Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Hinterzarten było testem nowych przepisów w skokach narciarskich, które być może wejdą na stałe do tej dyscypliny sportu. Przeliczanie odległości na punkty z uwzględnieniem siły i kierunku wiatru budzą wśród fanów tej dyscypliny skrajne emocje. Jak dało się odczuć, większość naszych czytelników jest raczej przeciwna tym innowacjom.

Zgoła odmienne poglądy panują wśród oficjeli FIS. Walter Hofer i spółka są zachwyceni i coraz głośniej mówią o wprowadzeniu nowości już podczas najbliższego sezonu zimowego, a także podczas Igrzysk w Vancouver. Nawet Adam Małysz, który na początku sceptycznie odnosił się do nowych zasad, teraz je popiera. "Wydaje mi się, że te pomiary są bardzo wiarygodne. Walter Hofer wszystko nam wytłumaczył. Wychodząc z progu zawodnik uruchamia fotokomórkę. W ciągu czterech-pięciu sekund lotu następuje około 150-160 pomiarów siły wiatru. Potem siła jest uśredniana i na tej podstawie zawodnik otrzymuje dodatkowe punkty lub je traci. Może to nieefektowne rozwiązanie, ale sprawiedliwe" - kwituje Małysz w wypowiedzi dla Przeglądu Sportowego.

Mniej obeznanym kibicom przypomnijmy o co chodzi w nowych przepisach. Otóż nota za skok normalnie liczona była jako 60 punktów +/- 1,8 punktu za każdy metr dalej lub bliżej od punktu konstrukcyjnego skoczni (na skoczniach standardowych; w przypadku skoczni mamucich jest to 1,2 pkt, zaś mniejszych 2 punkty). Do tego dochodziły 3 z 5 not za styl.

Teraz wprowadzono nowe wzory. Najważniejszy jest współczynnik "F" który określa w jaki sposób długość rozbiegu wpływa na odległość skoku. I tutaj 1 metr rozbiegu wyżej to skok dalszy o ok. 5 metrów. Każda skocznia ma inne usytuowania belki, a więc to 5 metrów może zmieniać się w zależności od skoczni, na której rozgrywane są zawody.

Oto przykład z indywidualnego konkursu w Hinterzarten:

Obiekt K-95 (HS-108) w Hinterzarten posiada następujące przeliczniki:

wiatr - 7,2 punktu za każdy metr/sekundę
belka startowa - 6,4 punktu za każdy metr rozbiegu
(zwykle belki rozstawione są co pół metra)

W pierwszej serii konkursu jako pierwszy startował Georg Spaeth. Prędkość wiatru zmierzona podczas jego skoku stała się tzw. prędkością bazową, czyli taką, do której odnosi się prędkość wiatru podczas wszystkich pozostałych skoków.

Wartość bazowa wynosiła 0,22 m/s, a Niemiec startował z 16 belki.

Z kolei skaczący z numerem 43 Adam Małysz skakał przy średnim wietrze 0,47 m/s (a więc korzystniejszym od Spaetha - Polakowi sprzyjały warunki). Z tego powodu odjęto mu od noty za skok 1,8 punktu na podstawie poniższych wyliczeń:

(0,22 - 0,47) * 7,2 = -0,25 * 7,2 = -1,8

Gdzie:
0,22 m/s to prędkość bazowa (zmierzona podczas skoku Georga Spaetha)
0,47 m/s to prędkość zmierzona podczas skoku Adama Małysza
7,2 pkt to przelicznik za każdy m/s
-0,25 m/s to różnica prędkości wiatru podczas skoków Spaetha i Małysza
-1,8 pkt to liczba punktów, które należy dodać (liczba jest ujemna, czyli w tym przypadku odejmuje się) od noty Małysza

Ponadto Małysz startował z belki startowej wyższej o dwie pozycje korzystniejszej o tyle, że dzięki temu miał wyższą prędkość na progu) - na obiekcie w Hinterzarten taki dystans to niemal metr - za różnicę dwóch belek startowych dodaje lub odejmuje się 6,3 punktu.

A więc końcowa nota Małysza za pierwszy skok w Hinterzarten wynosiła nie 130 punktów (74 pkt za odległość + 56 pkt za oceny sędziowskie), jak by to wynikało z normalnych zasad, ale 121,9 punktów. Z czego to wynika?

130 - 1,8 - 6,3 = 121,9

Gdzie:
130 pkt to nota za skok według standardowych zasad, uwzględniających jedynie odległość i oceny za styl
-1,8 pkt to punkty odjęte za korzyści wynikające z lepszych warunków wietrznych
-6,3 pkt to punkty odjęte za korzyści wynikające z dłuższego rozbiegu
121,9 pkt to nota końcowa

Zrozumieli?
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« sierpień 2009 - wszystkie artykuły
Komentarze
Yokichi
bezsens... Natomiast, co Ahonena, który biedulek nigdy złota na IO nie zdobył: JEGO PROBLEM.

ps nie jestem przeciwnikiem Aho:)
(01.12.2009, 20:26)
adi_ace
bez komentarza.................... ..............
(21.08.2009, 20:22)
Vampirella
matko, przeciew to jakiś bezsens totalny.
po co oni komplikują tylko niepotrzebnie te zawody. wystarczy że jury jest kompletnie rozchwiane z umiejscowieniem belki.
(17.08.2009, 18:19)
Jasiek96
@Martuśka
Dziękuję, dziękuję (dwa ukłony) :)
(16.08.2009, 22:57)
lol2
Na skoczniach mamucich za punkt konstrukcyjny jest 120 a nie 60 punktów
(16.08.2009, 11:31)
pauli
Co to za zasady nic z tego nie rozumiem
(16.08.2009, 11:10)
Cygan
Co za głupota te nowe przepisy teraz to już będą nieźle manipulować
(14.08.2009, 21:48)
J
A tych wiatrochronów nie dało się zbudować? W Innsbrucku zbudowali po tym, jak odwołali i przenieśli do Bischofschofen konkurs w powodu silnego wiatru po raz pierwszy w historii Turnieju Czterech Skoczni (sezon 2007/2008)
(14.08.2009, 19:49)
borysek
FIS zaczął reformować skoki już kilka lat temu , kiedy to zabrano podgląd wiatru telewidzom, co spotkało się z krytykom, potem wprowadzono współczynnik masy ciał do długości nart co również spotkało nsie z krytyką a jednak wszyscy przyzwyczaili się już do tego i chyba nikogo już nie dziwi dyskwalifikacja z a niewłaściwą długość nart czy ły kostium , po tej zmianie wielu skoczków ,, nagle " zaczęło gorzej skakać

teraz moze być podobnie , bo przecież po pierwsze jest ogromna fala krytyki, a po drugie skoczzkowie zaczynają się przekonywać do tego systemu , tak więc za kilka - kilkanaście konkursów kibice powinni się zacząć przyzwyczajać do tego systemu i myślę , że kontrowersje związane z tym systemem , podobnie jak miało to miejsce kilka lat temu będą wynikały tylko z braku ,,formy" u kilku skoczków... tylko martwi mnie to że skoki zaczynają stawać się coraz bardziej tajemnicze , więc kto wie ? moze za pare lat nie będą ujawniane nawet odległości uzyskiwane przez skoczków???
(14.08.2009, 18:25)
spiecki9
Mi i tak się nie podobają te zasady. Wcześniej było przynajmniej ciekawiej, a nie wierze też w to że jury nie będzie kantować
(14.08.2009, 14:04)
Michal Podrazil
Jest to sprawiedliwy system!Keby by niebol wiatr tak by boli wysledky stejne!!!Ja som czech
(13.08.2009, 23:04)
sasa
Jest to niesprawiedliwy system, ponieważ zarówno słaby, bez formy skoczek może skoczyć przy dobrych warunkach pogodowych daleko, jak i skoczek w dobrej formie może skoczyć daleko bo jest w dobrej formie i wykorzystal wiatr.
I co, potem jest mu odbierana zwyciśtwo?
(13.08.2009, 22:12)
Aune 003
Zgadzam się z ostatnim zdaniem Grzeeechu :-) Są tacy co nawet jak mają dobry wiatr, pod narty to nie umieja odlecieć. Są i tacy, którym wiatr w plecy aż taknie przeszkadza. Poza tym, skoro nawet większości skoczków to sie nie podoba, to chyba coą w tym jest. W końcy chodzi o to, żeby było sprawiedliwie. Oni widać sądzą, że było wystarczająco ;-) Ja bym to sobie darowała, bo jak ktoś skacze 7,5m dalej, a noty ma prawie takie same, to chyba jest nie fair...?
(13.08.2009, 16:33)
grzeeechu
Tak po prawdzie to zawsze wiatr był najważniejszy. Wystarczy aby po wprowadzeniu tego systemu na stałe poprawiła się realizacja telewizyjna. Odczyty wiatrołapów, przelicznik punktowy na ekranie wraz z notami za styl i odległością i wszyscy będą szczęśliwi. A co do kwestii preferowanie przez ten system niskich skoczków to wystarczy zmienić rozpiętość przeliczników. Wszystko jest w tej chwili na etapie testów więc tylko czekać na wypracowanie systemu docelowego a wszyscy będą szczęsliwi. Teraz już prawie wogóle nie ma sportów gdzie dominuje przypadek. Nie po to te chłopaki trenują całe lata aby jeden podbuch wiaterku niweczył wszystko.
(13.08.2009, 14:39)
Evanna
Może w tym jest trochę sensu...
Ale to nie zmienia faktu, że gorzej się ogląda skoki. Teraz to już nie mają znaczenia wyniki, odległości, forma itp., tylko najważniejszy staje się wiatr. Według mnie to odbiera przyjemności oglądania, bo łatwo się pogubić...
(13.08.2009, 10:44)
damiano
każdy dostanie bułkę z bananem i przeleci ahonena!
(13.08.2009, 10:37)
hej
Krok w dobrym kierunku. Jednak nowy system sprzyja niskim skoczkom, którzy z racji swej budowy skacza dalej od innych przy wietrze w plecy i bliżej od innych przy wietrze pod narty. Teraz dostają za to jeszcze dodatkowe punkty ;)
A więc cieszmy się, bo Małysz ma teraz ułatwione wchodzenie na podium ;)
(13.08.2009, 09:39)
cobra11
Lepiej niech tamto wróci
(13.08.2009, 08:15)
even
O jaaa! Chyba to zczaiłam! Lepsze takie wyjaśnienie niż te dziwne wzory, których nie da się zrozumieć;)
(12.08.2009, 21:59)
marmi
Jednak to wyjaśnienie jak dla mnie nie jest wystarczające. Mianowicie jak wyznaczane są przeliczniki dla poszczególnych skoczni? Najciekawsze dla mnie jest to skąd wiadomo, że te przeliczniki są dobre/sprawiedliwe? Jak to sprawdzono? Mam co do tego poważne wątpliwości...
Obawiam się jak już pisałem, że wprowadzą tą punktację także zimą jeśli zawodnikom się spodoba, na co jak widać się zanosi.
PS. Ja nie narzekałem na zwycięstwo Kuttela w MŚ :)
(12.08.2009, 21:05)
marmi
Wreszcie jakieś wyjaśnienie, zrozumieć to trudno nie jest... Jednak przy obecnie praktykowanym podawaniu wyników nie wiemy nic na temat korekt punktacji dla każdego zawodnika. Bardzo to utrudnia oglądanie, komentatorzy TV też się gubią!
Podoba mi się propozycja boryska aby zostawić możliwość zmiany belki w razie takiej potrzeby z podaniem oczywiście korekty punktowej, natomiast wara od wiatru! W takim przypadku wiele zawodów odbyłoby się szybciej i bezpieczniej, jednocześnie oglądanie nie byłoby utrudnione...
(12.08.2009, 20:52)
Martuśka
zrozumieli, ale nie zaakceptowali (zresztą wiedziałam to już wcześniej :P)
@Jasiek96 leżę i się tarzam ze śmiechu, ale jak już wstanę to będę Ci bić pokłony
(12.08.2009, 20:35)
TYBUR
ZAPAMIĘTAMY??? :-)
(12.08.2009, 19:30)
Hiena
Mi też się te zasady nie podobają i nadal niewiele z tego nie rozumiem. Żeby chociaż było wiadomo, ile tych punktów się odejmie bądź doda, bo obecnie nikt nic nie wie, nawet jak skok jest dobry. Jakby było wiadomo, to może dałoby się jakoś to przełknąć. Jak mają być jednakowe warunki, to niech skocznie będą zabudowane, a wiatr z wentylatorów. Dla mnie w tym momencie cały urok skoków pryska, robi się jeden wielki chaos i zaczynam mieć wątpliwości, czy w ogóle jest sens dalej oglądać transmisje. A szkoda mi trochę, bo oglądam od dziecka.
(12.08.2009, 19:16)
Wiki
głupie te zasady:(
(12.08.2009, 18:31)
borysek
niezbyt podobają mi się te nowe zasady
sensowna wydaje sie tylko ta dotycząca belki bo wnerwiające było to gdy czzłowiek ogląda sobie skoki przez powiedzmy godzine prowadzi skoczek XY z rekordem skoczni do końca seri zostało 10 skoczków i nagle mr. Walter i mr. Tepes zarządzają rozpoczęcie seri z niższego rozbiegu..- rekord skoczni zawodnika XY zostaje anulowany, zawodnicy którzy byli w górze stawki ,,nagle" zaczynają słabiej skakac , kibice pod skocznią i przed telewizorami się denerwują - czyto jest lepsze od tych +/- kilku punktów ?
(12.08.2009, 18:17)
Jasiek96
News z 12 sierpnia 2045 r.:

Prezes FIS, Walter Hofer, wprowadził nowe zasady skoków narciarskich. Zawodnicy będą od dzisiaj skakać z nartami przypiętymi w drugą stronę, tj. w czasie skoku, dłuższa część narty będzie za zawodnikiem. Według prezesa Waltera, ma to wydlużyć skoki o ok. 100 - 120 m. Inną zasadą będzie dodawanie 20 pkt. Austriackim skoczkom oraz tym, którzy najwięcej zapłacą. Nowe zasady wejdą w życie już w najbliższy weekend.

News z 14 sierpnia 2045 r.:
Większość organizacji narciarskich z całego świata sprzeciwiła się nowym zasadom oraz odłączyła się od FISu. Założyli oni nowoą federację narciarską, nazwaną CSO, czyli Classic Skiing Organization, czyli Organizacja Klasycznego Narciarstwa. Owa organizacja przyjęła już zasady skoków narciarskich z 2009. roku, czyli pierwszej z radykalnych zmian zasad.
(12.08.2009, 17:25)
grzeeechu
Już zapomnieli jak wszyscy narzekali jak Kuettell zdobył dzieki warunkom tytuł mistrza świata w Libercu? Teraz kiedy staje sie to wszystko w miare obiektywne to nagle wszyscy zakochali się w przypadkowości skoków narciarskich. Hipokryzja do kwadratu.
(12.08.2009, 17:04)
uskotko
"przypadkowe zwycięstwa też są urokiem skoków!"
Zwłaszcza przypadkowe zwycięstwa na imprezach prestiżowych, taaaaak... I dlatego jeden z najlepszych skoczków wszech czasów Janne Ahonen nie ma ani jednego indywidualnego medalu olimpijskiego, choć startował już w czterech olimpiadach - nie wiem, jaki w tym urok.
(12.08.2009, 16:55)
brylantowy skorpion
jak dla mnie to gupota takie przepis, nie rozumiem dlaczego ktoś wymyśla takie zasady, przecierz teraz zupełne beztalencia którym przez przypadek uda się dalej skoczyć mogą wygrać konkurs, a co gorsze jak tak dalej będzie i na stałe wprowadzą takie zasady to będziemy mieć mistrzów olimpijskich, czy tam światowych którzy kompletnie skakać nie umieją . mam tylko nadzieję że wkońcu hofer przejrzy na oczy i wróci do starego systemu bo wydaje mi się iż wielu skoczką takie rozwiązanie się nie podoba:):(
(12.08.2009, 16:33)
Marcin
Jak dla mnie to jest to, na co czekałem od dawna. Nie będzie trzeba mieć kalkulatora w głowie, wystarczy, że obok obok not od sędziów będzie pokazany wiatr, przy jakim zawodnik skakał i ile zostaje dodane lub odjęte punktów z tym związanych...
System bardzo sprawiedliwy (choć na razie ciężko stwierdzić czy wzory w 100% odwzorowują wpływ wiatru). Na pewno redukuje to wpływ zmian warunków pogodowych w trakcie trwania konkursu.
(12.08.2009, 15:57)
suchyy
Te zasady to jedna wielka głupota...Było dobrze bo kto miał formę to wygrywał albo czasem wiaterek pomógł i na tym ten sport polegał , a teraz---żenada
(12.08.2009, 15:43)
jamkamichal
Zgodzę się w 100% z "Mapiarzyk"! Nie rozumiem, jak można było "zepsuć" ten sport. Moim zdaniem, zmniejszy to populacje skoków! A po za tym i tak, do dnia dzisiejszego, większość zawodników nadal jest przeciwko tym zasadom....
(12.08.2009, 15:41)
mapiarzyk
Po co komu te zasady? Ja rozumiem, ze chodzi oo sprawiedliwy wynik, ale przypadkowe zwycięstwa też są urokiem skoków!
(12.08.2009, 15:36)
Jaś
Zrozumieli, ale co z tego? Teraz będzie trzeba miec kalkulator w głowie i liczyć zamiast skupić się na samych skokach! Ech!
(12.08.2009, 14:58)
demol
Skoki narciarskie to nie gra komputerowa lub symulator gdzie wszystko mozna ladnie podpasowac pod wzory. Hofer wlasnie zabil ten sport...
(12.08.2009, 14:38)
martin7
bezadziejne
(12.08.2009, 14:30)
nocny jastrzab
nie
(12.08.2009, 14:22)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Wyjaśnienie nowych przepisów w skokach
Wyjaśnienie nowych przepisów w skokach

Wyjaśnienie nowych przepisów w skokach

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich