Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Od dwóch sezonów Polacy zaczęli masowo interesować się skokami narciarskimi. Wszystko to dlatego, że wcześniej niedostrzegany przez nikogo skoczek, Adam Małysz, podniósł swoje umiejętności i dał radę je ustabilizować. Na przełomie lat 1995 i 1996 na światowych skoczniach pojawił się nastolatek z Polski nazwiskiem Małysz. W drugiej części sezonu 95/96 Polak zwykle plasował się w pierwszych "15" każdego konkursu, aż w końcu 17 marca 1996 odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w PŚ (Oslo/Holmenkollen K-115). W następnym cyklu PŚ (1996/97) wcale nie szło mu gorzej, sprawił dużą niespodziankę w Japonii dwukrotnie wygrywając najpierw w Sapporo, a później w Hakubie.


Kolejne lata kariery Adama Małysza były w jego wydaniu wybitnie nieudane. Nie mógł się odnaleźć. Został przesunięty na pewien okres nawet do kadry "C". Myślał o zakończeniu kariery. Płynął rok za rokiem i nagle podczas finałowych zawodów w Planicy (18 i 19.03.2000) spora część z tej nielicznej grupy polskich kibiców zobaczyła odmienionego Polaka. Serca rosły, kiedy na ekranie widzieliśmy jak Adam oddaje równe skoki w granicach 190 metra. Jak się później okazało marcowe konkursy były przedsmakiem wielkich sukcesów. Z niecierpliwością czekaliśmy na rozpoczęcie Pucharowej "karuzeli" w fińskim Kuopio. I początkowo, rzeczywiście, wszystko było w porządku: nieokiełznana radość, że zawodnik z Wisły wygrał kwalifikacje. Niestety zaraz po nich pojawiła się informacja - Adam Małysz złamał przepisy FIS, gdyż jego narty były o... 1 CM ...za duże względem długości ciała. Pech ten jednak nie przeszkodził dobrze usposobionemu Polakowi, który już w następnym tygodniu zaczął piąć się w górę klasyfikacji generalnej. Przyszedł w końcu i czas na 49. Turniej Czterech Skoczni, w którym Adam Małysz był bezkonkurencyjny. Jak się później okazało przez pełne dwa sezony jego przewaga nad całą resztą skoczków była miażdżąca nie licząc, oczywiście, kilku niepowodzeń.
Tym skróconym opisem dziejów najlepszego, jak dotąd, polskiego skoczka narciarskiego chcę jednak nawiązać do obecnej sytuacji, jaka ma miejsce w naszej kadrze. Mamy koniec stycznia. Za chwilę podziwiać będziemy loty narciarskie w Tauplitz/Bad Mitterndorf, później konkursy o PŚ w Willingen, a następnie MŚ w narciarstwie klasycznym we włoskim Predazzo/Val die Fiemme. Trener Apoloniusz Tajner na te pierwsze zawody zabrał Adama Małysza, Marcina Bachledę, Roberta Mateję oraz syna - Tomisława Tajnera. To była chyba jedna z trafniejszych decyzji trenera skoczków w ostatnim czasie. Jednak zaraz po tym jak ustalił "czwórkę" na loty narciarskie poinformował, że zamierza opuścić dwa następne zawody w Niemczech. Wiele osób zadaje sobie pytanie: dlaczego ??? Przecież Pan Tajner na początku sezonu wyraźnie sygnalizował, że będzie walka Małysza o III z rzędu Puchar Świata. Strata Polaka do lidera - Janne Ahonena nie jest duża po wyjeździe do Japonii (52 pkt). A przecież trzeba również oglądać się do tyłu (3. A.Widhoelzl - 23 pkt i 4. S.Hannawald - 96 pkt). Miałem nadzieję, że w razie zaprezentowania przez Adama równej formy i wygrania jednego z konkursów na skoczni Kulm, może A.Tajner zmieniłby zdanie. Szybko jednak zostałem z tymi swoimi nadziejami sprowadzony na ziemię - pojawiła się informacja, że nasz trener definitywnie zrezygnował z wysłania Polaków do Willingen i imprezą priorytetową ogłosił Mistrzostwa Świata. Idąc jednym tropem - Małysz dołoży do swojej kolekcji np.: 100 pkt, rywale prawdopodobnie zbliżą się do niego, później w Niemczech nieznacznie wyprzedzą - w tym czasie Polak będzie odpoczywał i trenował. Wszystko będzie w porządku, jeśli też czynności szefów ekipy doprowadzą Małysza do zdobycia "kolorowego krążka" we Włoszech pod koniec lutego. Ale co stanie się, gdy zabiegi Tajnera nie przyniosą spodziewanego efektu ??? Może się wtedy okazać, żę Hannawald wygrał 3 z 4 najbliższych konkursów i ani mu w głowie oddania drugiego miejsca bądź nawet żółtej koszulki lidera. Janne Ahonenowi również mogą urosnąć skrzydła - co wtedy się stanie... ? Prawdopodobnie Adam będzie zrezygnowany niepowodzeniem w MŚ, stratą cennych punktów w klasyfikacji generalnej PŚ, a na dodatek po sezonie trener Apoloniusz Tajner straci etat w PZN.
Może być też druga opcja. A.Małysz dwa razy stanie na "pudle" w Tauplitz, wtedy zachowa dystans nad najgroźniejszymi rywalami i wszystko będzie możliwe... Wypadałoby wtedy Panu Tajnerowi poddać się fali krytyki i wysłać Małysza do Niemiec. Na pewno byłaby ona mniejsza niż ta, która może się wytworzyć po przegraniu przez Małysza walki o trzeci PŚ z rzędu. Dziwić może to, że od kilku dni Apoloniusz Tajner jest jak chorągiewka w swoich poczynaniach i decyzjach. Zaczyna się mówić oficjalnie o braku współpracy i złej atmosferze w kadrze "A". Dochodzą głosy, że wszystko się robi pod Adama, a on sam decyduje, nie zawsze słuchając uwag trenerów.

Trzeba się zatrzymać - przeglądnąć całą wyżej opisaną karierę Małysza i spojrzeć czy bardziej opłaca się zdobyć kolejny medal na Mistrzostwach Świata, czy raczej zrobić coś bardziej spektakularnego, historycznego - stanąć po raz trzeci na najwyższym stopniu podium podczas ceremonii wręczania Pucharu Świata w Planicy.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2003 - wszystkie artykuły
Komentarze
SMITH
LUDZIE, LUDZIE:
TAJNER WIE CO ROBI WIĘC PO CO SIĘ DENERWOWAĆ
A JAK SIĘ PÓŹNIEJ OKAŻE TO BĘDZIE JEGO NAJTRAFNIEJSZA DECYZJA W KARIERZE!!!
ZOBACZYCIE
(10.04.2004)
gadżet
Odpowiedź jest prosta. Małysz jest w ścisłej czołówce, dzis będzie prawdopodobnie liderem PŚ wiec po co ma odpuszczać zawody w Wilingen? Oczywiście gdyby Adam był gdzieś 4 czy 5 w klasyfikacji PŚ i skakał nierówno (a wczorajsze skoki pokazały, że lata na ta sama odległość)to mozna by pomysleć o opcji odpuszczenia Niemiec i spokojnego ustabilizowania formy.
Tak apropos we weczorajszej relacji z lotow jak wypowiadał sie Małysz i mówił, że to decyzja trenera i całego sztabu szkoleniowego widać było, że jest mu szkoda i nie do konca się z tym zgadza pomimo wesołej miny...ale coż może to złe moje odczucie.
Tajner ponadto sam sobie zaprzecza. Cytuję " Tonio uzyskał kolejny punkcik do klasyfikacji generalnej PŚ", "Szkoda, że Marcinowi zabrakło kilku metrów bo mógłby zdobyć kolejny punkcik" - i jak to sie ma do wypowiedzi o Adamie - cytuję " Nie ma sensu aby Adam ciułał punkty w PŚ" - no to to mnie rozbawiło:)
(02.02.2003)
Andy
Ja juz sam nie wiem co mam myslec bo to wszystko jest tak pokrecone ze sie nie da.na przyklad tacy komentatorzy skokow sa tego dobitnym przykladem: skoczy Malysz dobrze mowia : widac ze adam ma forme tylko brakuje mu troche swiezosci, po nastepnym konkursie gdzie Adamowi nie pojdzie powiedza tak: no ja nie wiem czyt tu nie popelniono jakis bledow przecierz te ciagle starty go zrujnuja trzeba by sie zastanowic nad jakims odpoczynkiem a moze trzeba zmienic trening.drugi przyklad Malysz poleci daleko, zajmie dobre miejsce SUPER ,O INNYCH POLAKACH SIE ZAPOMINA,W PRZECIWNYM PRZYPADKU ODRAZU SIE WYTYKA ZE NIE MA NASTEPCY MAALYSZ I TRZEBA COS ZMIENIC .Tak wiec to wszystko nie trzyma sie kupy , trzeba spokojnie na zimno wszystko analizowac i wytyczac sobie cele
(01.02.2003)
pablo
hmmm ........ja mysle ze Adam ma szanse potrenowa i zdoby medal na mistrzostwach ale dlaczego trener Tajner chce to zrobi kosztem PS ???
wydawaBo mi si |e cel byB jasny na ten sezon isByszaBem jak Tajner zapewnial ze numer jeden w tym sezonie jest zdobycie 3 puchar z rzedu. Ale jak to mówi toncy bgrzytwy sie chwyta. Miejmy nadzieje ze jednak wszystko zakonczy sie pomysli kibicow i bedziemy mieli poraz 3 PS
(01.02.2003)
philippe
@robRt GG:13534 - to ty naucz sie czytac.. uzylem slowa spektakularnego do sprawy zwiazanej z nieobecnoscia kadry w willingen.. twojej wypowiedzi nawet nie raczylem wczesniej czytac!

a to, ze ps jest wiecej wart, to sprawa personalna.. wiec nie miej do mnie pretensji, ze uwazam inaczej niz ty!
(31.01.2003)
Syniu
Poki Adam ma szanse wygrac po raz trzeci PŚ powinien startowac
wszedzie.nawet w takiej formie jest wstanie tego dokonac
zdobywajac takze jakis medal na MS. Moim zdaniem to kwestia
mobilizacji ktorej Malyszowi na MS napewno by nie zabraklo.Sam
zawodnik stawial sobie w pierwszej kolejnosci siegniecie po PS
ale w zaistnialej sytuacji....mozemy chyba juz zapomniec.Ciekawe
co powie trener Tajner jak do zdobycia PS zabraknie Malyszowi w
ostatecznym rozrachunku np 50pkt, ktore moglby wlasnie zdobyc w
WIlingen.Druga sprawa to czy Tonio Tajner napewno jedzie na PS w
lotach bo jest w dobrej formie czy moze zadecydowaly o tym inne
sprawy.
(31.01.2003)
robRt GG:13534
philippe - zechciej raz jeszcze przeczytac co napisalem... w skrocie: MS to dla mnie jak i dla wiekszosci sprawa drugorzedna! MS to cos co odbywa sie po prostu co dwa lata - rozumiesz? cztery skoki co dwa lata! A PS wygrany trzy razy pod rzad to wlasnie jest to cos fenomenalnego, spektakularnego, historycznego...
(31.01.2003)
philippe
to i ja dorzuce opinie: to nic spektakularnego i nie am z czego robic afery, ze skoczek, ktory zamierza walczyc o medal w mistrzostwach swiata odpuszcza sobie jeden weekend i wylacza sie z walki o punkty fis. to bardzo znana, ale i bardzo madra zagrywka. przeciez na takich zawodach nie oddaje sie wielu skokow. piatek 3 + sobota 3 + niedziela 3 daje nam jakkolwiek liczac 9. chyba niewiele osob zdaje sobie sprawe ile skoczek moze oddac skokow treningowych w jednym wolnym od zawodow dniu, jezeli do dyspozycji ma dobra skocznie wraz ze sztucznym oswietleniem. otoz w tak sprzyjajacych warunkach (przy dobrych warunkach atmosferycznych oczywiscie) zawodniak moze oddac od 8 do 12 skokow w cyklu 4-6 rano i 4-6 popoludniu, a to wszytsko bez stresu, bez kamer, kameralnie..
(31.01.2003)
robRt GG:13534
Wypowiadalem sie juz nie jeden raz i raz jeszcze powtorze... Mistrzem swiata mozna byc co dwa lata a szansa jaka ma Adam na dokonanie czegos naprawde fenomenalnego wiecej sie nie powtorzy (!)
Nie chcialbym byc zle zrozumiany ale nawet gdyby Adam zdobyl 2 zlote medale (co wydaje sie po prostu malo realne) a nie zdobyl 3-go PS bylo by mi po prostu zal, z drugiej strony nawet gdyby sie tego PS nie udalo zdobyc ale przynajmniej probowal by (Willingen) to lzej bylo by zniec przegrana wiedzac, ze zrobilo sie absolutnie wszystko.
Tak jak juz ktos wspomnial na MS moze komus po prostu lepiej powiac i to moze zdecydowac o wyniku a 3 sezony z rzedu w czolowce w tym dwa jak dotad wygrane to potwierdzenie, ze zawodnik jest wielki, ze nie jest chwila w historii skokow... jest HISTORIA skokow, jej czescia, a jego historia ma szanse zapelnic jedna z najpiekniejszych kart tej wspanialej dyscypliny sportu.
(31.01.2003)
Emu
Co do liczb: być może głosujący nie zauważyli, że to jest ten typ ankiety, w której można wybrać kilka możliwości.
A co do zawodów... Ja zazwyczaj jednak MŚ uważam za ważniejsze. Jednak w tej sytuacji szanse Małysza na medal są dość przeciętne. Nie neguję ich całkowicie, ale choć będzie mi smutno, nie zdziwię się, jeśli Małysz wróci z Włoch bez medalu. Tak, Adam jest przemęczony, nie można od niego żądać ciągłych startów. Ale Tajner narobił już zbyt dużo błędów. Teraz lepiej ratować, co się da.
(31.01.2003)
JanManFan
Apollo musi puscic Adama do Willingen bo inaczej to zabierze mu wszystkie szanse na wygranie PS 3 raz z rzedu co jest wazniejsze od medalu na MS.
(31.01.2003)
mstefan
pamiętam pierwsze zwycięstwo Małysza w pucharze świata to były czasy. Wtedy telewizaj polska tego nie pokazywała trzeba było oglądać eurosport i angielski komentarz do tej pory uważam że jest najlepszy.
(31.01.2003)
pawel12
Małysz 210.5 Hannawald 214.0 Widhoelzl 203.5
(31.01.2003)
TONIO TAJNER
NIEDLUGO TO MI BEDZIE CALY SWIAT ODDAWAL CZESC!!! JA JESTEM NAJLEPSZY NA SWIECIE I NIEDLUGO WAM WSZYSTKIM *** POKAZE!!! MOJ TATUS JEST NAJLEPSZYM TRENEREM SWIATA I DOPROWADZI MNIE DO ZLOTEGO MEDALU!!! JA JESTEM NAJLEPSZY, SLYSZYCIE?! NIE HANNAVALD, NIE MALYSZ , TYLKO JAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!

IP IDIOTY: 80.49.1.160 (moderator)
(31.01.2003)
julka
Uważam, że to ADAM powinien się wypowiedzieć,jak się czuje i jak ocenia swoje siły.to przecież tylko człowiek, a nie maszyna do robienia wyników. nie ukrywam, że jest mi przykro, że nasza ekipa nie jedzie do Willingen.nie będę wnikała czyja to jest wina. ADAM już i tak wiele zrobił dla Polski powinniśmi być z NIEGO dumni;)
(31.01.2003)
Szympans
Po prostu pan trener Tajner traci grunt pod nogami i tyle...
(31.01.2003)
pawel12
Dlaczego wy najeżdżacie na trenera i zawodnika którzy razem osiągnęli,wszyscy wiemy co.Drużyna też skacze słabo,tak było też w drużynowych PŚ przedostatnie miejsca nieraz ale na MŚ i IO mieli 5 i 6 miejsce.
Trener musi mieć czas i spokój,przecież gdy Niemcy skakali prawie fatalnie na pczątku sezonu pozycja Hessa i tak byłaniezagrożona.
(31.01.2003)
Janek
Moim zdaniem pan Adam i tak już nie zdobędzie medalu, a kryształowa kula [ trzecia z rzędu ] wystarczyłaby Polakom i byłby to powód do dumy, tym bardziej, że Małysz traci formę, a przeciwnicy coraz lepsi. Nie chcę przy tym nikogo krytykować, ale pan Tajner zaczyna się nie podobać.
(31.01.2003)
wiola
puchar jest ważniejszy i prawie każdy kibic to powie!!! Tajner mnie powoli zaczyna denerwować...niestety bo zawsze go lubiłam :)
(31.01.2003)
Stawy
nie chodzi o procenty w ilu ma pojechać, tylko o to kto powinien pojechać, czyli Ci, którzy mają najwięcej procent powinni. Jak głosujesz na 4 - to logiczne że dajesz każdemu 25%, a jak na trzech to 33% - mogę zmienić na liczby, ale co to za różnica ile, ważne KTO!
(31.01.2003)
maciek
Dlaeczego w te anecie wyjazdy na MŚ Małysz ma 23% zamiast 100%.Przecież wybierać można kilku zawodsników,a hdyby można jednego tylko to i tak chyba każdy wybrałby Małysza.
(31.01.2003)
maieck
Puchar Śwaita najwaqżniejszy!!!Zawsze to wyżej ceniłem od Mistrzostw Śwaita!!!
(31.01.2003)
Matti
Oczywiście że ważniejszy jest PŚ!! Mistrzostwami Świata nie ma co się chwalić a 3 raz wygrać PŚ z rzędu , to dzięki niemu od razu przejdzie do historii sportu
(31.01.2003)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Ekranowe spojrzenie na Małysza
Ekranowe spojrzenie na Małysza

Ekranowe spojrzenie na Małysza

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich