Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Podczas zawodów w Innsbrucku przeprowadziliśmy rozmowę z Arim-Pekką Nikkolą, niegdyś doskonałym i utytułowanym skoczkiem, aktualnie trenerem głównym reprezentacji Słowenii. Podpytaliśmy go o doświadczenia z pracy na tej pozycji, formę podopiecznych, a także plany na ten sezon. Zapraszamy do lektury!




Skokinarciarskie.pl: Jak dotychczasowe wrażenia z Turnieju?

Ari-Pekka Nikkola: Wciąż mamy trudności. Jernej cały czas skacze dobrze, ale reszta chłopców ma problemy. Wyniki treningów są bardzo dobre, ale gdy przychodzi do konkursu, sprawy się komplikują.

Skokinarciarskie.pl: Co jest powodem?

A-P.N.: Sama rywalizacja. W konkursach starają się zbyt mocno i rozluźnienie, z jakim podchodzą do treningów, po prostu znika. Widać to już na rozbiegu, pozycje dojazdowe są zupełnie nie takie, jakie powinny być, co później mści się podczas skoku.

Skokinarciarskie.pl: Zechciałbyś powiedzieć dwa słowa na temat dyspozycji swoich podopiecznych?

A-P.N.: Fizycznie są w dobrej formie, z tym nie ma żadnego problemu. Mocno się odbijają, ale w konkursach wyniki są gorsze. Jernej chorował po zawodach w Engelbergu i stracił nieco siły, poziom jego skakania jest jednak w dalszym ciągu bardzo wysoki. Naszym celem jest mieć jednego zawodnika w piętnastce i Jernej jest teraz tym, który to spełnia. Robi Kranjec oddał naprawdę świetny skok w kwalifikacji do konkursu w Garmisch-Partenkirchen, a w treningach był piąty czy szósty - to są dobre wyniki, których jednak nie potrafi powtórzyć w warunkach konkursowych. Zupełnie się blokuje i naszym wyzwaniem jest pokonać tę blokadę.

Skokinarciarskie.pl: W Ruce, podczas inauguracji Pucharu Świata, Robi skakał bardzo dobrze...

A-P.N.: Wówczas cała drużyna skakała nadzwyczaj udanie. Jestem bardzo zadowolony z zawodów w Kuusamo, które w naszym wykonaniu były naprawdę dobre. Jednak już w Trondheim poszło nam gorzej, zrobiliśmy niejako krok w tył - i tak jest do teraz, jeszcze nie wyszliśmy z tego dołka. Optymistycznie nastraja mnie Primoż Peterka, który latem trenował z kadrą B, a teraz jest w reprezentacji narodowej. Jego zwyżka formy bardzo mnie cieszy.

Skokinarciarskie.pl: Powiedziałeś, że Waszym celem jest mieć jednego zawodnika w piętnastce - czy jest to również założenie na cały Turniej?

A-P.N.: Nie, podchodzimy do każdego konkursu indywidualnie, traktujemy je jako normalne konkursy Pucharu Świata. Chcemy, żeby także pozostali zawodnicy punktowali, to jest może nawet ważniejsze.

Skokinarciarskie.pl: Jak ocenisz letnie przygotowania? Jak konkretnie one wyglądały?

A-P.N.: Moim zdaniem letnie treningi udały się, jestem z nich zadowolony. Osobiście miałem nadzieję, że więcej zawodników zdobędzie punkty podczas Letniej Grand Prix. Poza tym treningi fizyczne, skoki - to wszystko przebiegało bez najmniejszego problemu. Pod koniec lata chłopcy skakali na naprawdę wysokim poziomie, podobnie kiedy zaczęliśmy treningi na śniegu. Zawody w Kuusamo to potwierdziły.

Skokinarciarskie.pl: Czy także Jernej Damjan ma problemy ze startami w zawodach?

A-P.N.: Nie. Jernej jest psychicznie mocniejszy od kolegów, potrafi świetnie skakać także w konkursach. Myślę, że jego słabsze pozycje wynikają właśnie z osłabienia chorobą.

Skokinarciarskie.pl: Wróćmy do Ciebie - zostałeś głównym szkoleniowcem reprezentacji w dość dramatycznych okolicznościach...

A-P.N.: Rzeczywiście, stało się to zupełnie nagle. Pracowałem wówczas z kadrą B i miałem kontrakt jeszcze do końca sezonu. Wtedy jednak doszło do nieporozumień między Vasją Bajcem i Primożem Ulagą i zostałem wybrany trenerem głównym kadry. Wkrótce będzie rok, jak pracuję z kadrą A.

Skokinarciarskie.pl: Na jak długi okres podpisano z Tobą kontrakt?

A-P.N.: Do najbliższej wiosny. Wkrótce będziemy negocjować nową umowę.

Skokinarciarskie.pl: Chciałbyś kontynuować jako trener kadry słoweńskiej?

A-P.N.: Powiem tak: nie wykluczam tej możliwości. Genralnie chciałbym kontynuować jako szkoleniowiec jakiejś reprezentacji, ponieważ mija dopiero rok, odkąd to robię.

Skokinarciarskie.pl: Podoba Ci się w Słowenii?

A-P.N.: Bardzo.

Skokinarciarskie.pl: Czy łatwo Ci się pracuje ze skoczkami słoweńskimi?

A-P.N.: Bardzo dobrze mi się z nimi pracuje. Pewnym problemem jest ustawiczne tłumaczenie swoich posunięć, swoich postanowień - co wynika z innej mentalności. Tak jednak jest zazwyczaj w przypadku trenerów pochodzących z innego kraju, od których wymaga się znacznie więcej niż od trenerów rodzimych.

Skokinarciarskie.pl: Zmieniło się także w samym Słoweńskim Związku Narciarskim - na miejsce Primoża Ulagi przyszedł Franzi Petek, który jest teraz szefem skoków...

A-P.N.: Franzi odpowiada za skoki i kombinację. Ulaga wciąż jest naszym szefem, jednak w tej chwili zajmuje się jedynie kwestiami finansowymi.

Skokinarciarskie.pl: Czy zmiana personalna oznacza także zmiany ideowe?

A-P.N.: Tak, Franzi stara się przeprowadzać zmiany, także na poziomie juniorów, ponieważ to jest jedyna droga do uzyskiwania w przyszłości pozytywnych rezultatów.

Skokinarciarskie.pl: Co się dzieje właśnie z kadrą juniorską? Swego czasu młodzi Słoweńcy byli naprawdę silną ekipą, później jednak te nazwiska niejako zniknęły...

A-P.N.: To jest prawda. Mamy rzeczywiście wielu świetnych nastolatków, którzy osiągają świetne wyniki w krajowych pucharach, a potem z jakiegoś dziwnego powodu znikają, kiedy dochodzą do osiemnastego roku życia. Staramy się wyjaśnić ten stan rzeczy i poprawić.

Skokinarciarskie.pl: Dlaczego karierę skoczka zakończył Rok Benkovic?

A-P.N.: Powiedział, że ma już dość skoków i że nie interesują go już treningi ani w ogóle skakanie. To bardzo utalentowany chłopak i miałem wielką nadzieję, że będzie kontynuował skoki - jednak sportowiec sam decyduje o swojej karierze i nic z tym nie można zrobić.

Skokinarciarskie.pl: Latem słoweńscy skoczkowie zostali przez związek narciarski ukarani grzywną za ekscesy alkoholowe podczas LGP w Zakopanem. Jak to skomentujesz?

A-P.N.: Jeśli pewne kwestie nie zostają potraktowane tak, jak tego pragniemy, wówczas wyciągamy konsekwencje. Nie wymagam od nikogo, by był abstynentem, jednak pewne granice powinny istnieć.

Skokinarciarskie.pl: W tej chwili sześć reprezentacji narodowych w skokach narciarskich prowadzonych jest przez fińskich trenerów. Co jest przyczyną, dla której Finowie cieszą się tak wielką popularnością jako szkoleniowcy?

A-P.N.: Mamy dużą wiedzę na temat skoków narciarskich. Może niekoniecznie lepiej znamy się na skokach niż inni, ale potrafimy wiedzę dobrze przekazać. W Finlandii podchodzimy także naukowo do skoków, praca badawcza osiagnęła wysoki poziom - sądzę, że to również jest jedną z przyczyn. W samym zjawisku nie widzę nic złego. Wcześniej popularnością cieszyli się trenerzy austriaccy - to się zmienia z czasem. Oczywiście, dla Finlandii to może źle, że traci szkoleniowców, jednak z puntu widzenia samego trenera gwarantuje pewien rozwój osobisty.

Skokinarciarskie.pl: Byłeś kiedyś trenerem Mattiego Hautamäkiego - czy wciąż utrzymujecie kontakt, interesuje Cię jego dyspozycja? Co jest problemem Mattiego?

A-P.N.: Byłem trenerem Mattiego przez cztery lata, oczywiście, że wciąż interesuje mnie, jak mu się wiedzie. Generalnie wciąż jestem związany z fińskimi skokami, mimo że nie pracuję już w Finlandii. Sądzę, że na formę Mattiego wpływają w znacznym stopniu problemy zdrowotne: uraz kolana, z którym borykał się przez całą wiosnę i lato. Osobiście uważam, że niektóre rzeczy w procesie treningowym Mattiego powinno się zmienić, jest to jednak jedynie moja opinia.

Skokinarciarskie.pl: Na stronie Fińskiego Związku Narciarskiego czytałam ostatnio o rozgrywanym w Siilinjärvi Pucharze A-P - czy zawody te zostały nazwane na Twoją cześć?

A-P.N.: Tak, to zawody juniorów. Ja sam od wielu lat mieszkam w Siilinjärvi. Mam żonę i dwie córki w wieku 3 i 7 lat. Latem próbuję spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Podczas sezonu staram się spędzać w domu przynajmniej tydzień każdego miesiąca, przez resztę jestem z ekipą. Inni trenerzy, na przykład Mika Kojonkoski, podróżują znacznie więcej i częściej, mnie jednak łatwiej jest w taki sposób - co być może wynika z faktu, że dopiero niedawno zacząłem pracę na tym stanowisku.

Skokinarciarskie.pl: Czy organizujesz skoczkom treningi także w Finlandii?

A-P.N.: Latem byli ponad dziesięć dni w Kuopio, więc zawsze można coś takiego zorganizować. Jest to jednak znacznie droższa opcja, bo bilety lotnicze nie są tanie. Naszym centrum treningowym jest Kranj, zaś większych obiektów szukamy po całej Europie - ostatnio byliśmy w Zakopanem i Pragelato.

Skokinarciarskie.pl: Ostatnie pytanie - jakie są Wasze cele na cały ten sezon?

A-P.N.: Mieć jednego reprezentanta na stałe w piętnastce klasyfikacji Pucharu Świata. Postarać się o punkty dla jak największej ilości zawodników. Móc rywalizować jako drużyna, czyli mieć czterech zawodników na przyzwoitym, równym poziomie. W tej chwili pięciu chłopaków ma punkty - głównym celem jest jednak, by jak najwięcej z nich uzyskiwało punkty w każdym konkursie.

Skokinarciarskie.pl: Dziękujemy za rozmowę.


Tekst - Katarzyna Clio Gucewicz, zdjęcia - Sonja Kołaczkowska.





Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2008 - wszystkie artykuły
Komentarze
popek
slowency z takim trenerem powinni byc w czoluwce pucharu swiata
(06.01.2008, 20:54)
marmi
Hmm, niewygórowane te cele dla Słoweńców. Tak się składa, że dziś żaden z nich nie punktował, nawet Damjan...
(06.01.2008, 00:32)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
A-P Nikkola:
A-P Nikkola: "Chcemy rywalizować jako drużyna" - wywiad

A-P Nikkola: "Chcemy rywalizować jako drużyna" - wywiad

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich