Fin urodził się 28 maja 1989 roku, a trenuje w klubie w Kuusamo. W kombinacji norweskiej na arenie międzynarodowej zadebiutował 12 marca 2005 roku, zajmuj±c 42. miejsce w Vuokatti. Jako 17-latek wystartował w M¦ juniorów w Kranju, jednak nie zabłysn±ł nawet w skokach do kombinacji norweskiej. Zajmował miejsca w trzeciej dziesi±tce. W P¦ B (odpowiednik Pucharu Kontynentalnego w skokach) tak±e nie wiodło mu się najlepiej. Należy jednak pamiętać, że nie miał wtedy jeszcze 18 lat, więc dopiero się rozwijał.

Na M¦ juniorów w Tarvisio został powołany go¶cinnie do drużyny skoczków i wła¶nie we Włoszech pomógł Finom zdobyć br±zowy medal, okazuj±c się drugim zawodnikiem teamu, po Sami Niemi (poza nimi skakali jeszcze Mika Kauhanen i Olli Muotka.). Złoto zdobyli Słoweńcy, w składzie Hrgota, Roglic, Tepes i Meznar. W zawodach kombinatorów Asikainen był w czołówce po skokach, jednak w biegu wszystko tracił, przez co spadał do drugiej dziesi±tki. W drużynówce mimo ¶wietnych skoków całej drużyny, cały zespół pobiegł słabo, ł±cznie z Asikainenem, przez co Finlandia spadła na 6. miejsce.
Prawdziwy przełom nast±pił dopiero w sezonie 2008/2009. W Kuusamo, które rozpoczynało sezon, 19-letni wtedy zawodnik znalazł się w pierwszej kadrze i niespodziewanie skoczył bardzo daleko. Wtedy konkurs został przerwany, i rozpoczęty z niższej belki. W powtórce Asikainen skoczył i tak 133 metry, dzięki czemu zaj±ł 9. miejsce. Dostał bardzo niskie noty za styl i tracił do najlepszych około 10 sekund. W biegu zaj±ł dopiero 50. miejsce, przez co spadł na 43. pozycję.
Wystartował także drugiego dnia. Po skoku był na 5. miejscu. Jednak ponownie otrzymał bardzo niskie noty za styl. I mimo, że pobiegł najgorzej z całej stawki, to zaj±ł 25. miejsce. Wła¶nie dzięki przewadze w skoku i zdobył pierwsze punkty Pucharu ¦wiata.
Tak wygl±dał cały sezon. Wysoko po skoku, słabo w biegu. Na kolejnych M¦ juniorów w Strbskim Plesie nie trafił z form±. Wydawało się, że w skokach będzie gromił rywali, ale zaj±ł raz 7., a raz 28. miejsce. W biegu spadł odpowiednio na 23. i 27. miejsce. Wystartował na M¦ w Libercu, jednak w czołówce znalazł się tylko na dużej skoczni - był 4. po skokach, a w biegu tradycyjnie spadł daleko, bo na 33. pozycję maj±c jeden z gorszych czasów biegu.
W końcowej klasyfikacji P¦ zaj±ł 57. miejsce z 17 punktami.
Sezon 2009/2010 okazał się bardzo słaby. Rzadko bywał w czołówce. Wzdawało się, jakby w lecie trenował biegi, nie skupiaj±c się na skokach. Skutek był opłakany - wbiegach tak samo słabo, a na skoczni skakał gorzej niż w poprzednim sezonie. W ogóle nie zdobył punktów pucharowych, a startował w dwunastu konkursach. Oczywi¶cie w pojedynczych zawodach plasował się wysoko na skoczni, jak np. 5. miejsce w Ramsau, jednak forma biegowa uniemożliwiała mu walkę z najlepszymi.
W tym sezonie letnim wystartował już w skokach w FIS Cup, gdzie 28 i 29 sierpnia w Örnsköldsvik był dwa razy na podium, raz przegrał z innym kombinatorem Koivurant± i Fredrikiem Balkaasenem, a w drugim konkursie już tylko z Anssi Koivurant±. Tradycyjnie dostał bardzo niskie noty od sędziów. Awansował do Pucharu Konynentalnego, jednak tam nie powiodło mu się już tak dobrze. W Lillehammer zaj±ł 63 i 68 miejsce, a dzi¶ w Oslo był 45-ty w gronie 88 skoczków.
Fin, dopóki nie poprawi stylu, będzie tracił sporo punktów... Jednak maj±c formę z roku 2008/2009 my¶lę, że w P¦ może być w czołówce. Do kadry powinien wej¶ć bez problemu. Lauri może okazać się lepszy niż Matti Hautamaeki czy Kalle Keituri, którzy ostatni sezon skończyli na 27. i 34. miejscu w Pucharze ¦wiata. Wystarczy tutaj podać przykład Austriaka Zaunera, który przebojem wdarł się do czołówki P¦ w skokach w zeszłym sezonie.
Lauri, powodzenia w skokach!