EvannaElite27.12
Ja też! W Sapporo jest taka atmosfera inna zupełnie... Też na nie czekam no i strasznie szkoda, że tym razem był tylko 1 konkurs...
(05.02.2009, 13:40)
Elite27.12.Kibic
Zgadzam się.
Konkursy w Japonii są niezwykłe, przynajmniej moim zdaniem. Szczerze mówiąc, czekam nie cały rok! Nie wyobrażam sobie skoków bez Sapporo! I z przykrością czytam wpisy niektórych moich poprzedników...
(02.02.2009, 18:47)
kibic Jak juz nie bedzie PŚ w Japoni to moze zmienmy nazwe na Puchar Europy mysle ze powinno byc wiecej konkursow poza europa
(02.02.2009, 11:33)
FankaNoc lekko bezsenna, ale przynajmniej przypomnieli Miyanomori z 2007. Ach, łezka wzruszenia się w oku zakręciła ;-)
(02.02.2009, 10:34)
Jasiek96W ogóle to po co organizowac tam konkursy? Duża różnica czasu, problemy z wiatrem, słaba obsada. Lepiej przyznac ten termin Wiśle Malince.
(02.02.2009, 01:27)
kasiktaka mialam ochte obejrzec ten konkurs nawet udalo mi się wstac a tu ....koniec :((konkurs odwolany
(01.02.2009, 21:01)
Skoczek120No szkoda, ale przynajmniej Schliri nie odskoczy reszcie.
(01.02.2009, 20:41)
kibic skokówmarmi ma rację.Powinni robic więcej konkursów pucharu świata poza europą.Proponuję wyrzucic na następny sezon zawody w niemczech(wystarczy im Willingen) i zrobic konkurs w Salt Lake City
(01.02.2009, 18:00)
marmikrwisty: Twoja analiza Tajnera rewelacyjna, pewnie bardzo podobnie będzie gadał...
Natomiast ja jestem jak najbardziej za konkursami w Japonii. Bez nich skoki tam stracą na znaczeniu i powinniśmy wówczas mówić o Pucharze Europy a nie o Pucharze Świata w skokach. Należałoby się raczej zastanowić co zrobić aby przyciągnąć więcej skoczków na te konkursy, a można byłoby np. zrobić 3 konkursy np. z drużynówką, zmienić termin na początek sezonu, zorganizować drugi weekend np. w Korei lub Ameryce. Nie możemy patrzeć na to tylko z naszego punktu widzenia, żebyśmy mieli wygodne godziny do oglądania itd. Trzeba ten sport popularyzować na świecie, inaczej może zniknąć np. z programu igrzysk...
(01.02.2009, 14:02)
sabamaestro ma racje, przeciez to ze adam stracilby wiecej punktow to nie ma najmniejszewgo znaczenia w obecnej sytuacji, za to stochowi i huli by sie bardzo przydaly zeby na koniec sezonu zajac miejsc w 30 PS ...
co do zarywania nocy to ja sie wyspalam:> budzik na 3 a o 4.30 poszlam spac:P , bo nawet gdyby konkurs sie odbyl o tej 5.30 to i tak by go nie pokazali w tvp...
(01.02.2009, 13:51)
aluhciekawe co bedzie w wilingen
(01.02.2009, 13:42)
AuneJa się wogóle nie kładłam spać, bo bałam się, że nie wstanę na czas ;-). Szkoda, ale se przynajmniej pagadać mogli...
(01.02.2009, 13:27)
przemek20123Czekałem deo godz 4.00.A tu nic. Mogli puścić w TVP 1 jakieś dobry film... A tu przegadali. Ale taka jest telwizja. Przecież nikomu nie dogodzi...Pozdrawiam kibiców skoków...
(01.02.2009, 13:15)
Maestro@Aleksio @Przemo
To że Małysz nie startuje to nie znaczy że my Polacy nie mamy czego ogladać. Przeciez w Sapporo mamy 4 naszych orłów, którzy walczą o cenne punkty dla siebie i dla drużyny. A to że Małysz straci 200 punktów do lidera to i tak nie ma żadnego znaczenia.
(01.02.2009, 13:06)
kibiccCzekałem, czekałem i tą parodie odwołali ostatecznie.Efekt czuwania to bolący łeb i zaledwie godzina snu.A ten gościu z Rzeczpospolitej nawijał i nawijał.
(01.02.2009, 12:47)
EvannaTeż czekałam... Ja to zawsze wstanę! Szkoda trochę (bardzo) bylo no ale trudno. W zeszlym roku bylo to samo, tyle że po godzinie przekladania skakali.
(01.02.2009, 12:31)
maluwczekałem od 02 do 06
(01.02.2009, 12:21)
Aleksioja i tak bym nie ogladal i powiem tak - dobrze że odwołali bo napewno Schlierenzauer by wygrał jak zwykle ;/ i w dodatku konkursy w japoni zawsze stoją na niskim poziomie i jeśli połowa skoczków nie pojechała tam to nie jest zabardzo co oglądać zwłaszcza że Adam nie pojechał do Japonii.
(01.02.2009, 12:17)
jakubekdo 4 rano czekałem........ aaaaaaa ide spać
(01.02.2009, 12:12)
CzarownicaKolejna zarwana noc
(01.02.2009, 11:47)
CzarownicaJa wstałam i chciałam oglądać w nocy. .Dla mnie powtórka i skrót to nie to samo. Moim zdaniem powinni zastanowić sie nad tymi konkursami w Japonii. To nie pierwszy raz kiedy te dzienne (w Japonii), nocne (u nas) konkursy są przesuwane przez trzy godziny, a potem i tak odwoływane z powodu wiatru.
(01.02.2009, 11:46)
MagdaTylko się nie wyspaliśmy i tyle z tego mamy...
(01.02.2009, 11:46)
przemo2277no i dobrze że odwołali te zawody bo adam nie startował i by stracił więcwej punktów:)))\
(01.02.2009, 11:36)
Mega-agniesiadobrze ze sie w to nie angazowalam wolalam obejrzec skoki o 16 i bym wiedziala czy beda czy nie ale odczego jest internet:) ale szkoda ze nie odbeda sie liczylam na polakow ze dobrze sie spisza
(01.02.2009, 11:24)
denzelniepotrzebnie wstawalem !!!
(01.02.2009, 10:46)
michał_aniołJa też wstałem o 3 i zonk.
(01.02.2009, 09:40)
adrian6a ja specjalnie wstalem a tu nic!!
(01.02.2009, 09:37)
Żanetaoo to dobrze, bo nie czekałam
(01.02.2009, 09:37)
chlopczysko@krwisty
Święta racja o Tajnerze!
(01.02.2009, 09:31)
grzeeechOdkąd pamiętam w Sapporo ciagle pod koniec stycznia są problemy z pogodą. Jak nie wiatr to obfite opady śniegu a oni ciągle ten sam termin przyznają na PŚ. Jak dwa lata temu w lutym były MŚ to pogoda była zupełnie inna. Przypadek? Niewiem ale może warto aby zmienili termin bo całkiem tam nie skakać to chyba się nie zgodzą.
(01.02.2009, 09:28)
TOTTII tak bym nie obejrzal w nocy bo bym nie dal rady, moze powtorke a tu odwolano, szkoda, marny prezent na jutrzejsze urodziny, Juventus przegral, skoki odwolano. Jak zwykle nie mieli szczescia do pogody, z tym sie nie zgadzam, bo gdy byly konkursy w Sapporo, to poza lutym 2005, gdzie Funaki przypadkowo wygral to nie pamietam przypadku zeby w Sapporo wialo.
(01.02.2009, 09:13)
bobby3ja nie spałem do 2:50 i odwołali... żal
(01.02.2009, 09:07)
krwistyCóż zawody w Japonii to zawsze lekkie nieporozumienie,niska frekwencja złe warunki pogodowe,zmiana stref czasowych obstrukcje zawodników i ogólne rozstrojenie,a dziś nawet całkowita klapa.Także Gregorek nie dostał następnej szansy na dalsze odskoczenie Simonowi i Wolfgangowi .Dwóch naszych też nie zapunktuje ,a Tajner i Kruczek stwierdzą że pierwszy konkurs w Sapporo był dla Bachledy i Żyły dlatego nie udany ,bo się aklimatyzowali ,a w drugim na pewno skoczyli by o wiele lepiej.Także dalej będą filarami i głównymi kandydatami na MŚ .Czuję że damy tam z takimi skoczkami ciała w drużynówce, aż zaiskrzy.Tajner po MŚ wypowie się że poziom był przyzwoity ,choć nasi słabo ,ale widzi że wszystko zmierza ku lepszemu i powolutku ta forma się chłopakom stabilizuje.Skwituje że przygotowania były prawidłowe ,lecz zabrakło troszeczkę szczęścia by wyprzedzić Francuzów , Kazachów , Amerykanów oraz innych Eskimosów czy Marsjan."Poczekajmy do Olimpiady bo wszystko idzie w dobrym kierunku" -stwierdzi grubas ,szybko przeliczając ile jeszcze w ciągu roku zbije kasy na stołku i co zrobić by po Olimpiadzie uniknąć dymisji, a jak już to zostać przy żłobie pełniąc inną funkcję.A gdy go jakiś dziennikarz oczywiście już po transmisji zagnie chamskim i niewygodnym pytaniem ,to Polo wstanie, wyjdzie bo chamstwa nie znosi....;-)
(01.02.2009, 08:55)
cobra11Ja też bym raczej nie wstał, ale na TVP1 miała byc chyba powtórka o 15.50. Szkoda
(01.02.2009, 08:31)
uskotkoi tak bym - wyjątkowo - nie oglądała...
(01.02.2009, 07:07)