MarekRz@Dorota
Może ktoś ma kontakt z Tajnerem. Warto by było przekazać mu tę wiedzę. Inaczej nasi wspaniali skoczkowie poza Małyszem będą cały czas skakać stylem kamikadze.
(06.03.2003)
Dorota@MarekRz
Technika europejska ogólnie rzecz biorąc różni się sposobem wychodzenia z progu, jest bardziej dynamiczny i pod nieco innym kątem. Dwa lata temu tylko Adam tak skakał, ale jak wiemy już po roku czołówka europejska w miarę opanowała tę metodę. Natomiast Japończycy zignorowali to, nie analizowali skoków Małysza, bo wydawało im się, że rzecz polega wyłącznie na wyrobieniu silniejszych mięśni, a reszta wyjdzie sama. Skończyło się to tylko wieloma kontuzjami na skutek przetrenowania.
@borsuk. Mądrze piszesz.
(05.03.2003)
JustynaODA DO LAZIO
Przyjaciele moi mili,
Makaroni tak stchórzyli,
Tak się strasznie bali przegrać,
że woleli wcale nie grać.
Lecz im wstyd się było przyznać,
Że ich zespół to słabizna
I za sprawą naszej Wisły
Ich ambicje nagle prysły.
Więc podnieśli krzyk koszmarny:
"Polska to jest kraj polarny,
"Gdzie lodowe są boiska!
"Pomarzniemy biedaczyska!
"Toż to się nie mieści w głowie,
"By mecz odbył się w Krakowie,
"Tak daleko na północy,
"Kiedy my nie mamy kocy,
"Ni kubraczków, ni czapeczek,
"Ni majteczek na tyłeczek!"
Pan z UEFA się zlitował,
Do Krakowa powędrował
I oznajmił bez żenady:
"Tutaj zagrać nie da rady.
"Więc najlepiej niech kibice
"Sfinansują mecz w Afryce,
"Na sawannie pośród słoni,
"Gdzie nie zmarzną Makaroni."
Tak to było, moi mili,
Gdy się Włosi wystraszyli.
Od tej pory, przyjaciele,
Gdy ktoś drży na całym ciele,
Ja mu mówię z wielką gracją:
"Stary! Trzęsiesz się jak Lazio!"
(05.03.2003)
borsuk@Marta
Nie wiem czy wiesz, ale np. u niektórych plemion buszmeńskich świnia jest traktowana dokładnie jak u nas pies, tj. jest przyjacielem domu i nikt nie poważyłby się jej zjeść (świnia świetnie zresztą wciela się w rolę "psa"). Twoje oburzenie a raczej uprzedzenie czy wręcz pretensje do Azjatów z powodu tego, że Azjaci (głównie Koreńczycy) jedzą psie mięso, ma więc o tyle sens, o ile taką samą niechęcią jak Azjatów darzysz Europejczyków, Polaków jedzących wieprzowinę. Tym samym skoro nie lubisz japońskich skoczków za to, że na ich kontynencie jada się psinę, to nie powinnaś też lubić żadnych innych skoczków (z Europy i Ameryki Płn.), bo w ich krajach jada się wieprzowinę, jagnięcinę, cielęcinę, koninę, sarninę czy mięso królicze.
A poza tym skąd wiesz, że np. Kasai czy Higashi nie jest np. wegetarianinem (w to akurat wątpie)albo wielkim miłośnikiem psów (nie w kontekście kulinarnym oczywiście)?
(04.03.2003)
MarekRzMoże ktoś mnie oświeci na czym polega ta genialna technika "europejska", którą skacze Małysz i czym różni się od techniki "Kamikadze"?
Dotychczas słyszałem tylko, że skoki dobre mają "błysk", dobrze działa automatyzm oraz "zostały wychwycone wszystkie konty podczas odbicia". Może jak ktoś wie o co chodzi w stylu "europejskim", przedstawi tajniki tego stylu tenerowi Tajnerowi i jego podopiecznym (poza Małyszem). Jak dotąd tylko Małysz wie na czym polega skakanie "europejskie" ale nie chce się sknera podzielić tą wiedzą z kolegami. A oni cały czas skaczą jak "kamikadze"...
(04.03.2003)
EwiJaponia wreszcie o sobie przypomniała i mam nadzieję, że po tych sukcesach pojawią się już na stałem bardzo dobrzy młodzi zawodnicy. Yamada może wróci do niezłej formy...
(04.03.2003)
DorotaJapończycy nie jedzą psiego mięsa. Przede wszystkim jedzą "owoce morza" i wszystko co oparte jest na soi.
(04.03.2003)
MartaNo co ja poradzę że mam uprzedzenia do Japończyków i innych Azjatów w związku z tymi ostatnimi historiami z psim mięsem? Niestety nawet ich osiągnięcia sportowe nie są w stanie przysłonić mi tego.
(04.03.2003)
miśCzęść ludzi ma zmienne IP i nic nie wskuracie ja także choć nie przeklinam .
(04.03.2003)
bebeBRAWO!!!TERAZ NALEZY POCHYLIC SWE CZOLA PRZED JAPONCZYKAMI NALEZY IM SIE!
(04.03.2003)