LotnikTo się Piotrze zdziwisz bo Bługar skacze w PŚ i to całkiem przyzwoicie
(22.07.2011, 11:49)
pioter186to przez pomyłkę. Nie przykładam do tego wagi
(26.01.2010, 12:16)
marmi@tommy27: popieram, ale zależy mi na wszystkich Polakach.
@piotr186: czemu piszesz o Austriakach z wielkiej litery a o Polakach z małej? Już prędzej bym zrozumiał odwrotnie...
(26.01.2010, 02:52)
tommy27schliri,kofi,morgi...podnieta naszych komentatorów nie ma granic.Dla mnie jest Małysz i innych mam gdzieś.
(26.01.2010, 00:45)
piotr186Jupik - zaślepiony fan Austriaków. Oby jak najmniej takich ludzi. Chyba jesteś polakiem? Więc powinieneś kibicować polakom a nie Austriakom - oszustom!! To ty powinieneś się opamiętać!!!
(25.01.2010, 16:28)
matrix91Widze podizelone opinie na forum i wcale sie nie dziwię.
1. Żadna tajemnicą nie jest, że Austriacy mają najlepszy system skzoleniowy w dzisijeszym swieicie skoków. Nie ma co do tego wątpliwości.
2. Nikt nie zaprzeczy faktowi, że Austriacy to kombinatorzy. Kombinują ze sprzętem jak się da. Zresztą sam Małysz mówił, ze Auty mają własny tunel aeurodynamiczny. Jak inni dojdą do tego co dziisaj mają Auty, to ci już są sprzodu.
3. Jeżeli wątpliwosci co do fer play Austriaków mają ci co cos osiagneli, to chyba jest coś na rzeczy. Tego nie mówi ktoś kto nie zna sie na skokach, nie oskarża jakiś kibic, lecz ci, co żyja skokami na codzień. Kto lepiej zna przepisy jak nie trenerzy i sami sportowcy??
Czy dla nas zwykłego kibica, który nie zna parametrów kombinezonu robi różnicę Austriak, Polak, Szwajcar czy inny skoczek??
3.Zastanawiajace jest czemu FIS zdecydował: "FIS zdecydował nie zmieniać danych w przypadku tych zawodników, którzy zmuszeni byliby do zmniejszenia kombinezonu bądź skrócenia nart." Czyżby pozycja Autów zagrożona? Czyzby wielki talent Gregor (odrazu mówie nie przepadam za nim) miał przegrać przez te zmiany??
Nie oskarzam Autów o nic. Nie nazywam to teorią spiskową, ale uwżam, ze coś jest na rzeczy.
(25.01.2010, 16:20)
JupikA dlaczego miałbym nie bronić? Zrobiłbym to samo, gdybyś takie same brednie pisał o Słoweńcach.
Człowi eku opamiętaj się!
(25.01.2010, 13:28)
piotr186A poza tym w telewizji mówili że pewna jedna nacja się nie zgodziła - oczywiście chodzi o Austriaków. Inni byli przeciwni ale przed letnim grand prix. Potem już tylko auty były przeciw bo im ten przelicznik nie pomaga.
(25.01.2010, 12:15)
piotr186A no po tym ze stale bronisz Austriaków jupik.
(25.01.2010, 12:12)
jupik@piotr186 : skąd wnioskujesz, że jestem fanem austrii? bo nie popieram Twoich marnych wypocin? muszę cię zawieść mój drogi, tak niestety nie jest.
A Gregorek do mnie nie należy, więc człowieku wyluzuj trochę, bo zwału dostaniesz ;)
@ fanka : z tego co mówili w TV, to nie tylko Austriacy byli przeciw... inne nacje niestety też.
(24.01.2010, 23:11)
marmiSprawa jest oczywista - skoro niektórzy skoczkowie mówią, że na Austriakach kombinezony wiszą to jest to stwierdzenie faktu, a nie domysły. Stąd jednoznacznie wynika, że są nieprzepisowe, tylko nie ma jak widać komu tego uczciwie zmierzyć.
Nie wiem naprawdę ile dają kombinezony, na pewno nie jest to 50%, ale z pewnością dają sporo, skoro walczy się w nich o każdy cm. Jedna firma dostarczająca wszystkim kombinezony na zlecenie FISu BEZ ZNAJOMOŚCI dla kogo są przeznaczone rozwiązałoby ten problem, no ale AUTy by na tym stracili, więc nie ma co liczyć na wprowadzenie tego przez... AUTów!
Mimo to mam nadzieję na poprawę sytuacji, a czym więcej szumu wokół tego tym lepiej, dlatego dziękuję za artykuł.
(24.01.2010, 23:09)
Evill@czarnyrold
Nie można skoczy,ć zero metrów, można skoczyć "o zero metrów dalej od przeciwnika". Jeśli ktoś chce wyliczać różnice procentową to między równymi skokami ma 0% rożnicy. O to chodzi.
(24.01.2010, 21:40)
czarnylordEch... Nie wiem od czego zaczać...
@piotr186/21
nie wiem jak ty wyliczasz to ile procent daje kombinezon, a ile talent, ale ewidentnie ci to nie wychodzi. Po pierwsze każdy skok zależy od wiatrui mówienie skoczyli w podobnych warunkach prawie nigdy nie jest prawdziwe, zawsze jakaś minimalna różnica jest. Po drugie dużó zależy też od formy zawodnika. Gdy robi głupie błedy na progu skacze dużo gorzej niż gdyby tych błędów nie robiło. Do tego dochodzi też stres, jak się ktoś bardziej stresuje jest większa szansa, że zawali skok. I takich rzeczy można wymieniać w nieskończoność.
@Evil
Liczysz, że 0% to skoczenie 0m?? tyle w ogóle możńa skoczyć?? :D Poza tym piotr nie powiedział, o ile lepszy kombinezon mają Auty i o ile bardziej im pomagają, więc skad to 70%? Dobra, to kilka błędó logicznych, ale ogólnei sie z tobą mniej więcej zgadzam. ;)
Od siebie chciałbym dodać, że jeśłi Austriacy na prawdę mająlepsze kombinezony od innych, to taka prawda, Schlierenzauer nie miałby tylu zwycięstw, A przypuszczalnie powiększyłoby to ich liczbę u Ammana i innych. Ale na prawde póki nie wiemy, jak Austriacy(i czy w ogóle) pokombinowali ze swoimi kombinezonami nie mozemy powiedizęc nic dokłądnie. (Ostatnie zdanie miało brzmieć inaczej, ale siostra weszła do mojego pokoju i zaczęłą gadac o takich głupotach....)
(24.01.2010, 20:41)
loko*oczywiscie mialam na mysli ze gdyby tak bylo ;)
(24.01.2010, 20:21)
lokoJak juz ktos nizej napisal kombinezon daje skoczkowi wiecej niz sie wydaje.Sam Lepistoe cos o tym wspominal. Bez dobrego kombinezonu nawet najlepszy skoczek daleko nie poleci(moze kiedys tak ale w dzisiejszych czasach ciezko o to). Oczywiscie Austriacy maja dobrych skoczkow bo maja bardzo dobre szkoly ale prawda jest taka ze kombinezony tez swoje robia. Wiec nie wmawiajcie ze kombinezony Austriakow nic im nie daja bo gdyby tak nie bylo to by nie zajmowali sie ich ulepszaniem.
(24.01.2010, 20:20)
piotr186A ja nie lubię typów co obrażają innych bez powodu.
Chodzi o to że Gregorek twój wygrałby te 70% konkursów mniej niż wygrał gdyby nie powody które już wcześniej napisałem. A co ja będę klawiaturę szczepił na czcze gadki
(24.01.2010, 20:09)
EvillJak ja lubię typów co sami podważają własne tezy :) Fakt nawet mniej niż 10% Gregorek w Zakopcu skoczył łącznie tylko o 6% dalej od następnego zawodnika (oprócz Ammana mowa o I serii 2 konkursu). A że kombinezon dał mu 50, a FIS ileśtam (20?) to znaczy, ze jest od Małysza o 70% słabszy? rotfl :)))
(24.01.2010, 20:04)
Fanka-fOd przyszłego sezonu zmienia się BMI.
Mieli to wprowadzić już w tym sezonie ale jak zwykle Austriacka nacja była przeciw.
No wszędzie się sprzeciwiają a co ważne o zgrozo wszędzie ich słuchają.Tak samo jak z ta nową punktacją, miała być juz od początku tego sezonu ale co ? Austria była przeciw.Ja bym im zarządziła na nowo pomiary, ciała, długośc nart , waga i wtedy by wyszło czy wygrywają zupełnie uczciwie.
Ale kto to zrobi ? znowu Austriak jakiś ?
To parodia się robi a nie sport.
Bardzo mnie ciekawi czy oni wszyscy w stosunku do wzrostu i wagi mają odpowiednią długośc nart ale założę się, że nie.
Moze to wkrótce wyjdzie.
(24.01.2010, 20:00)
piotr186Ty jesteś żałosny Evil a poza tym skąd wziąłeś te 10% że o tyle są lepsi Austriacy.? Chyba ze swoje skacpowanej głowki
(24.01.2010, 19:54)
piotr186@vp.plNie twierdze że polacy są super - coś szwankuje w szkoleniu.. Ale za kadrę B odpowiada Adam Celej który od kilku lat poełnia błędy wprowadzeniu naszych chłopców i PZN nic z tym nie robi.
Po za tym wyniki w PK nie są dla mnie miarodajne popatrz na zwycięzców całej klasyfikacji PK - żaden ZWYCIĘZCA PK NIE OSIĄGNĄŁ NIC W PŚ A WIĘKSZOŚĆ NAZWISK JEST ZUPEŁNIE NIEZNANYCH.
dlatego wyniki w pk mają mniejsze znaczenie.
Zobaczmy czy Bułgar będzie tak skał w PŚ.
(24.01.2010, 19:52)
Evilljeszcze jedno: jeśli kombinezon to 50% to jak to mozliwe ze Auty mają przewagę ok 10%. Powiem Ci piotr coś w temacie wyższej matematyki. 50 nie równa się 10.
(24.01.2010, 19:49)
Evillbo ponieważ :) "To tyle" ma być argumentem, no żałosne.
(24.01.2010, 19:47)
piotr186Do procentowego mierzenia talentu - wystarczy zobaczyć na sukcesy Koflera i Gregora, jednak Gregor na razie więcej osiągnął niż Kofi ale też mocniej Gregorowi pomagają w osiąganiu sukcesów stąd to różnicowanie
(24.01.2010, 19:47)
EvillKombinezon może sie sprawdzać na Kochu bo jest wysoki. Kofler czy Loitzl niewiele skorzystają, także Morgi nie zbyt dużo, Schlieri może trochę.
Abstrahując od kombinezonów to gdzie jest nasza mśl szkoleniowa i jak mamy mieć sukcesy? Skoro w PK Bułgar bez problemu awansuje do 10-tki a nasi kadrowicze (Żyła choćby) mają problemy z top30.
(24.01.2010, 19:46)
piotr186Nie odmawiam Gregorowi talentu wręcz przeciwnie jest bardzo utalentowany ale ma talentu mniej niż się wydaje
Oczywiście talent jest niemierzalny ale aż za często Hofer i jury musi temu talentowi pomagać
(24.01.2010, 19:42)
EvillNo tak się składa że Schlierenzauera nie trawię po prostu, ale potrafię zrozumieć rzecz bardzo prostą, którą każdy normalny człowiek powinien zrozumieć. Chłopak talent ma. No niestety jak mówią kto się bucem urodził kanarkiem nie zdechnie :) Nie pozdrawiam :)
(24.01.2010, 19:38)
piotr186 vel piotr21Na ślepych fanów Austriaków i Schlierenzauera (czytaj: Evil, Jupik) nie ma słów. trudno.
Aż boję się myśleć ile zostało by z sukcesów waszego Gregorka (niewiele może z 10 wygranych) gdyby nie kombinezony i przychylność Fis-u i Hofera oraz jury i tepesa.
(24.01.2010, 19:35)
Jupik@piotr21 : jak utrudniali? podaj parę przykładów?! bo według Ciebie FIS powinno się chyba nazywać Anty-Małysz?
@piotr1 86 (nie wiem czy to ten sam piotr czy nie)
Schlierenzauer ma ile % talentu według Ciebie?! Ty go czasem z kimś nie pomyliłeś? to jest już żenujące... z tego co pamiętam, to każdy trener skoków narciarskich wypowiadający się na temat Austriaka stwierdził, że to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników.. a przecież niedawno jeszcze napisałeś, że trenerzy kto jak kto muszą się znać? a może już zmieniłeś zdanie?
(24.01.2010, 19:16)
QuavertoneTytuł powinien chyba brzmieć "kombinezonowa", ludzie.
(24.01.2010, 19:14)
Evill@piotr21
Utrudniali i jakoś nie utrudnili, wystarczy być w formie, czyli Twoja teoria no niestety nie trzyma się kupy :(
@piotr186
Zachowuje sz się jakbyś pracował jako co najmniej technik od sprzętu skokowego, a moze i jakiś trener. Kim Ty jesteś żeby wyliczyć, że u np. Koflera talent to 1% a u Morgiego 10? No żalowe to trochę nie uważasz???
(24.01.2010, 19:14)
goździkowa"Skoki narciarskie są sportem wolnym od dopingu (...)" - chyba już wszyscy zapomnieli o przypadku Dmitrija Vassilieva.
(24.01.2010, 19:02)
piotr21Jupiik - Małysz nie korzystał z nielegalnych kombinezonów a Hofer i Fis i tak utrudniali Małyszowi jak mogli.
(24.01.2010, 18:41)
JupikJak Małysz wygrywał to jakoś nikomu nie przeszkadzało, że Hofer i Gratzer są z Austrii ?! ...tak na marginesie...
Zamiast kombinezonami powinni się zająć ponownie kwestią wagi. Ostatnio Martin Schmitt się na ten temat wypowiedział dla niemieckiego N24...
(24.01.2010, 18:38)
piotr186Dobrze to skoryguję i rozwinę:
1% talent (ale u ślino czy morgiego talent to możne być nawet do 10%)
30% sztab trenerski i medyczny (przy medycznym mam wątpliwości co do uczciwości przy skokach kontrole antydopingowe praktycznie nie istnieją a w ogóle w sportach zimowych kontrole dopiero raczkują)
50% kombinezon
10-19% (zależy od skoczka) to pomoc ze strony FIs-u, Hofera i jury
(24.01.2010, 18:35)
krwistyBardzo mnie to wszystko interesuje. Tak jak Was zresztą.Wiele aspektów jest bardzo kontrowersyjnych.Opinie trenerów i skoczków także.Niestety nam "maluczkim" nie jest dana wiedza o wszystkich prawych lub lewych kombinacjach zespołu austriackiego. Wiemy tylko tyle co sami chcą do opinii publicznej wypuścić. Reszta to domysły ludzi spoza kadry Austrii. Nam także zostaje nasza skromna wiedza, dedukcja i analiza informacji. Porównywanie, wyciąganie (czasem pochopnych) wniosków.Nic więcej nie możemy zrobić.Najwyżej pytać, drążyć i węszyć.
@Clio piszesz cyt: "Skoki narciarskie są sportem wolnym od dopingu..." Ja bym tego taki pewny nie był. ;-)
(24.01.2010, 18:29)
OrloSkoro Austriacy są tacy dobrzy to po co kombinują przy kombinezonach?
(24.01.2010, 18:22)
Jadwiga@piotr186
Zapomniałeś o całym sztabie trenerskim i medycznym, który jest odpowiedzialny za ich sukcesy. Poza tym sami Austriacy też muszą się starać, żeby dobrze wypaść.
(24.01.2010, 18:08)
Kasiapiotr186 - 14 lat to ja miałam jakies 14 lat temu także nie trafiłes! ;)
(24.01.2010, 18:03)
alfons6669Ależ przecież te sukcesy austriackie nie wzięły się znikąd. Przecież szósty sezon z rzędu są najlepsi w Pucharze Narodów. Choć takiej przewagi jak obecnie nie mieli nigdy, to nie wyskoczyli jak Filip z konopi.
Nie przesadzałbym tak jak @piotr186. Kombinezony same nie skaczą, mogą ułatwić bądź utrudnić. Gdyby jak sugeruje "Austriacy to 60% kombinezony", to wszyscy austriaccy skoczkowie mieliby nad "resztą świata" gigantyczną przewagę. A przecież jest tylko (albo i aż) Schlierenzauer, Morgenstern, Kofler, Loitzl, Koch. Ostatnio doszusowali do nich Thurnbichler i Zauner.
Jeśli kombinują, ale w granicach przepisów, to chwała im za to. Każdy ma do tego prawo, każdy trener, sztab, współpracownicy i działacze powinni się starać, aby sprzętowo coś udoskonalić, chociaż do momentu, póki ktoś inny tego nie podpatrzy.
Na igrzyskach "FIS jest tylko gościem", w związku z tym kontrola kombinezonów będzie na pewno inna, niezależna a przede wszystkim sprawiedliwa.
Ale skandalem wydaje się, że "FIS zdecydował nie zmieniać danych w przypadku tych zawodników, którzy zmuszeni byliby do zmniejszenia kombinezonu bądź skrócenia nart". Więc po co były te pomiary robione? "FIS postanowił ustosunkować się do zarzutów" i co z tego wynikło? Tak się ustosunkował, że pomiary zrobił, ale z ich wynikami nic nie zrobił. O ile nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek teorii spiskowych, to tutaj po prostu coś nie gra. W głowie się to zupełnie nie mieści. Austriakom trzeba by było zmniejszyć kombinezony, więc postanowiono nie zmieniać danych?! Skoro są niezgodne z przepisami, to trzeba natychmiast coś z tym zrobić!
Jedynie nadzieja w tym, że na igrzyskach (chyba) tak nie będzie mogło być. Ale mamy tutaj wyraźne manipulacje szansami skoczków w Pucharze Świata!
(24.01.2010, 17:49)
kjur@Sadzio105
Ja nie twierdzę, że nie masz racji, ale chyba nie ma w tym nic dziwnego, że normalny człowiek nie jest sezon w sezon taki idealny przez kilka dobrych lat z rzędu. A co do tych kombinezonów, to faktycznie nie byłby zły pomysł gdyby były "przydzielane odgórnie.To może wyjkaśniłoby pewne watpliwości. Bo póki co, to są tylko i wyłącznie przypuszczenia- nic wiecej.
(24.01.2010, 17:37)
EvillJedynym jak dla mnie wiarygodnym z tych mówiących jest Nieminen. Bo co powie Aho "wrociłem na IO, ale przegram bo jestem słabszy od Autów"? Nie trzeba poszukać jakiejś teorii spiskowej. Co powie Kojo? "Nie umiem doprowadzić moich zawodników do równej formy a Pointner umie"? Nie, lepiej stworzyc jakąś za przeproszeniem z pupy wzietą teorię. Austriacki program szkoleniowy jest wzorem i stąd te sukcesy. Oni umieją wykorzystywać swoje talenty, a my... mieliśmy Rutkowskiego i co? Pamiętacie Urbańskiego? Jako junior wygrał zawody PK i gdzie jest? A wreszcie tak krytykowany Robert Mateja. Miał 22 lata jak był bliski medalu MŚ oraz zwycięstwa w Zakopcu (prowadził po I serii). I co było dalej. To Was frustruje, że Auty mogą a my nie? Że póki co na fali Małyszomanii żaden następca mistrza nie wyrósł? Zamiast bezmyślnie powtarzać to co fabrykują KONKURENCI Autów, warto byłoby aby nasz PZN brał z nich przykład. Pozdrawiam.
(24.01.2010, 17:25)
piotr186Kasia - znów 14 letnia fanka Austriacy to 1% talentu 60% kombinezony a 39% to pomoc w wygrywaniu z strony hofera,jury i FIs-u. Więc nie sa poprostu dobrzy i utalentowani tylko dobrze forowani iwyposazeni .
(24.01.2010, 16:54)
leomessi13spójrzcie że cały zarząd FIS składa się z Austriaków moim zdaniem Walter Hofer ciągle robi na kożyść Austriakom moim zdaniem jest coś nie tak z ich kombinezonami niech te kombinezony zmierzy ktoś kto nie pochodzi z Austrii..
(24.01.2010, 16:53)
KasiaDopóki austriacy beda wygrywac i dominowac,dopóty będa sie pojawiały oskarżenia w ich strone , bo przeciez nikomu nie przyjdzie do głowy ze są poprostu dobrzy,mają talent !
(24.01.2010, 16:40)
Fanka-fNO szlag mnie trafia jak czytam cos podobnego.Juz dawno wiedziałam, że Auty to cwane kombinaki, i naciągają przepisy jak mogą byle tylko wygrywać, a, że kontrol to ich rodak, wszystko im przejdzie.
To żenada, załosna farsa w sporcie, i gdzie ten ich wielki talent, jak skaczą w nieprzepisowych kombinezonach i pewnie na dłuższych nartach, jak tak mozna, juz czas aby ukrucić ich bezkarnośc.Chwalą się świetną szkołą, talentami, a uczą ich oszukiwać ? Nie pojmuje tego, ciekawe ile konkursów PŚ wygrał ich mega talent Gregor dzieki swemu talentowi ? z nie za wielkiemu sprzętowi.
Wszyscy to Austriacy sędziwie ich rodacy zawyżają im oceny, Hofer to ich rodak, ten co sprawdza też ich rodak! No, jak wygrać z taką mafią ? I jak tu nasz Adam ma się wedrzeć do tej grupy oszustów ? A jednak to mu się udaje, nie stosując oszustwa i tu mamy wiekszy talent od tych ich wszystkich razem wziętych.
Mam nadzieję, że jak wszyscy zaczną na ten temat głośno mówić to cos w końcu sie zmieni bo na IO krętactwami zgarną wszystko tym co uczciwie trenują.
(24.01.2010, 16:36)
piotr186Sukcesy oznaczają ze się znają na skokach (zwłaszcza trenerzy).
Ahonen miął kilak podiów w tym sezonie a jemu też sprzyjali parę razy sędziowie a jednak mówi o możliwych manipulacjach ze strony Austriaków
(24.01.2010, 16:31)
Karłowaty@ piotr186 : i co z tego , że zdobyli? człowiek wtedy bardziej wiarygodny? nie zdobyli niczego w tym sezonie. Ani Janda, ani Ahonen ..ani Małysz. Podopieczni Kojonkoskiego nie skaczą równo, i na dobrą sprawę gorzej niż lepiej. Tak samo z pozostałymi trenerami... dziwne, że o tym się nie mówi w Niemczech, albo Słowenii albo Szwajcarii....
Co nie zmienia faktu, że w mogłoby oczywiście coś być...
(24.01.2010, 15:15)
JUliaNo i znowu Kojonkoski... bo jak mogło być inaczej? Bardzo to wspaniałomyślne, że tak dba o sprawiedliwość w PŚ, ale niech się najlepiej zajmie swoim "obozem", bo tam zbyt wesoło też nie jest....
(24.01.2010, 15:10)
kibic147szef FIS - Austriak, szef pomiaru sprzętu - Austriak, zawsze politycy np w Sejmie dbają o region, z którego pochodzą, nie jest to nawet źle widziane tylko jako oznaka ,,lokalnego patriotyzmu'', więc jak tu nie mieć podejrzeń. Może niech sędzia piłkarski na meczach międzypaństwowych też będzie z kraju gospodarzy
(24.01.2010, 15:00)
piotr186Skoczkowie mówiący o manipulacjach tudziez o faworyzowaniu austryjaków:
-Jakub Janda
-Janne Ahonen
-Adam Małysz
-Toni Nieminen (były)
trenerzy
-Mika kojonkowski
-Hannu Lepistoe
-Janne Vataenen
Dwóch pierwszych trenerów zdobyło w sumie chyba z 40 medali wielkich imprez (Io,MŚ)
Zaś wymienieni skoczkowie zdobyli w sumie 8 pucharów świata i wygrali 7 TCS. nie licząc innych sukcesów.
A więc wiedzą co mówią a faworyzowanie Austrii jetsy faktem.
Nadmienię że to ja pierwszy na polskim forum (choć na stronie ----- pod artykułem :Dramat Morgensterna" - do wglądu) napisałem że kontrolerem jest Austriak.
Wielki przekręt, który może wyjdzie a może nie - ale pewnie nie, żeby ratować tyłki Austriakom.
(24.01.2010, 14:46)
kronos@Evill
Widzisz ale maja prawo miec podejrzenia co do tego po aferze kombinezonowej sprzed kilku lat:P Jezzeli kilka osob ma jakies podejrzenia to musi byc cos na rzeczy.
(24.01.2010, 14:36)
Evill@Sadzio105
Że Vataenen, Kojo i Aho mówią, to wcale nie oznacza, że coś jest. To jest normalne, że mówią źle na temat rywali, ale o niczym nie świadczy.
@propozycja
Kto się nauczy Austriacy? Lol, oni tylko na tym zyskają, bo uciekną punktowo rywalom. Stracą organizatorzy PŚ. Zresztą, wierzysz że w sytuacji pewnych punktów (bo powiedzmy Finowie, Norwegowie, Szwajcarzy itd bojkotują PŚ) nie zgłosi się Kazachstan, USA, Kanada albo Bułgaria. Nie przepuszczą takiej okazji. Tak więc ja proponuję zgłosić pomysł bojkotu PŚ do konkursu na najgłupszy pomysł zimy 2010 :)
(24.01.2010, 14:18)
...!!!Według mnie osoba która czuwa nad zmianą belki na inną, sprawdza kombinezony itp nie powinna być Austriakiem!
To wszystko nie jest sprawiedliwe wobec innych drużyn, Austriacy są uprzywilejowani i napewno coś kombinują, bo wszędzie ich pełno!!!
(24.01.2010, 14:10)
JPW23tak
Zgadzam sie .......tak by bylo najlepiej.....
(24.01.2010, 14:01)
takkombinezony powinna szyć jedna firma jednakowe dla wszystkich
(24.01.2010, 12:45)
propozycjaPoprostu trzeba zbojkotować PŚ, niech tylko do jakiś konkursów zgłoszą się sami Austriacy to wtedy może się nauczą!
(24.01.2010, 12:44)
...Młodzi Austriacy śietnie skakali przed erą długich kombinezonów i dlatego trafiili do kadry.Nie przeżyli treningów Lepistoe, tak jak i nasi młodzi. Tylko, że u nas nie manikogo innego, to mogądalej reprezentować kraj a u nich są dziesiątkii nnych, którzy natychmiast zastępują tych bez formy.I albo taki "wyrzutek" bierze się do katorżniczej pracy i wraca albo rezygnuje.
(24.01.2010, 12:26)
Sadzio105Zresztą jak Ahonen, Nieminien i Kojonkoski (nie pierwszy raz ich nakrywa), oraz Vaeaetaeinen mówią o tym, to coś w tym jest. A oni lepiej się znają na skokach niż wszyscy użytkownicy na tej stronie razem wzięci.
(24.01.2010, 12:22)
Sadzio105@kjur
No Kofler w sezonie 03/04 i 04/05 skakał słabiej.
(24.01.2010, 12:18)
kjurwyniki Koflera przeciętne i gorsze? Nie popadajmy w paranoję. Może rzeczywiście ktoś z góry powinien się tym bardziej zainteresowac, ale nie możemy tłumaczyć wszystkich sukcesów i tego, że są na dzień dzisiejszy tak mocni samymi kombinezonami...to w takim razie niech wszyscy skaczą w odrobinę za duzych kombinezonach (a nie mówię, że oni skaczą) i co wtedy? Nagle zaczną sie dziać cuda i zawodnicy zawodnicy, którzy normalnie nie wchodzą do30 będą skakać na poziomie Schlierenzauera czy Koflera. No jakoś w to wątpię.
(24.01.2010, 12:14)
Elken@Quavertone
może nikt o Simim nie wspomina, bo Szwajcarzy nie robili wcześniej takich numerów jak Auty. Od kiedy pamiętam oni wciąż tylko kombinowali i próbowali oszukiwać, więc teraz nic dziwnego, że nie ma się do nich zaufania.
@Orlo
zgadzam się z tobą. wszyscy zawodnicy powinni mieć jednakowe kombinezony sygnowane przez FIS.
(24.01.2010, 12:04)
QuavertoneNajlepszym przykładem na błędność powyższych stwierdzeń jest fakt, że Simi skacze świetnie, a nikt o jego kombinezonie nie wspomina.
(24.01.2010, 11:43)
czarnylord@ Orlo
Tak byłoby dobrze, ale nikomu z FISu nie chciałoby się tego zrobić...
(24.01.2010, 11:40)
Sadzio105Mam nadzieję, że przed IO zrobią z tym porządek i Austriacy będą skakać w takich samych kombinezonach jak inni.
(24.01.2010, 11:35)
OrloNapisze to co pisałem kilka artykułów temu, a mianowicie wg mnie to FIS powinien wydawać kombinezony zawodnikom i wszyscy powinni mieć takie same.
(24.01.2010, 11:33)
antyAustiaa pamiętacie jak zaczynali skakać tacy zawodnicy jak Florian Liegl, Andreas KOfler i Christian Nagiller - byli "cudownymi dziecmi" austriackich skoków, tylko ze ich kombinezony po lądowaniu mialy krok w kolanach. Po wprowadzeniu scislejszych norm i kontroli "cudowne dzieci" nagle stracily powierzchnie nośną i ich wyniki staly sie przecietne i gorsze. W koncu Liegl i Nagiller calkiem zrezygnowali. Dlatego uwazam, ze podejrzliwosc w stosunku do Austriakó wcale nie jest nieuzasadniona - zawsze kombinowali.
(24.01.2010, 11:24)
...@Evil
Bo to wymaga myślenia i przyznania że nasze dziadki nic nie robią. Znaczy robią kombinują jakby tu ustawić swoje dzieci i dzieci znajomych a zniszczyć talent i formę innych.
Bo niby czemu służy brak cyklów zawodów dla juniorów, brak jasnych kryteriów powoływania do kadr, na poszczególne zawody, czy brak systemu nagradzania startami w zawodach Fis, PK czy dla czołowek zawodów krajowych?zawodów krajowych. Teraz się wszystko robi uznaniowo. Wymyśla się sztuczne talenty i zabija prawdziwe., dlatego wielu zniechęconych taką polityką odchodzi z tego sportu.
(24.01.2010, 10:35)
EvillCiekawe, że nie przyjdzie nikomu do głowy, że Austriacy maja najlepszy program treningowy, najlepze szkolenie młodzieży, zaplecze i stąd sukcesy
(24.01.2010, 10:23)
...Najwyższa pora wprowadzić elastyczne prawie całkowiecie przepuszczalne kombinezony jak podobno mają alpejczycy. Skończy się era paralotni a zacznie eraprawdziwego skakania.
Tak samo powinni wprowadzić masę minimalną,by skoczkowie nie odchudzali się w nieskończoność (co za problem dociążyć do niej zbyt lekkich zawodników) i tak siła mężczyzn jest prawie porównywalna więc bedzie sprawiedliwiej przy odbiciu z progu (teraz lżejsi mają olbrzymią przewagę w tejkwestii, więcalbo wprowadzić kategorie wagowe w skokach albo jakoś wyrównać te dysproporcje).
Samo mierzenie skoczka, długości jego nart oraz masy powinno się odbywać na oczach widzów.To kwestia jednej minuty po skoku w czasie gdy i tak czeka na noty za styl(wystarczy obok wyjścia z dojazdu ustawić odpowiednią wagę z wmontowanymi przelicznikami BMI).
(24.01.2010, 08:25)