Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Po dłuższej przerwie moje subiektywne podsumowania wracają na nasze łamy. W tym roku, co widać w poprzednich częściach, postanowiłem się skupić na solidnej statystyce, która będzie rozbudowana względem poprzednich sezonów – czasem może i kosztem opisów, ale coś za coś – opisów wszakże było mnóstwo. Pierwsza część to druga pięćdziesiątka PŚ, opis szczegółowy będzie następujący – po nazwisku i kraju w nawiasie porównanie do miejsca z poprzedniego sezonu (np. +15), następnie odnotowanie który to już sezon z punktami, jeśli ktoś wrócił do stawki zaznaczono, w którym sezonie ostatnio punktował, względnie po gwiazdce kursywą, w którym ostatnio startował (np. 2005*2006), debiutantów (w rozumieniu pierwsze punkty w karierze) oznaczono kolorem zielonym (oczywiście mogli już pojawiać się onegdaj w PŚ wówczas u debiutanta ostatni sezon oznaczono kursywą. Najwyższą lokatę w karierze zaznaczam na czerwono wyrównanie osiągnięcia na niebiesko. Dodatkowo zaznaczam w ilu konkursach zawodnik startował/w ilu zdobył punkty/+ ile razy odpadł w kwalifikacjach (np. 14/8/+3). W drugiej linijce wiek, w którym zdobył swoje pierwsze i ostatnie punkty w sezonie (lata’dni - dla poszukiwaczy rekordów). Może to wydawać się nieco mętne, ale sam zapis będzie już bardzo czytelny. Pierwsza część to końcówka stawki, tj. zawodnicy z drugiej 50.

84.Jonas Erikson (Szwecja) / 20.01.1985
(2005*2007; 3; 7/1/+9) – 1 punkt, 23’44


Ongi nieźle zapowiadający się skoczek, dziś diabelnie nieskuteczny. Zgłoszony do siedemnastu konkursów, wystartował siedem razy, zapunktował… raz. W drugim Bischofschofen był 48, w Willingen – 46, w Kuopio – 32 i 30, w Lillehammer 37, w Oslo 44 i pierwszej Planicy 36. Na pewno nie zachwycił.


82.Jiri Mazoch (Czechy) / 02.01.1990
(-; 1; 2/1) – 2 punkty, 18’37


Młodszy brat nieszczęśliwego Jana, który niestety zakończył już karierę. Pojawił się w Libercu, gdzie był 29 i 34. Na dobry początek…

82.Ville Larinto (Finlandia) / 11.04.1990
(-; 1; 4/1/+1) – 2 punkty, 17’241


Nieco częściej pojawiał się od swego rówieśnika młodego Mazocha, ale skutek osiągnął identyczny. Jego wyniki to 36 miejsce w Kuusamo, 48 i 41 w Engelbergu i – w Turnieju 4 Skoczni – 29 pozycja w Obestdorfie. Przeciętnie.

80.Yuta Watase (Japonia) / 08.08.1982
(2006; 6; 5/1/+2) – 3 punkty, 25’185


Raczej niespełniony skoczek. Od lat próbuje, ale wiele z tego nie wynika. W pierwszym Zakopanem 36, w Sapporo dwa razy 44, w drugim Libercu 28, w Willingen 45. Nie na miarę możliwości, ale chyba na miarę klasy.

80.Stefan Kaiser (Austria) / 15.02.1983
(2005; 4; 1/1/+1) – 3 punkty, 25’325


Podobnie jak Watase, mimo zdolności nie osiągnął światowej klasy i błąka się gdzieś na marginesie wielkiego sportu. Jeden start w drugim Bischofschofen i dwudziesta ósma pozycja plus jeden nieudany start w kwalifikacjach. Niewielki zaiste dorobek „cesarza”.

78.Primoz Pikl (Słowenia) / 25.08.1982
(-41; 4; 7/2/+2) – 5 punktów, 25’110 – 25’203


Prorokowałem mu rychły awans w hierarchii i bardzo się przeliczyłem, bo Pikl właśnie bardzo boleśnie upadł! Fatalny początek (49 w Kuusamo, 45 i 48 w Trondheim, 29 i 61 w Villach) sprawił, iż dopiero w finale sezonu oglądaliśmy Pikla. W Planicy był 28 i – w ostatnim konkursie wystąpił dzięki gospodarskiemu parytetowi – 31. To 31 miejsce wygląda na „o mało co”, ale… startowało tam 33 zawodników.

78.Marcin Bachleda (Polska) / 04.09.1982
(2005*2007; 5; 8/1/+7) – 5 punktów, 25`152


Kolejny zawodnik, który skakał nieco dłużej, niż było to konieczne. Marcin naprawdę nie potrafi skakać w zawodach międzynarodowych najwyższego szczebla, dobre rezultaty notując sporadycznie. Tym razem mu się one nie zdarzyły. W pierwszym Trondheim był 35, w drugim Villach 39, w Ga-Pa – 31, w drugim Bischofschofen – 46, w pierwszym Predazzo – 42, w pierwszym Zakopanem – 33, w Sapporo 47 i – wreszcie – 25. Nie wiem kogo z polskich kibiców sympatyczny „Diabeł” mógł zachwycić.

76.Joerg Ritzerfeld (Niemcy) / 28.06.1983
(-51; 7; 5/2/+4) – 6 punktów, 24’249 – 24’250


Po dobrym sezonie 2006/07 Niemiec cofnął się w sportowym rozwoju i siódmy kolejny sezon Joerga okazał się totalną porażką. W Villach wypadł katastrofalnie (41 i 56), w pierwszym Libercu nie lepiej (49), lepiej w Kuopio, gdzie był dwa razy 28. Jak mawiał komisarz Ryba. Niewiele lepiej, ale lepiej…

76.Choi Heung-Chul (Korea Południowa) / 03.12.1981
(-2; 7; 10/5/+7) – 6 punktów, 26’11 – 26’102


Na początek wyjaśnienie. Zapisałem nazwisko Koreańczyka zgodnie z ichniejszymi normami. Zapis Heung Chul Choi to próba na siłę zeuropeizowania nazwiska Koreańskiego (zainteresowanych zapraszam do lektury choćby Encyklopedii Piłkarskiej FUJI wyjaśniającej te kwestie). Choi okazał się fenomenem. Żeby sześć punktów rozłożyć na pięć konkursów – zaiste niesamowity wyczyn. W Villach był 41 i 30, w Engelbergu – 30 i 32, w Oberstdorfie – 34, w drugim Zakopanem – 32, w Sapporo – 30 i 29, w Oslo – 45, w pierwszej Planicy – 30. Kiedyś starty Koreańczyka były wydarzeniem, dziś przyzwyczailiśmy się do nich w PŚ.

75.Akira Higashi (Japonia) / 07.01.1972
(2005*2006; 11; 2/1/+2) – 7 punktów, 36’27


Fenomen natury. Ile razy wydawało się, że zniknął z PŚ, takie miewał przerwy. Pierwsze punkty zdobył już w sezonie 1988/89 (!), ostatnie do tej pory w 2004/05. Wrócił tymczasem znowu, może nie w mistrzowskim stylu, ale w kategorii różnica czasu między pierwszym a ostatnimi punktami PŚ nie ma sobie równych (a pewnie znając Akirę nie powiedział jeszcze ostatniego słowa). W Sapporo był 35 i 24 – pewnie za rok też tam wystartuje.

74.Andreas Aren (Szwecja) / 28.11.1985
(-11; 2; 9/1/+14) – 8 punktów, 22’6


Próbował, próbował wiele razy punkty zdobyć najlepszy ze Szwedów, udało się to jednak tylko raz. W drugim Villach był 23. A tak to 47 miejsce w drugim Trodnheim, 34 w Harrachovie, 45 w pierwszym Libercu, 40 i 46 w Kuopio, 49 w Lillehammer, 42 w Oslo, 35 w pierwszej Planicy.

72.Sami Niemi (Finlandia) / 16.02.1991
(-; 1; 9/3/+3) – 10 punktów, 16’324 – 16’331


Młodziutki Fin może nie należy jeszcze do skoczków klasy światowej, czy nawet międzynarodowej, ale nie dało się go przeoczyć w PŚ. Rozpoczął kiepsko – 35 w Kuusamo, 44 i 40 w Engelbergu, ale potem udało mu się zająć 27 miejsce w drugim Bischofschofen, czy dwa razy 28 w Predazzo. Dalej już znów było słabiej – 49 i 33 w Zakopanem i 50 w drugim Libercu. Warto zwrócić uwagę, że 3 starty z punktami okalały z obu stron 3 starty bez punktów.

72.Stefan Hula (Polska) / 29.06.1986
(-12; 3; 8/3) – 10 punktów, 21’205 – 21’214


Stefan Hula też niestety nie umie się odblokować. Co ciekawe – nigdy nie odpadł w kwalifikacjach (rzadki przypadek na dole stawki). Niemniej ani razu nie udało mu się zająć wysokiej pozycji. Włączono go do kadry dopiero w środku sezonu – w Harrachovie, gdzie był 39. Następnie zajął 24 i 35 miejsce w Zakopanem, 29 i 30 w Sapporo, 39 i 32 w Libercu oraz 51 w Willingen.

71.Andreas Wank (Niemcy) / 18.02.1988
(+16; 2; 4/1/+2) – 11 punktów, 19’328


Mistrz Świata juniorów jeszcze nie nawiązuje do ex-mistrzów Schlierenzauera, czy Morgensterna (niestety), ale też – na szczęście – do M. Rutkowskiego. Ot, nabiera doświadczenia. Ciekawe, że najlepszy wynik – 20 miejsce w pierwszym Predazzo zajął jeszcze przed MŚJ. Inne wyniki to 48 w drugim Predazzo, 46 w Lillehammer i 43 w Oslo (dwa ostatnie starty już po MŚJ).

68.Bastian Kaltenboeck (Austria) / 23.07.1983
(2007; 1; 6/1) – 12 punktów, 24’194


Aż trudno uwierzyć, iż Kaltenboeck zdobył dopiero swoje pierwsze pucharowe punkty. Wszak zadebiutował w PŚ już w sezonie 2002/03, ale tak się złożyło. Długo zresztą zapowiadało się, że będzie to kolejny bezpunktowy sezon już nie aż tak młodego Austriaka. W Kuusamo był 47, w Trondheim 48 i 40, w drugim Villach – 34, dopiero w pierwszym Sapporo zdobył 19 miejsce. Dzień później było gorzej (40), ale i tak pewien impas został przełamany.

68.Jussi Hautamaeki (Finlandia) / 20.04.1979
(-13; 12; 7/3/+1) – 12 punktów, 28’315 – 28’320


Ogromne doświadczenie, ale też na zawsze w cieniu młodszego brata. Sezon 2007/08 raczej przyniósł mu rozczarowania, niźli sukcesy. Włączył się (a właściwie to jego włączono) już jak sezon był w pełni. W Zakopanem nie zdobył punktu (miejsca 41 i 42), podobnie w pierwszym Kuopio (39), dopiero w drugim Kuopio (26), Oslo (27) i Lillehammer (28) zmieścił się w „30”. Ostatni start w Planicy nieudany (pozycja 37)

68.Severin Freund (Niemcy) / 11.05.1988
(-; 1; 4/2/+3) – 12 punktów, 19’233 – 19’239


Młody Niemiec pokazywał się w konkursach PŚ sporadycznie. W Engelbergu zamykał stawkę (49 i 50), w Oberstdorfie zdobył symboliczny punkt, w drugim Bischofschofen na przyzwoitym, 20 miejscu.

66.Andrea Morassi (Włochy) / 30.08.1988
(-28; 3; 6/2/+15) – 15 punktów, 19’129 – 19’136


Włoch pokazał, że trzecie miejsce z Oberstdorfu sezonu 2006/07 było dziełem przypadku. Najczęściej nie przechodził kwalifikacji. Nie pokazał się też od dobrej strony w konkursie głównym, gdy już udało mu się do niego wejść. Pierwsze podejście miał w Villach – miejsca 49 i 48 trudno zaliczyć do udanych. Następnie w Oberstdorfie zajął miejsce 41, w finale Turnieju Czterech Skoczni zdobył pierwsze punkty (26 w Bischofschofen). Najlepszy wynik zanotował drugim Predazzo (21), a pokazał się jeszcze w Harrachovie (40). Słabo.

66.Balthasar Schneider (Austria) / 27.11.1984
(-23; 6; 2/1) – 15 punktów, 23’41


Jak zawsze – dobry w CoC, na marginesie PŚ. W Bischofschofen 37 i 16 (po bardzo ładnych skokach). Za mało, by przekonać do siebie Pointnera.

63.Takanobu Okabe (Japonia) / 26.10.1970
(-11; 14; 7/2/+3) – 16 punktów, 37’99 – 37’100


Czapki z głów. Absolutny weteran sezonu 2007/08 może już nie skacze, jak za swych najlepszych (wcale nie tak odległych) lat, ale fakt, że skacze zasługuje na szacunek. W Europie poczynał sobie niezbyt dobrze – 43 w Kuusamo, 49 w drugim Trondheim, 55 w drugim Villach, ale w Sapporo był już 28 i 18. Po powrocie do Europy znowu gorzej (w pierwszym Libercu 47, w Willingen – 43). Kto wie, czy jeszcze nie wyśrubuje swoich wiekowych rekordów (bo być może jest najstarszym zawodnikiem, który w historii zdobywał punkty PŚ).

63.Jure Bogataj (Słowenia) / 26.04.1985
(2005; 2; 9/1) – 16 punktów, 22’261


Cudowne dziecko sezonu 2004/05 zniknęło nam zupełnie z orbity. Bogataj wrócił, ale dawny blask gdzieś wyblakł. Początek miał obiecujący – od razu w Predazzo 15 miejsce, potem jednak nie miał zdobyć ani punktu. Dzień później w tym samym miejscu był 42, w Zakopanem po dyskwalifikacji w pierwszym dniu, w drugim był 34, w Sapporo 49 i 46, w Libercu 33 i 39, w pierwszej Planicy – 38. A mogło być tak pięknie.

63.Dimitry Ipatov (Rosja) / 30.06.1984
(-42; 5; 12/1/+9) – 16 punktów, 23’204


Zawód i to na całej linii. Po świetnym sezonie 2006/07 spodziewano się czegoś lepszego, a tak by w dwudziestu jeden konkursach zdobyć jeden punkt w dwunastu startach? Co najmniej dziwne. Ów jedyny start z punktami to piętnasta pozycja w Harrachovie, a tak 37 i 59 w Villach, 45 w Ga-Pa, 42 i 39 w Bischofschofen, 46 w drugim Predazzo, 45 w drugim Zakopanem, dwa razy 41 w Sapporo, 47 w drugim Libercu i 39 w Willingen. Indywidualnie bez sukcesu też na MŚ w Lotach (37).

58.Vincent Descombes Sevoie (Francja) / 09.01.1984
(+2; 2; 17/4/+9) – 18 punktów, 23’339 – 24’55


Kolejny z grupy „niezłomnych”. Tyle startów, ile on zanotował zanotowało niewielu. W zasadzie nie był zgłoszony tylko do finału sezonu (parytety).Skupmy się na samych zawodach. W Kuusamo był 33, w Trondheim 31 i 40, w Villach 41 i – pierwszy raz w sezonie – 30, ale w Engelbergu znów słabo (39 i 50). W Turnieju Czterech Skoczni zupełne fiasko (tylko 37 miejsce w Oberstdorfie). Po nim 26 pozycja w drugim Predazzo, 46 i 44 w Zakopanem, 27 i 32 w Sapporo, 38 i 49 w Lillehammer i – po MŚ w Lotach – 35 i 23 w Kuopio. Niby słabo, ale brawa za wytrwałość.

58.Fumihisa Yumoto (Japonia) / 23.04.1984
(2005; 2; 12/3/+5) – 18 punktów, 23’222 – 23’286


Kolejny z często, bez sukcesu, skaczących. Pierwszy punkt zdobył od razu na starcie w Kuopio, by zaliczyć długi okres posuchy – 46 i 44 w Trondheim, 47 w drugim Villach, 31 w drugim Bischofschofen, 48 i 36 w Predazzo. Względnie dobre starty przyszły – a jakże – w Sapporo (23 i 22), ale były absolutnym wyjątkiem. Później przyszły miejsca 36 i 45 w Kuopio oraz 43 w Lillehammer.

58.Nikolay Karpenko (Kazachstan) / 10.08.1981
(+13; 2; 16/4/+7) – 18 punktów, 26’120 – 26’134


Karpenko nad podziw dobrze zaczął, ale potem niestety nie wytrzymał chyba presji i skakał już o wiele gorzej. Zresztą dobre skoki notował na ogół w seriach pierwszych. W Kuopio obyło się bez punktu (38), za to w Trondheim zdobył je dwa razy (28 i 30 pozycje), 24 miejsce zajął w pierwszym Villach (w drugim 33) i pierwszym Engelbergu (w drugim 31). Potem już bez punktu – w Oberstdorfie zajął 45 miejsce, w pierwszym Bischofschofen – 47, w pierwszym Predazzo – 41, w drugim Zakopanem – 40, w drugim Libercu – 44, w Kuopio – 46 i 41, w Lillehammer 48 i w Oslo 49. Startował też w konkursie indywidualnym MŚ w Lotach, ale był tam na ostatnim, 40 miejscu.

58.Veli-Matti Lindstroem (Finlandia) / 15.11.1983
(-24; 7; 8/3+5) – 18 punktów, 24’37 – 24’45


Jakoś się po kontuzji piłkarskiej Vellu odnaleźć nie może. Przeciętność – to charakteryzowało jego niezbyt częste starty. W Kuusamo zadebiutował na miejscu 46, by nie skakać do konkursów w Engelbergu, gdzie wypadł dosyć przyzwoicie (26 i 22). Trzeci – ostatni – raz zapunktował w Oberstdorfie, gdzie był 28. Potem już cztery starty w konkursach głównych bez punktu – kolejno – 42 w Ga-Pa, 46 w pierwszym Bischofschofen, 39 w drugim Predazzo i 46 w drugim Zakopanem.

58.Mario Innauer (Austria) / 10.01.1990
(-27; 2; 2/2) – 18 punktów, 17’360 – 17’361


Wydawało się, że to będzie jego sezon, niestety kontuzja uniemożliwiła mu to. Skakał tylko w Bischofschofen, gdzie był 20 i 24. Niemniej wszystko ciągle przed nim.

56.Jurij Tepes (Słowenia) / 14.02.1989
(2006; 1; 11/4/+3) – 21 punktów, 18’303 – 19’31


Bardzo dobrze urodzony zawodnik nie skacze, na miarę oczekiwań ojca. Kilka razy tylko pokazał się w „30”. W Villach był 45 i 24, w Engelbergu 35 i 37, w pierwszym Bischofschofen 50, w Harrachovie – 27, w Sapporo 37 i 35, w pierwszym Kuopio – 45 i w pierwszej Planicy – 28. Zobaczymy, czy rozwinie nie mały ponoć talent.

56.Ilja Rosliakov (Rosja) / 18.02.1983
(-3; 3; 10/3/+5) – 21 punktów, 24’315 – 24’364


Numer cztery w ekipie rosyjskiej. Ani szczególnie nie zachwycił, ani nie rozczarował. Pierwsze punkty – i najlepszy start – zanotował w Oberstdorfie (23 pozycja), potem gorsza seria (48 w pierwszym Bischofschofen, 49 i 44 w Predazzo, 31 w Harrachovie, 45 w dyskwalifikacja w Zakopanem) i kolejny niezły starty – 24 miejsce w pierwszym Libercu i 25 w Willingen. Nieudana końcówka sezonu (jeden start – 31 miejsce w Oslo).

55.Roland Mueller (Austria) / 16.12.1986
(+13; 4; 2/2/+1) – 23 punkty, 21’20 – 21’35


Miał trochę pecha. W Bischofschofen w przerwanej serii w pierwszym była szansa nawet na podium. A tak skończyło się na piętnastej pozycji tamże i dwudziestej czwartej w Harrachovie. Szkoda.

53.Andreas Vilberg (Norwegia) / 14.11.1985
(2006; 1; 6/4/+2) – 26 punktów, 22’24 – 22’74


Już nie junior, ale dopiero teraz dał się zauważyć w PŚ. Niewiele startów, ale na ogół z punktami. Najlepiej wypadł w pierwszym Trondheim – 18 miejsce, dzień później był 25. Punktował też w Zakopanem (26 i 29). Jego starty uzupełnia 31 miejsce w Oberstdorfie i 34 w Ga-Pa.

53.Martin Hoellwarth (Austria) / 13.04.1974
(-35; 17; 4/3) – 26 punktów, 33’244 – 33’267


Pożegnanie ze światem wielkich skoków Hoellwartha może nie wypadło imponująco, ale na pewno godnie. Siedemnasty sezon z punktami sprawia, iż w ilości sezonów, w których zawodnik był notowany jest rekordzistą (obok Kasaia). Można o nim napisać książkę, ale nie jest to miejsce na to, więc tylko dodam, że w swym ostatnim sezonie zajmował miejsca 28 i 18 (Villach) oraz 21 i 35 (Bischofschofen). Wielka postać!

52.Arttu Lappi (Finlandia) / 11.05.1984
(-37; 4; 10/5/+5) – 27 punktów, 23’204 – 23’268


Co się z Lappim stało? Po tak dobrym sezonie 2006/07 przyszedł fatalny 2007/08. A wszystko zdeterminowała fatalna druga seria w Kuusamo. Siódmy po pierwszej serii ukończył konkurs na pozycji 27. Potem nie było lepiej – 30 i 53 w Villach, względnie nieźle w Oberstdorfie (15 pozycja), ale słabiutko w Bischofschofen (40 i 29), a beznadziejnie (39 i 38) w Predazzo, trochę zrehabilitował się w Sapporo (miejsce 27 w drugim konkursie), ale już w Willingen był ostatni. Ciężko to wyjaśnić, bo papiery na skakanie ma.

51.Jon Aaraas (Norwegia) / 10.03.1986
(+26; 3; 8/4/+1) – 28 punktów, 21’308 – 21’323


Pierwszą część podsumowania zamyka Jon Aaraas. Skoczek, który nieco wyszedł z cienia w poprzednim sezonie. Po słabym otwarciu (38 i 31 w Trondheim) miał niezły środek sezonu (dwa razy 24 w Predazzo, 29 w Harrachovie, 19 w drugim Zakopanem). Pokazał się też w Libercu, ale wypadł tam słabo (31 i 38).

CDN
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« wrzesień 2008 - wszystkie artykuły
Komentarze
magda2610
No faktycznie, Johan powinno być...
(18.09.2008, 20:37)
Kamil
Chyba mały błąd na samym początku? Johan Erikson chyba ma być, a nie Jonas.
(17.09.2008, 15:23)
beznikowiec
Dobra robota. Fajnie że wśród dziesiątek kopiowaczy newsów znajdzie sie czasami ktoś, komu się chce i kto potrafi napisać coś od siebie. Niestety mało takich ludzi na portalach o skokach a szkoda.
Dziekuję i czekam na następne odcinki.
(17.09.2008, 13:09)
Jagaciarz
Jak zwykle wykonał Pan Jarek kawał świetnej i pożytecznej pracy. Opracowanie naprawdę zasługujące na uwagę ze względu choćby tylko na jego unikatowość i pełną statystykę wszystkich pucharów.
Choć muszę przyznać że tak duża liczba cyferek(statystyk) w nawiasie tworząc z jednej strony pełen obraz dokonań zawodnika nieco jednak zaburza przejrzystość i czytelność statystyk. Pod tym względem opracowanie poprzedniego sezonu czytało mi się lepiej.

Cieszy natomiast,że autor nie odszedł zupełnie od własnych podsumowań i mamy choć jedno zdanko podsumowujące subiektywnie(a często i dowcipnie) występy zawodnika w zeszłym sezonie.

Generalnie -jak zwykle świetne opracowanie i z niecierpliwością czekam na nasteopne częśći.
(16.09.2008, 21:10)
Bronka Biedronka
Dobrze,że autor zauważył,że Veli-Matti po kontuzji nie może się odnazlezć-niestety :(.Co do Arrtu i reszty Finów nie orientuję się czy mają w kadrze psychologa???Bo by im się bardzo przydał.
(16.09.2008, 20:42)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo cz.1
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo cz.1

PŚ Subiektywnie i Przeglądowo cz.1

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich