Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Trzy lata temu Wolfgang Steiert przestał być trenerem reprezentacji Niemiec w skokach narciarskich. Powód utraty pracy przez Steierta był prozaiczny. Niemiec nie spełnił, pokładanych w nim przez sterników rodzimej federacji, nadziei i wylano go z posady. Szybko znalazł się nowy pracodawca, który uznał Steierta za kogoś, na kogo warto stawiać. Tym pracodawcą był rosyjski związek narciarski.

ROSJA - duże nadzieje

Niemiec mozolnie zaczął odbudowywać znajdującą się w kryzysie rosyjską reprezentację. W pierwszym sezonie nie wymagano cudów i on też ich nie czynił. Już rok później podopieczny Steierta, Dmitrij Wasiljew, miał duże szanse na sukces w Turynie. Prowadził po pierwszej serii. W drugiej jednak nie sprostał zadaniu. Oprócz tej sytuacji były tez inne sygnały świadczące o tym, że idzie ku lepszemu. Coraz lepiej skakali inni zawodnicy rosyjscy, dotąd będący głęboko w cieniu - Korniłow i Ipatow. W zeszłym sezonie Rosjan było już widać niemal wszędzie, a w konkursach drużynowych zaczęto ich stawiać w gronie faworytów. W najważniejszych zawodach sezonu nie udało im się jednak spełnić pokładanych w nich nadziei i zajęli dopiero 6 miejsce. Przegrali nawet z Polską, która skakała praktycznie we trzech, a jakby dobrze popatrzeć to we dwóch. Indywidualnie skakali w Sapporo znacznie lepiej, choć być może apetyty mieli jeszcze większe. Na skoczni średniej wszyscy zmieścili się w pierwszej 23-ce, przy czym Ipatov był 9-ty, a Wasiljew powtórzył wynik z olimpiady - 10-ty. Na dużej skoczni do trzydziestki weszli tylko Wasiljew i Ipatow. Ten pierwszy zajął wysokie, bardzo dobre, 7-me miejsce, Ipatow był 17-ty. Za to w sezonie zajmowali bardzo przyzwoite, nierzadko wysokie, miejsca. Wasiljew stanął nawet w Neustadt na 3-cim stopniu podium. Ostatni (i pierwszy zresztą) raz stał na pudle sześć lat wcześniej, w Ga-Pa, tuz przed dwuletnią dyskwalifikacją. Rosjanin zajął w klasyfikacji generalnej Pucharu 11 miejsce zdobywając punktów 523. Miejsce 10-te przegrał z Uhrmannem o 1 pkt! Był przy tym aż 8 razy w 10-tce.
Bardzo dobrze radził sobie w tym sezonie Korniłow. W 10-tce bywał rzadko (konkretnie 2), ale regularnie zajmował miejsca tuż za nią. Łącznie aż 13 razy klasyfikowano go w 2-giej 10-tce. Dało mu to w sumie 282 punkty i 19 miejsce na koniec sezonu.

Całkiem nieźle szło Ipatowowi. Zakończył sezon zdobywając w nim łącznie 260 punktów i był tylko dwie pozycje niżej od Kornilova. 3-krotnie kończył zawody wśród najlepszych 10-ciu, poza tym 7 razy był w dwudziestce. No i bardzo dobrze spisał się na MŚ, o czym już było. W drugiej połowie sezonu pokazał się, po 5-letniej prawie przerwie, Rosliakow. Nie był specjalnie rewelacyjny, ale do II serii wszedł, było nie było, 7 razy. W PŚ zdobył w zeszłym sezonie 41 pkt, wyprzedzając między innymi naszego Żyłę. Stał się pewnym punktem drużyny wypychając z niej Fatkulina. Atoli w lecie błysnął młody, 17-letni, Karelin. Jego 2-gie miejsce w Klingenthal świadczy o ogromnych możliwościach. Pozostali zawodnicy, którzy reprezentują Rosję w PK czy FC są, na razie, po prostu słabiutcy. Na ile wynika to z ich możliwości osobniczych, a na ile z możliwości treningowych i technicznych, jakie im się stwarza, nie wiem. Być może przyznanie Rosji organizacji Igrzysk Olimpijskich w 2014 roku będzie dla sportowych włodarzy tego kraju bodźcem do tego, by wyłożyć kasiorę na skoki narciarskie. To, obok wysokiej jakości materiału ludzkiego, podstawowy warunek by cos się na poważnie ruszyło. 4 czy 5 zawodników przyzwoitej klasy to trochę mało, by Rosja miała w przyszłości coś znaczyć w tym sporcie. By tak się stało trzeba mieć zaplecze. Bez pieniędzy, skoczni i prezentującego odpowiedni poziom sztabu szkoleniowego nic się nie zrobi. Jedna skocznia i jeden wysokiej klasy trener to mało.

Problemy Rosjan, jak widać, są jeszcze większe od naszych. My mamy bowiem przynajmniej wyjątkowo zdolną młodzież. Ale nie z tego akurat tytułu przynajmniej dwóch naszych skoczków będzie w tym roku skakało dalej od Rosjan. Mimo widocznych postępów tych ostatnich, wynikających z pracy Steierta, nie będą oni w stanie dorównać osiągnięciom Małysza i Stocha. W skokach, co by nie powiedzieć, ogromną rolę w dalszym ciągu odgrywa talent. I dlatego nasi będą stanowić szpicę peletonu, a Rosjanie tylko bezpośrednie tej szpicy zaplecze.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« listopad 2007 - wszystkie artykuły
Komentarze
jasiek96
Autor pisze: "Mimo widocznych postępów tych ostatnich, wynikających z pracy Steierta, nie będą oni w stanie dorównać osiągnięciom Małysza i Stocha.". Skąd taka pewność?
(06.11.2007, 19:21)
FAN ADAMA MAŁYSZA
@Marku,
nie przejmuj się wpisami, których autorzy krytycznie odnoszą się do Twojego tekstu.

Są co najmniej dwa powody, abyś nie ustosunkowywał się do poczynionych Ci uwag.
Pierwszy i zasadniczy, to ten, że krytykują Cię osoby, które nie potrafią zamieścić choćby jednego bezbłędnego komentarza.

Nawiase m mówiąc jest to grupa samozwańczych polonistów, której nie nauczono podstaw interpunkcji. Autor komentarza, w którym tak rezolutnie wypunktowano Twoje błędy nie wie na przykład, że nie stawia się kropki przed cudzysłowem. Inny autor nie wie z kolei, że zdania nie rozpoczyna się małą literą. Litościwie nie wytknę błędów wszystkim Twoim adwersarzom. Błędów w tekstach krytykantów jest sporo. W tym i składniowych, a podobno o składnię ta wojna. Czy aby na pewno? Śmiem wątpić...

Drugi powód, dla którego absolutnie nie powinieneś dać się sprowokować, to ten, że przez takie "pyskówki" możesz zupełnie niepotrzebnie zwrócić uwagę na te osoby. A przecież autorom tego zmasowanego ataku właśnie na tym zależy. Oni chcą, aby o ich uwagach dyskutowano.

A tekst ciekawy i (wbrew opiniom "składniowych ortodoksów") napisany całkiem zgrabnie.

Oczywiśc ie nie ma tekstu idealnego. Ty jednak nie pretendujesz do nagrody za artykuł roku. Cykl to cykl. Jedne części są lepsze, a inne nieco gorsze. Grunt, że wszystko podlane zjadliwym sosem. Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek.

Zaproponow ano Ci, abyś nauczył się składni od kolegi z redakcji. Ja myślę, że znajdziesz (jeśli zechcesz, albowiem nie uważam, abyś musiał) nieco lepszych nauczycieli. Z całym szacunkiem, ale wybaczą mi zarówno Państwo, jak i sam zainteresowany, autor świetnego (swoją drogą) cyklu: "Subiektywnie i przeglądowo" nie jest mistrzem składni polskiej. A w tej sytuacji mógł się poczuć (jak każdy przyzwoity człowiek na jego miejscu) co najwyżej zażenowany.

Pozdra wiam, życząc wytrwałości,
FAM
(04.11.2007, 20:42)
Polonus
@MilQa
Odpowiedziałem Ci jak umialem w odpowiedzi na Twój pierwszy wpis. Poza tym - nie wiem, o co Ci chodzi. A już pisanie, ze ja uważam, że mnie obraziłas...
Jeszcze jedno. gdyby taki zapis był o Polakach to bylby nieprawdziwy. Z prostej przyczyny. Małysz i Stoch sa lepsi od Rosjan. A mój zapis jest prawdziwy. Z prostej przyczyny. Malysz i Stoch sa lepsi od Rosjan. Poniewaz Polacy sa najlepsi, dlatego w wypadku Rosjan, jest mowa o bezposrednim zapleczu. Inaczej juz wytłumaczyc nie umiem.
@Ktrot
Ubolew am nad tym, że dyskusja pod kreską poszla w stronę niuansów typu "23-ci czy 23". To nie powinno miec dla czytelnika żadnego znaczenia. Jeśli ma, to ten ktoś albo jest przewrazliwionym językowym purystą albo się po prostu czepia, bo tak lubi. Myslę, że zarzut dotyczący niestosowania zdań zlozonych jest zupelnie nieuprawniony. I wystarczy przeczytać jeszcze raz to, co nad kreską. W całości. Zarzut zastosowania słów "wylano" czy "kasiora". Mamy rózne zdania na ten temat. I tyle. W końcu ja ten tekst piszę. Dalej: taka interpretacja "I" w przytaczanym zdaniu to chyba jedynie interpretatorowi przyszła do głowy. O ile mozna pisać, że mozna tam uzyć wyrażenia "po czym", to użycie "za co" na pewno jest duzo gorsze od "i".
Często używam wyrażeń "moim zdaniem" czy "wg mnie". Generalnie wszystko, co jest napisane jest moją opinią i znakomita większość czytelników to tak odbiera. W końcu to felieton a nie news. Cała treść ostatniego akapitu ewidentnie świadczy o tym, że to moja prywatna opinia. Moim zdaniem wynika to z tekstu tak wyraźnie, że nie trzeba było o tym pisać. W innych tekstach, gdzie nie jest to tak ewidentne, tego typu uwagi są przeze mnie stosowane.
O punkcie 6-tym Twoich zarzutów nie sposób dyskutować. Nie rozumiesz problemu, a ja nie zamierzam Ci tłumaczyc "co autor miał na mysli".

Nie spodziewałem się, ze dyskusja pod tym artykułem pójdzie w taka stronę. Gdybym to wiedział, w ogóle bym go nie napisał.
Mam nadzieję, że ewentualne następne uwagi będą juz dotyczyć tego, co było , jest i będzie zawsze moim zamiarem przy pisaniu tego typu tekstów: rozpatrywania szans konkretnej, opisywanej, drużyny z innego punktu widzenia niż fotel autora.
(04.11.2007, 19:27)
anja
Sądzę, że Marek Zając to bardzo wartościowy człowiek, ale po prostu nie zgadzam się z jego artykułem. MilQa masz 100% racji.
(04.11.2007, 18:15)
MilQa
ja na prawdę nic nie mam do autora ale niech ktoś postara się zrozumieć także mnie. czy ja kogos obraziłam tym co napisałam?
(04.11.2007, 16:25)
MilQa
A Twoja osoba postanowiła chyba zrobić ze wszystkich mało znających się, nieświadomych tego co piszą idiotów. Wybacz, że nie podoba mi się zapis...Jak ja śmiałam kwestionować artykuł?!
(04.11.2007, 16:00)
Polonus
Widzę, że zebrało się tu grono osób dbających o nieskalaną czystość języka polskiego. Zastanawia mnie tylko jedno. Oprócz małej wagi jednych i nieprawdziwości innych argumentów. Dlaczego akurat upodobali sobie moją osobę.
Pozostawiam ocenę czytelnikom.
(04.11.2007, 15:53)
MilQa
Ktrot- o to to. dokładnie. To jest pięknie napisane:) nie podoba mi się negacja wszystkich komentarzy, tak być nie powinno bo skoro kilka osób ma takie a nie inne zdanie to może warto się zastanowić? Fakt, nie należymy do redakcji ale myślę, że nie przypadkowo zabieramy głos. Nie chodzi tu o to że autor nam się nie podoba. Zapis nam się nie podoba. a gdyby tak kończył się artykuł o Polakach? Sądzę, że reakcja była by taka sama. Pozdrawiam.
(04.11.2007, 15:44)
anja
warto*
(04.11.2007, 14:39)
anja
Popieram w 100%. Bardzo podoba mi się, że w serwisie www.skokinarciarskie.pl piszą ludzie o różnych poglądach, ale czasami watro jest zachować umiar albo przynajmniej "wtrącić" gdzieś "moim zdaniem" lub inną tego typu formułkę.
(04.11.2007, 14:38)
Ktrot
5. Jeżeli w ostatnim akapicie wyrażasz swoją opinię to trzeba było to napisać wstawiając na początku "moim zdaniem" lub w inny sposób podkreślić prognostyczną treść tego akapitu. Wtedy czytelnicy polemizowaliby z Twoim zdaniem a nie ze sposobem w jaki to napisałeś.

6. Przytaczane dane powinny udowadniać jakąś tezę a nie być źródłem radości pisania same z siebie. Może to być teza: "Rosjanie coraz lepsi" lub "Rosjanie lepsi już nie będą". Pokaż za pomocą danych, że tak jest, bo inaczej przytoczone dane są tylko mniej czytelną tabelką a wnioski niech sobie czytelnik wyciąga sam...
(04.11.2007, 14:27)
Ktrot
3. Niewłaściwe uzycie kolokwializmów "wylać", "kasiora", ale nie będę się rozpisywał dlaczego ich użycie jest niepoprawne.

4. Cytat "Niemiec nie spełnił, pokładanych w nim przez sterników rodzimej federacji, nadziei i wylano go z posady.". Pomijam to, ze na końcu poprzedniego zdania
lepiej by pasował dwukropek oraz wspomniane użycie kolokwializmu, ale jaką funkcję pełni "i"? Zamień "i" na "za co" lub "po czym", a nię będzie groźby odczytania "i" jako spójnika co prowadzi do odczytania sensu jako: "Powodem utraty pracy przez Niemca było wylanie go z posady" C.d.n.
(04.11.2007, 14:25)
Ktrot
Chcesz więcej konkretów? Proszę bardzo.

1. W języku polskim nie podpiera się liczebników porządkowych. Już dawno było to uważane za nieestetyczne, teraz jest to po prostu błąd.
Zapewniam Cię, że czytelnicy poradzą sobie z kontekstową odmianą
liczebników, jeżeli napiszesz
"2" zamiast "2-gie". "5" zamiast "5-ty itd. Ponadto robisz to niekonsekwentnie:
"1 1 miejsce", a za chwilę "10-te miejsce". Możesz mi przeczytać głośno:
"...w pierwszej 23-ce" ?

2. Używaj zdań złożonych. Przykładowo:
"Prowadził po pierwszej serii. W drugiej jednak nie sprostał zadaniu.", nie
lepiej wygląda: "Prowadził po pierwszej serii jednak W drugiej nie sprostał zadaniu."?
Zdania proste są mocniejsze, przez co warto umieścić w nich ważniejsze tezy.
Nadużywanie zdań prostych powoduje, że cały tekst "dudni", a czytelnika zaskakuje koniec zdania
kiedy się tego nie spodziewa. Przeczytaj sobie cały tekst na głos. C.d.n.
(04.11.2007, 14:24)
Polonus
@MilQa
To przynajmniej jest jakiś konkretny zarzut. Mimo, że moim zdaniem, chybiony.
Ostatni akapit (a nie tylko ostatnie zdanie) równiez dotyczy Rosjan. Tyle, że porównuje ich szanse do naszych. Co, moim zdaniem, czyni artykuł raczej ciekawszym, biorąc pod uwagę widza, do którego jest adresowany.A ostatnie zdanie tego akapitu wyraża jedynie przekonanie autora (to chyba w takim materiale jak felieton jest dozwolone), że Rosjanie nie będa w tym sezonie stanowić az tak silnego teamu jak się co niektórym wydaje.
Oczywiście nie musi Ci się to podobać. Ja nie znajduję w tym nic złego. Pozdro
(04.11.2007, 12:38)
anja
Nie tylko Ty :).
(04.11.2007, 11:41)
MilQa
może ja wytłumaczę. Artykuł jest dobry, ale razi mnie w nim ostatnie zdanie które jakby nie psauje do całości. Jest takie trochę nieprofesjonalne, bo skoro całość miała dotyczyć Rosjan (tak zrozumiałam) to po co porównanie.
To na prawdę razi...Odwołanie do naszej ekipy jest niepotrzebne. Jestem zaskoczona takim zakończeniem.
(04.11.2007, 10:38)
Polonus
do krytyków (wszelkich)

Ja naprawdę cenię sobie krytykę. Tyle, że merytoryczną. odnoszącą się do rzeczywistych, a nie wyimaginowanych błędów w tekście. Jak ta krytyka będzie uzasadniona, to na pewno zostanie przyjęta przeze mnie z pokorą. Natomiast kiedy będzie wyglądać tak, jak to ma miejsce pod niniejszym artykułem, będzie traktowana tak, jak na to zasługuje. Nie mozna obsypywać kogoś inwektywami (@anja) tylko dlatego, że mamy,na przykład, błędne pojęcie o zasadach składni polskiej i w tym naszym pojęciu ten ktos robi błędy. Albo obrażać kogoś (tak jak @ripsa) nie podając żadnych konkretów i powodów, z których takie stanowisko wynika.
Trochę więcej kompetencji w tej krytyce proponuję. Inaczej staje się śmieszna.
Odpowiedziałem dwukrotnie dość emcjonalnie. Po czasie stwierdzam, ze niepotrzebnie. Więcej na tego typu bezsensowne zarzuty odpowiadać nie zamierzam. Obiecuję. Szczególnie tym, ktorzy nie przychodzą tu by psuć komuś krew bezsensownymi przytykami, tylko by w miarę fachowo dyskutowac o skokach.
(04.11.2007, 08:38)
anja
@Polonus
Naprawdę życzysz mi aż tak złej składni?
Polonus - obrońca prawdy obiektywnej, sam przeciw wszystkim :).
@ripsa
Masz rację.
(04.11.2007, 08:33)
Polonus
@ripsa
Płacz. To podobno na nerwy pomaga. A najlepiej nie czytaj. To tekst nie dla Ciebie.
(04.11.2007, 07:27)
ripsa
a to co za "artykuł"....:/ łomatko...aż przykro czytać. ostatnie zdanie- to mial byc chyba jakis kiepski zart, nie wiem czy sie smiac czy plakac...
(03.11.2007, 23:09)
Polonus
@anja
Nie martw się o moją składnię. Życzę ci, żeby Twoja była równie udana. Wtedy byc może nie będziesz musiała tak epatowac frustracją.
PS
Jak poznasz trochę lepiej tajniki języka polskiego to wtedy na pewno stwierdzisz, ze trzeba mnie przeprosić. Poniewaz jestem miłosierny juz teraz przyjmuję Twoje przeprosiny. A na razie - zegnam.
(03.11.2007, 19:12)
anja
@Polonus
Co do treści artykułu mam zastrzeżenia tylko do ostatniej jego części. Chcę żeby było to jasne. Styl - cały tekst (gdzie Ty się uczyłeś składni?).
(03.11.2007, 19:07)
Polonus
@Luk
Polakom poswięcone zostaną dwa odcinki. Oba na koniec cyklu
@anja
Poniewa w Polsce, a juz na pewno na tym portalu, każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi, więc Ty tez miałaś.
A teraz albo coś z sensem albo nie zaśmiecac mi tu strony obrażliwymi i kłamliwymi uwagami. I czytać, przynajmniej w części, ze zrozumieniem.
PS Nie jestem dziennikarzem i z tego się cieszę. Bo jesli dziennikrz to ktos taki jak ty...
(03.11.2007, 18:57)
anja
Tekst godny pożałowania. Radzę przeczytać artykuły Jarosława Gracki. Naprawdę możesz się od niego uczyć. Ostatni akapit to żałosny ukłon w stronę PZN "zalatujący" tanią propagandą tego związku. Nie widzę na horyzoncie wśród polskiej młodzieży skoczka mającego takie osiągnięcia jak Pavel Karelin. Denis Kornilov mający zaledwie 21 lat też osiągnął dotychczas wiele (potrójny mistrz Rosji z 2003r. 19. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata oraz Turnieju Skandynawskiego itd.). W drużynie są jeszcze Dimitry Vassiliev oraz Dimitry Ipatov o których po prostu nie można zapomnieć.
W Twoim artykule zauważyłam również powtórzenia (nie są one w żaden sposób uzasadnione, można używać synonimów), błędy składniowe, niepotrzebne kolokwializmy ("wylać" na pewno nie pasuje).
Zazwyczaj nie piszę negatywnych recenzji tekstów innych dziennikarzy, ale tutaj uderza mnie niesprawiedliwość w ocenie rosyjskich skoków.
Innym aspektem wolniejszego rozwoju narciarstwa klasycznego u naszych wschodnich sąsiadów jest brak pieniędzy oraz skoczni narciarskich z całą ich infrastrukturą na światowym poziomie.
(03.11.2007, 18:28)
Luk
powinna już by dawno część o kadrze polskich skoczkow.......
(03.11.2007, 18:04)
Polonus
@Martyna
1. nie twierdzę, że Rosjanie nie maja zdolnej młodzieży. Twierdzę tylko, zenasza zdolniejsza. Jak nie wierzysz to popatrz na wyniki MŚ dzieci i MŚJ z paru ostatnich lat. A o dziewczętach ten artykuł, jak się dobrze wczytasz, nie traktuje. temat mnie nie interesuje i sie na nim w ogóle nie znam. Mozemy pogadać o rosyjskich biegaczkach, o skoczkiniach nie.
@jurek
Wyluzuj, chłopie. Kolegą nazywa się kogos z kim łączą Cie przynajmniej dość dobre stosunki. Ja o naszych nic nie wiem.
(03.11.2007, 17:59)
Martyna
Nie zgadzam się z ostatnim akapitem. Rosjanie tez mają zdolną młodzież i to bardzo.
Utworzyli też kadrę pań, czego my nie potrafiliśmy zrobić do tej pory:P
(03.11.2007, 17:48)
Cristiano Ronaldo
Moje typy tabeli drużynowej
1Austria
2 Norwegia
3 Obiektywnie Finlandia nie Polska
4 Polska
5 ROSJA lub Szwajcaria
6 Niemcy mają w/g mnie największe problemy
(03.11.2007, 17:33)
jurek
do autora: obys sie przejechal na swoich slowach! zdziwisz sie co ruskie zrobia w tym sezonie. zapamietaj te slowa kolego!!
(03.11.2007, 17:12)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Przed sezonem 2007/08 - co nas może spotkać w zimie cz.6
Przed sezonem 2007/08 - co nas może spotkać w zimie cz.6

Przed sezonem 2007/08 - co nas może spotkać w zimie cz.6

Kalendarium
Andreas Kuettel
Dziś urodziny obchodzą:
Miran Tepes (1961)
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich