Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Zwycięzcą tegorocznej Letniej Grand Prix został Thomas Morgenstern. Ta informacja pewnie nikogo nie dziwi, nie jest też żadną nowością. Nikt nie spadnie z krzesła też po tym, jak napiszę, że drugie miejsce przypadło Adamowi Małyszowi. Po co więc ten artykuł? Chciałabym w tym tekście zacząć rozważanie na temat możliwości obu tych skoczków w nadchodzącym Pucharze Świata.

Czy zimą powróci walka między Morgensternem a Małyszem? Czy nadal będą utwierdzać nas w przekonaniu, że właśnie któryś z nich może być zwycięzcą? Jednoznacznej odpowiedzi zapewne nie uzyskamy. Wiele zależy od formy tych skoczków w danym konkursie. Od warunków panujących na skoczni oraz od nastawienia do sezonu.

Możemy jednak przeanalizować dotychczasowe skoki obu zawodników. Zacznijmy od analizy tegorocznej Letniej Grand Prix. Może to być nasz punkt wyjściowy.

Pierwszym indywidualnym konkursem LGP było Hinterzarten. Wtedy to Morgi walczył z Małyszem o pierwsze miejsce. Choć po I serii prowadził Adam, to Morgenstern pokonał go o 1 punkt w serii finałowej. To właśnie Austriak został wtedy triumfatorem. Dalej był konkurs w Courchevel. Na tych zawodach niewątpliwie rządził wiatr. Adam Małysz zajął 2 miejsce, ustępując tylko Romoerenowi. Morgi był wtedy 6-ty. Następnie rywalizacja odbyła się w Pragelato. Podium zawodów okupowali wtedy zawodnicy Red Bulla. Zarówno Thomas jak i Adam na nim się znaleźli. Morgenstern stanął na 2 stopniu podium, Małysz, ze stratą do Morgiego 1,2 pkt, uplasował się na trzeciej pozycji. W zawodach zwyciężył Gregor Schlierenzauer. W szwajcarskim Einsiedeln klasę pokazali obaj opisywani przeze mnie zawodnicy. Po pierwszej serii Adam obejmował ósmą lokatę, Thomas 13. Obaj w drugim skoku poprawili się na tyle, że znów podium należało do nich. Zwyciężył Austriak. Małysz był drugi. Wreszcie nadszedł czas na rozegranie konkursów w Zakopanem. Pierwszego dnia zwyciężył Morgenstern, a dwie lokaty za nim był Adam Małysz. Do tej pory Polak stawał na podium każdych zawodów tegorocznej LGP, lecz nie poczuł smaku zwycięstwa. Stało się to podczas drugiego konkursu w Zakopanem. Małysz wygrał tamte zawody, na drugim stopniu podium był Thomas Morgenstern. Następne starcie dwóch gigantów miało odbyć się w Oberhofie oraz w finałowym konkursie w Klingenthal. Małysz na te zawody nie pojechał. Morgi miał więc zapewnione zwycięstwo w całym cyklu.

Chociażby poprzez wyniki w poszczególnych konkursach LGP zauważyć możemy, jak odbywała się rywalizacja między dwoma gigantami tego lata. Czy ta rywalizacja utrzyma się i będzie trwała w czasie nadchodzącego Pucharu Świata? Tego pewni być nie możemy. Jednak forma zarówno Małysza jak i Morgensterna skłania nas do tego typu przemyśleń.

Warto podkreślić również, że w ostatnich latach Morgensternowi skakało się zdecydowanie lepiej latem niż zimą. Od 2003 do 2007 roku zawsze w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix zajmował miejsca od 1 do 4, nie wliczając w to roku 2006, bo w połowie tego właśnie roku Thomas przeszedł operację kontuzjowanego kolana. Wystąpił tylko w czterech zawodach, zaliczanych do cyklu Letniego Grand Prix.:

rok/miejsce
2007/1
2006/26
2005/3
2004/4
2003/1

Jednak zimą "Poranna gwiazda", bo tak z niemieckiego tłumaczy się nazwisko Thomasa, nie prezentowała się tak rewelacyjnie jak nasz Adam. Morgenstern w Pucharze Świata na podium zawodów stawał tylko 21 razy. Mówię tylko, ponieważ Małysz na podium był aż 74 razy. W przeciągu kariery Polak triumfował 38 razy, podczas gdy na koncie Austriaka są dwa zwycięstwa w indywidualnych zawodach PŚ.

Jak zawodnicy przygotowani są do sezonu 2007/2008? Czy sezon ten będzie walką między Morgim, a naszym Polskim Orłem? Zwycięży opanowanie Polaka, czy też ryzykowna gra Austriaka. Może właśnie w tym sezonie zobaczymy, jak Morgi realizuje swoje motto życiowe: "Bez ryzyka nie ma zabawy"? A może rywalizacja między nimi skończyła się latem i teraz ktoś inny będzie kręcił karuzelą, która nosi nazwę Puchar Świata? Tego wszystkiego dowiemy się już niebawem, bo zawody inaugurujące sezon 2007/2008 odbędą się 30 listopada w Kuusamo na skoczni Ruka.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« listopad 2007 - wszystkie artykuły
Komentarze
patrycja381
a mnie się ten news odoba.swietne porownanie Ania!!
(17.11.2007, 20:03)
Ankamalyszomanka
@BOBEK
Myślę, że celem każdego sportowca jest zakończenie kariery w chwale. To tez jest swego rodzaju sukces. Myślę jednak, że na razie nie nam o tym myśleć. Teraz mamy się cieszyć ze skoków pana Adama. Jak sam mówił brakuje już mu PŚ, także na razie cieszmy sie z tego, że mamy ciągle głodnego zwycięstw skoczka.
Pozdrawiam serdecznie:))
(14.11.2007, 15:31)
bolek
OK jestem za tym, że by Adaś skakał nawet do 40-stki. Tylko jakie będą komentarze gdy bedzie na dalekim miejscu w zawodach. Jako kibicowi marzą mi się kolejne kryształowe kule i medale, ale Małysz to już dziadek sportowy więc nie podoła walczyć o wszystko. A jak będzie chciał pobić Nykannena zrobi to bez problemu wybierając "leżące" mu zawody. Marzę tylko o jednym aby zakończył karierę jako mistrz a nie "były". Aby śmiało go było można nazwać "Shumacherem skoków" a nie co najwyżej "Mutolą" - patrz ostatnie MŚ w LA.
(14.11.2007, 12:12)
Daria
@xxx

Fakt :)
(12.11.2007, 14:54)
xxx
@Daria
Odpuszczać!
(12.11.2007, 14:39)
Luk
@bolek

A taki Hoellwarth, Widhoelzl czy Kasai odpuszcza zawody? Śnieg Ci się rzucił na mózg.
(12.11.2007, 14:00)
Daria
@bolek
Powiem ci, że zwariowałes chyba :)
Ale to tak na marginesie :)

Adam doskonale sam wie co ma odpószczać a co nie, to zawodowiec, kibice nie siedza w jego głowie a tym bardziej w nogach oraz całym ciele :)
Zarówno on sam jak i jego trener dobrze wiedzą, co należy sobie darować, ale napewno nie same starty.
Darować sobie można, same skoki treningowe przed samymi zawodami lub kwalifikacje, bo od prawie 8 sezonów Adam ma zapewniony start.
Tak jak to robił już w poprzednim sezonie, odpószczał co nie ci, np:skoki próbne, to juz wiele daje nie musi się tyle wysilac, a całą energię zostawia na same konkursy.
Wątpię bardzo aby on rezygnował z jakiegos startu w PŚ, no chyba, ze to bedzie przed MŚ, a miejsce w klasyfikacji generalnej jakie bedzie zajmował, będzie bardzo dobre.
W Planicy oddawał tylko po jednym skoku próbnym i szedł jak burza a nawet był taki dzień, że wogóle nie oddawał tych skoków, stawał tylko do samych zawodów.
On ma taki charakter po prostu, że jak czyje, ze może wygrac lub coś wywalczyć to nie odpószcza ani na jotę,i nikt nie jest wstanie go chyba przekonać, ze jest inaczej.
Typ wojownika, dlatego tyle lat jest w czółówce, a medal na przyszłej Olimpiadzie ? Jest bardzo możliwy, czy będzie startował we wszystkich zawodach PŚ czy też nie, na to nie ma reguły, jesli bedzie mu dane go zdobyć, to go zdobedzie.
(12.11.2007, 10:15)
bolek
wg. mnie Małysz ma jeszcze w karierze 2 cele: medal MŚ w lotach, oraz rekord Nykannena, jeśli da radę może też pomyśleć o sukcesie w Vancouver, ale chyba to nierealne. Powinien więc odpuścić zawody listopadowe i grudniowe a sezon zacząć od turnieju 4 skoczni, później zakopane, Mś w lotach no i końcówka sezonu. Myślę że 3-4 konkursy w tym sezonie wygra a w sezonie przedolimpińskim łatwo będzie odnieść pozostałe brakujące do rekordu wszechczasów zwycięstwa. I w glorii absolutnego rekordzisty powinien zakończyć karierę i nie rozmieniać jej na drobne na olimpiadzie jakimś mijscem pod koniec 30-stki.Dziadki Okabe, Kasai, Funaki to byli wielcy skoczkowie, ale skaczą o kilka lat za długo i niszczą swoją reputację marnymi zwycięstwami.
(12.11.2007, 00:21)
lilcia
Mysle ze obydwoje prezentuja wysmienita forme i przyznam ze mamnadzieje ze beda razem rywalizowac . Przypomnaja mi sie czasy Malysz vs Schmitt ...to bylo super !
Warto w tym miejscu podkreslic to, ze Pan Adam jest wciaz w formie, a jego przeciwnicy tylko sie zmieniaja .... =)
(11.11.2007, 22:50)
Luk
Morgi na pewno się rozregulował po tych skokach z piłkę, i przez to będzie mu cężkio być w "10" PŚ.
(11.11.2007, 20:42)
Zula
Prawdę mówiąc nie sądzę, aby Morgi nawiązał walkę z Adamem podczas PŚ o czołowe miejsce. Morgi raczej jest "maszynką" od zadań specjalnych (mam na myśli IO, MŚ, lot, TCS).
Może i Morgi wygrał z Adamem LGP, ale już w dwóch ostatnich konkursach było widać, że super forma gdzieś uleciała. Oczywiscie tragicznie nie jest, ale porywająco jakoś też nie.
Choć przyznać muszę, że rywalizacja ma wtedy sens kiedy jest godny rywal. A kto wie, moze on będzie największym rywalem własnie Adama? Czas pokaże. Całe szczęście, że już niebawem.
(11.11.2007, 20:09)
Daria
Przede wszystkim bardzo ładny tekst.

Po pierwsze, nie mozna nadal porównywac tych dwóch zawodników co do ilości miejsc zajmowanych na podium w PŚ, a to z prostej przyczyny, Adam jest duzo starszy od Morgiego i jego kariera dawno emu się rozpoczęłą i nadal trwa !
Morgi ma wszystko przed sobą, jest mlody ale nie zaprzeczalnie już duzo soiągnął, jak na ten wiek, to bardzo utalentowany zawodnik i naprawdę ma wspaniałą przyszłośc przed sobą.
Teraz co do tegorocznego LGP.
Adam miał tego powera od samego początku ale im dalej tym bardziej sie rozkręcał, tak było ubiegłej zimy im bardziej czuł smak zwycięstwa tym bardziej go to nakręcało i wskakiwał na podium, do tego dochodzi niesamowite opanowanie, po tym co omało nie stało się w Oslo,pojechał do Planicy i 3 razy pod rząd wygrał, to tylko świadczy o tym, ze ma niesamowitą psychike opanowaną do perfekcji a jak jest w formie, to nic mu nie przeszkadza.
I gdyby nie ta smutna sytuacja rodzinna kiedy musiał darować sobie dwa ostatnie konkursy LGP, Morgi musiałby oddac koszulke lidera, bo jemu forma gdzies się ulotniła.
Teraz jak będzie zimą ? Żródła inne donoszą, ze Adam skacze jak nakręcony, nadal prezentuje się bardzo dobrze.
Jak będzie z Morgim ? Znając jego mozliwości i talent, może skakać wysmienicie,
TRudno coś teraz powiedzieć, gdyż prawdziwy sezon jeszcze się nie zaczął, jak będzie pokaża nam pierwsze konkursy PŚ. Moze byc różnie, jedni wskakuja w formę inni ja po drodze gubią,
wygra ten, który okaże się najbardziej wytrzymały i fizycznie i psychicznie, natomiast czy to będzie Adam czy Morgi, nie wiadomo.
Ale ciesze się, że to już wszystko niedługo.
(11.11.2007, 19:16)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Rywalizacja Małysz - Morgenstern powróci?
Rywalizacja Małysz - Morgenstern powróci?

Rywalizacja Małysz - Morgenstern powróci?

Kalendarium
Andreas Kuettel
Dziś urodziny obchodzą:
Miran Tepes (1961)
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich