Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Mimo że nowy system oceniania wzbudza kontrowersje, ma być wprowadzony na stałe do PŚ i imprez mistrzowskich. W przyszłym sezonie prawdopodobnie wszystkie zawody będą rozgrywane w ten sposób. Władze Międzynarodowej Federacji Narciarskiej są zadowolone z nowych reguł. Za ich wprowadzeniem jest także Łukasz Kruczek. "Można płynnie przeprowadzić konkurs. Zamiast anulowania serii, obniża się belkę i kontynuuje zawody. Nie ma opóźnień, co cieszy również stacje telewizyjne" - mówi szkoleniowiec.

Nieco inne zdanie ma Adam Małysz. "Jeśli już do tego dochodzi i wiatr słabnie, to później nie jest łatwo skoczyć daleko. Nie osiąga się przecież takiej szybkości, jak rozpędzając się z wyższego rozbiegu. Lepiej po prostu byłoby, gdyby podczas serii wszyscy skakali z tej samej belki. Poza tym wpływa to również na mniejszą atrakcyjność zawodów" - ocenia nasz najlepszy skoczek.

W przyszłym sezonie skoczkowie mają ponadto korzystać z krótszych nart. FIS chce zwiększyć minimum wskaźnika BMI. Wiąże się to albo ze zmianą długości nart, albo ze zwiększeniem wagi większości skoczków. W ten sposób działacze chcą wyeliminować anoreksję wśród skoczków. Tutaj Małysz także nie jest zadowolony. Jeśli pomysł wejdzie w życie Polak musiałby przytyć 3 kilogramy.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2010 - wszystkie artykuły
Komentarze
Fanka
A figa z makiem bo zamiast tyć może skrócić narty co nie będzie miało aż takiego wpływu na skoki przyzwyczai sie Adam.
A nowy system moga sobie wsadzić może krowy w oborze mogą latac według takiego systemu ale nie ludzie, zawodnicy którzy rywalizują o miejsca na podium i medale ten system jak już widzieliśmy podczas minionego sezonu daje spore pole do manipulacji wynikami.
To chore i tyle aby jakiś człowiek który naciska guzik ze światłem decydował kogo w jakim wietrze puścić a tak już było.
(04.04.2010, 19:31)
Szarik.
Wybacz ale jakoś po prostu nie widzę podobieństwa w piłce nożnej i skokach narciarskich. A tym "no co to w ogóle jest za argument" chciałem zwrócić uwagę na całkowitą niespójność i niezrozumiałość napisanego przez ciebie zdania.
(26.03.2010, 17:31)
Orlo
@szarik
No jeżeli dla ciebie to porównanie nowego systemu w skokach do tej sytuacji z piłką nożną o której pisałem jest bez sensu to widze że nie mamy o czym dyskutować... . A obalanie argumentów na zasadzie "no co to w ogóle jest za argument" to ostatni gwóźdź do tej trumny dla tej dyskusji... Pa.
(26.03.2010, 17:06)
Szarik.
orlo po co mam pisać drugi raz to co już napisał mateusz. "Nowy system jest chory, bo wg zasad jest sprawiedliwy, a wcale taki nie jest (no może czasami, ale rzadko bywa sprawiedliwy)" - no co to w ogóle jest za argument. Z piłką też bez sensu, to tak samo jakby porównywać pływanie synchroniczne do brydża. Pojawienie czujników badających wpływ bocznego wiatru to moim zdaniem kwestia czasu - przypomnę, że tzw. "nowy system" był w tym sezonie dopiero testowany. Wiele rzeczy można w nim usprawnić ale tak jak to napisał mateusz już został wykonany pierwszy "KROK" w stronę zwiększenia sprawiedliwości i bezpieczeństwa zawodów.
(26.03.2010, 15:34)
daf
Jedno co o tym systemie można powiedzieć (pozytywnego? pewnie mimo wszystko jednak - tak) to to, że żadnych zawodów rozgrywanych w nowym systemie nie wygrał jakiś totalny fuks, czyli w tym sensie system zdał egzamin.
(26.03.2010, 15:04)
aaa
moim zdaniem Hofer się skończył i próbuje wszystkiego aby znowu zabłysnąć. Jeśli chodzi o system nie jest dla mnie do końca przejrzysty. Mam nadzieje że go dopracują. Dla jednego zawodnika system jest dobry bi pozwala mu zająć wyższą lokatę a dla drugiego wręcz przeciwnie. Nie można przecież każdego zadowolić. Więc zamiast kłócić się kto ma racje a kto nie można się zastanowić co można zrobić aby system był w miarę możliwości dobry dla wszystkim. Kibice chyba też mają coś do powierzenia bo skoki bez kibiców nie są już skokami :p
(26.03.2010, 10:26)
masmisbl
z mojego pkt widzenia nowy system powinien wyglądać następująco :
1. nie manipulować belką w taki sposób, że zawody zaczynamy np. z 20 belki, a kończymy na 13 ;]
2. pkt za wiatr to porażka...przynajmniej w takim wydaniu ;] po co odejmować, albo dodawać zakładając, że wiatr przez cały konkurs będzie stabilny (wahania +/- 0,3m/s). odjąć można by było w tedy, gdy wiatr jest w plecy, a komuś nagle podwieje pod narty - to ma sens :) lub na odwrót z dodawaniem.
(25.03.2010, 20:50)
masmisbl
z mojego pkt widzenia nowy system powinien wyglądać następująco :
1. nie manipulować belką w taki sposób, że zawody zaczynamy np. z 20 belki, a kończymy na 13 ;]
2. pkt za wiatr to porażka...przynajmniej w takim wydaniu ;] po co odejmować, albo dodawać zakładając, że wiatr przez cały konkurs będzie stabilny (wahania +/- 0,3m/s). odjąć można by było w tedy, gdy wiatr jest w plecy, a komuś nagle podwieje pod narty - to ma sens :) lub na odwrót z dodawaniem.
(25.03.2010, 20:50)
Orlo
A przepraszam to o Hajku napisał @Bartt
(25.03.2010, 17:36)
Orlo
@Szarik
A jakbyś skomentował moje zarzuty co do nowego systemu, wymieniłem ich całkiem sporo, a jakoś się do nich nie odniosłeś. A co do Hajka i Ammanna to wg mnie jest zupełnie na odwrót niż to pisze @daf, gdyby puścić Czecha z tej samej belki co Ammanna to różnica między nimi byłaby jeszcze większa, na niekorzyść tego pierwszego oczywiście. To też mnie zniesmaczyło w nowym systemie, to że takie "miernoty" jak Hajek(tak wiem, zaraz zostane zrypany za to określenie) dzięki wyższej belce mogą skakać po 230-kilka metrów.
(25.03.2010, 17:33)
daf
A propos zdjęcia Hautamaekiego po prawej stronie - trudno było się oprzeć w tym sezonie wrażeniu, że gość jest jakiś rozchwiany: skakał nierówno, odpuszczał zawody. I w dodatku te zmiany na twarzy... a to zarost niczym Rumcajs, a to same wąsy jak i Wałęsy, a to goły jak pupa niemowlaka... Ciekawe czy pod kaskiem też taki misz-masz...
(25.03.2010, 15:18)
Szarik.
a i jeszcze jedno - nikt przed zawodami nie zakładał że Ammann skoczy 236,5m, prawda ??? Po skoku Hajka nadal się to założenie chyba nie zmieniło ???
(25.03.2010, 12:54)
Szarik.
Bartt - nie zmienię zdania że jest to po prostu sytuacja paradoksalna. Ja jestem zdania że zmiany belki powinny być w miarę możliwości ograniczane, konkurs powinien ruszać z belki z której skakali na treningu przed zawodami najlepsi skoczkowie, a zmiana belki przeprowadzana tylko w przypadku nagłej zmiany warunków atmosferycznych. Ale przyznaj, że w IV serii w Planicy dzięki tym zmianom belki mogliśmy oglądać jeden z dwóch najbardziej najeżonych rekordami życiowymi konkursów w ostatnich latach i - co najważniejsze - o wiele bezpieczniejszy niż ten w 2005r.
(25.03.2010, 12:46)
Mc
proponuje w piłce nożnej wprowadzić współczynnik bramka razy ilość zawodników przed piłkarzem strzelającym.
BZDURA.
nie można zakładać, że belka daje dokładnie taką różnicę w punktach w każdych warunkach. przy przesunięciu z 1 na 2 i z 15-16 oraz przy skokach na 100m i 130m.

jak można przy zmienionej belce i wietrze komuś skaczącemu godzinę póxniej powiedziec że przegrał o 0,1 punkta.

"Proponu je" do wzorów dodać wilgotoność i obowiązkowo liczbę Fruda wyznaczaną dokładnie w trajektorii lotu.
(25.03.2010, 10:39)
daf
Wszyscy wokół gadają głównie o prędkościach na progu, nie o długości rozbiegu - dlaczego nie skupić wysiłków na wyrównywanie prędkości na progu?
Inna sprawa, że jeśli skoczek ma wiatr przeciwny, to hamuje go na rozbiegu i ma prędkość mniejszą, ale lepsze noszenie w locie. Jeśli wiatr jest w plecy - sytuacja jest oczywiście odwrotna.

Logicznie rzecz biorąc najgorzej ma zawodnik, który na rzobiegu i progu ma wiatr przeciwny a na zeskoku w plecy. Pewnie teoretycznie to możliwe, a uśredniony współczynnki daje... zero? Czyli tyle samo ile przy wietrze w plecy na rozbiegu i pod narty na zeskoku...?

Dopóki ktoś jasno nie wyklaruje o co kaman w tym nowym systemie i jak wyliczają współczynnik za wiatr i belkę - będą niejasności i spekulacje...

(25.03.2010, 05:25)
Bartt
@Szarik
Oczywiście że Ammann wykonał lepszy skok. Tyle że takiego scenariusza nie można zakładać przed zawodami, można to stwierdzić dopiero po fakcie. Dlatego puszczanie Hajka z belki wyższej o 4 stanowiska odbiera mu szansę na nawiązanie walki. No bo ile maksymalnie można skoczyć w Planicy, nawet przy idealnym skoku? Tak żeby wylądować w miarę bezpiecznie? Pewnie nie więcej niż 240, może 242. Zapewne na 245 metrze nie ma już możliwości wylądowania, a jeśli już to z notami po 15-16 punktów (co automatycznie sprawia że zawodnik ma notę o 6-7 punktów niższą, czyli jakby skoczył 5 metrów bliżej)... Załóżmy że Hajek tyle skacze, bije rekord świata, traci oczywiście dużo punktów za styl bo nie ląduje temerakiem, no ale wynik ma imponujący. Potem belka jest obniżana o trzy, cztery stanowiska. Skacze Ammann i już na starcie zyskuje 20 punktów przewagi nad Hajkiem. 20 pkt na mamucie to jest 17 metrów. Czyli wystarczyłoby mu skoczyć 223-225 (albo i 218-220 zakładając że Hajek dostałby noty po 16.5, 17, a Ammann 19, 19.5) żeby z nim wygrywać... A jak skoczy 230-235 to prowadzi już o 10-15 punktów! W tej syutacji Hajek, choćby był w genialnej formie, szanse na zwycięstwo ma praktycznie zerowe!
(25.03.2010, 00:11)
Szarik.
Czytając wasze komentarze stwierdzam że argumenty przeciwników tzw. nowego systemu (jeżeli się pojawiają) są po prostu nielogiczne.

Sadzio10 5: "Nowy system sprawdza się tylko w równych warunkach"
Brawo, zakładając że warunki są idealnie równe nie ma żadnych przeliczników, więc system się sprawdzać nie może; to co napisałeś jest więc zdarzeniem niemożliwym

brian - "żaden wzór matematyczny nie uwzględnia bocznych podmuchów (...)"
Nie wiem czy wiesz ale wszystkie zjawiska fizyczne można opisać wzorami matematycznymi.

Bartt - "Nawet jakby Hajek przygotował formę równą Ammannowi, to żeby z nim wygrać musiałby z wysokiej belki skoczyć ze 250 metrów, co jest oczywiście niemożliwe"
To co napisałeś to paradoks a nie argument. Jeśli Ammann skacze kilka belek niżej od Hajka i uzyskuje taką samą odległość a nawet o pół metra dalszą to jest dla mnie warunek wystarczający aby uznać że wykonał lepszy skok niż Czech.

a i hofer - nie podoba mi się twoje założenie iż osobnicy o innych poglądach niż Ty mają coś z głową
(24.03.2010, 23:21)
Bartt
Piotr - masz rację. Mieszanie belkami to kpina. Ja to jeszcze rozumiem kiedy warunki są naprawdę fatalne i nie ma absolutnie żadnych szans aby rozpoczęty od początku konkurs został sfinalizowany, wówczas można w drodze wyjątku dopuścić możliwość JEDNEGO obniżenia belki podczas konkursu. Ale nie pięć razy podczas jednej serii! I absolutnie nie na imprezach mistrzowskich, gdzie każdy ułamek punktu decyduje o medalu. A tu się zawodnikom wolną ręką rozdaje +7, +14, +20 punktów... No i ci teoretycznie słabsi są strasznie pokrzywdzeni. Nawet jakby Hajek przygotował formę równą Ammannowi, to żeby z nim wygrać musiałby z wysokiej belki skoczyć ze 250 metrów, co jest oczywiście niemożliwe, choćby nawet forma na to pozwalała...
(24.03.2010, 22:20)
Jasiek96
"<<Można płynnie przeprowadzić konkurs. Zamiast anulowania serii, obniża się belkę i kontynuuje zawody. Nie ma opóźnień, co cieszy również stacje telewizyjne>> mówi szkoleniowiec."

No pięknie. Wszystko, tylko żeby telewizja i media były szczęśliwe. I to jest ważniejsze od ducha sportu i czystej rywalizacji. Jestem bardzo zniesmaczony.
(24.03.2010, 22:16)
rob
Moim zdaniem nowy system jest pewnym krokiem ku sprawiedliwosci w skokach, ale zastanawiam sie, jaki jest sens ogladac skoki, skoro nie odleglosc decyduje o zwyciestwie? Kiedy skoczek skacze dalej od zwyciezcy i zajmuje 15 miejsce? Ktos odda daleki skok i cisza... kazdy zastanawia sie ile dostanie punktow za wiatr i belke... Moze i skoki beda bardziej sprawiedliwe, ale co z tego, kiedy nie bedzie zadnych emocji? Poza tym, czy wiatr jest czyms, co mozna przeliczyc na punkty?
(24.03.2010, 21:42)
Orlo
@mateusz
Jasna że każda doktryna polityczna w założeniach jest idealna, ale nie każda aż tak bardzo odbiega od tych założeń jak właśnie komunizm. A co do niesprawiedliwości systemu to jest ich mnóstwo i żeby wymienić i dokładnie omówić wszystkie to musiałbym tu napisać książkę. Ale wspomnę o paru rzeczach, jak np już przytaczany przez kilka osób wiatr z boku, którego ten system nie uwzględnia, np nagły podmuch wiatru, który jeżeli wystąpi przy wyjściu z progu psuje skok mimo że może być to podmuch pod narty. O zmianie belki też już tutaj wiele osób pisało. Ogólnie to strasznie szwankuje system przeliczania zmian beli na pkt, tak samo z wiatrem co było widać zwłaszcza na mamucie. Ci skaczący w gorszych warunkach i/lub niższej belki są w gorszej sytuacji mimo rekompensat punktowych. Po prostu najbardziej opłaca się skakać w najlepszych warunkach z możliwie najwyższej belki. Przypomina mi się zwłaszcza skok Gregora w Oberstdorfie na 170-kilka metrów, mimo że dostał punkty za niską belkę to i tak gdyby skakał z wyższej na pewno bardziej by mu się to opłacało(czytaj różnica w dodawanych punktach ni jak ma się do straty w metrach spowodowanej niską belką). Poza tym weźmy np takie noty za styl. Od dawna wiadomo że ma na nie wpływ także odległość, a więc skoczek który skacze z niższej belki z powodu krótszego skoku traci także na notach za styl. Pomijając już nawet te i inne niesprawiedliwości nowego systemu to jest on zły już w samych założeniach, bo zabija piękno tego sportu. Nie kapuje po co w ogóle wymyślono. Po to jest 20-kilka konkursów w PŚ żeby KK zdobywał najlepszy a nie ten komu się raz przyfarci... A że Mistrzami Świata zostają czasem szczęściarze, cóż tutaj wypada wspomnieć o legendarnym golu Maradony:-) Nie ma nic piękniejszego jak oglądać zawodnika w formie który wygrywa zawody dzięki odlotowi w drugiej serii, chociaż po pierwszej było n-ty z powodu gorszych warunków:-)
(24.03.2010, 20:33)
A
nie!!! czy tych austriaków kompletnie pogieło!!!

p.s. z bmi też sie ocknęli rychło w czas
(24.03.2010, 20:29)
piotr186
Ogólnie o systemie :

W lecie było do niczego skoczek mógł być i 1 i 50 i nikt nie wiedział dlaczego. Ale system dopracowano i pierwszych konursach nawet się sprawdzał (Obersdorf,Klingiental.Wilinge n ) pytanie czy to dlatego się sprawdzał że były równe warunki tzn. wiatr nie kręcił czy dla tego że Hofer sowich brudnych paluchów w nim nie maczał? Przed IO był pokazywany wiatr przed każdym skoczkiem i pokazywany wiatr zgadzał się z punktami. I przyznam że byłem pozytywne nastawiony do systemu, po IO wszystko się posypało.. W Lahti jeszcze ale tam były równe warunki, W Kuopio mieliśmy jeszcze pokazywane pomiary wiatru, choć totalnie się nie pokrywały z odejmowanymi/dodawanymi punktami. W Liliehamer i Oslo już pomiarów wiatru nie bylo... a co bylo widzieliśmy.. nie chciałbym tworzyć teorii spiskowych ale wydaje mi się że w Liliehamer i Oslo hofer testował możliwość manipulacji (spojrzeć na Fetnnera i jego punkty za wiatr w 2 serii, Adam małysz). Mistrzostwa świata to była tragedia (w 4 Seri np. Hajek musiałby skoczyć 260 metrów aby tą serię wygrać)

Wydaje się że lekarstwo jest jedno - absolutny zakaz zmiany belek bo dopóki nie zmienia się belek to jest jako tako...

Niestety tak jak przewidziałem panowie z FIS z uśmieszkami mówią ze system był genialny i choć był tylko testowany to nie ma żadnych planów poprawy tego wadliwego systemu.

Mam nadzieję ze system znów zablokują Austriacy ale niestety system Austriakom pomagał więc wątpliwe..
(24.03.2010, 19:59)
brian
@Mc @Maestro zgadzam się z Wami w 100% żaden wzór matematyczny nie uwzględnia bocznych podmuchów ani nagłych średnia to nie jest dobry wyznacznik spójrzcie naśredniąkrajową? czy jest miarodajna? darujmy sobie chrzanienie i wróćmy do starych zasad
(24.03.2010, 19:58)
piotr186
Droga redakcjo i Pawle Stawowczyku dlaczego manipulujecie faktami wyciągacie z kontekstu wypowiedz Kruczka i budujecie fałszywe teorie?? Kruczek jest przeciwny systemowi a te słowa to był jedyny plus jaki wymienił. Trzeba czytać całe wypowiedzi.
(24.03.2010, 19:46)
mateuszw1988
@Orlo
nawiązanie do komunizmu bezsensowne, bo każda doktryna polityczna w swoim modelu idealnym sprawia, że jest niebo na ziemi. Nie podałeś żadnych argmentów / przykładów na niesprawiedliwość nowych zasad. Weźmy dla przykładu niedawne MŚ w lotach. Który skoczek zajął miejsce nieodpowiadające jego formie? Nowy system nie jest idealny, ale już jest dobrze, a to dopiero początek. Chcę oglądać sportową rywalizację zawodników, a nie borykanie się z naturą.

@j

Tak, zwłaszcza Lars Bystoel, Rok Benkovic, Wojciech Fortuna, czy Andreas Kuettel, którzy przecież dominowali w skokach w roku zdobyciu tytułów.
(24.03.2010, 19:33)
Orlo
@mateuszw1988
"...to kwestia nie dotycząca samych zasad, a ich realizacji..." - zapachniało mi komunizmem, który wg swoich zasad sprawie że jest niebo na Ziemi. Tylko trochę gorzej z realizacją tych zasad... Nowy system jest chory, bo wg zasad jest sprawiedliwy, a wcale taki nie jest (no może czasami, ale rzadko bywa sprawiedliwy). Jak myślę o tym nowym systemie to od razu wyobrażam sobie jakby wyglądała piłka nożna gdyby sędzie nie musiał oceniać sytuacji "na żywo" tylko mógłby se w spokoju obejrzeć w przybliżenie powtórkę i wtedy zawsze podjąłby sprawiedliwą decyzję. Pytanie tylko czy to nie zabiłoby tej dyscypliny sportu... Wg mnie tak. I tak samo byłoby z tym systemem gdyby był naprawdę sprawiedliwy, ale że nie jest, to tym bardziej nie powinno się go wprowadzać. Ja myślałem o krytych skoczniach - zero wiatru, warunki sprawiedliwe dla wszystkich, w teorii po prostu cudo, tylko gorzej z realizacją. Chociaż nawet jeśli z realizacją nie byłoby problemów to i tak wg mnie zabiłoby to skoki...
(24.03.2010, 18:50)
j
To jest taki sport że niektóre konkursy będą loteryjne i nie ma sensu tego zmieniać, przecież i tak ważniejsze imprezy zwykle wygrywali najlepsi.
(24.03.2010, 18:46)
j
Jak zwykle Sadzio105 ma rację. System jest kompletnie do niczego.
Zmienianie belek niezależnie od bonusów wypacza wyniki konkursu, szczególnie na skoczni mamuciej. Krzywdzi poszczególnych zawodników, szczególnie tych tzw. lotników bo często nie są oni w stanie dolecieć do miejsca gdzie wieje wiatr z przodu i żaden bonus im tego nie zrekompensuje. Przy mocniejszych wiatrach system reaguje z ogromnym opóźnieniem, co powoduje że konkursy są jeszcze bardziej wypaczane niż w starym systemie przy wietrznym konkursie.
(24.03.2010, 18:45)
...
Mi na początku podobał się nowy system, jednak im więcej konkursów w nim przeprowadzano, tym więcej miałem wątpliwości. Wg mnie jest zbyt dużo kombinowania z belką. Powinna być zmieniana w ostateczności, jak warunki/skoki są tak hardcorowe, że jest duże prawdopodobieństwo że najlepsi przeskoczą skocznie. Nie wiem po co zmieniają belkę nawet o 9 poziomów! Im to przyjemność sprawia? taka fajna zabawa beleczką? I wydaje mi się, że rekompensaty punktowe są zbyt duże.

Z punktami za wiatr też problem. Najlepszym przykładem konkurs w Oslo.
(24.03.2010, 18:28)
Edward
Przecież stary system; to nie był żaden system tylko dziadostwo rodem ze średniowiecza... w porównaniu z nowym systemem - totalnie niesprawiedliwe !

Powinien obowiązywać już od 10 lat, w tym sezonie też nie wiem dlaczego tylko go testowano, skoro w LGP już obowiązywał
System promuje najlepszych, a jak zrobią więcej punktów pomiarowych, będzie jeszcze lepszy...
Niestety Austriacy się nie zgodzili bo wiedzieli że nie będą już tyle wygrywać...

Niepotrz ebnie znowu chcą zmieniać regulacje dot. BMI, widocznie nie pasuje komuś że konkursy zdominowali najwybitniejsi... Który to już raz chcą zmieniać te 'narty i wagi' ... ehh
(24.03.2010, 18:04)
Górolecka
Radziłabym Hoferowi skonsultować się ze wszystkimi skoczkami, ich trenerami (osobistymi także) i całą ekipą pomocników... wtedy wyszłoby co wolą: stary system, czy nowy.
(24.03.2010, 17:37)
mateuszw1988
@Sadzio105
Skąd wiesz, że Małysz skakał w "tornado"? Ja w to wątpię. Dobrze, przyjmijmy, że to był błąd, ale to nie zmienia faktu, że w ogromnej większości sytuacji system się sprawdził. Wymaga dopracowania, to fakt, nie sprawdza się świetnie w ekstremalnych sytuacjach, ale w takich w ogóle nie powinny być przeprowadzane zawody. Jeśli chodzi o częstą zmianę belek, jest to kwestia nie dotycząca samych zasad, a ich realizacji. Skoki narciarskie są sportem niebezpiecznym i biorący w nich udział zawodnicy muszą zaakceptować pewną dozę ryzyka, jednak zadaniem sędziów jest je minimalizować, życie skoczków jest najważniejsze. A przez to, że gorsi skoczkowie skaczą z wyższej belki, moim zdaniem konkurs zyskuje na atrakcyjności. Pokaż może, który skoczek spoza czołówki niespodziewanie zajął wysokie miejsce w jednym z ostatnich konkursów?
(24.03.2010, 15:32)
cobra11
Ja już sam nie wiem co o tym mysleć. Z jednej strony dobre jest to że nie trzeba od nowa rozgrywać konkursów, a z drugiej takie nie to wszystko zagmatwane i chyba nie do końca sprawiedliwe.
(24.03.2010, 15:30)
Maestro
@Sadzio- tu nie chodzi tylko o Małysza, bo on i tak swoje zrobił.
Ciekawe, co skłoniło Hofera do wprowadzenia tego systemu. Czy mistrzostwa świata w Libercu, gdzie nie udało się rozegrać drugiej serii i medalistów tego konkursu uważa się za fuksiarzy.
Ogólnie, najgorsze w nowym systemie jest manipulowanie zmianami belek, bo mam wrażenie że robione jest to wg widzimisię jury. Te zmiany powinny wynikać z zastosowywania precyzyjnych procedur, także z użyciem wzorów matematycznych.
(24.03.2010, 15:25)
Sadzio105
Nowy system jest do niczego. To już lepiej dla Małysza, żeby w Oslo w starym systemie skoczył niż, żeby mu odjęli za tornado w jakim skakał 17 punktów. Nowy system sprawdza się tylko w równych warunkach, w wietrznych wypacza sytuację jeszcze bardziej niż stary, a o mamutach i belkach to się wogóle nie wypowiem bo to śmiech na sali. A obniżanie belki powinno zależeć od zawodników czyli zwołanie głosowania, kto jest za obniżeniem, a kto nie. Wtedy byłoby najlepiej, a tak zawodnik skacze już na starcie z bonifikatą ponad 20 punktów (sic!). To krzywdzi zawodników z poza czołówki. Puszczą jakiegoś gościa z wysokiej belki i niedość, że przypłaci tym bonifikatą, to i jeszcze notami za styl. Moim zdaniem obniżenie belki w konkursie powinno być maksimum dwa razy i w sytuacjach ekstremalnych, a nie w takich, że zawowdnik skoczy daleko i odrazu belka w dół. Zgadzam się z Małyszem co do nowego systemu. Na dodatek komputer się myli jeszcze (Fettner w Oslo). Bardzo dobrze w konkursie indywidualnym w 4 serii wygwizdali jury jak obniżyło belkę. Strach pomyśleć co by było w Planicy 2005 roku, pewnie by odrazu obniżyli po skoku Kranjca, który wtedy nie dał mu nawet chyba miejsca w 15 haha!
(24.03.2010, 15:12)
Sadzio105
Jak ten system przejdzie, przestanę oglądać skoki...
(24.03.2010, 14:53)
mateuszw1988
@hofer
Zatem jedynym twoim argumentem na rzecz starych zasad jest to, że te zasady były od zawsze? Skoki nadal będą zależne od wiatru, to jak dany zawodnik poleci nadal implikuje fakt, jak potrafi sobie on poradzić z warunkami, czy je wykorzysta. Nowe zasady natomiast to krok, podkreślam KROK, w stronę zwiększenia sprawiedliwości zawodów. Naprawdę chcesz, żeby w mistrzostwach świata, czy innych imprezach, do których skoczkowie przygotowują się i trenują LATAMI, duże znaczenie miał przypadek?
Twoje porównanie do piłki nożnej jest na tyle pozbawione sensu, że chyba nie trzeba go komentować.
Moim zdaniem nie jest to żadna, jak to nazywasz, szopka, szopka dla mnie jest wtedy, gdy Rok Urbanc wygrywa zawody Pucharu Świata. Natomiast, kiedy widzę, że o miejscach rzeczywiście decyduje forma zawodników, konkurs ogląda mi się zdecydowanie przyjemniej.
(24.03.2010, 14:27)
hofer
Macie na serio coś z głową !!!
Jaka sprawiedliwość ? Od kiedy skoki takie mają być ? Zawsze były zależne od wiatru a nie jakies belki szmelki i bzdetne przeliczniki
To tak samo jakbyście dali w piłce nożnej że każdy piłkarz może mieć piłkę przy nodze 5sek po czym jeżeli nie poda innemu to jest piłka dla przeciwnika ... czyli totalna bzdura !!!
Skoki powinne byc zalezne od wiatru a nie bzdetne jakies przeliczniki które nie do końca są sprawiedliwe !! Przez tyle lat było dobrze a nagle chcą robić jakieś SZOPKI !!!
po co niby ?? jedyny plus ze nie trzeba restartowac serii ale to tylko jedyny plus
WSTYD HOFER WSTYD !!!
(24.03.2010, 12:31)
Quavertone
Nowy system jest ok, tylko na mamutach trzeba uważać ze zmianami belki, powinny być rzadsze, ponadto bonifikaty mogłyby dotyczyć nie zmienionej belki, ale uzyskiwanej na progu prędkości.
W dodatku w punktach za wiatr powinny być ujęte boczne podmuchy, ponieważ nie każdy zawodnik ma idealnie wiatr pod narty czy w plecy przez całą długość skoku.
Simon Ammann bez problemu pobiłby rekord świata, gdyby miał taki wiatr pod narty, jaki miał Hajek, więc system nie przekreśla dalekich lotów.
Na końcu dodam, że ktoś powinien się przyjrzeć wyczynom sędziów puszczających zawodników - przypomnę tutaj incydenty z Małyszem, którego puszczono przy czerwonym świetle czy Stochem, którego opuszczano razem z belką.
(24.03.2010, 11:51)
mateuszw1988
Nowy system:
1. To krok w stronę zwiększenia bezpieczeństwa na skoczniach świata
2. To możliwość kontynuowania konkursu bez restartowania całej serii
3. To krok w stronę większej sprawiedliwości - wyniki konkursu przeprowadzanego w nowym systemie lepiej odzwierciedlają aktualną formę skoczków.

@Maestro1. Za to zwiększa bezpieczeństwo i szanse takie potencjalnego rekordzisty na zwycięstwo, gdyż bijąc rekord prawdopodobnie straci mnóstwo punktów za lądowanie.
2. Bardzo interesująca teoria
3. Czym manipulują? Belkami czy punktami? A może wiatrem? Którzy sędziowie, ci oceniający styl skoczków?
(24.03.2010, 10:56)
Morte
z tymi rekordami to bez przesady, pisze do Maestro, w planicy np w sobote padły drugi i trzci najdłuzszy skok w histori, ale to tak nawiasem, mi sie nowy system całkiem podoba ale juz to pisałem więc się nie będę powtarzał, pozdrawiam
(24.03.2010, 10:18)
uskotko
Jakie kontrowersje? Skoczkowie i trenerzy stoją za nowym systemem murem. Nikt nie mówi, że jest idealnie, trzeba jeszcze dopracować wiele szczegółów, jednak idea jest świetna.
(24.03.2010, 09:50)
Maestro
Nowy system:
1. Nie pozwala bić rekordów
2. Słabsi zawodnicy skaczą z wyższej belki i lądują gorzej, bo mają większą prędkość.
3. Sędziowie zobaczywszy że punkty źle kompensują zmiany belek, manipulują nimi, tak by ich ulubieńcy mogli wygrywać.
(24.03.2010, 09:18)
Mc
sytuacja pierwsza:
niska belka: ktos ma technikę skakania wysoko na wybiciu. Mimo to leci nisko nad zeskokiem dolatuje na 120metr.
Drugi zawodnik leci płasko na wyjściu,przez co 0,5m nizej dostaje tylny wiatr i mimo, że ma duza prędkość dotyka zeskoku duzo wcześniej. punkty tego nie zrekompensują.
sytuacja druga:
zawodnik leci na rekord, telemark wysokie noty.
drugi zawodnik z wyższej belki leci na rekord, niestety dostaje wiatr pod narty. musi lądować, bo skocznia sie kończy. skacze tyle samo, złe noty za brak telemarku, zły odjazd, I DODATKOWO punkty ujemne za wiatr i za wyższa belkę.
sytuacja trzecia:
uderzenie wiatru psujące skok i noty ujemne za wiatr, bo był "DOBRY"
(24.03.2010, 08:53)
Mc
no to zacznie sie kręcenie lodów na dobre
(24.03.2010, 08:40)
krzyskie
Lepsze były te stare zasady...
(24.03.2010, 08:18)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Nowy system punktacji w całym sezonie 2010/11?
Nowy system punktacji w całym sezonie 2010/11?

Nowy system punktacji w całym sezonie 2010/11?

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich