Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Jak wszyscy doskonale wiemu cała polska ekipa nie pojedzie na konkursy Pucharu Świta do Willingen. Wielu zastanawia się jak przerwa w konkursach wpłynie na Małysza. Na razie w klasyfikacji generalnej Polak jest drugi i traci tylko 1 pkt. do Ahonena, ale wiele wskazuje na to, że po zawodach w Niemczech może spaść na czwartą lub nawet piątą pozycję. Mogą wyprzedzić go murowany faworyt - Sven Hannawald (26 pkt. straty), a także Austriacy: Andreas Widhoelzl (57 pkt. straty) i Florian Liegl (171 pkt. straty). Do zdobycia jest maksymalnie 200 punktów. Hannawald już prawie dla wszystkich wyprzedził Małysza. Jeszcze zanim zaczął skakać w Willingen. Liegl musi raz wygrać. Widhoelzl wystarczy żeby w jednym konkursie stanął na podium.

Adam jednak nie liczy punktów. Głownym jego celem są MŚ w Predazzo. Mówi, że potrzebuje odpoczynku. W tej chwili ćwiczy w Ramsau. Pozostali Polacy przygotowują się do konkursów Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem.

Trener kadry niemieckich skoczków, Reinhard Hess stwierdził, zę także zamiast startować w Willingen wolałby spokojnie potrenować ze swoimi podopiecznymi. Jednak presja publiczności niemieckiej jest zbyt duża, aby pozwolic sobie na taką decyzję. To tak jakby Małysza nie było w Zakopanem... "Gdybym miał wybór wolałbym, zamiast startować, wrócić do klasycznego BPS. Szczególnie przed mistrzostwami świata. Ale, co by było, gdyby w Willingen zabrakło niemieckich skoczków? Ja wiem, że takiej możliwości nie ma i pod tym względem trochę zazdroszczę Apoloniuszowi Tajnerowi. Tak przerwa może tylko Małyszowi pomóc. Choć oglądając go w Bad Mitterndorf i tak odniosłem wrażenie, że jego forma rośnie" - mówił niemiecki szkoleniowiec.

Co to jest BPS?
BPS to Bezpośrednie Przygotowanie Startowe. Jest to najważniejszy okres treningów, niedługo przed startem. Trwa 2-8 tygodni. W tym czasie decyduje się, czy podczas zawodów sportowiec będzie w najwyższej formie, czy w takiej jak do tej pory. Według fizjologów treningi i starty obciążają organizm, a BPS pomaga zdjąć ten ciężar tuż przed konkursem. Dzięki temu sportowiec może poczuć się świeżo, lekko, w formie. Można powiedzieć, że najczęściej BPS stoi za fenomenalnymi sukcesami. Zaś jego brak za zaskakującymi niepowodzeniami faworytów.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2003 - wszystkie artykuły
Komentarze
SMITH(kaspa)
A SAM GO KRYTYKOWAŁEM GŁUPI JA. PATRZCIE:
kaspa(MÓJ STARY NICK)
Olać MŚ, najważniejszy PŚ. adam pojechałby do wilingen a potem by miał długi odpoczynek. nie wstyd ci tajner że taki gość jak ja ci to mówi??!!
PISAŁEM TO PRZED MŚ(2003), JAK MIAŁEM MODEM, POTEM ZROMBAŁ SIĘ I NIE MIAŁEM AŻ DO STYCZNIA 2004, A TERAZ MAMY KWIECIEŃ 2004 ALE JAJA
ALE PANA TAJNERA CHYBA PÓŻNIEJ PRZEPROSIŁEM NA TEJ STRONIE!!
(10.04.2004)
SMITH11
A WY WSZYSCY JESTEŚCIE ****** JESZCZE BĘDZIECIE TAJNERA PRZEPRASZAĆ
HIHIHIHIHIHIHIHIHIHIHIHIHI HIIHIHIHI
!!!11
(10.04.2004)
RUDA
TO JEST NIE PRZEMYŚLANY RUCH . PRZEZ TĄ DECYZJĘ MAŁYSZ MOŻE SIĘ JUŻ SPOKOJNIE POŻEGNAĆ Z TRZECIM ZWYCIĘSTWEM . GDYBY WYGRAŁ BYŁBY JEDYNYM CZŁOWIEKIEM KTÓRY CZEGOŚ RAKIEGO DOKONAŁ. W wILLINGEN HANI "ŁYKNIE" I PO ZAWODACH. MÓGŁ NIE JECHAĆ DO JAPONI I WTEDY ODPOCZYWAĆ A NIE TERAZ. TO JEST NAJGORSZA DECYZJA TAJNERA.
(06.02.2003)
jan
Tajner co ty robisz małysz ma jechaci
(06.02.2003)
f
Jak wszyscy doskonale wiemu cała polska ekipa nie pojedzie na konkursy Pucharu Świta do Willingen. Wielu zastanawia się jak przerwa w konkursach wpłynie na Małysza. Na razie w klasyfikacji generalnej Polak jest drugi i traci tylko 1 pkt. do Ahonena, ale wiele wskazuje na to, że po zawodach w Niemczech może spaść na czwartą lub nawet piątą pozycję. Mogą wyprzedzić go murowany faworyt - Sven Hannawald (26 pkt. straty), a także Austriacy: Andreas Widhoelzl (57 pkt. straty) i Florian Liegl (171 pkt. straty). Do zdobycia jest maksymalnie 200 punktów. Hannawald już prawie dla wszystkich wyprzedził Małysza. Jeszcze zanim zaczął skakać w Willingen. Liegl musi raz wygrać. Widhoelzl wystarczy żeby w jednym konkursie stanął na podium.

Adam jednak nie liczy punktów. Głownym jego celem są MŚ w Predazzo. Mówi, że potrzebuje odpoczynku. W tej chwili ćwiczy w Ramsau. Pozostali Polacy przygotowują się do konkursów Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem.

Trener kadry niemieckich skoczków, Reinhard Hess stwierdził, zę także zamiast startować w Willingen wolałby spokojnie potrenować ze swoimi podopiecznymi. Jednak presja publiczności niemieckiej jest zbyt duża, aby pozwolic sobie na taką decyzję. To tak jakby Małysza nie było w Zakopanem... "Gdybym miał wybór wolałbym, zamiast startować, wrócić do klasycznego BPS. Szczególnie przed mistrzostwami świata. Ale, co by było, gdyby w Willingen zabrakło niemieckich skoczków? Ja wiem, że takiej możliwości nie ma i pod tym względem trochę zazdroszczę Apoloniuszowi Tajnerowi. Tak przerwa może tylko Małyszowi pomóc. Choć oglądając go w Bad Mitterndorf i tak odniosłem wrażenie, że jego forma rośnie" - mówił niemiecki szkoleniowiec.

Co to jest BPS?
BPS to Bezpośrednie Przygotowanie Startowe. Jest to najważniejszy okres treningów, niedługo przed startem. Trwa 2-8 tygodni. W tym czasie decyduje się, czy podczas zawodów sportowiec będzie w najwyższej formie, czy w takiej jak do tej pory. Według fizjologów treningi i starty obciążają organizm, a BPS pomaga zdjąć ten ciężar tuż przed konkursem. Dzięki temu sportowiec może poczuć się świeżo, lekko, w formie. Można powiedzieć, że najczęściej BPS stoi za fenomenalnymi sukcesami. Zaś jego brak za zaskakującymi niepowodzeniami faworytów.

<---- luty 2003


-------------------------- ------------------------------ ------------------------

wiadomość na podstawie Gazeta.pl i Onet.pl - [ Stawy ]



a
@wrk2: NIkt Hannawaldowi nie zabronił startować, był w słabej formie to nie brał udziału w konkursach - a czy Małysz zkłada punkcik do punkciku, czy też raz by wygrał to nie ma znaczenia najważniejszy jest sukces końcowy !!!

kaczor
Tajner to idiota


paweł14
@wrk2
to lepiej się nie odzywaj

wrk2
Puchar Świata zdobyty ciułając punkty za miejsca pod koniec dziesiątki to wielki obciach. Wyprzedzenie np. Hannawalda o kilka punktów podczas gdy ten startował w około 10 konkursach mniej to żadna chluba i powód do dumy. Ja bym nie chciał takiego wymęczonego zwycięstwa. Zamieniłbym tak zdobyty Puchar na zwycięstwo Małysza w chociaż jednym konkursie.

Ale to tylko moje skromniutkie zdanie.

fanka skokow
Moim zdaniem zawodnik sam powinien decydowac o tym, czy wezmie udzial w zawodach, czy nie. a Malysz zachowuje sie jakby byl ubezwlasnowolniony - trener o wszystkim decyduje. Tylko nie wiem, co ten trener chce osiagnac. Malysz i tak na MS nic nie zdziala, a w PS ma duzo do stracenia nie biorac udzialu w zawodach w Willingen. I jeszcze jedno... jezeli Malysz faktycznie jest zmeczony, to dlaczego pozostali Polacy tez nie jada na konkurs do Willingen? A moze brakuje kasy? bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze.


Fryc
Powiem szczerze, kilka dni temu myślałem, że propagandą w Internecie uda nam się skłonić p.Tajnera do zmiany decyzji. Już nie będę pisał o tym jakie głupstwo zrobił. Ale na jego miejscu modliłbym się w kirunku nieba, żeby w Willingen były bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne. To jedyna szansa, żeby zdanie bądź co bądź większości kibiców i zdanie (decyzja) Tajnera zostałe razem pogodzone.

Rozczarowany postawą Tajnera - Tomasz Adamcyk

paweł14
Mijemy nadzieje że Tajner nigdzie nie odejdzie!!!

Obserwator
A jeśli decyzja Tajnera nie pomoże ADAMOWI, a wręcz przeciwnie, przekreśli jego szanse w walce o Puchar? Mam nadzieję, że wtedy Tajner okaże się facetem i odejdzie!

Stawy
MARIANIE P !!!
Może tu nie chodzi o to żeby w ogóle nie skakał, tylko, żeby robił to bez presji psychicznej. Nie sądzisz? W Ramsau ma spokój, unika dziennikarzy. Tu raczej chodzi o psychikę, niż poprawę skoków. Zresz potem wraca do Wisły i odpoczywa. Reszta naszych skacze na COC w Zakopcu.

!!!11
Start w Jopni był konieczny, Małysz zdobył tam punkty gratis w porównaniu do Hannawalda.To jest różnica miedzy tym że Małysz dostaje a Hananwald nie w tym że dostaję je obydwoje.

???
To kitowe posunięcie bo Małysz mugł nie pojechać do Sapporo gdzie nie straciłby tylu punktów do swojego głównego rywala A teraz :'(

paweł14
Też się przyłączą do rozważań.
Myśle że narazie nie ma co komentować decyzji Tajnera, to on jest trenerem, a ja jeszcze nie poznałem trenera w sporcie, kóry chciałby źle dla siebie i zespołu.
Ale po drugie szkoda tych pnktów z PŚ.A może po tych mistrzostwach i 3 tygodniach treningów Małysz zacznie lepiej skakać (to chyba nowość, żeby przygotowywać zawodnika na ostatni miesiąc sezonu w trakcie jego trwania zamiast to zrobić w okresie kwiecień - listopad).
Moim zdaniem MŚ powinny zejść na drugi plan.Trzeba pamiętać o jeszcze jednej rzeczy, że do MŚ zawodnik może być przygotowany perfekcyjnie skakać brdzo dobrze na treningach w konkursie jeden podmuch wiatru i ... żegnajcie marzenia (np. Goldi w Lahti, od upadku zaczął skakać już słabo).
MŚ rządzą się niestety swoimi prawami panie Tajner (najwyższa pora to zmienić !!!).Tam może być jak podczas olimpiad np.zupełnie niezasłużone medale Ammanna czy w 98 rou nie wiadomo za co Soininen był mistrzem i wicemistrzem olimpijskim (gdy Ahonen trafia na beznadziejny wiatr, a Peterka zwycięzca PŚ w tamtym sezonie kończy 6 czy 5 nie pamiętam już).

PŚ jeszcze nie jest stracony naprawde 5 konkursów to jeszcze coś się może wydarzyć.

Szkoda że w Willingen nie ma dróżynówki.

kaspa
Olać MŚ, najważniejszy PŚ. adam pojechałby do wilingen a potem by miał długi odpoczynek. nie wstyd ci tajner że taki gość jak ja ci to mówi??!!

jAcA
ZGADZAM SIE Z OPINIA PARIANA P. NIC DODAC I NIC UJAC A JESLI , TO JAKIES TAM MALO ISTOTNE RZECZY BO TERMIKA ITP. TO NIE TEMAT DO GADANIA O FORMIE

Marian P. (2003-02-0
Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu

Po przeczytaniu wszystkich komentarzy postanowiłem również zabrać głos w dyskusji. W wypowiedziach zwraca się uwagę, że nie jadąc do Willingen Adam straci w klasyfikacji Pucharu do Hanawalda. Niestety, nie tylko. Nie jadąc do Willingen Adam Małysz spadnie w klasyfikacji nawet na 4, 5 miejsce, gdyż:
- Sven Hannawald najprawdopodobniej zdobędzie tam 160-200 pkt.,
- Ahonen może zdobyć 100 i więcej pkt.,
- Widheltz może zdobyć 100 i więcej pkt.,
- Liegl może zdobyć 160-200 pkt.

Nie wiem na co liczą trenerzy? Fakty są takie, że:
- Adam Małysz nie wygrał od roku żadnego konkursu,
- od roku i w obecnym pucharze zawsze znajduje się ktoś kto skacze w danym dniu lepiej od niego (podobnie było na Olimpiadzie),
- stabilna forma i miejsca, które zajmuje Adam pozwalają mu na wygranie kryształowej kuli nawet bez zwycięstwa w żadnym konkursie.

Z drugiej strony nie bardzo wiem co chce Tajner i spółka u Małysza poprawiać? Moim zdaniem to nie tylko zmęczenie, ale trenerzy poprawiając technikę Adama sprzed dwu lat dokonali jej powolnej destrukcji! Było to widoczne już przed połową ubiegłego sezonu.

Po ich korektach techniki skoku i formy w Raumsau Małysz nie tylko nie wygra żadnego z konkursów Mistrzostw Świata, ale może np. zająć miejsca w drugiej dziesiątce.

Tłumaczenie wycofania Adama z Willingen stanem jego zdrowia i, że Małyszowi należy się odpoczynek, są pokrętne. Gdyby faktycznie ktoś myślał o zdrowiu Adama to:
- nie powinien on jechać do Raumsau, gdzie ma oddać aż 25 skoków,
- powinien mieć 3 do 5 dni przerwy, bez żadnych treningów,
- w sobotę w Willingen oddać próbny skok i wziąć udział w obydwu konkursach.

Powyższe wskazuje, że panowie Tajner i spółka stracili instynkt samozachowawczy i powinni zająć się czymś innym.

Adam jest tak wybitnym i doświadczonym zawodnikiem, że o swoją formę, podobnie jak Goldberger, może zadbać sam! Wg mnie czas Małysza się nie skończył!



Skokomaniaczka
Moim zdaniem Adam powinien jechac do Willingen. Jest tak blisko wygrania tego PŚ, że bliżej już nie może. A po Wllingen może być daleko. Przecież mu na tym zależy, żeby być pierwszym skoczkiem z 3 Kryształowymi Kulami w kieszeni. Tym bardziej, że szans na MŚ za wielkich nie ma. Czy trener myśli, że jak Adam odpocznie, to zacznie wygrywać? Jeżeli tak, to jest w błędzie. Nie raz ciułaniem pkt ktoś zdobył PŚ.

milka
dajcie spokoj sobie z tym narzekaniem- malysz jest tylko czlowiekiem a nie jakąs maszyna czy komputerem. KAzdy potrzebuje odpoczynku! JA tam sie ciesze ze go nie bedzie, ale inni Polacy powinni startowac- bo oni i tak zapewne nie zakwalifikuja sie do 30 na mistrzostwach swiata nawet gdyby trenowali i 3 tygodnie!!!Nie wiem czy TAjner mysli powaznie o tych mistrzostawch coraz czesciej mam obawy...ale czas pokarze czy slusznie postapil jezeli chodzi o willingen.
ps. a ciesze sie dlatego, ze SVEN bedzie po tych konkursach liderem pucharu swiata!!!3mam kciuki za niego i za martina schmitta!!!

robRt
Tia... BPS stoi za fenomenalnymi sukcesami... Jeszcze chwila a zaczne zalowac, ze nam Adam nie zafundowal takich "atrakcji" jak Pochwala rok temu w Planicy... "Odpoczal" by sobie a potem jak Amman na olimpiadzie - pyk i dwa zlote medale MS!

Zgadzam sie, ze przerwa potrzebna jest zawodnikowi - szkoda tylko ze najpierw goni sie czolowke, goni sie, goni sie, a jak juz zostaje 1 pkt to pierwszego miesca to sie odpuszcza! Trzeba bylo odpuscic Japonie lub Liberec!

A moze gorale powiedzieli Tajnerowi, ze w Willingen bedzie wialo tak jak dzis rano w Zakopanem?!?!


KAMI
HEHE


Fryc
@wrk2: NIkt Hannawaldowi nie zabronił startować, był w słabej formie to nie brał udziału w konkursach - a czy Małysz zkłada punkcik do punkciku, czy też raz by wygrał to nie ma znaczenia najważniejszy jest sukces końcowy !!!

kaczor
Tajner to idiota


paweł14
@wrk2
to lepiej się nie odzywaj

wrk2
Puchar Świata zdobyty ciułając punkty za miejsca pod koniec dziesiątki to wielki obciach. Wyprzedzenie np. Hannawalda o kilka punktów podczas gdy ten startował w około 10 konkursach mniej to żadna chluba i powód do dumy. Ja bym nie chciał takiego wymęczonego zwycięstwa. Zamieniłbym tak zdobyty Puchar na zwycięstwo Małysza w chociaż jednym konkursie.

Ale to tylko moje skromniutkie zdanie.

fanka skokow
Moim zdaniem zawodnik sam powinien decydowac o tym, czy wezmie udzial w zawodach, czy nie. a Malysz zachowuje sie jakby byl ubezwlasnowolniony - trener o wszystkim decyduje. Tylko nie wiem, co ten trener chce osiagnac. Malysz i tak na MS nic nie zdziala, a w PS ma duzo do stracenia nie biorac udzialu w zawodach w Willingen. I jeszcze jedno... jezeli Malysz faktycznie jest zmeczony, to dlaczego pozostali Polacy tez nie jada na konkurs do Willingen? A moze brakuje kasy? bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze.


Fryc
Powiem szczerze, kilka dni temu myślałem, że propagandą w Internecie uda nam się skłonić p.Tajnera do zmiany decyzji. Już nie będę pisał o tym jakie głupstwo zrobił. Ale na jego miejscu modliłbym się w kirunku nieba, żeby w Willingen były bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne. To jedyna szansa, żeby zdanie bądź co bądź większości kibiców i zdanie (decyzja) Tajnera zostałe razem pogodzone.

Rozczarowany postawą Tajnera - Tomasz Adamcyk

paweł14
Mijemy nadzieje że Tajner nigdzie nie odejdzie!!!

Obserwator
A jeśli decyzja Tajnera nie pomoże ADAMOWI, a wręcz przeciwnie, przekreśli jego szanse w walce o Puchar? Mam nadzieję, że wtedy Tajner okaże się facetem i odejdzie!

Stawy
MARIANIE P !!!
Może tu nie chodzi o to żeby w ogóle nie skakał, tylko, żeby robił to bez presji psychicznej. Nie sądzisz? W Ramsau ma spokój, unika dziennikarzy. Tu raczej chodzi o psychikę, niż poprawę skoków. Zresz potem wraca do Wisły i odpoczywa. Reszta naszych skacze na COC w Zakopcu.

!!!11
Start w Jopni był konieczny, Małysz zdobył tam punkty gratis w porównaniu do Hannawalda.To jest różnica miedzy tym że Małysz dostaje a Hananwald nie w tym że dostaję je obydwoje.

???
To kitowe posunięcie bo Małysz mugł nie pojechać do Sapporo gdzie nie straciłby tylu punktów do swojego głównego rywala A teraz :'(

paweł14
Też się przyłączą do rozważań.
Myśle że narazie nie ma co komentować decyzji Tajnera, to on jest trenerem, a ja jeszcze nie poznałem trenera w sporcie, kóry chciałby źle dla siebie i zespołu.
Ale po drugie szkoda tych pnktów z PŚ.A może po tych mistrzostwach i 3 tygodniach treningów Małysz zacznie lepiej skakać (to chyba nowość, żeby przygotowywać zawodnika na ostatni miesiąc sezonu w trakcie jego trwania zamiast to zrobić w okresie kwiecień - listopad).
Moim zdaniem MŚ powinny zejść na drugi plan.Trzeba pamiętać o jeszcze jednej rzeczy, że do MŚ zawodnik może być przygotowany perfekcyjnie skakać brdzo dobrze na treningach w konkursie jeden podmuch wiatru i ... żegnajcie marzenia (np. Goldi w Lahti, od upadku zaczął skakać już słabo).
MŚ rządzą się niestety swoimi prawami panie Tajner (najwyższa pora to zmienić !!!).Tam może być jak podczas olimpiad np.zupełnie niezasłużone medale Ammanna czy w 98 rou nie wiadomo za co Soininen był mistrzem i wicemistrzem olimpijskim (gdy Ahonen trafia na beznadziejny wiatr, a Peterka zwycięzca PŚ w tamtym sezonie kończy 6 czy 5 nie pamiętam już).

PŚ jeszcze nie jest stracony naprawde 5 konkursów to jeszcze coś się może wydarzyć.

Szkoda że w Willingen nie ma dróżynówki.

kaspa
Olać MŚ, najważniejszy PŚ. adam pojechałby do wilingen a potem by miał długi odpoczynek. nie wstyd ci tajner że taki gość jak ja ci to mówi??!!

jAcA
ZGADZAM SIE Z OPINIA PARIANA P. NIC DODAC I NIC UJAC A JESLI , TO JAKIES TAM MALO ISTOTNE RZECZY BO TERMIKA ITP. TO NIE TEMAT DO GADANIA O FORMIE

Marian P. (2003-02-0
Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu

Po przeczytaniu wszystkich komentarzy postanowiłem również zabrać głos w dyskusji. W wypowiedziach zwraca się uwagę, że nie jadąc do Willingen Adam straci w klasyfikacji Pucharu do Hanawalda. Niestety, nie tylko. Nie jadąc do Willingen Adam Małysz spadnie w klasyfikacji nawet na 4, 5 miejsce, gdyż:
- Sven Hannawald najprawdopodobniej zdobędzie tam 160-200 pkt.,
- Ahonen może zdobyć 100 i więcej pkt.,
- Widheltz może zdobyć 100 i więcej pkt.,
- Liegl może zdobyć 160-200 pkt.

Nie wiem na co liczą trenerzy? Fakty są takie, że:
- Adam Małysz nie wygrał od roku żadnego konkursu,
- od roku i w obecnym pucharze zawsze znajduje się ktoś kto skacze w danym dniu lepiej od niego (podobnie było na Olimpiadzie),
- stabilna forma i miejsca, które zajmuje Adam pozwalają mu na wygranie kryształowej kuli nawet bez zwycięstwa w żadnym konkursie.

Z drugiej strony nie bardzo wiem co chce Tajner i spółka u Małysza poprawiać? Moim zdaniem to nie tylko zmęczenie, ale trenerzy poprawiając technikę Adama sprzed dwu lat dokonali jej powolnej destrukcji! Było to widoczne już przed połową ubiegłego sezonu.

Po ich korektach techniki skoku i formy w Raumsau Małysz nie tylko nie wygra żadnego z konkursów Mistrzostw Świata, ale może np. zająć miejsca w drugiej dziesiątce.

Tłumaczenie wycofania Adama z Willingen stanem jego zdrowia i, że Małyszowi należy się odpoczynek, są pokrętne. Gdyby faktycznie ktoś myślał o zdrowiu Adama to:
- nie powinien on jechać do Raumsau, gdzie ma oddać aż 25 skoków,
- powinien mieć 3 do 5 dni przerwy, bez żadnych treningów,
- w sobotę w Willingen oddać próbny skok i wziąć udział w obydwu konkursach.

Powyższe wskazuje, że panowie Tajner i spółka stracili instynkt samozachowawczy i powinni zająć się czymś innym.

Adam jest tak wybitnym i doświadczonym zawodnikiem, że o swoją formę, podobnie jak Goldberger, może zadbać sam! Wg mnie czas Małysza się nie skończył!



Skokomaniaczka
Moim zdaniem Adam powinien jechac do Willingen. Jest tak blisko wygrania tego PŚ, że bliżej już nie może. A po Wllingen może być daleko. Przecież mu na tym zależy, żeby być pierwszym skoczkiem z 3 Kryształowymi Kulami w kieszeni. Tym bardziej, że szans na MŚ za wielkich nie ma. Czy trener myśli, że jak Adam odpocznie, to zacznie wygrywać? Jeżeli tak, to jest w błędzie. Nie raz ciułaniem pkt ktoś zdobył PŚ.

milka
dajcie spokoj sobie z tym narzekaniem- malysz jest tylko czlowiekiem a nie jakąs maszyna czy komputerem. KAzdy potrzebuje odpoczynku! JA tam sie ciesze ze go nie bedzie, ale inni Polacy powinni startowac- bo oni i tak zapewne nie zakwalifikuja sie do 30 na mistrzostwach swiata nawet gdyby trenowali i 3 tygodnie!!!Nie wiem czy TAjner mysli powaznie o tych mistrzostawch coraz czesciej mam obawy...ale czas pokarze czy slusznie postapil jezeli chodzi o willingen.
ps. a ciesze sie dlatego, ze SVEN bedzie po tych konkursach liderem pucharu swiata!!!3mam kciuki za niego i za martina schmitta!!!

robRt
Tia... BPS stoi za fenomenalnymi sukcesami... Jeszcze chwila a zaczne zalowac, ze nam Adam nie zafundowal takich "atrakcji" jak Pochwala rok temu w Planicy... "Odpoczal" by sobie a potem jak Amman na olimpiadzie - pyk i dwa zlote medale MS!

Zgadzam sie, ze przerwa potrzebna jest zawodnikowi - szkoda tylko ze najpierw goni sie czolowke, goni sie, goni sie, a jak juz zostaje 1 pkt to pierwszego miesca to sie odpuszcza! Trzeba bylo odpuscic Japonie lub Liberec!

A moze gorale powiedzieli Tajnerowi, ze w Willingen bedzie wialo tak jak dzis rano w Zakopanem?!?!


KAMI
HEHE

(05.02.2003)
a
@wrk2: NIkt Hannawaldowi nie zabronił startować, był w słabej formie to nie brał udziału w konkursach - a czy Małysz zkłada punkcik do punkciku, czy też raz by wygrał to nie ma znaczenia najważniejszy jest sukces końcowy !!!

kaczor
Tajner to idiota


paweł14
@wrk2
to lepiej się nie odzywaj

wrk2
Puchar Świata zdobyty ciułając punkty za miejsca pod koniec dziesiątki to wielki obciach. Wyprzedzenie np. Hannawalda o kilka punktów podczas gdy ten startował w około 10 konkursach mniej to żadna chluba i powód do dumy. Ja bym nie chciał takiego wymęczonego zwycięstwa. Zamieniłbym tak zdobyty Puchar na zwycięstwo Małysza w chociaż jednym konkursie.

Ale to tylko moje skromniutkie zdanie.

fanka skokow
Moim zdaniem zawodnik sam powinien decydowac o tym, czy wezmie udzial w zawodach, czy nie. a Malysz zachowuje sie jakby byl ubezwlasnowolniony - trener o wszystkim decyduje. Tylko nie wiem, co ten trener chce osiagnac. Malysz i tak na MS nic nie zdziala, a w PS ma duzo do stracenia nie biorac udzialu w zawodach w Willingen. I jeszcze jedno... jezeli Malysz faktycznie jest zmeczony, to dlaczego pozostali Polacy tez nie jada na konkurs do Willingen? A moze brakuje kasy? bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze.


Fryc
Powiem szczerze, kilka dni temu myślałem, że propagandą w Internecie uda nam się skłonić p.Tajnera do zmiany decyzji. Już nie będę pisał o tym jakie głupstwo zrobił. Ale na jego miejscu modliłbym się w kirunku nieba, żeby w Willingen były bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne. To jedyna szansa, żeby zdanie bądź co bądź większości kibiców i zdanie (decyzja) Tajnera zostałe razem pogodzone.

Rozczarowany postawą Tajnera - Tomasz Adamcyk

paweł14
Mijemy nadzieje że Tajner nigdzie nie odejdzie!!!

Obserwator
A jeśli decyzja Tajnera nie pomoże ADAMOWI, a wręcz przeciwnie, przekreśli jego szanse w walce o Puchar? Mam nadzieję, że wtedy Tajner okaże się facetem i odejdzie!

Stawy
MARIANIE P !!!
Może tu nie chodzi o to żeby w ogóle nie skakał, tylko, żeby robił to bez presji psychicznej. Nie sądzisz? W Ramsau ma spokój, unika dziennikarzy. Tu raczej chodzi o psychikę, niż poprawę skoków. Zresz potem wraca do Wisły i odpoczywa. Reszta naszych skacze na COC w Zakopcu.

!!!11
Start w Jopni był konieczny, Małysz zdobył tam punkty gratis w porównaniu do Hannawalda.To jest różnica miedzy tym że Małysz dostaje a Hananwald nie w tym że dostaję je obydwoje.

???
To kitowe posunięcie bo Małysz mugł nie pojechać do Sapporo gdzie nie straciłby tylu punktów do swojego głównego rywala A teraz :'(

paweł14
Też się przyłączą do rozważań.
Myśle że narazie nie ma co komentować decyzji Tajnera, to on jest trenerem, a ja jeszcze nie poznałem trenera w sporcie, kóry chciałby źle dla siebie i zespołu.
Ale po drugie szkoda tych pnktów z PŚ.A może po tych mistrzostwach i 3 tygodniach treningów Małysz zacznie lepiej skakać (to chyba nowość, żeby przygotowywać zawodnika na ostatni miesiąc sezonu w trakcie jego trwania zamiast to zrobić w okresie kwiecień - listopad).
Moim zdaniem MŚ powinny zejść na drugi plan.Trzeba pamiętać o jeszcze jednej rzeczy, że do MŚ zawodnik może być przygotowany perfekcyjnie skakać brdzo dobrze na treningach w konkursie jeden podmuch wiatru i ... żegnajcie marzenia (np. Goldi w Lahti, od upadku zaczął skakać już słabo).
MŚ rządzą się niestety swoimi prawami panie Tajner (najwyższa pora to zmienić !!!).Tam może być jak podczas olimpiad np.zupełnie niezasłużone medale Ammanna czy w 98 rou nie wiadomo za co Soininen był mistrzem i wicemistrzem olimpijskim (gdy Ahonen trafia na beznadziejny wiatr, a Peterka zwycięzca PŚ w tamtym sezonie kończy 6 czy 5 nie pamiętam już).

PŚ jeszcze nie jest stracony naprawde 5 konkursów to jeszcze coś się może wydarzyć.

Szkoda że w Willingen nie ma dróżynówki.

kaspa
Olać MŚ, najważniejszy PŚ. adam pojechałby do wilingen a potem by miał długi odpoczynek. nie wstyd ci tajner że taki gość jak ja ci to mówi??!!

jAcA
ZGADZAM SIE Z OPINIA PARIANA P. NIC DODAC I NIC UJAC A JESLI , TO JAKIES TAM MALO ISTOTNE RZECZY BO TERMIKA ITP. TO NIE TEMAT DO GADANIA O FORMIE

Marian P. (2003-02-0
Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu

Po przeczytaniu wszystkich komentarzy postanowiłem również zabrać głos w dyskusji. W wypowiedziach zwraca się uwagę, że nie jadąc do Willingen Adam straci w klasyfikacji Pucharu do Hanawalda. Niestety, nie tylko. Nie jadąc do Willingen Adam Małysz spadnie w klasyfikacji nawet na 4, 5 miejsce, gdyż:
- Sven Hannawald najprawdopodobniej zdobędzie tam 160-200 pkt.,
- Ahonen może zdobyć 100 i więcej pkt.,
- Widheltz może zdobyć 100 i więcej pkt.,
- Liegl może zdobyć 160-200 pkt.

Nie wiem na co liczą trenerzy? Fakty są takie, że:
- Adam Małysz nie wygrał od roku żadnego konkursu,
- od roku i w obecnym pucharze zawsze znajduje się ktoś kto skacze w danym dniu lepiej od niego (podobnie było na Olimpiadzie),
- stabilna forma i miejsca, które zajmuje Adam pozwalają mu na wygranie kryształowej kuli nawet bez zwycięstwa w żadnym konkursie.

Z drugiej strony nie bardzo wiem co chce Tajner i spółka u Małysza poprawiać? Moim zdaniem to nie tylko zmęczenie, ale trenerzy poprawiając technikę Adama sprzed dwu lat dokonali jej powolnej destrukcji! Było to widoczne już przed połową ubiegłego sezonu.

Po ich korektach techniki skoku i formy w Raumsau Małysz nie tylko nie wygra żadnego z konkursów Mistrzostw Świata, ale może np. zająć miejsca w drugiej dziesiątce.

Tłumaczenie wycofania Adama z Willingen stanem jego zdrowia i, że Małyszowi należy się odpoczynek, są pokrętne. Gdyby faktycznie ktoś myślał o zdrowiu Adama to:
- nie powinien on jechać do Raumsau, gdzie ma oddać aż 25 skoków,
- powinien mieć 3 do 5 dni przerwy, bez żadnych treningów,
- w sobotę w Willingen oddać próbny skok i wziąć udział w obydwu konkursach.

Powyższe wskazuje, że panowie Tajner i spółka stracili instynkt samozachowawczy i powinni zająć się czymś innym.

Adam jest tak wybitnym i doświadczonym zawodnikiem, że o swoją formę, podobnie jak Goldberger, może zadbać sam! Wg mnie czas Małysza się nie skończył!



Skokomaniaczka
Moim zdaniem Adam powinien jechac do Willingen. Jest tak blisko wygrania tego PŚ, że bliżej już nie może. A po Wllingen może być daleko. Przecież mu na tym zależy, żeby być pierwszym skoczkiem z 3 Kryształowymi Kulami w kieszeni. Tym bardziej, że szans na MŚ za wielkich nie ma. Czy trener myśli, że jak Adam odpocznie, to zacznie wygrywać? Jeżeli tak, to jest w błędzie. Nie raz ciułaniem pkt ktoś zdobył PŚ.

milka
dajcie spokoj sobie z tym narzekaniem- malysz jest tylko czlowiekiem a nie jakąs maszyna czy komputerem. KAzdy potrzebuje odpoczynku! JA tam sie ciesze ze go nie bedzie, ale inni Polacy powinni startowac- bo oni i tak zapewne nie zakwalifikuja sie do 30 na mistrzostwach swiata nawet gdyby trenowali i 3 tygodnie!!!Nie wiem czy TAjner mysli powaznie o tych mistrzostawch coraz czesciej mam obawy...ale czas pokarze czy slusznie postapil jezeli chodzi o willingen.
ps. a ciesze sie dlatego, ze SVEN bedzie po tych konkursach liderem pucharu swiata!!!3mam kciuki za niego i za martina schmitta!!!

robRt
Tia... BPS stoi za fenomenalnymi sukcesami... Jeszcze chwila a zaczne zalowac, ze nam Adam nie zafundowal takich "atrakcji" jak Pochwala rok temu w Planicy... "Odpoczal" by sobie a potem jak Amman na olimpiadzie - pyk i dwa zlote medale MS!

Zgadzam sie, ze przerwa potrzebna jest zawodnikowi - szkoda tylko ze najpierw goni sie czolowke, goni sie, goni sie, a jak juz zostaje 1 pkt to pierwszego miesca to sie odpuszcza! Trzeba bylo odpuscic Japonie lub Liberec!

A moze gorale powiedzieli Tajnerowi, ze w Willingen bedzie wialo tak jak dzis rano w Zakopanem?!?!


KAMI
HEHE
(05.02.2003)
Fryc
@wrk2: NIkt Hannawaldowi nie zabronił startować, był w słabej formie to nie brał udziału w konkursach - a czy Małysz zkłada punkcik do punkciku, czy też raz by wygrał to nie ma znaczenia najważniejszy jest sukces końcowy !!!
(05.02.2003)
kaczor
Tajner to idiota
(05.02.2003)
paweł14
@wrk2
to lepiej się nie odzywaj
(05.02.2003)
wrk2
Puchar Świata zdobyty ciułając punkty za miejsca pod koniec dziesiątki to wielki obciach. Wyprzedzenie np. Hannawalda o kilka punktów podczas gdy ten startował w około 10 konkursach mniej to żadna chluba i powód do dumy. Ja bym nie chciał takiego wymęczonego zwycięstwa. Zamieniłbym tak zdobyty Puchar na zwycięstwo Małysza w chociaż jednym konkursie.

Ale to tylko moje skromniutkie zdanie.
(05.02.2003)
fanka skokow
Moim zdaniem zawodnik sam powinien decydowac o tym, czy wezmie udzial w zawodach, czy nie. a Malysz zachowuje sie jakby byl ubezwlasnowolniony - trener o wszystkim decyduje. Tylko nie wiem, co ten trener chce osiagnac. Malysz i tak na MS nic nie zdziala, a w PS ma duzo do stracenia nie biorac udzialu w zawodach w Willingen. I jeszcze jedno... jezeli Malysz faktycznie jest zmeczony, to dlaczego pozostali Polacy tez nie jada na konkurs do Willingen? A moze brakuje kasy? bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze.
(05.02.2003)
Fryc
Powiem szczerze, kilka dni temu myślałem, że propagandą w Internecie uda nam się skłonić p.Tajnera do zmiany decyzji. Już nie będę pisał o tym jakie głupstwo zrobił. Ale na jego miejscu modliłbym się w kirunku nieba, żeby w Willingen były bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne. To jedyna szansa, żeby zdanie bądź co bądź większości kibiców i zdanie (decyzja) Tajnera zostałe razem pogodzone.

Rozczarowany postawą Tajnera - Tomasz Adamcyk
(05.02.2003)
paweł14
Mijemy nadzieje że Tajner nigdzie nie odejdzie!!!
(05.02.2003)
Obserwator
A jeśli decyzja Tajnera nie pomoże ADAMOWI, a wręcz przeciwnie, przekreśli jego szanse w walce o Puchar? Mam nadzieję, że wtedy Tajner okaże się facetem i odejdzie!
(05.02.2003)
Stawy
MARIANIE P !!!
Może tu nie chodzi o to żeby w ogóle nie skakał, tylko, żeby robił to bez presji psychicznej. Nie sądzisz? W Ramsau ma spokój, unika dziennikarzy. Tu raczej chodzi o psychikę, niż poprawę skoków. Zresz potem wraca do Wisły i odpoczywa. Reszta naszych skacze na COC w Zakopcu.
(05.02.2003)
!!!!!!!!!11
Start w Jopni był konieczny, Małysz zdobył tam punkty gratis w porównaniu do Hannawalda.To jest różnica miedzy tym że Małysz dostaje a Hananwald nie w tym że dostaję je obydwoje.
(04.02.2003)
???
To kitowe posunięcie bo Małysz mugł nie pojechać do Sapporo gdzie nie straciłby tylu punktów do swojego głównego rywala A teraz :'(
(04.02.2003)
paweł14
Też się przyłączą do rozważań.
Myśle że narazie nie ma co komentować decyzji Tajnera, to on jest trenerem, a ja jeszcze nie poznałem trenera w sporcie, kóry chciałby źle dla siebie i zespołu.
Ale po drugie szkoda tych pnktów z PŚ.A może po tych mistrzostwach i 3 tygodniach treningów Małysz zacznie lepiej skakać (to chyba nowość, żeby przygotowywać zawodnika na ostatni miesiąc sezonu w trakcie jego trwania zamiast to zrobić w okresie kwiecień - listopad).
Moim zdaniem MŚ powinny zejść na drugi plan.Trzeba pamiętać o jeszcze jednej rzeczy, że do MŚ zawodnik może być przygotowany perfekcyjnie skakać brdzo dobrze na treningach w konkursie jeden podmuch wiatru i ... żegnajcie marzenia (np. Goldi w Lahti, od upadku zaczął skakać już słabo).
MŚ rządzą się niestety swoimi prawami panie Tajner (najwyższa pora to zmienić !!!).Tam może być jak podczas olimpiad np.zupełnie niezasłużone medale Ammanna czy w 98 rou nie wiadomo za co Soininen był mistrzem i wicemistrzem olimpijskim (gdy Ahonen trafia na beznadziejny wiatr, a Peterka zwycięzca PŚ w tamtym sezonie kończy 6 czy 5 nie pamiętam już).

PŚ jeszcze nie jest stracony naprawde 5 konkursów to jeszcze coś się może wydarzyć.

Szkoda że w Willingen nie ma dróżynówki.
(04.02.2003)
kaspa
Olać MŚ, najważniejszy PŚ. adam pojechałby do wilingen a potem by miał długi odpoczynek. nie wstyd ci tajner że taki gość jak ja ci to mówi??!!
(04.02.2003)
jAcA
ZGADZAM SIE Z OPINIA PARIANA P. NIC DODAC I NIC UJAC A JESLI , TO JAKIES TAM MALO ISTOTNE RZECZY BO TERMIKA ITP. TO NIE TEMAT DO GADANIA O FORMIE
(04.02.2003)
Marian P. (2003-02-0
Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu

Po przeczytaniu wszystkich komentarzy postanowiłem również zabrać głos w dyskusji. W wypowiedziach zwraca się uwagę, że nie jadąc do Willingen Adam straci w klasyfikacji Pucharu do Hanawalda. Niestety, nie tylko. Nie jadąc do Willingen Adam Małysz spadnie w klasyfikacji nawet na 4, 5 miejsce, gdyż:
- Sven Hannawald najprawdopodobniej zdobędzie tam 160-200 pkt.,
- Ahonen może zdobyć 100 i więcej pkt.,
- Widheltz może zdobyć 100 i więcej pkt.,
- Liegl może zdobyć 160-200 pkt.

Nie wiem na co liczą trenerzy? Fakty są takie, że:
- Adam Małysz nie wygrał od roku żadnego konkursu,
- od roku i w obecnym pucharze zawsze znajduje się ktoś kto skacze w danym dniu lepiej od niego (podobnie było na Olimpiadzie),
- stabilna forma i miejsca, które zajmuje Adam pozwalają mu na wygranie kryształowej kuli nawet bez zwycięstwa w żadnym konkursie.

Z drugiej strony nie bardzo wiem co chce Tajner i spółka u Małysza poprawiać? Moim zdaniem to nie tylko zmęczenie, ale trenerzy poprawiając technikę Adama sprzed dwu lat dokonali jej powolnej destrukcji! Było to widoczne już przed połową ubiegłego sezonu.

Po ich korektach techniki skoku i formy w Raumsau Małysz nie tylko nie wygra żadnego z konkursów Mistrzostw Świata, ale może np. zająć miejsca w drugiej dziesiątce.

Tłumaczenie wycofania Adama z Willingen stanem jego zdrowia i, że Małyszowi należy się odpoczynek, są pokrętne. Gdyby faktycznie ktoś myślał o zdrowiu Adama to:
- nie powinien on jechać do Raumsau, gdzie ma oddać aż 25 skoków,
- powinien mieć 3 do 5 dni przerwy, bez żadnych treningów,
- w sobotę w Willingen oddać próbny skok i wziąć udział w obydwu konkursach.

Powyższe wskazuje, że panowie Tajner i spółka stracili instynkt samozachowawczy i powinni zająć się czymś innym.

Adam jest tak wybitnym i doświadczonym zawodnikiem, że o swoją formę, podobnie jak Goldberger, może zadbać sam! Wg mnie czas Małysza się nie skończył!

(04.02.2003)
Skokomaniaczka
Moim zdaniem Adam powinien jechac do Willingen. Jest tak blisko wygrania tego PŚ, że bliżej już nie może. A po Wllingen może być daleko. Przecież mu na tym zależy, żeby być pierwszym skoczkiem z 3 Kryształowymi Kulami w kieszeni. Tym bardziej, że szans na MŚ za wielkich nie ma. Czy trener myśli, że jak Adam odpocznie, to zacznie wygrywać? Jeżeli tak, to jest w błędzie. Nie raz ciułaniem pkt ktoś zdobył PŚ.
(04.02.2003)
milka
dajcie spokoj sobie z tym narzekaniem- malysz jest tylko czlowiekiem a nie jakąs maszyna czy komputerem. KAzdy potrzebuje odpoczynku! JA tam sie ciesze ze go nie bedzie, ale inni Polacy powinni startowac- bo oni i tak zapewne nie zakwalifikuja sie do 30 na mistrzostwach swiata nawet gdyby trenowali i 3 tygodnie!!!Nie wiem czy TAjner mysli powaznie o tych mistrzostawch coraz czesciej mam obawy...ale czas pokarze czy slusznie postapil jezeli chodzi o willingen.
ps. a ciesze sie dlatego, ze SVEN bedzie po tych konkursach liderem pucharu swiata!!!3mam kciuki za niego i za martina schmitta!!!
(04.02.2003)
robRt
Tia... BPS stoi za fenomenalnymi sukcesami... Jeszcze chwila a zaczne zalowac, ze nam Adam nie zafundowal takich "atrakcji" jak Pochwala rok temu w Planicy... "Odpoczal" by sobie a potem jak Amman na olimpiadzie - pyk i dwa zlote medale MS!

Zgadzam sie, ze przerwa potrzebna jest zawodnikowi - szkoda tylko ze najpierw goni sie czolowke, goni sie, goni sie, a jak juz zostaje 1 pkt to pierwszego miesca to sie odpuszcza! Trzeba bylo odpuscic Japonie lub Liberec!

A moze gorale powiedzieli Tajnerowi, ze w Willingen bedzie wialo tak jak dzis rano w Zakopanem?!?!
(04.02.2003)
KAMI
HEHE
(04.02.2003)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Willingen bez Polaków
Willingen bez Polaków

Willingen bez Polaków

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich