Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Idzie o Małysza. Będzie o porównaniach. I wcale nie z najlepszymi okresami jego kariery. Trzy lata pod Tajnerem i sezon ubiegły idą pod dywan. Porównajmy początek obecnego sezonu z początkami tych lat, gdzie Adam Małysz nie wygrywał końcowej klasyfikacji PŚ. Weźmy na tapetę trzy kolejne lata: 2003/04, 2004/05 i 2005/06 i spróbujmy najpierw przedstawić suche fakty. A wyglądają one tak.

Sezon 2003/04.
Do czasu noworocznego TCS miano rozegrać 8 konkursów. Rozegrano tylko 5. Małysz do tego czasu zdążył jednak stanąć dwukrotnie na drugim stopniu podium w Kuusamo, zająć 9-te miejsce w Trondheim, być 12-ty w Neustadt i ponownie 9-ty w szwajcarskim Engelbergu. Przyniosło mu to razem 240 pucharowych punktów. W przeliczeniu na 1 konkurs dawało to Małyszowi punktów 48 (słownie czterdzieści osiem).

Sezon 2004/05.
Sezon Polak rozpoczyna niespecjalnie. Jest w Kuusamo dwukrotnie 19-ty. W Trondheim jest już lepiej. Zajmuje odpowiednio pozycje 15-tą i 7-mą. Tydzień później w Harrachovie zwycięża i jest 11-ty po czym w Engelbergu zajmuje najpierw ósme a potem 5-te miejsca. W 8 zawodach Polak zdobywa 277 pkt, co daje na jedne zawody ciut ponad 34,8 punktów.

Ostatni z wymienionych sezonów - 2005/06.
Moim zdaniem najgorszy do tej pory sezon Małysza w XXI wieku. Ale w tymże sezonie Wiślak do czasu rozgrywania TCS (rozegrano 7 zawodów bo jedne, w Engelbergu, się nie odbyły) był siódmy i piąty w Kuusamo, zajął 10-tą i 5-tą pozycję w Lillehammer, wywalczył siódme i ósme miejsce w Harrachowie i tylko w Engelbergu był poza pierwszą dziesiątką zajmując 13 lokatę. Razem zgromadził wtedy 240 punktów, co w przeliczeniu na jedne zawody daje ponad 34,3 pkt.

A jak wygląda sytuacja Polaka w obecnym sezonie?
Do dzisiaj odbyło się 7 konkursów indywidualnych. Małysz zdobył 184 punkty. W porównaniu z tamtymi sezonami znacznie mniej. Szczególnie, że w tym sezonie żadne zawody nie przepadły. Średnio w jednych zawodach naszemu mistrzowi przypadło w tym sezonie równe 26,3 pkt. O ponad 8 mniej niż w najgorszym pod tym względem 2005/2006. Ani razu Polak nie znalazł się też w pierwszej szóstce zawodów. W takiej sytuacji, po pierwszej części sezonu, Małysz w tym stuleciu też jeszcze nigdy nie był.

Oczywiście można powiedzieć, że wszystkie te liczby to tylko dorabianie teorii do tezy. Tym bardziej, że tak naprawdę zdecydowanie najlepszy z analizowanych sezonów (2004/2005) ma te początkowosezonowe statystyki prawie najgorsze tak pod względem punktów w ogóle jak i w przeliczeniu na jedne zawody. A został zakończony wysokim, czwartym, miejscem w klasyfikacji PŚ, 4-ma wygranymi konkursami i 9-ma miejscami na podium. Więc może ten sezon, jako że na razie przedstawia się jeszcze gorzej, będzie przynajmniej na jego miarę? Może będzie. Tylko, jak na razie, nic tego nie zapowiada. Tam był zły początek i spory progres z apogeum w końcu stycznia. Tutaj jest stabilne kręcenie się wokół 10-tego miejsca.

Postulowałem o trening w Ramsau, odpoczynek zamiast startu w Engelbergu, poświąteczny kolejny trening w Ramsau i start na TCS. Wydawało się to, po doświadczeniach sezonu 2002/03, niespecjalnie trudne do wymyślenia (a raczej powielenia). Postąpiono inaczej. Stochowi to chyba pomogło, Małyszowi na pewno nie. Oby się nie okazało, że przez pazerność na parę punktów w Szwajcarii Turniej Czterech Skoczni będzie dla Małysza kolejnym nieudanym. Moim zdaniem gdyby postąpiono tak jak piszę wyżej Małysz walczyłby w TCS o najwyższe laury a Stoch biłby się o pierwszą dziesiątkę. A tak....

Kamil powinien skakać na poziomie zeszłego roku. A z Adamem to mi się już koncepcja skończyła. Oby w końcu odpalił. Bo, jak widać, cały czas nie może. I to chyba nie jest, w przeciwieństwie do początku zeszłego sezonu, tylko sprawa pecha. Wietrznego pecha. Są jeszcze liczne elementy do poprawy. Ale gdzie je było ćwiczyć jak trzeba było koniecznie startować w Engelbergu...
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2007 - wszystkie artykuły
Komentarze
Polonus
Teraz kolega @Andre powinien byc usatysfakcjonowany. Błąd zostal poprawiony.
(25.12.2007, 18:40)
Polonus
@Andre
W dniu napisania artykułu w trzy rózne miejsca zostały wysłane przez gg wiadomości z prosba o poprawienie tej liczby. niestety do tej pory tego nie zrobiono (jest 25 grudnia godz. 17.06). A błąd wziął się sta, że podzieliłem nie przez 7 a przez 8. Łatwo do tego było dojść, więc troche więcej dystansu koledze zalecam. Niemniej zgadzam się, że dwa dni zwłoki z tego typu poprawka to troche długo. Na usprawiedliwienie mozna rzec tylko jedno. Sa święta. I tego się trzymajmy.
(25.12.2007, 17:09)
Andre
Pisząc o obecnym sezonie (autor artykułu) warto aby trochę nauczył się matematyki! Bo jeżeli wg niego 184 punkty w 7 startach to średnia 23 punkty to jest żenada! Dla ułatwienia (nikt chyba nie umie tu liczyć!) 7 x 23 = 161, natomiast 184 / 7 = 26,29. Apropo dajcie spokój Adamowi, to czy wygra czy przegra i tak zrobił swoje. Nikt nie wygrywa wiecznie. Pozdrawiam
(25.12.2007, 14:38)
Gabriel
Mistrzostwa Polski to dla Adama dodatkowy trening (nie sądzę, żeby je przegrał). Mam nadzieję, że potrenuje i nie musi daleko skakać. Niech wyskoczy minimum na zwycięstwo. I życzę miejsca w pierwszej 10 w całym cyklu TCS. i potem jeden konkurs odpuścić sobie a potem wszyscy: Rewelacyjny Adam Małysz, wygrywa konkurs za konkursem. Takiego rezultatu życzę po TCS (jakby wcześniej udało się osiągnąć to nie mam nic przeciwko).
(25.12.2007, 11:48)
Polonus
@Henio
Czasami jak cos zapodasz to ręce opadają.
Chciałes, zeby skakali w I dzień świąt? A Ty do pracy wtedy idziesz? proponuje, żebys złozył wniosek, żeby w przyszłym roku MP odbyły się w Wigilię. początek wraz z pierwszą gwiazdką. A ja myslałem, ze w ustalanieu absurdalnych terminów PZN-u nikt nie przebije.
I jak wygladam?
(24.12.2007, 13:15)
fan skoków
Hehe, przeczytałem początek o sezonie 2005/2006 to od razu wiedziałem kto jest autorem. A tak serio, liczę że Małysz przebudzi się na najważniejszą imprezę sezonu, Stoch powoli wraca. Myślę że w tej chwili przede wszystkim przydałby się psycholog kadrze i skończenie z wożeniem na wszystkie zawody Kota, bo to do niczego nie prowadzi, trzeba dać jemu odpocząć, niech trochę potrenuje, on ma dopiero 6 lat jest traktowany jakby miał doświadczenia jak np. M.Bachleda.
(24.12.2007, 12:12)
Henio
Na PK do Engelbergu to mamy już ekipę?
Nieskordynowanie terminów Mp z PK powoduje że Konkurs świąteczny MP nie będzie jednocześnie eliminacją do CoC w Szwajcarii?
Tak trudno było zoorganizować MP w I dzień świąt?
(24.12.2007, 11:14)
obserwator
No ta impreza w swieta na Krokwi jest naszym skoczkom tak potrzebna jak zajacowi dzwonek na ogonie:) bezmyslnosc coniektorych wrecz poraza.No ale w swieta sie nie ma co nad nimi pastwic,szkoda sobie humor psuc:)
PS.Wesolych Swiat!
(24.12.2007, 11:09)
jbegood
Tego nie sprawdziłem że Wasza strona tyle lat już daje przyjemności internautom. Zwrracam honor. Życzę Wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT
(24.12.2007, 10:21)
kolesio
...a jeszcze na dokładke mamy imprezę sezonu -Mistrzostwa Poslki 26 grudnia na Wielkiej Krokwii;)

A na poważnie - materiał świetnie zestawia fakty i statystyki. Ale trzeba pamiętać, że "historia sezonów" w przypadku Adama praktycznie nigdy sie nie powtarzała, wiec ja przyjmuję że i tym razem "pisze się" na naszych nowy scenaruisz. Tym bardziej że wbrew pozorom jest kilka elementów optymistycznych - jak np. stabilne predkości najazdowe Adama, no i "rezerwy mocy" które są, zakładając że Lepistoe nie ściemnia mówiąć że "Adam daleki jest od top-formy" bo ta przyjdzie za 2 lub 3 tygodnie.
(24.12.2007, 10:00)
:*
MAŁYSZ i tak jest najlepszy czy wam sie to podoba czy nie
(24.12.2007, 09:54)
:*
ale jesteście beznadziejni
(24.12.2007, 09:53)
gocha252
A ja wierze w ADAMA.
(24.12.2007, 09:40)
Andrzej Mysiak
@jbegood - "(...) Gdyby nie on the sądzę że nawet ta strona by nie powstała (...)" - muszę Cię rozczarować, ale nasz serwis powstał przed okresem największych sukcesów Adama Małysza... (a dokładnie w maju 2000). Pozdrawiam serdecznie!
(24.12.2007, 00:13)
jbegood
Od lat liczymy na Adama. Wielkie dzieło. On już swoje zrobił bez względu na to jak ten sezon wypadnie. Gdyby nie on the sądzę że nawet ta strona by nie powstała, nikt by nie oglądał skoki w tv Mało kto by chodził na zawody PS z Zakopanym. Nie był by LOTOS cup, i wiele talentów by się straciło. Ciekawa refleksja: Adam nie miał żadnego Polskiego bohatera. Dla niego idol był Weissflog. Kiedy Adam zaczął występować w PS zaplecze w polskich skokach nie wyglądał tak dobrze jak dziś. Jestem pewien że Żaden skoczek (może i sportowiec) dla swojego kraju nie zrobił tyle co Adam promując swoją dyscypliną. Leave Adam alone:)
(23.12.2007, 23:59)
dom
Nasz sztab chciał zrobić dobrze, zacząć ten sezon od mocnego uderznia... Niestety nie wyszło... Tylko dziwi mnie to jak Lepistoe, tak doświadczony trener popełnił tak prosty błąd... Skoro Austriakom do formy wystarczyło 20 skoków, to czy Polacy musieli oddawać skoków 100? I to jeszcze w takich warunkach jakie mieli? No, ale cóż, przepadło. Teraz trzeba myśleć jak wrócić do tej formy, która była. Najtrudniejsze jest to, że nie wiadomo co teraz zrobić.. Z jednej strony Kamil skacze dobrze, tylko brakuje mu "świeżości" Adam też, a z drugiej przydało by się troszkę treningu(Adamowi), aby wyeliminować niektóre błędy (np. Lewa narta w locie, dzisiaj doskonale było widać jak mu uciekała). To prawda, że nie powinni jechać do Engelbergu, ale to też juz za nami. Według mnie teraz należy im się odpoczynek do Środy, parę skoków w Czwartek na wielkiej Krokwi i na Turniej :)
(23.12.2007, 21:58)
haliee
A ja widzę, że niektórzy mają problemy z napięciem mięśniowym i im się za dużo kropek "wklepuje". O problemach z czytaniem ze zrozumieniem nie wspominając.

Artyk uł obrazowy, niczego mu zarzucić nie można. Chociaż o zupełnie innych wynikach Polaków wolałabym czytać. Wesołych świąt wszystkim:)
(23.12.2007, 21:42)
S
Zgadzam się całkowicie.............widze, że już niektórzy zpomnieli ze Adam wygrał poprzedni sezon..........?!
(23.12.2007, 21:32)
manu_fan
człowieku Adam zrobił już tak dużo i ma prawo nie wygrywac, przecież skacze dobrze jest w 10 !!! patrz na schmitta czy peterkę, gdzie oni są ??!!! adam jest klasą dla wszystkich i nawet jeśli nie wygrywa.
(23.12.2007, 21:29)
Agatka
Otóż to. Nikt przecież nie przekreśla Adama. Rolą mediów jest przedstawianie rzeczywistości (niestety wielu rodzajom mediów to nie wychodzi), ale cieszy mnie to, że tutaj przynajmniej nikt nikomu nie mydli oczu. Po co pisać, że Adam jest Mistrzem ? Każdy o tym wie. I nikt mu tego nie zabierze, nikt nie chce umniejszyć jego godności i wspaniałości. (a tylko by spróbował...;p) chodzi tylko o to, że ktoś popełnił błąd (tu sztab szkoleniowy) i ok, może za wcześnie by ich oceniać, by wydawać wyroki, ale 7 konkursów to nie 2 czy 3...tym bardziej, że wielkiej poprawy nie widać. Oczywiście, ja wierzę w Adama i za każdym razem trzymam za niego kciuki, ale wiara to jedno a rzeczywistość drugie. Świat pozorów może jest prostszy do zaakceptowania, ale to dziecinne. Prawdziwy kibic musi umieć żyć nie w pustych kreacjach, ale w realu.
(23.12.2007, 21:11)
Polonus
Zaskoczenie

Zdumiały mnie komentarze @Kasi i @ do Autora. Artykuł opiera się o suche fakty, nie o spekulacje. A fakty są oczywiste. Sztab szkoleniowy źle przygotował skoczków do sezonu. Gdyby jeszcze zakładano, że początek będzie gorszy. Ale głoszono wszem i wobec coś zupełnie przeciwnego. Więc widać, że plany były zupełnie inne niz rzeczywistość. A rolą redakcji nie jest pocieszanie strapionych kibiców tylko analiza sytuacji. Strapieni winni iść do księdza.
A już wyciąganie takich oto wniosków, ze ktoś tu machnął ręką na Małysza świadczy jest zupełnie nieuprawnione, że na tym eufemizmie poprzestanę.
Pozdrawiam wszystkich wierzących i niewierzących w Boga, przepraszam: w Małysza. Jako należący do tych pierwszych stwierdzam tylko, że wiara nie ma nic wspólnego z opisem rzeczywistości. Przynajmniej w dziedzinie skoków narciarskich.
(23.12.2007, 20:38)
Kasia
Wstrzymajcie trochę, jest poczatek sezonu i nie powinniście stawaić krzyżyka na Adamie tylko dlatego że teraz mu nie wychodzi. W tamtym roku było podobnie, nie wychodziło ale w końcu nastapił zwrot w PŚ i tych wszystkich faworytów kto zakasował....???....Adam Małysz. Myślę że najbardziej Adamowi może szkodzić tak słaba wiara kibiców w jego możliwości i ich postawa że jak już nie jest od początku fenomenem to juz nic mu się nie uda. uda sie, uda ja wierzę w niego i to że przełamie tą swoją zła passe, a jak już mu się to uda to znów będzie nas zaskakiwał.Więc kieruję swój komentarz do tych wszytskich którzy machnęli na Adama ręką: To jest człowiek, nie maszyna i żaden skoczek nie ma takiej klasy jak on, opamiętajcie się!!! Nawet jeśli w tym sezonie nie zwycięży, przyszły rok może okazać się jego rokiem....
(23.12.2007, 20:11)
krwisty
@do-Autora- zauważ że w wywiadzie którego Adam udzielił po konkursie sam ma niedosyt i chce lepiej skakać.Mówi tez ze wie ze kibice tez liczą na jego lepsze skoki-także to ze Marek tu napisał to ,co napisał nie powinno ci przeszkadzać i cię razić.Wszakże i autor tekstu i my powielamy tylko chęci i ambicje Adama na dalsze lepsze skakanie.Na marginesie to co chcesz tu widzieć - artykuły które chwalą dobrą forme naszych skoro jej ewidentnie brak?
(23.12.2007, 20:11)
do_AUTORA
Adam odpalał do tej pory przez 8 lat, teraz może już nawet nie skakać a my nie powinniśmy miec do niego zadnych pretensji. Szkoda ze na stronie o skokach piszecie takie przygnebiajace rzeczy.
(23.12.2007, 19:22)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Po Engelbergu ale jeszcze nie po bandzie
Po Engelbergu ale jeszcze nie po bandzie

Po Engelbergu ale jeszcze nie po bandzie

Kalendarium
Timi Zajc
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich