedzających? Czy może już jakieś treningi się odbywają?

Grzegorz Kotowicz: Na moje polecenie, mimo problemu z koleją, skocznia Malinka przez cały czas jest gotowa do przeprowadzenia treningów. W dniu wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego odbył się jeden trening pokazowy. 26 stycznia 2011 r. trening odbyła kadra narodowa. Gdy rozmawiałem z Łukaszem Kruczkiem, trener stwierdził, że skocznia przygotowana była bardzo dobrze.

Na zlecenie COS w Szczyrku 26 stycznia otrzymałem ekspertyzę z Katedry Transportu Linowego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Stwierdzono, że kolej przy skoczni Malince nie powinna być dopuszczona do eksploatacji od samego początku jej funkcjonowania. Na dwóch stronach A4 podany jest zakres prac, które należy wykonać na kolei w części: mechanicznej, hydraulicznej i elektrycznej. Obecnie określamy koszty i czas, w jakim mogą być wykonane te prace. Z tego powodu nie mogę mówić o żadnych konkretnych datach.


Skokinarciarskie.pl: Czy może Pan zdradzić, czy będzie nowy dyrektor skoczni? Jeśli tak, to kto nim zostanie? Na jakiej zasadzie zostanie wybrana ta osoba? Czy odbędzie się konkurs na to stanowisko? Czy Pan ma wpływ na wybór nowego dyrektora Malinki, czy jednak decyzja przyjedzie odgórnie?

Grzegorz Kotowicz: Jak mówiłem, na skoczni Malince nigdy nie było dyrektora, a specjalista do spraw obiektu. Obecnie, po przekształceniu COS w nową jednostkę IGB (instytucja gospodarki budżetowej - przyp. red.), zmieniłem plan organizacyjny i zlikwidowałem dwa stanowiska kierownicze - po jednym na Kubalonce i Malince. Od nowego roku stworzyłem jeden dział, w którym znajdują się te dwa obiekty. Od 1 stycznia obowiązki kierownika pełni Andrzej Cieślar, który na skoczni Malinka pracuje od grudnia 2008 roku, a od niedawna odpowiedzialny jest za Kubalonkę i Malinkę.

Rozmawiał Robert Osak /krwisty/
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2011 - wszystkie artykuły
Komentarze
czarnylis
Wąsowicz się nie poczuwa, Kotowicz też. Mamy zgniłe jajo i brak kury która je zniosła, i wystawiła na palące słońce.
Widać jak na dłoni że wyżej wymienieni, delikatnie mówiąc, się nie kochają. Ich współpraca polegała na kopaniu dołków, a skocznia za 46 milionów złotych stoi odłogiem...
Panie Kotowicz mówi pan że skocznia jest dobrze przygotowana... treningi wszak były i prezydent, ale zapomniał pan dodać że albo chłopaki wchodzą na górę po schodkach, albo kadra uprawia rajdy terenowe jeepem. Super! Adam może połączyć dwa zamiłowania w jedno!
Może ten sarkazm nie przystoi sytuacji, lecz trudno zachować nerwy na wodzy gdy się czyta takie rzeczy.
Bardzo dobrze, że Krwisty sprawę bada. Więcej takich ludzi tam, na miejscu, a może coś się ruszy.
(30.01.2011, 10:25)
wina dziennikarzy
Gratulacje dla dziennikarzy którzy od początku pomagali ukrywać machlojki wokół skoczni. Najpierw przy ich budowie a potem przy zaniedbaniach. Niech żyją. Bez nich takie zaniedbanie i takie przekręty możliwe by nie były. Kibice od początkui pisałi o aferach a ich komentarze były służalczo kasowane by mleko się nie wylało a działacze i osoby odpowiedzialne mogły spać jak pączki w maśle.
Podziękujmy wszyscy za to szczególnie temu drugiemu portalowui. Ciekawe jak się teraz czują ci co pomogli doprowadzić do tego stanu i jak patrzą teraz w oczy skoczkom od Małysza po najmłodszych. Ale wierzę, że onio sumienia nie mają i im to nie przeszkadza.
(30.01.2011, 08:43)
granda6
No i kicha! Znowu będzie wszystko trwało w nieskończoność a zawody się zbliżają. Mam nadzieję że nie damy plamy i skocznia do PK będzie gotowa. Pieniądze muszą się znaleźć. Fajnie krwisty że ciągniesz tą sprawę. Pozdro
(30.01.2011, 07:16)
ph 4
Rozumiem, że jeżeli nie odbędą się na skoczni w obecnym roku zaplanowane zawody winni doprowadzenia do tego stanu rzeczy zostaną honorowo, finansowo i politycznie pociągnięci do odpowiedzialności. Pytam więc czy jeżeli dojdzie do takiej kompromitacji nowego, na gwarancji obiektu minister sportu zanim poda się do dymisji odwoła ze stanowiska dyrektora COS-u i postawi przed odpowiednim sądem winnych sprowadzenia na skocznię tego super "nowego" wyciągu? Jeśli nie to ciekaw jestem czy konsekwencje wobec osób winnych wyciągnie np premier?
(30.01.2011, 00:42)
Karasica
Szkoda.
(30.01.2011, 00:09)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Dyrektor COS w Szczyrku: Robiliśmy wszystko, co możliwe
Dyrektor COS w Szczyrku: Robiliśmy wszystko, co możliwe

Dyrektor COS w Szczyrku: Robiliśmy wszystko, co możliwe

Kalendarium
Gerald Wambacher
Dziś urodziny obchodzą:
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich